-
ArtykułyPisarze patronami nazw ulic. Polscy pisarze i poeci na początekRemigiusz Koziński40
-
ArtykułyOgromny dom pełen książek wystawiony na sprzedaż w Anglii. Trzeba za niego zapłacić fortunęAnna Sierant6
-
ArtykułyPaul Auster nie żyje. Pisarz miał 77 latAnna Sierant6
-
ArtykułyWyzwanie czytelnicze Lubimyczytać. Temat na maj 2024Anna Sierant978
Biblioteczka
2024-02-14
2023-12-04
Trudno mi ją ocenić, niby wszystko ok ale coś nie zagrało.
Świąteczny klimat jest, ludzkie historie też ale jakoś nie mogłam się w nią do końca wciągnąć.
To moje kolejne spotkanie w twórczością autorki i po raz kolejny coś nie zagrało
Mam nadzieję, że z kolejną bedzie lepiej
Trudno mi ją ocenić, niby wszystko ok ale coś nie zagrało.
Świąteczny klimat jest, ludzkie historie też ale jakoś nie mogłam się w nią do końca wciągnąć.
To moje kolejne spotkanie w twórczością autorki i po raz kolejny coś nie zagrało
Mam nadzieję, że z kolejną bedzie lepiej
2023-01-04
2022-12-30
To moje pierwsze spotkanie z autorką. Nie ukrywam, ze skusiła mnie piękna okładka. Jak się później przekonałam, mała Zosia, główna bohaterka pojawia się w poprzedniej powieści autorki. Niestety nie miałam okazji przeczytać.
Akcja toczy się Gdańsku w okresie przedświątecznym. Autorka pięknie oddaje klimat zimy ale nie poczułam tu klimatu świąt. Zosia wraz z mamą, ojczymem i mała siostrzyczką mieszka w jednej z gdańskich kamienic.Zaprzyjaźnia się z Kubą, smutnym chłopcem, który wprowadza się do kamienicy.
Poznajemy też pana Eryka, starszego pana, który bardzo tęskni za swoją zmarła żoną.
Co bardzo mi się podobało, to wiele historii w okresu II wojny światowej oraz historii i legend z Gdańska i okolic, co wraz ze starą kamienicą tworzy ciekawy klimat powieści.
Nie ukrywam, że jasnym punktem tej książki jest właśnie Zosia. Mimo iż bardzo gadatliwa, trochę natrętna i męcząca to jednak jest to dziewczynka bardzo mądra o wielkim sercu dla każdego. Każdemu chce pomóc, o każdym myśli i każdemu chciałaby sprawić przyjemność, co w okresie przedświątecznym jest niezwykle budujące.
W każdym domu mieszkają ludzie a ludzie to wspomnienia i różne piękne ,wesołe i smutne historie. Czasami warto usiąść i po prostu się wsłuchać...
To moje pierwsze spotkanie z autorką. Nie ukrywam, ze skusiła mnie piękna okładka. Jak się później przekonałam, mała Zosia, główna bohaterka pojawia się w poprzedniej powieści autorki. Niestety nie miałam okazji przeczytać.
Akcja toczy się Gdańsku w okresie przedświątecznym. Autorka pięknie oddaje klimat zimy ale nie poczułam tu klimatu świąt. Zosia wraz z mamą, ojczymem...
2022-12-21
Czego potrzeba aby powstała cudownie ciepła powieść świąteczna? Ta tajemnicę na pewno zna autorka, Sandra Podleska, dla której " Piernik z wróżbą" to debuitancka powieść, zbierająca same pochlebne opinie. Wcale się nie dziwię. Napisana bardzo dojrzale, przystępnym językiem oczarowuje czytelnika od pierwszych stron i wciąga bez reszty. Pochłaniając kolejne strony, z zapartym tchem ale i z łezką w oku czekałam na dalsze losy bohaterów.
Bardzo ciekawym zabiegiem, który uwielbiam w powieściach, jest prowadzenie powieści w dwóch przestrzeniach czasowych. Autorka ciekawie połączyła przeszłość i teraźniejszość, bo użyła do tego fotografii.
