Płynąc w ciemnościach

- Kategoria:
- literatura piękna
- Tytuł oryginału:
- Swimming in the Dark
- Wydawnictwo:
- OsnoVa
- Data wydania:
- 2020-02-26
- Data 1. wyd. pol.:
- 2020-02-26
- Data 1. wydania:
- 2020-02-06
- Liczba stron:
- 260
- Czas czytania
- 4 godz. 20 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788366275089
- Tłumacz:
- Robert Sudół
- Tagi:
- Dorastanie Miłość LGBT PRL
„Płynąc w ciemnościach” to literacki debiut Tomasza Jędrowskiego o miłości, młodości i stracie. Powieść osadzona w Warszawie na początku lat 80. opowiada historię dwóch nieszczęśliwie zakochanych mężczyzn, którzy stoją po przeciwnych stronach politycznej barykady. Książka została napisana w języku angielskim, na polski przełożył ją Robert Sudół.
Melancholijny i niepewny siebie student Ludwik poznaje na letnim obozie studenckim Janusza. Przypadkowe spotkanie nad rzeką wkrótce przeradza się w burzliwy romans. Po zakończeniu obozu obaj wyjeżdżają na wakacje na wieś. Odcięci od świata i ograniczeń narzucanych im przez społeczeństwo, zakochują się w sobie bez reszty. Niestety po powrocie do Warszawy wszystko się zmienia. Charyzmatyczny Janusz zaczyna robić karierę w kręgach partyjnych, a Ludwik nie może pogodzić się z komunistycznym reżimem. Ciężar wspólnego sekretu oraz osobiste i zawodowe różnice odbijają się na łączącej ich więzi.
"Powalające „Płynąc w ciemnościach“ młodego, polskiego pisarza, który włada językiem w iście Conradowskim stylu". Sam Murphy /Guardian - Books of The Year/
"Poetyckie przedstawienie konfliktu między miłością homoseksualną, a konformizmem politycznym. Jędrowski właśnie stał się międzynarodową gwiazdą". Edmund White /wybitny pisarz amerykański, autor m.in. "Spowiedzi chłopca" czy biografii Jeana Geneta./
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oceny
Książka na półkach
- 563
- 401
- 67
- 23
- 21
- 14
- 11
- 11
- 10
- 10
OPINIE i DYSKUSJE
"Ludzie nie mogą nam zawsze dawać tego, czego od nich oczekujemy. Nie możemy żądać, aby kochali nas tak, jak tego chcemy."
Nie wypowiem się na temat tej książki pod względem historycznym, gdyż zupełnie nic nie wiem o Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej, ale sama historia była urzekająca. Moja ocena jest zapewne nieco zawyżona, ale tak teraz czuję.
"Kondukt żałobny w szpalerze mężczyzn w hełmach, ku czci tych, którzy zostali zabici przez mężczyzn w hełmach."
"Ludzie nie mogą nam zawsze dawać tego, czego od nich oczekujemy. Nie możemy żądać, aby kochali nas tak, jak tego chcemy."
więcej Pokaż mimo toNie wypowiem się na temat tej książki pod względem historycznym, gdyż zupełnie nic nie wiem o Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej, ale sama historia była urzekająca. Moja ocena jest zapewne nieco zawyżona, ale tak teraz czuję.
"Kondukt żałobny w...
Są książki, które najlepiej czyta się w określonym otoczeniu. Jedne idealnie nadają się na deszczowe, jesienne popołudnia spędzone pod kocem i z kubkiem herbaty; inne sprawdzają się w upalne dni, kiedy wszystko wydaje się prostsze i bardziej beztroskie. "Płynąc w ciemnościach" należy zdecydowanie do tej drugiej grupy.
Mimo że jedynie część akcji powieści dzieje się latem, to jednak cała pachnie nostalgią i wręcz tęsknotą za dawnymi czasami, mimo że nie obeszły się one z głównym bohaterem łaskawie. Na te skojarzenia wpłynęła z pewnością konstrukcja książki, którą wyróżnia narracja pierwszoosobowa i wyraźne osadzenie w przemyśleniach naszego narratora. W moim odczuciu to zarówno zaleta, jak i wada tej pozycji. Zaleta, ponieważ buduje to wspomniany klimat, a wada, bo brakuje przez to pogłębienia wszystkich innych postaci, które są przez to mniej lub bardziej wyraźnymi szkicami osób.
