Błoto słodsze niż miód. Głosy komunistycznej Albanii
- Kategoria:
- reportaż
- Seria:
- Sulina
- Wydawnictwo:
- Czarne
- Data wydania:
- 2018-10-17
- Data 1. wyd. pol.:
- 2018-10-17
- Liczba stron:
- 336
- Czas czytania
- 5 godz. 36 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788380497450
- Tagi:
- Albania dyktator dyktatura Enver Hoxha Enwer Hodża komunizm literatura faktu reportaż terror totalitaryzm tyran wspomnienia zsyłki życie codzienne
- Inne
Błoto słodsze niż miód to opowieść o kraju udręczonym terrorem Envera Hoxhy, komunistycznego dyktatora, dla którego nawet stalinowska Rosja i maoistyczne Chiny były zbyt liberalne. O ludziach z dnia na dzień skazywanych na zesłanie, tylko dlatego że urodzili się w niewłaściwej rodzinie lub szeptem w czterech ścianach próbowali samodzielnie myśleć. O krwawych buntach w obozach pracy, tragicznych ucieczkach z kraju zamienionego w bunkier, o życiorysach ofiarowanych na ołtarzu ideologicznego raju i o tych, którzy je miażdżyli, nie bacząc na konsekwnecje.
Układając opowieści swoich bohaterów w chór przejmujących głosów, autorka odsłania fragment najczarniejszego okresu w historii Albanii i zapisuje kolejną kartę w księdze upadku wartości humanistycznych XX wieku.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oficjalne recenzje
Nauczyć się wolności
Małgorzata Rejmer zachwyciła mnie ponad cztery lata temu reportażem „Bukareszt. Kurz i krew”. Sprawiła, że moje utarte wyobrażenie o Rumunii przerodziło się w pragnienie zobaczenia tego kraju, a przede wszystkim Bukaresztu, miasta stworzonego przez gwałtowną historię i naturę, łączącego turecką tradycję z zachodnim blichtrem, którego piękno nie jest oczywiste. Reportaż o Bukareszcie był fascynującą i jednocześnie zatrważającą wyprawą w przeszłość, kiedy dyktatorskie rządy sprawował Nicolae Ceaușescu. Gdy Rejmer zapowiedziała premierę reportażu poświęconego komunistycznej Albanii, wiedziałam, że chcę odbyć podobną podróż jeszcze raz.
Tym razem było jednak inaczej. W zeszłym roku, gdy o książce Rejmer nic jeszcze nie wiedziałam, byłam w Albanii. Z pobytu w tym kraju zapamiętałam ogrom skrajności, które w nim występują. Obok luksusowego hotelu stoją opuszczone ruiny, na ulicach, którymi jeżdżą drogie samochody, żebrzą kobiety i dzieci. Tirana okazała się jedną z najbardziej rozczarowujących stolic, w jakich dotychczas byłam, pełna pozostałości po komunizmie, na czele z tyleż sławną, co okropną piramidą Hoxhy. Z kolei Berat i Kruja pod wieloma względami okazały się prawdziwymi perełkami. Mając w pamięci te obrazy, chciałam je skonfrontować z reportażem Rejmer i zrozumieć, dlaczego Albania jest krajem sprzeczności.
„Błoto słodsze niż miód. Głosy komunistycznej Albanii” to opowieść o najmroczniejszym okresie w historii Albanii, gdy rządy sprawował Enver Hoxha, dyktator, który oddzielił kraj od reszty świata drutem kolczastym, który powołał Sigurimi, albańską bezpiekę, by każdy obywatel czuł jej oddech na karku, który doprowadził do tego, że granic państwa strzegli strażnicy strzelający do ludzi bez powodu i ostrzeżenia. Bezwzględność Hohxy sprawiła, że mąż nie ufał żonie, ojciec córce, brat siostrze. Nawet wiele lat po jego śmierci ludzie mówili do siebie szeptem, mając w pamięci kary, które były wymierzane przez władzę za każde podejrzane słowo, nawet takie, które nigdy nie padło.
