Nic tak nie rozdziela ludzi jak cisza, jak brak rozmowy, jak zakłamanie. Nic tak nie niszczy relacji między najbliższymi jak milczenie, bo m...
Najnowsze artykuły
Artykuły
Czytamy w weekend. 26 lipca 2024LubimyCzytać263Artykuły
Powstaje nowa „Lalka”! Co wiemy o ekranizacji powieści Prusa?Konrad Wrzesiński70Artykuły
Powiedz mi, gdzie jedziesz na wakacje, a powiem ci, co czytać: idealne książki na latoAnna Sierant17Artykuły
Zadaj pytanie Marii Strzeleckiej, laureatce Nagrody Literackiej WarszawyLubimyCzytać4
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Ewa Formella
![Ewa Formella](https://s.lubimyczytac.pl/upload/authors/65712/911002-140x200.jpg)
Źródło: zdjęcie autorskie
17
7,3/10
Urodzona: 1961 (data przybliżona)
Jestem zodiakalną Wagą, urodzoną w 1961 roku na Górnym Śląsku, w Chorzowie. Prawie 40 lat mieszkam w Trójmieście. Z wykształcenia jestem technikiem administracji oraz opiekunem medycznym. Ponad 20 lat pracowałam w jednym z gdyńskich przedszkoli na stanowisku administracyjnym, obecnie zajmuję się opieką osób starszych i niepełnosprawnych.
Pisanie traktuję jak pasję. Nie wyobrażam sobie dnia bez książki, dlatego czytam w każdej wolnej chwili, dzieląc się opiniami o przeczytanych lekturach na swoim blogu Książki Idy (ksiazkiidy.pl). Jako pisarka zadebiutowałam w 2010 roku książką „Leśniczówka”. Swoje pierwsze książki wydałam jako self-publishing. Jestem bibliofilką i bibliomanką i powoli w moim domu zaczyna brakować miejsc na książki, z którymi nie potrafię się rozstać. W swojej prywatnej bibliotece posiadam dzieła starsze ode mnie. Jako autorka książek w blogosferze zostałam wybrana Literatem Czerwca 2013.
Oprócz czytania i pisania książek uwielbiam swój ogród pełen kwiatów i ptaków, muzykę klasyczną i szum morskich fal. Jestem szczęśliwą mamą dwójki (dorosłych niestety już) dzieci i szczęśliwą babcią, oraz właścicielką dwóch szalonych psów.http://ewaformella.pl/
Pisanie traktuję jak pasję. Nie wyobrażam sobie dnia bez książki, dlatego czytam w każdej wolnej chwili, dzieląc się opiniami o przeczytanych lekturach na swoim blogu Książki Idy (ksiazkiidy.pl). Jako pisarka zadebiutowałam w 2010 roku książką „Leśniczówka”. Swoje pierwsze książki wydałam jako self-publishing. Jestem bibliofilką i bibliomanką i powoli w moim domu zaczyna brakować miejsc na książki, z którymi nie potrafię się rozstać. W swojej prywatnej bibliotece posiadam dzieła starsze ode mnie. Jako autorka książek w blogosferze zostałam wybrana Literatem Czerwca 2013.
Oprócz czytania i pisania książek uwielbiam swój ogród pełen kwiatów i ptaków, muzykę klasyczną i szum morskich fal. Jestem szczęśliwą mamą dwójki (dorosłych niestety już) dzieci i szczęśliwą babcią, oraz właścicielką dwóch szalonych psów.http://ewaformella.pl/
7,3/10średnia ocena książek autora
1 109 przeczytało książki autora
1 585 chce przeczytać książki autora
52fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Popularne cytaty autora
Cytat dnia
Czasami wystarczy kropla rozumu w oceanie łez i wszystko zaczyna wyglądać inaczej.
2 osoby to lubią...Bo właściwie kiedy zaczyna się dorosłość? Wtedy, gdy nauczysz się kochać bezgranicznie, nie za coś, ale pomimo czegoś. Wtedy, gdy wiesz, ...