Oprócz tego "Płynąc w ciemnościach" jest bardzo prostą historią. Opowiada o uczuciu, różnicach nie do przeskoczenia, a w tle pokazane są realia PRLu z początku lat 80. Autor nie odkrywa tutaj nic nowego, bardziej od wymyślenia porywających zwrotów alcji zdaje się interesować go opowiedzenie niezbyt oryginalnych losów swojego bohatera. Dodatkowo historyczne realia potraktowano bardzo sztampowo - dookoła jest szaro-buro, wszyscy stoją w kolejkach, a milicja pałuje obywateli. Brakuje mi niuansów, wykreowania ciekawszej, bardziej zróżnicowanej perspektywy. Chociaż skoro widzimy wszystko oczami osoby nienawidzącej swoich realiów, to może nie powinno to dziwić?
Przyczepię się też do wydania, ponieważ okładka jest papierowa i nie chodzi mi o typowe, laminowane obwoluty. Tutaj mamy do czynienia po prostu z nieco grubszym papierem, który bardzo łatwo się brudzi. Oprócz tego kartki są grube, a marginesy bardzo duże, co zapewne służyło wywołaniu wrażenia większej niż realnie objętości. Nie jestem fanką tego typu zabiegów, bo czuję się oszukana.
Moim zdaniem nie będziecie cierpieć podczas czytania, choć zdecydowanie istnieją lepsze książki z wątkiem LGBT+.
Są książki, które najlepiej czyta się w określonym otoczeniu. Jedne idealnie nadają się na deszczowe, jesienne popołudnia spędzone pod kocem i z kubkiem herbaty; inne sprawdzają się w upalne dni, kiedy wszystko wydaje się prostsze i bardziej beztroskie. "Płynąc w ciemnościach" należy zdecydowanie do tej drugiej grupy.
więcej Pokaż mimo toMimo że jedynie część akcji powieści dzieje się latem,...
Ciekawa forma narracji w której główny bohater zwraca się bezpośrednio do swojego ukochanego. Barwne opisy emocji bohatera zestawione z otaczającą go rzeczywistością byłby nudne, gdyby nie sprawne pióro autora.
W powieści są trzy teraźniejszości, wczesne lata nastoletnie ludwika, wakacyjny wyjazd z jego następstwami oraz dorosłe życie.
Niestety ta narracja jest też największą wadą tej powieści. W drugiej części książki czasami potrzeba chwili by zorientować się w którym "teraz" jesteśmy. .
Ciekawa forma narracji w której główny bohater zwraca się bezpośrednio do swojego ukochanego. Barwne opisy emocji bohatera zestawione z otaczającą go rzeczywistością byłby nudne, gdyby nie sprawne pióro autora.
więcej Pokaż mimo toW powieści są trzy teraźniejszości, wczesne lata nastoletnie ludwika, wakacyjny wyjazd z jego następstwami oraz dorosłe życie.
Niestety ta narracja jest też...
Dobra, choć nieidealna powieść queerowa. Momentami pretensjonalna, choć przy tym urokliwa i-zdaje się- paradoksalnie szczera. Podobało mi się wplatanie polskich słów do narracji, dla polskiego czytelnika daje to poczucie swojskości, dla zagranicznego być może efekt egzotyki. Ciekawe wykorzystanie dzieła Baldwina, choć chwilami niestety zbyt dosłowne. Rzeczywiście skierowana raczej do bardziej zachodniego czytelnika, ale trzeba wiedzieć, że obraz PRL-u tutaj przedstawiony jest tylko projekcją, wyobrażeniem- pełni funkcję napędzania akcji utworu, budowania klimatu i napięcia.
To nie jest reportaż. To przyzwoicie poprowadzona historia, idealna na odpoczynek po cięższych lekturach.