Piękna okładka, zapach piernika, zimowy świąteczny klimat, ludzkie losy i miłość to wystarczy abym z czystym sumieniem poleciała Wam tą książkę.
Agata jest ambitną fotografką, która po bolesnym rozstaniu z chłopakiem boi się ponownie zaangażować i zaufać. Przemek to właściciel firmy, który ceni sobie niezależność i przelotne znajomości. Niezobowiązujące spotkanie na kawę staje się początkiem pięknej historii miłosnej, wymagającej od bohaterów wyjścia że swojej strefy komfortu, co okazuje się nie takie proste. Każde z nich musi przepracować swoją traumę aby pójść naprzód.
Agata kupuje od staruszki słoik z piernikami, które zawierają wróżby. Na dnie słoika znajduje starą fotografię z okresu II wojny światowej. Postanawia odnaleźć kobietę i oddać jej pamiątkę. Staruszka opowiada Agacie o fotografii i historii z nią związanej, o sobie, swojej mamie Kazi i jej miłości do Jana.
To spotkanie jest pięknym momentem dla obu kobiet, każda wynosi z niego coś dla siebie.
Przyjaźń, zaufanie, zimowy Kraków, świąteczny klimat i piękna historia miłosna.
Czego potrzeba aby powstała cudownie ciepła powieść świąteczna? Ta tajemnicę na pewno zna autorka, Sandra Podleska, dla której " Piernik z wróżbą" to debuitancka powieść, zbierająca same pochlebne opinie. Wcale się nie dziwię. Napisana bardzo dojrzale, przystępnym językiem oczarowuje czytelnika od pierwszych stron i wciąga bez reszty. Pochłaniając kolejne strony, z zapartym...
więcej mniej Pokaż mimo to2022-12-18
Piękna okładka i pachnący świętami tytuł. Niestety nie ma tu pięknej historii miłosnej w zaśnieżonej scenerii. Zamiast tego normalna rodzina zmagająca się z problemami życia codziennego i natłokiem przygotowań do świąt.
Justyna i Czarek to młode małżeństwo posiadające dwójkę dzieci, syna Norberta i córkę Zuzannę. Norbert ,nastolatek, zakochany w swojej sąsiadce, której styl "Gothic" nie przypada do gustu Justynie.
Córka Zuzia, to maluszek, który tuż przed świętami przechodzi ciężką infekcję rotawirusową. Dodatkowo Justyna postanowiła urządzić wigilię u siebie w domu.
Książka idealna dla wszystkich mam. Doskonale rozumiem Justynę, jej zmęczenie, frustrację i lęk o zdrowie i życie dziecka. Autorka również w piękny sposób przedstawia relację matki i nastoletniego syna. Wiadomo, że takie relację są trudne i należy stale pracować aby w pewnym momencie nie stracić kontaktu.
Książka ogólnie dobra i ciepła ale jak dla mnie nieco zabrakło mi ducha świąt. Chwilami byłam zmęczona czytaniem o kolejnych kupach. Mimo to cieszę się, że autorka przedstawiła obraz przedwiątecznych przygotowań taki jak w większości domów...
Piękna okładka i pachnący świętami tytuł. Niestety nie ma tu pięknej historii miłosnej w zaśnieżonej scenerii. Zamiast tego normalna rodzina zmagająca się z problemami życia codziennego i natłokiem przygotowań do świąt.
Justyna i Czarek to młode małżeństwo posiadające dwójkę dzieci, syna Norberta i córkę Zuzannę. Norbert ,nastolatek, zakochany w swojej sąsiadce, której...
2022-12-10
Hania zostaje wytypowana wraz z innymi rodzicami do kolędowania ze zbieraniem datków. Nie wie jak się z tego wykręcić, więc postanawia iść tylko jeden raz. Nie lubi i nie umie śpiewać a na dodatek dostaje strój osiołka. Czy może być gorzej? Jednak okazuje się, że kolędowanie to coś więcej niż śpiew a liczy się czas dany drugiemu człowiekowi.
Aż wstyd, że to moje pierwsze spotkanie z twórczością autorki. Było tak pięknie, że nadrabiam wcześniejsze jej powieści.
Czym dla Was są święta? Co według Was jest w tym czasie najważniejsze?