Historie ludzi, którzy doświadczyli dyktatury na własnej skórze, w dużej mierze złożyły się na reportaż Rejmer. Są one przejmujące, zatrważające, niemożliwe. Gdyby dziennikarka oddała głos tylko i wyłącznie Albańczykom, rezygnując z własnych refleksji, bez wątpienia byłby to najlepszy reportaż, jaki przeczytałam w tym roku. Niestety Rejmer postanowiła przyznać głos również sobie. I nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie to, że próbowała opowiedzieć o czymś, czego nie doświadczyła. Ta zróżnicowana narracja sprawia, że reportaż jest bardzo nierówny i nie pozwala do końca zagłębić się w opowiadanych historiach. Ale może być też tak, że moje oczekiwania po poprzednim reportażu były zawyżone.
Karolina Purłan
Oceny
Książka na półkach
- 3 011
- 2 580
- 569
- 202
- 74
- 70
- 64
- 47
- 47
- 41
OPINIE i DYSKUSJE
10/10 - jedna z najlepiej napisanych książek - reportaży, jakie ostatnio przeczytałam. Ja trafiłam na tą książkę przypadkiem, a powinna być na półce, w każdej księgarni w top 10 polecanych.
10/10 - jedna z najlepiej napisanych książek - reportaży, jakie ostatnio przeczytałam. Ja trafiłam na tą książkę przypadkiem, a powinna być na półce, w każdej księgarni w top 10 polecanych.
Pokaż mimo toNie wiem jak o książce napisać, bo napisać, że jest cudowna, wobec okropności jakie opisuje, jakoś dziwnie. A napisać, że straszna wobec sposobu w jaki została napisana, po prostu nie da rady. Świetny warsztat. Niejednoznaczność, reporterskość, emocjonalność. Główne jej cechy. Historia Albanii jaką każdy powinien przeczytać, jeśli chce poznać ten kraj. Ale też jeśli chce być poruszony tym, do czego może być zdolny system, jeśli tylko będzie "odpowiednio" wynaturzony. Ale najbardziej chyba podobało mi się w tej książce to, ze niezależnie od bohatera, mogłem przeżywać emocje razem z nim. To zdecydowanie lepiej pozwalało zrozumieć zarówno tych, których reżim zniszczył, jak i tych, którzy się mu poddali by przetrwać.
Nie wiem jak o książce napisać, bo napisać, że jest cudowna, wobec okropności jakie opisuje, jakoś dziwnie. A napisać, że straszna wobec sposobu w jaki została napisana, po prostu nie da rady. Świetny warsztat. Niejednoznaczność, reporterskość, emocjonalność. Główne jej cechy. Historia Albanii jaką każdy powinien przeczytać, jeśli chce poznać ten kraj. Ale też jeśli chce...
więcej Pokaż mimo toPorażająca historia życia i gnębienia ludzi w komunistycznej Albanii. Przeczytałam wiele książek o reżimach komunistycznych w innych krajach i myślałam, ze nic mnie nie zadziwi. Jednak to co się tam działo było straszne i wyjątkowo okrutne.
Świetna książka. Polecam.
Porażająca historia życia i gnębienia ludzi w komunistycznej Albanii. Przeczytałam wiele książek o reżimach komunistycznych w innych krajach i myślałam, ze nic mnie nie zadziwi. Jednak to co się tam działo było straszne i wyjątkowo okrutne.
Pokaż mimo toŚwietna książka. Polecam.
porażająca historia maleńkiego kraju, w którym mieszkają najżyczliwsi i najbardziej bezinteresowni ludzie, jakich poznałam. aż ciężko uwierzyć że raptem parę dekad temu byli w swoim kraju uwięzieni jak w klatce.
wstrząsająca lektura, którą musiałam sobie dawkować, bo każdy (pod)rozdział kończył się płaczem.
porażająca historia maleńkiego kraju, w którym mieszkają najżyczliwsi i najbardziej bezinteresowni ludzie, jakich poznałam. aż ciężko uwierzyć że raptem parę dekad temu byli w swoim kraju uwięzieni jak w klatce.
Pokaż mimo towstrząsająca lektura, którą musiałam sobie dawkować, bo każdy (pod)rozdział kończył się płaczem.
“Wyobraź sobie społeczeństwo, w którym największym ryzykiem jest bycie sobą, nigdy nie możesz się przed nikim odsłonić.”