...Bo właściwie kiedy zaczyna się dorosłość? Wtedy, gdy nauczysz się kochać bezgranicznie, nie za coś, ale pomimo czegoś. Wtedy, gdy wiesz, że ta druga osoba zrobiłaby dla ciebie tyle, ile ty dla niej. Gdy czujesz, że bycie razem bez względu na warunki panujące wokół to wasze niebo.....
1 osoba to lubi
Najnowsze opinie o książkach autora
Płacz wilka Ewa Formella ![Płacz wilka](https://s.lubimyczytac.pl/upload/books/5049000/5049587/1036353-352x500.jpg)
7,2
![Płacz wilka](https://s.lubimyczytac.pl/upload/books/5049000/5049587/1036353-352x500.jpg)
Hanna, studentka z Wrocławia, odziedziczyła po swoim (nieznanym) ojcu dom i posiadłość pod Olsztynem. Dowiedziała się też, że ma przyrodniego brata, Marcela. Dom stał w lesie i ... był zamieszkany przez kilka osób. Goldstar, Marta, Wiktor, Ninoczka, Daniło, Pietro, Zuzanna i Błażej oraz Piotr. Obcy, ale stanowiący Rodzinę. Hanka poznawała historie ich życia oraz to, jak znaleźli się w Domu Wschodzącego Słońca. Znalazła też listy ... do siebie. A od matki dostała ... dostęp do swojego konta w banku, o istnieniu którego nie miała pojęcia.
Pewnej wakacyjnej, letniej nocy ... spotkała ... wilka. I było to ... niesamowite, straszne i jednocześnie zachwycające. To był, jak się dowiedziała, Foundling, osobnik znaleziony i oswojony przez Andrzeja.
Problem pojawił się wraz z Marcelem, który zamierzał sprzedać swój spadek.
...
Autorka, jak zawsze, przepięknie snuje opowieść. Trudne, często bolesne tematy przekazuje z ogromną delikatnością i taktem. Cieszę się niezmiernie z możliwości przeczytania tej ciepłej, życiowo mądrej i wzruszającej książki. Wam również polecam.
Płacz wilka Ewa Formella ![Płacz wilka](https://s.lubimyczytac.pl/upload/books/5049000/5049587/1036353-352x500.jpg)
7,2
![Płacz wilka](https://s.lubimyczytac.pl/upload/books/5049000/5049587/1036353-352x500.jpg)
PRZYSTAŃ DLA ŻYCIOWYCH ROZBITKÓW
Rzadko się zdarza, że do sięgnięcia po daną powieść zachęca mnie przede wszystkim okładka. Jednak w przypadku powieści Ewy Formelli "Płacz wilka" tak właśnie było. Piękna dziewczyna z wilkiem w tle od pierwszego spojrzenia przyciąga uwagę i nie pozwala przejść koło książki obojętnie. Jak dotąd nie miałam przyjemności poznać twórczości autorki, mimo, że jej powieści od dawna znajdują się w gronie moich zainteresowań czytelniczych. Pomyślałam więc, że będzie to idealna okazja aby poznać wreszcie pióro pani Ewy.
Hania jest studentką, kiedy niespodziewanie dowiaduje się o spadku po swoim zmarłym ojcu, którego nie znała. Matka wychowywała ją sama, a wszelkie pytania o Andrzeja były w ich domu tematem tabu. A teraz dziewczyna dziedziczy klimatyczny dom na Warmii położony w malowniczej okolicy, nieopodal lasu. Drugim współwłaścicielem majątku jest jej przyrodni brat Marcel, o którego istnieniu Hanka również nie miała pojęcia. Już sama nazwa nieruchomości, jaką nadał jej Andrzej - Dom wschodzącego słońca, mówi wiele o tym miejscu. Jednak najbardziej zaskakuje fakt, że budynek jest zamieszkany przez grupę wyjątkowych ludzi - życiowych rozbitków, których Andrzej w trudnym momencie ich życia przygarnął pod swój dach. To oni przez lata stali się dla niego najbliższą rodziną. Hania jest zdumiona takim stanem rzeczy, ale jej wrodzona dobroć i empatia sprawiają, że szybko zaprzyjaźnia się z mieszkańcami. Dzięki tym ludziom udaje jej się lepiej poznać ojca, który mimo, że bezpośrednio nie uczestniczył w życiu córki, dbał o nią najlepiej, jak potrafił. Sielanka dobiega końca, gdy do Domu wschodzącego słońca przyjeżdża Marcel - przyrodni brat Hanki i zamierza zaprowadzić w tym miejscu swoje porządki...