Dobra, choć nieidealna powieść queerowa. Momentami pretensjonalna, choć przy tym urokliwa i-zdaje się- paradoksalnie szczera. Podobało mi się wplatanie polskich słów do narracji, dla polskiego czytelnika daje to poczucie swojskości, dla zagranicznego być może efekt egzotyki. Ciekawe wykorzystanie dzieła Baldwina, choć chwilami niestety zbyt dosłowne. Rzeczywiście...
więcej Pokaż mimo toPrzeczytałam „Płynąc w ciemnościach” i o jejku, ale ta książka do mnie trafiła. Jak bardzo podobało mi się w jaki sposób jest napisana, dość poetycko. Już na pierwszych kilku stronach zaznaczałam cytaty. Ta historia jest tak prosta i tak przewidywalna, ale jest przedstawiona w taki sposób, że chwyta ze serce. Do tego pierwszoosobowa narracja robi swoje, zwłaszcza wtedy gdy przerzucałam się na słuchanie. Głowni bohaterowie Ludwik i Janusz to wyraźne postaci, borykające się z życiem, z wyborami, z niemożnością bycia sobą w 100%, nie mające łatwego życia w związku z tym, że są osobami queerowymi. Pokazane są również warunki życia w Polsce w latach między 1950-1990, jak wtedy ciężko się żyło, jak różniło się życie od dotychczasowego, chociaż z drugiej strony wiele aspektów pozostało bez zmian. Łamie trochę serce ta książka… a końcówka najbardziej.
Przeczytałam „Płynąc w ciemnościach” i o jejku, ale ta książka do mnie trafiła. Jak bardzo podobało mi się w jaki sposób jest napisana, dość poetycko. Już na pierwszych kilku stronach zaznaczałam cytaty. Ta historia jest tak prosta i tak przewidywalna, ale jest przedstawiona w taki sposób, że chwyta ze serce. Do tego pierwszoosobowa narracja robi swoje, zwłaszcza wtedy gdy...
więcej Pokaż mimo toKsiążka przeznaczona na rynek zachodni dla odbiorcy, który o komunizmie wie tyle, że upadł wraz z murem berlińskim. Dla polskich czytelniczek i czytelników stek bzdur i uproszeń.
Autor stworzył obraz PRL-u na podstawie kombatanckich wspomnień swoich starych (sam dziękuje im za to w posłowiu!),którzy zapewne co wieczór słuchali Radia Wolna Europa, a każde wyjście z domu kończyło u nich się na antyrządowej manifestacji. Sam Jędrowski urodził się już w Niemczech i fakt, że w Polsce jedynie bywa, jest widoczne na kartach tej powieści. Opisy obfitują w ciekawostki rodem z Wikipedii, którym pewnie popisywał się przed swoimi londyńskimi znajomymi z kółka pisarskiego (o tym też jest w posłowiu). Ale już przyrównanie warszawskiego Muranowa, wybitnego projektu urbanistycznego Bohdana Lacherta, do zwykłego blokowiska uważam za szczyt ignorancji, a groza, jaką wywołuje w głównym bohaterze Edward Gierek (niczym skrzyżowanie Pol Pota i Idiego Amina!) budzi już jedynie pełen politowania uśmiech.
Szkoda tej niewykorzystanej szansy, bo gejowska historia miłosna w czasach pierwszej Solidarności gwałtownie zakończona wprowadzeniem stanu wojennego miała potencjał, a wyszło romansidło pełne tandetnych metafor (np. ręcznik, który był gruby niczym schabowy).
Książka przeznaczona na rynek zachodni dla odbiorcy, który o komunizmie wie tyle, że upadł wraz z murem berlińskim. Dla polskich czytelniczek i czytelników stek bzdur i uproszeń.
więcej Pokaż mimo toAutor stworzył obraz PRL-u na podstawie kombatanckich wspomnień swoich starych (sam dziękuje im za to w posłowiu!),którzy zapewne co wieczór słuchali Radia Wolna Europa, a każde wyjście z domu...
O wow, jestem w szoku, że książka tak dobrze oceniana przez społeczność (szczególnię tę anglosaską),jest tak bardzo przeciętna. Wszelkie postacie wydają się całkowicie nienaturalne. Nie wiem, czy chodzi tutaj o przeniesienie pewnych doświadczeń i person charakterystycznych dla społeczeństw zachodnich, ale z perspektywy środkowoeuropejskiego czytelnika trudno uwierzyć, że wszyscy bohaterowie książki zachowują się na każdym kroku głupio. Jak można sądzić, że ludzie żyjący przez całe swoje życie w PRL-u, tak bardzo nie rozumieją najprostszych mechanizmów funkcjonowania całego systemu?