Sprzatamy, gotujemy, dekorujemy, kupujemy. Wszystko w biegu ale przecież musi być idealnie. Odświętnie ubrani zasiadamy przy wigilijnym stole. Łamiemy się opłatkiem, jemy, śpiewamy kolędy, rozmawiamy, otwieramy prezenty i cieszymy się z bycia ze sobą. Idealnie, prawda?
Niestety nie wszędzie jest tak pięknie. Są domy, gdzie zabraknie pięknych ozdób czy suto zastawionego stołu. Są też domy, gdzie pojawi się dodatkowe puste miejsce przy stole, dla kogoś kto nigdy już nie zasiądzie przy wigilijnym stole. Są też ludzie, którzy nie mają domu, więc święta spędzą gdzie się da i gdzie będzie można zjeść coś ciepłego. Nasza bohaterka wraz z kolędnikami odwiedza właśnie takie domy i takich zwykłych ludzi, dla których święta nie są idealne jak zdjęcia na insta czy FB. Każdy kolejny dom wyciskał mi łzy z oczu. Polubiłam Hanię i na jej miejscu też uciekłabym z domu. Bardzo wkurzała mnie postawa jej męża. Aż się dziwię, że mąż Hani ani razu nie stanął po jej stronie !!!
Książka bardzo ciepła, wzruszająca i zmuszająca do refleksji. Skupiamy się na sobie, narzekamy zapominając, że są ludzie, dla których zwykle " Dzień dobry" i ciepły uśmiech to bardzo dużo. Ludzie, dla których święta to bardzo smutny czas. Czasami wystarczy zwykla rozmowa... Nie zapominajmy o nich.
Według tradycji, na wigilijnym stole stawiamy puste nakrycie dla niespodziewanego gościa czy strudzonego drogą wędrowca. Czy przyjmiecie go do domu,gdy zapuka do Waszych drzwi? Czy zasiądzie z Wami przy stole? Czy zanucicie z nim jego ulubioną kolędę...?
Polecam.
Hania zostaje wytypowana wraz z innymi rodzicami do kolędowania ze zbieraniem datków. Nie wie jak się z tego wykręcić, więc postanawia iść tylko jeden raz. Nie lubi i nie umie śpiewać a na dodatek dostaje strój osiołka. Czy może być gorzej? Jednak okazuje się, że kolędowanie to coś więcej niż śpiew a liczy się czas dany drugiemu człowiekowi.
Aż wstyd, że to moje pierwsze...
2022-12-04
I tak oto pierwsza świąteczna powieść już za mną.
Jest to historia dwóch przyjaciółek z dzieciństwa, Marii i Anieli. Maria żyje w udanym związku ale na pierwszym planie stawia karierę. Aniela, instruktorka jogi, singielka, która nie wierzy już,że znajdzie tego wymarzonego. Aniela ma jednak problem. Musi znaleźć kogoś, kto udałaby jej narzeczonego podczas świątecznej rodzinnej uroczystości. Zadanie niełatwe ale się udaje. Jednak wyjazd na święta w rodzinne strony odmieni życie obu przyjaciółek.
To było moje pierwsze spotkanie z twórczością autorki i ogólnie jestem zadowolona. Powieść można potraktować jako dłuższe opowiadanie na jeden wieczór, koniecznie pod kocem i z kubkiem herbaty w ręku. Czyta sie bardzo szybko i płynnie. Nie ma nudy. Jest nastrojowo, zimowo i swiatecznie. Nie jest jednak cukierkowo, pojawiają się też trudne tematy.
Książka na pewno wprowadzi Was w świąteczny nastrój.
I tak oto pierwsza świąteczna powieść już za mną.
Jest to historia dwóch przyjaciółek z dzieciństwa, Marii i Anieli. Maria żyje w udanym związku ale na pierwszym planie stawia karierę. Aniela, instruktorka jogi, singielka, która nie wierzy już,że znajdzie tego wymarzonego. Aniela ma jednak problem. Musi znaleźć kogoś, kto udałaby jej narzeczonego podczas świątecznej...
