-
ArtykułyCzytamy w weekend. 10 maja 2024LubimyCzytać282
-
Artykuły„Lepiej skupić się na tym, żeby swoją historię dobrze opowiedzieć”: wywiad z Anną KańtochSonia Miniewicz1
-
Artykuły„Piszę to, co sama bym przeczytała”: wywiad z Mags GreenSonia Miniewicz1
-
ArtykułyOficjalnie: „Władca Pierścieni” powraca. I to z Peterem JacksonemKonrad Wrzesiński10
Biblioteczka
2021-11-07
2021-08-22
Igor Brudny to komisarz stołecznej policji, który szczelnie odgrodził się od przeszłości i zbudował solidny kokon, dzięki czemu zawdzięcza swój twardy i bezwzględny charakter. Pewnego razu dowiaduje się, że w Zielonej Górze grasuje morderca.. wyglądający tak jak on. Aby oczyścić się z podejrzeń komisarz musi wrócić do rodzinnego miasta i stawić czoła przeszłości, do której nie miał zamiaru już nigdy powracać.
Po piętno sięgnęłam dla tego, że bardzo dużo dobrych opinii na temat tej książki słyszałam i dodatkowo bardzo spodobała mi się okładka.
Gdy już dobrałam się do niej, to pierwsze strony jakoś mnie nie zachwyciły i nie wciągnęły. Przyznam szczerze, że zaczęłam ją trochę czytać z przymusu.
ALE! Im dalej w las tym lepiej.
Faktycznie, bohaterowie potrzebowali parę stronnic, aby się rozkręcić. W książce poruszany jest popularny i jednocześnie bardzo kontrowersyjny temat pedofilii w kościele i wszystkich instytucjach okołokościelnych.
Zbrodnia i cała otoczka wokół niej, moim zdaniem, napisana elegancko, ale… spodziewałam się chyba większej brutalności, większego strachu niż zostało to w książce przedstawione. TAK sceny w książce były masakryczne. Masakryczny również był fakt przedstawienia wszystkich okropieństw jakie dzieci musiały znieść, jaka krzywda została im wyrządzona. I jaki ślad pozostawiło to na ich psychice.
Wszystkie intrygi były tak rozpisane, że do końca nie potrafiłam wytypować mordercy, ba! Nie domyśliłabym się nawet takiego obrotu spraw. (chociaż z tym typowaniem to zauważyłam, że miewam problemy XD).
Trudne i mroczne charaktery zawsze podbijały moje serca i tym razem sytuacja była podobna – postać Igora Brudnego bardzo mi się spodobała. To są właśnie te charaktery dla których szczerość jest najważniejsza niezależnie od tego czy owa szczerość kogoś zaboli czy nie.
Podsumowując Piętno – książka bardzo dobra, brutalna i
nieprzewidywalna.
Uwaga! Po przeczytaniu możliwe problemy ze snem!
Polecam bardzo!
Igor Brudny to komisarz stołecznej policji, który szczelnie odgrodził się od przeszłości i zbudował solidny kokon, dzięki czemu zawdzięcza swój twardy i bezwzględny charakter. Pewnego razu dowiaduje się, że w Zielonej Górze grasuje morderca.. wyglądający tak jak on. Aby oczyścić się z podejrzeń komisarz musi wrócić do rodzinnego miasta i stawić czoła przeszłości, do której...
więcej mniej Pokaż mimo to
Mówi się, że numer 13 to pechowy numer.
Okazuje się, że 13 tom jest również pechowy dla Chyłki 😖
Nie dość, że musi bronić pedofila, to jeszcze pracuje w znienawidzonej kancelarii (czyt. KMK) 🙃
Uważam, że ta część była zupełnie inną częścią niż poprzednie 😲
Dzięki sytuacjom, które pojawiły się w życiu Asi, możemy zobaczyć jej drugą twarz, która jest zwykle skrywana dla drugich osób. Możemy tutaj spotkać jej wrażliwą i troskliwą stronę. Jak zawsze bombarduje czytelników coraz to lepszymi tekstami i określeniami (🤣)
Nie zabrakło w tej części oczywiście zwrotów akcji o 180 stopni, nawet miałam wrażenie, że cały czas się kręciłam, bo co jakiś czas pojawiała się sytuacja, która znowu w głowie potrafiła poprzewracać 💫
Były sytuacje, w których 90% społeczeństwa zareagowałoby tak samo, Chyłka oczywiście jest niereformowana i znajduje się w tych 10% 🤪
„Afekt” jak dla mnie to najlepsza część o Chyłce i Zordonie!
