- ArtykułyCzytelnicze nawyki: najpopularniejsze, najdziwniejsze, zakazaneAnna Sierant239
- ArtykułyCosy crime, czyli kryminał kocykowy: 7 książek o bezkrwawych zbrodniachAnna Sierant67
- ArtykułyCzytamy w weekend. 11 października 2024LubimyCzytać478
- ArtykułyNoc Bibliotek już dzisiaj! Sprawdź, jakie atrakcje czekają na odwiedzających!LubimyCzytać2
Joanna Chmielewska
Ukończyła Wydział Architektury na Politechnice Warszawskiej, z zawodu inżynier architekt. Pracowała m.in. w Samodzielnej Pracowni Architektoniczno-Budowlanej "Blok", w Energoprojekcie, w Biurze Projektów "Stolica". Pracowała przy budowie Domu Chłopa.
Debiutowała w 1958 na łamach czasopisma "Kultura i Życie" jako prozaik. Przez pewien czas pisała w Kulturze i Sztuce na tematy związane z architekturą wnętrz. W 1964 miał miejsce debiut książkowy – wydała sensacyjną powieść Klin. Od 1970 r. zajmuje się wyłącznie twórczością literacką. Łączny nakład jej powieści w Polsce przekroczył 6 mln egzemplarzy, a w Rosji - gdzie uważana jest za najpoczytniejszą pisarkę zagraniczną - 8 mln. Jej książki tłumaczono na języki obce 107 razy.http://www.chmielewska.pl/
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Powiązane treści
Urlop w słuchawkach, czyli wakacyjne lektury
Wyzwanie czytelnicze Lubimyczytać. Temat na sierpień 2024
Książki kryminalne dla młodzieży, po które warto sięgnąć w każdym wieku: 8 propozycji
Czytamy w weekend
Czytamy w weekend
Wakacje sentymentalnie – książki, które przywołują wspomnienia
Popularne cytaty autora
Człowiek powinien się uczyć na cudzych błędach, bo sam wszystkich popełnić nie zdoła.
I nagle zbuntowałam się. Nie będę nieszczęśliwa! Dość tego. Dość tej rozpaczy, tych głupich tragedii i groteskowych nieszczęść! Od dziś końc...
I nagle zbuntowałam się. Nie będę nieszczęśliwa! Dość tego. Dość tej rozpaczy, tych głupich tragedii i groteskowych nieszczęść! Od dziś kończę na wieki z lirycznymi uczuciami! Żadnych nadziei, precz z nadzieja, jedno się kończy, drugie zaczyna, klin klinem, ale już! O Boże, natychmiast ześlij klina!...
119 osób to lubiMarcin dostał z Polski zwyczajną, a może jałowcową (kielbasę),jego szef , zainteresowany polskim jezykiem, zapamiętał nazwę produktu prawie...
Marcin dostał z Polski zwyczajną, a może jałowcową (kielbasę),jego szef , zainteresowany polskim jezykiem, zapamiętał nazwę produktu prawie dobrze i rzekł: - Kał... basa... - Mocz tenora - odpowiedział Marcin .
69 osób to lubi