"Płacz wilka" to ciepła i wzruszająca opowieść przepełniona dobrocią i empatią, która promieniuje od głównej bohaterki. Hania jest osobą o dobrym sercu, w której krzywda, nieszczęście i niesprawiedliwość wywołuje potrzebę niesienia pomocy i wsparcia. Sama ma swoje problemy, ale jej dłoń jest zawsze wyciągnięta w kierunku potrzebujących. Taki charakter odziedziczyła po ojcu i tak została wychowana przez matkę. Na szczęście dziewczyna umie też postawić na swoim, jeśli sytuacja tego wymaga, potrafi być konsekwentna i zdecydowana. Hania to wręcz idealna kandydatka na prawdziwą przyjaciółkę, a jej postać jest wiarygodna i autentyczna w swoim postępowaniu. Niestety nie mogę tego powiedzieć o Marcelu, który przyjeżdża z Francji, aby przejąć spadek. Mężczyzna to typowy materialista, który ma pełnić rolę czarnego charakteru, a w konsekwencji okazuje się być mięczakiem, który szybko pokornieje. Nie lubię tego typu ludzi, którzy wzbudzają jedynie moją irytację i negatywne emocje.
Ewa Formella oddała w ręce czytelników interesującą historię, która pozostawia wiele pozytywnych emocji. Pomysł na fabułę bardzo przypadł mi do gustu, jest na swój sposób wyjątkowy i nie do podrobienia. Autorka przepięknie snuje swoją opowieść. Akcja biegnie spokojnie, tematy trudne i bolesne poruszone zostały w delikatny i taktowny sposób, a mądrość życiowa, która jest udziałem bohaterów, trafia prosto do naszej duszy. Autorka stawia na szczerość międzyludzkich relacji. Elementy baśniowe wprowadzone dla zrównoważenia smutków są pewnym zaskoczeniem, ale też ubarwiają i wyciszają opowieść. Bardzo mocno przypadł mi do gustu sposób pisania pani Ewy. Nie spodziewałam się tak pozytywnych wrażeń, mimo to po zakończonej lekturze pozostał jednak mały niedosyt.
Niestety książka jest zdecydowanie zbyt krótka. Zabrakło mi rozwinięcia niektórych wątków, co wyeliminowałoby pewne domysły i uczyniłoby historię jeszcze ciekawszą. Dwieście stron to zdecydowanie za mało dla takiej ilości spraw i problemów, jakie autorka podjęła w tej opowieści. Mamy tu między innymi depresję, wykluczenie z rodziny, biedę, przemoc fizyczną, niespełnioną miłość, bezinteresowność, prawdziwą przyjaźń, walkę z nałogami. Dużo tego jak na tak małą liczbę stron.
Tytuł książki intryguje. Jeśli zastanawiacie się dlaczego właśnie płacz wilka, to koniecznie sięgnijcie po lekturę. Poznacie wówczas Foundlinga - uroczego i wyjątkowego bohatera, którego zapamiętacie na długo.
Cieszę się, że na pierwsze spotkanie z autorką wybrałam właśnie tę książkę. Miło, że po kilku latach niedawno ukazało się wznowienie tej historii w tak pięknej szacie graficznej. I choć nie oceniamy książek po okładce, to w przypadku "Płaczu wilka" możemy zrobić wyjątek. Cudna obwoluta skrywa cudowną opowieść.