Historia komunizmu w Albanii jest porażająca. To przecież nie tak daleko, nie tak dawno…
Sytuacja, gdzie samotność nie pozwala przeżyć, a w grupie ciężko obdarzać się zaufaniem, bo za donosicielstwo zostawało się nagradzanym, a za wyrażenie zdania niezgodnego z partyjną propagandą trafiało się do więzienia. Za niesmaczny chleb, za krytykę władzy, za zainteresowanie się Zachodem. Komunizm niszczył człowieka całościowo. Każdy, kto był nieprzychylny władzy, był pod celownikiem i drobne przewinienie uruchamiało „niszczycielką machinę”. Z dzisiejszej perspektywy ciężko wyobrazić sobie, co przeżywały młode osoby, kiedy odbierano im całe życie wtrącając do więzień bez powodu.
„Albania jest piekłem… Ale piekło to stać u bram raju i nie móc do niego wejść”
Serdecznie polecam reportaż „Błoto słodsze niż miód. Głosy komunistycznej Albanii”. Otwiera oczy.
“Wyobraź sobie społeczeństwo, w którym największym ryzykiem jest bycie sobą, nigdy nie możesz się przed nikim odsłonić.”
więcej Pokaż mimo toHistoria komunizmu w Albanii jest porażająca. To przecież nie tak daleko, nie tak dawno…
Sytuacja, gdzie samotność nie pozwala przeżyć, a w grupie ciężko obdarzać się zaufaniem, bo za donosicielstwo zostawało się nagradzanym, a za wyrażenie zdania...
Dalej jestem w lekkim szoku jak wyglądała rzeczywistość w komunistycznej Albanii. Wydaje mi się, że to historia, która była pomijana w wielu podręcznikach i opowieściach, a szkoda. Jeśli jest ktoś, kto nie zna losów komunistycznej Albanii, to jest to lektura obowiązkowa.
Dalej jestem w lekkim szoku jak wyglądała rzeczywistość w komunistycznej Albanii. Wydaje mi się, że to historia, która była pomijana w wielu podręcznikach i opowieściach, a szkoda. Jeśli jest ktoś, kto nie zna losów komunistycznej Albanii, to jest to lektura obowiązkowa.
Pokaż mimo toW zasadzie jest to samograj. Kapitalne historie, które zostały umiejętnie spisane i przedstawione. Tutaj autorka nie miała wiele do roboty, siłą książki są historie ludzi.
W zasadzie jest to samograj. Kapitalne historie, które zostały umiejętnie spisane i przedstawione. Tutaj autorka nie miała wiele do roboty, siłą książki są historie ludzi.
Pokaż mimo toWiedziałem, że Albania była zamkniętym krajem rządzonym przez paranoika (bunkry!),ale... ale tego, co przeczytałem w książce nie spodziewałem się.
Straszna książka, ciężkie historie z płomykami nadziei.
Bardzo dobrze i szybko się czyta. Polecam.
Wiedziałem, że Albania była zamkniętym krajem rządzonym przez paranoika (bunkry!),ale... ale tego, co przeczytałem w książce nie spodziewałem się.
Pokaż mimo toStraszna książka, ciężkie historie z płomykami nadziei.
Bardzo dobrze i szybko się czyta. Polecam.
Fenomenalny reportaż.
Fenomenalny reportaż.
Pokaż mimo toCzytam tą książkę akurat na miejscu w Albanii. Czekała w domu od dawna na półce na wyjazd tutaj - patrząc jak współcześnie rozwija się ten bałkański kraj, jak przyjaźni są ludzie (dziękuję za te stawiane raki przez przypadkowe osoby :)),ile energii jest w jej mieszkańcach trudno sobie wyobrazić, że to co Małgorzata Rejmer opisuje w swoim bardzo dobrym reportażu jeszcze nie tak dawno temu było tu rzeczywistością. Kolejna dobra pozycja autorki. Polecam.
Czytam tą książkę akurat na miejscu w Albanii. Czekała w domu od dawna na półce na wyjazd tutaj - patrząc jak współcześnie rozwija się ten bałkański kraj, jak przyjaźni są ludzie (dziękuję za te stawiane raki przez przypadkowe osoby :)),ile energii jest w jej mieszkańcach trudno sobie wyobrazić, że to co Małgorzata Rejmer opisuje w swoim bardzo dobrym reportażu jeszcze...
więcej Pokaż mimo to