Jak trafić do piekła Laura Passer 8,0
ocenił(a) na 1015 godz. temu Gotowi na jedno z najlepszych romantasy, jakie będzie dane Wam przeczytać?
Madi nagrzeszyła (co sie wydarzyło - o tym będziecie musieli dowiedzieć się sami),właśnie dlatego aktualnie przebywa w Czyśćcu. Przecież za grzechy należy odpokutować, aby trafić do Królestwa Niebieskiego. Nasza bohaterka ma jednak zupełnie inną wizję, a jej pragnieniem jest trafienie pod skrzydła Władcy Piekieł. Co trzeba zrobić, żeby trafić do Podziemia? Coś zupełnie przeciwnego, niż aby trafić na górę.
Madi to kusicielka, mami ludzi i przekonuje ich do występków, które będą widoczne przy ich rozliczeniu po śmierci.
Do tej pory szło jej bardzo łatwo, ale potrzebuje czegoś więcej.
Właśnie dlatego, jej zadaniem jest uwieść najbardziej miłego, statecznego, perfekcyjnego mężczyznę i skusić go do popełnienia grzechu.
Madi jest niczym wąż z raju, który ma skłonić Davida do złego. Ależ to piękna batalia.
Nie będzie zaskoczeniem, że jako fanka numer jeden wspomnę, że występuje tu motyw age gap. Ten mi się chyba nigdy nie znudzi, niezależnie od tego, w którą stronę ta różnica wieku pójdzie.
Oprócz tego, otrzymujemy tu całkowicie przeciwnych, pod względem charakteru bohaterów. Są oni symbolami dobra i zła, gdzie to on jest tym przykładnym obywatelem, a ona ma w głowie zupełnie co innego. Mam nadzieję, że tak jak ja, lubicie takie skrajności.
To historia z rodzaju tych, które możecie czytać kilka razy, a zachwyt pozostanie w najgorszym wypadku taki sam, jak nie większy. Jeśli znacie książki Laury, wiecie, jak potrafi manipulować czytelnikiem, emocjami i z jaką łatwością nas zaskakuje. Tym razem nie było inaczej. Ta kobieta wie, jak zrzucić bombę, na którą nikt nie jest przygotowany. Po tym wybuchu jednak nie uciekamy, a potrzebujemy kolejnego. Masochiści.
Od pierwszych rozdziałów zostałam uwiedziona niczym niektórzy mężczyźni w tej historii. Tak, Laura kusiła niczym główna bohaterka. Zrobiła to zarówno fabułą, kreacją postaci, miejsc, do których nas zabiera, ale i swoim stylem pisarskim.
Oczywiście, pojawia się tu motyw hate-love. Wyśmienicie jest obserwować jak zmienia się relacja między bohaterami. I wiecie co? Jest zabawnie, nerwowo, ale i bardzo gorąco.
Ta książka zapewni Wam emocje i rozrywkę na najwyższym poziomie, ale jednocześnie ukaże trudne wybory, które los stawia na drodze, uświadomi jakie znaczenie ma moralność.