Do tego każda z postaci jest zero-jedynkowa. Totalnie zafiksowana na swoim postrzeganiu świata, nie potrafiąca zrozumieć spojrzenia drugiej ze stron. Nie potrafiąca się komunikować, nie obdarzona empatią. Gdyby wziąć same myśli i przemyślenia poszczególnych bohaterów, możnaby stworzyć N historii. Każda opowiedziana przez jedną z osób, każda pozbawiona intymnych relacji i współzależności. Ta intymność jest gdzieś zaszyta pomiędzy wersami, ale pozostaje najczęściej jedynie chłodnym opisem scalającym historie. Nie potrafiącym wpłynąć na bieg wydarzeń. Zbliżenie dwóch bohaterów nie powoduje zrozumienia, nie jest pretekstem do rozmowy. Zresztą w jaki sposób mieliby oni ze sobą rozmawiać, jeśli każde z nich mówi o czymś zupełnie innym?
Ciekawym zabiegiem jest sposób pisania książki. Trochę retrospektywne spojrzenie narratora na rzeczywistość. Jednak nawet obecna sytuacja, w jakiej nasz bohater znalazł się po emigracji, wydaje się totalnie oderwana. Osoba niedojrzała, niepotrafiąca sobie radzić z najprostszymi czynnościami. Jak ona w ogóle przeszła przez studia? W jaki sposób potrafiła trwać w codziennych sytuacjach nie mając oparcia w nikim, będąc odizolowaną od społeczeństwa osobą, mającą tylko jedną przyjaciółkę w świecie, w którym zawiązywanie relacji było o wiele łatwiejsze, dzięki mniejszej liczbie bodźców.
Także reasumując - nie polecam nikomu.
O wow, jestem w szoku, że książka tak dobrze oceniana przez społeczność (szczególnię tę anglosaską),jest tak bardzo przeciętna. Wszelkie postacie wydają się całkowicie nienaturalne. Nie wiem, czy chodzi tutaj o przeniesienie pewnych doświadczeń i person charakterystycznych dla społeczeństw zachodnich, ale z perspektywy środkowoeuropejskiego czytelnika trudno uwierzyć, że...
więcej Pokaż mimo toPrzez pierwszy rozdział myślałam, że książka będzie w stylu Call me by your name, ale okazała się inna, ale również bardzo ciekawa. Niektóre rzeczy nigdy się nie zmieniają. Biedak pozostanie biedakiem, a ten przy władzy dba tylko o siebie. W tej książce jest to świetnie pokazane. Główny bohater jest moim ulubieniecem, widzę siebie w nim- jego hart ducha, jego wolę walki, jego wartości ważne dla ogółu a nie dla pojedyńczej jednostki. Janusz jest moim wrogiem nr jeden, tacy ludzie są dla mnie nieważni, bez żadnych zasad moralnych. Jedynie w wątku gejowskim czasy się zmieniły, nie potrzeba ukrywania chociaż takich ludzi jak Janusz w tym wypadku nadal jest dużo.
Przez pierwszy rozdział myślałam, że książka będzie w stylu Call me by your name, ale okazała się inna, ale również bardzo ciekawa. Niektóre rzeczy nigdy się nie zmieniają. Biedak pozostanie biedakiem, a ten przy władzy dba tylko o siebie. W tej książce jest to świetnie pokazane. Główny bohater jest moim ulubieniecem, widzę siebie w nim- jego hart ducha, jego wolę walki,...
więcej Pokaż mimo to„Delikatna” to dobre określenie tej powieści. Momentami wręcz subtelnie grafomańska, aczkolwiek ma to swój urok. Książka niezwykle nostalgiczna, smutna, z - przynajmniej dla mnie - zaskakującym zakończeniem. Idealna dla osób, które poza ciekawą fabułą poszukują także doświadczeń emocjonalnych.
„Delikatna” to dobre określenie tej powieści. Momentami wręcz subtelnie grafomańska, aczkolwiek ma to swój urok. Książka niezwykle nostalgiczna, smutna, z - przynajmniej dla mnie - zaskakującym zakończeniem. Idealna dla osób, które poza ciekawą fabułą poszukują także doświadczeń emocjonalnych.
Pokaż mimo toPiękna, delikatna i bardzo nostalgiczna książka.
To powinna być obowiązkowa lektura dla apologetów PRL-u. Żeby wiedzieli jak ostateczne były wtedy rozstania, jak daleko była reszta świata i jak nieludzki był ten system.
Piękna, delikatna i bardzo nostalgiczna książka.
Pokaż mimo toTo powinna być obowiązkowa lektura dla apologetów PRL-u. Żeby wiedzieli jak ostateczne były wtedy rozstania, jak daleko była reszta świata i jak nieludzki był ten system.