Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Pierwsze (tytułowe) opowiadanie super, 10/10, pozostałe opowiadania - mogą być, bez szału.

Pierwsze (tytułowe) opowiadanie super, 10/10, pozostałe opowiadania - mogą być, bez szału.

Sokołowsko, a raczej Görbersdorf stało się trendy ostatnio. Najpierw Joanna Bator w "Gorzko gorzko" teraz Olga Tokarczuk.

Sokołowsko, a raczej Görbersdorf stało się trendy ostatnio. Najpierw Joanna Bator w "Gorzko gorzko" teraz Olga Tokarczuk.

Kupując tę książkę myślałem, że to będzie coś w stylu "Jak zobaczyć świat" Nicholasa Mirzoeffa (również tłumaczona przez Łukasza Zarembę). Taka uwaga: Książka o fotografii, a w książce nie ma ani jednego zdjęcia.

Kupując tę książkę myślałem, że to będzie coś w stylu "Jak zobaczyć świat" Nicholasa Mirzoeffa (również tłumaczona przez Łukasza Zarembę). Taka uwaga: Książka o fotografii, a w książce nie ma ani jednego zdjęcia.

Książka bardzo dobra (odświeżająca), za to okładka książki bardzo zła.

Książka bardzo dobra (odświeżająca), za to okładka książki bardzo zła.

Książka, którą się nie czyta, a pochłania.
dobre czytało.

Książka, którą się nie czyta, a pochłania.
dobre czytało.

Opowiem Wam historię (w formie felietonu) jak pojechałam: na Kubę, do Gruzji, na stypendium literackie i nie było tak fajnie. Masłowska-Maruda.

Opowiem Wam historię (w formie felietonu) jak pojechałam: na Kubę, do Gruzji, na stypendium literackie i nie było tak fajnie. Masłowska-Maruda.

Aż ciśnie się na usta słynne porzekadło - "Widziały gały, co brały" i jeszcze inne - "Człowiek uczy się na (swoich) błędach". Jednak nie w tym przypadku. Artykuł o sytuacji więziennictwa w UK dołączony do wydania z Universitas dopełnia całość.

Aż ciśnie się na usta słynne porzekadło - "Widziały gały, co brały" i jeszcze inne - "Człowiek uczy się na (swoich) błędach". Jednak nie w tym przypadku. Artykuł o sytuacji więziennictwa w UK dołączony do wydania z Universitas dopełnia całość.

Książka o wszystkim: o plotce, o literaturze, o dandysach, o sztuce, o kartach z "celebrytami" w tabliczkach czekolady. Esej literacki o przełomie XIX/XX w. najwyższych lotów.

Książka o wszystkim: o plotce, o literaturze, o dandysach, o sztuce, o kartach z "celebrytami" w tabliczkach czekolady. Esej literacki o przełomie XIX/XX w. najwyższych lotów.

Szału nie ma. Fajna okładka i ciekawe realia mieszkańców Śląska. Reszta - Meh

Szału nie ma. Fajna okładka i ciekawe realia mieszkańców Śląska. Reszta - Meh

Mowa noblowska plus inne (gotowe) wykłady. Co Pani jeszcze w szufladzie, co możemy wydać - pyta wydawnictwo..

Mowa noblowska plus inne (gotowe) wykłady. Co Pani jeszcze w szufladzie, co możemy wydać - pyta wydawnictwo..

W trakcie lektury miałem wrażenie, że tłumaczenie jest znacznie lepsze niż oryginał. A to nie często się zdarza (chyba).

W trakcie lektury miałem wrażenie, że tłumaczenie jest znacznie lepsze niż oryginał. A to nie często się zdarza (chyba).

Śmierć (mała) w cieniu wielkiej apokalipsy.

Śmierć (mała) w cieniu wielkiej apokalipsy.

Nieźle napisany romans-komedia w konwencji podróży dookoła świata, miejscami udane fragmenty, np. o Berlinie, szkoda tylko że cała książka nie jest jednym "wielkim dobrym fragmentem". Dobrze się czyta, na wakacje jak znalazł, jednak szału nie ma.

Nieźle napisany romans-komedia w konwencji podróży dookoła świata, miejscami udane fragmenty, np. o Berlinie, szkoda tylko że cała książka nie jest jednym "wielkim dobrym fragmentem". Dobrze się czyta, na wakacje jak znalazł, jednak szału nie ma.

Książka bardziej spójna i lepiej napisana niż poprzednia o Rumunii.

Książka bardziej spójna i lepiej napisana niż poprzednia o Rumunii.

Bardzo przypomina mi film "Przerwana lekcja muzyki"

Bardzo przypomina mi film "Przerwana lekcja muzyki"

Albo książka jest tak źle napisana, albo tłumacz/enie nie daje rady. Spore oczekiwania, w zamian - spore rozczarowanie.

Albo książka jest tak źle napisana, albo tłumacz/enie nie daje rady. Spore oczekiwania, w zamian - spore rozczarowanie.

film jest dużo lepszy.
niestety, ale te wszystkie przygody, które przeżywa książkowy Forest są tak nierealne (lot w kosmos i późniejsze lądowanie) i jest ich tak dużo, a na dodatek są bardzo pobieżnie opisane.
w tym wypadku mniej (jak w filmie) znaczy więcej.

film jest dużo lepszy.
niestety, ale te wszystkie przygody, które przeżywa książkowy Forest są tak nierealne (lot w kosmos i późniejsze lądowanie) i jest ich tak dużo, a na dodatek są bardzo pobieżnie opisane.
w tym wypadku mniej (jak w filmie) znaczy więcej.

1 x "Mam na imię Lucy" = 6 tomów "Mojej walki" Knausgårda?
Czy to równanie jest poprawne?
Wg mnie tak.

1 x "Mam na imię Lucy" = 6 tomów "Mojej walki" Knausgårda?
Czy to równanie jest poprawne?
Wg mnie tak.

B. dobre teksty, ale paskudnie wydana książka.
Bolą oczy kiedy się przegląda. Co wydawnictwo/grafik chciał osiągnąć taką szatą graficzną? Nie wiem.
Polecam audiobooka. Czyta autorka.

B. dobre teksty, ale paskudnie wydana książka.
Bolą oczy kiedy się przegląda. Co wydawnictwo/grafik chciał osiągnąć taką szatą graficzną? Nie wiem.
Polecam audiobooka. Czyta autorka.

Książka pisana na rezydencji/stypendium zagranicznym (niemieckim?).

Książka pisana na rezydencji/stypendium zagranicznym (niemieckim?).