2021-01-02
Nie jest zla ale chyba nieco brakowalo mi tutaj swiatecznego klimatu. Czyta sie szybko
Nie jest zla ale chyba nieco brakowalo mi tutaj swiatecznego klimatu. Czyta sie szybko
Pokaż mimo to2021-02-15
2021-12-08
2022-01-05
Idelana na okres swiateczno-zimowy. Lekka, ciepla i z happy endem :)
Polecam
Idelana na okres swiateczno-zimowy. Lekka, ciepla i z happy endem :)
Polecam
2022-01-26
przyjemna ksiazka,
moze nie porwala mnie tak do konca ale cieszy mnie poruszenie tamatow waznych, czyli ile wiemy o najblizszych a ile wiedza o nich inni
bardzo przyjemna i niekoniecznie w okresie swiatecznym
przyjemna ksiazka,
moze nie porwala mnie tak do konca ale cieszy mnie poruszenie tamatow waznych, czyli ile wiemy o najblizszych a ile wiedza o nich inni
bardzo przyjemna i niekoniecznie w okresie swiatecznym
2021-01-11
Wspaniala i niebywale smieszna!!! Perypetie lekarza podczas swiatecznych i noworocznych dyzurow. Bardzo bardzo polecam
Wspaniala i niebywale smieszna!!! Perypetie lekarza podczas swiatecznych i noworocznych dyzurow. Bardzo bardzo polecam
Pokaż mimo to2020-12-23
2020-03-06
Swietecznie, mslodko; duzo milosci i nadziei
Bardzo pozytywna
Swietecznie, mslodko; duzo milosci i nadziei
Bardzo pozytywna
2019-02-11
Cudowna,ciepla opowiesc. Idealna na Gwiazdke:) Przypomina co w życiu najważniejsze a przynajmniej co powinno być. Byłam pod wrażeniem. Niesamowicie pozytywna!!! Polecam
Cudowna,ciepla opowiesc. Idealna na Gwiazdke:) Przypomina co w życiu najważniejsze a przynajmniej co powinno być. Byłam pod wrażeniem. Niesamowicie pozytywna!!! Polecam
Pokaż mimo to2019-05-09
hmmm, mam mieszane uczucia.Po 2 pierwszych ksiazkach, ktorymi bylam oczarowana ta wypada blado. Bede powielala opinie poprzednikow, za duzo postaci i nowych watkow a za malo konkretow. Historie troche naciagane. Brakowalo mi tej magi, ktora zachwycila mnie w dwoch poprzednich pozycjach. Nie powiem, ze mi sie nie podobala. Czyta sie szybko, jest klimat i mimo wszystko nalezy ja przeczytac. Pozostanie jednak niedosyt. Mimo wszystko magia swiat, madre aforyzmy rekompensuja strate. Polecam, choc sam zachwyt zostal po poprzednich tomach:)
hmmm, mam mieszane uczucia.Po 2 pierwszych ksiazkach, ktorymi bylam oczarowana ta wypada blado. Bede powielala opinie poprzednikow, za duzo postaci i nowych watkow a za malo konkretow. Historie troche naciagane. Brakowalo mi tej magi, ktora zachwycila mnie w dwoch poprzednich pozycjach. Nie powiem, ze mi sie nie podobala. Czyta sie szybko, jest klimat i mimo wszystko nalezy...
więcej mniej Pokaż mimo to2019-11-30
Magia wiat Bozego Narodzenia...
Historie ludzi, ktorych losy splataja sie ze soba...cudonie pozytywne zakonczenie
Mimo przeciwnosci losu, zawsze trzeba miec nadzieje... :)
Magia wiat Bozego Narodzenia...
Historie ludzi, ktorych losy splataja sie ze soba...cudonie pozytywne zakonczenie
Mimo przeciwnosci losu, zawsze trzeba miec nadzieje... :)
2019-12-28
Piękna, pełna magi opowieść, której akcja osadzona jest w opruszonym śniegiem Krakowie.
Taka współczesna wersja Alicji w krainie czarów.
Idealna na okres świąteczny.
Piękna, pełna magi opowieść, której akcja osadzona jest w opruszonym śniegiem Krakowie.
Pokaż mimo toTaka współczesna wersja Alicji w krainie czarów.
Idealna na okres świąteczny.