Mówi się, że numer 13 to pechowy numer.
Okazuje się, że 13 tom jest również pechowy dla Chyłki 😖
Nie dość, że musi bronić pedofila, to jeszcze pracuje w znienawidzonej kancelarii (czyt. KMK) 🙃
Uważam, że ta część była zupełnie inną częścią niż poprzednie 😲
Dzięki sytuacjom, które pojawiły się w życiu Asi, możemy zobaczyć jej drugą twarz, która jest zwykle skrywana dla...
2021-08-22
2021-04-18
Mróz przyzwyczaił już swoich czytelników do tego, że zawsze pod koniec każdej książki jest ogromna karuzela emocji i zwrot akcji o 180 stopni. Tym razem nie było inaczej.
Mamy tutaj historię 2 osób, starających się rozwiązać zagadkę sprzed 20 lat. Przyznam, że dość nierealne dla mnie było, jak szybko bohaterowie byli w stanie rozszyfrować starą zagadkę, mi by to zajęło z miesiąc xD.
Znajdziemy w listach trochę miłości, strachu, zagadek, intryg. Tym razem rozwiązanie, co stanie się na końcu książki nie jest aż tak oczywiste i przyznam szczerze, że pod koniec doświadczyłam takiego zawrotu głowy jakiego mało.
Sama historia i jej rozwój w miarę płynny, chociaż nie zachwyca tak jak Asia Chyłka, to jednak uważam, że była to dobra książka (z początku ciekawa, później nieco nudnawa lecz końcówka wszystko uratowała).
Chociaż Chyłka skradła moje serce, to Seweryna bardzo polubiłam.
Mróz przyzwyczaił już swoich czytelników do tego, że zawsze pod koniec każdej książki jest ogromna karuzela emocji i zwrot akcji o 180 stopni. Tym razem nie było inaczej.
Mamy tutaj historię 2 osób, starających się rozwiązać zagadkę sprzed 20 lat. Przyznam, że dość nierealne dla mnie było, jak szybko bohaterowie byli w stanie rozszyfrować starą zagadkę, mi by to zajęło z...
2021-03-08
Należę do osób, które podróżując i mając do wyboru samochód czy samolot, zawsze wybierają samochód. Nie wynika to z mojego leku wysokości (którego nie mam), ale raczej z myśli, że nie dolece na miejsce, że w trakcie lotu coś się stanie, że się robijemy itp. Chociaż wiem, że więcej wypadków zdarza się na drodze niż w powietrzu to nadal nawiedzają mnie czarne myśli związane z samolotem.
Chyba chcąc się jeszcze bardziej nakręcić na "latanie to zło" postanowiłam w końcu sięgnąć po "17 podniebnych koszmarów".
Książka ta zlepek 17 podniebnych opowiadań, ale czy koszmarnych ? Nie sądzę.
Na uwagę w całej książce zasłużyły jedynie 2 opowiadania, które nie były straszne, a bardziej ciekawe. Chociaż historie, które w nich miały miejsce, faktycznie mogłyby mieć swoje odwzorowanie w rzeczywistości, jednak nie sprawiło to, żebym się jakoś bała.
Książkę czytałam z niejakiego przymusu, bo jeżeli ją zaczęłam to wypadałoby ja skończyć. W większości historii sprawdzałam, ile jeszcze stron zostało do końca rozdziału. A nie o to raczej chodzi...
Nie wiem, ja jestem raczej na nie.
Należę do osób, które podróżując i mając do wyboru samochód czy samolot, zawsze wybierają samochód. Nie wynika to z mojego leku wysokości (którego nie mam), ale raczej z myśli, że nie dolece na miejsce, że w trakcie lotu coś się stanie, że się robijemy itp. Chociaż wiem, że więcej wypadków zdarza się na drodze niż w powietrzu to nadal nawiedzają mnie czarne myśli związane z...
więcej mniej Pokaż mimo to2021-02-26
Grupa starych przyjaciół co roku spędza wspólnie przerwę świąteczną. W tym roku wybrali się do luksusowej chaty myśliwskiej na odludziu. Nic nie wskazywało na to, że jedno z nich zostanie znalezione martwe…
Przez całą książkę sytuację możemy poznać z różnych perspektyw: Mirandy, Emmy oraz Katie – trójki gości oraz dwójki pracowników posiadłości – Heather i Doug’a. Postacie wykreowane w książce (w moim odczuciu) były dość irytujące. Stanowili oni zlepek osób bardzo bogatych zadufanych w sobie i uważających się za lepszych od innych (co bardzo mnie irytuje w życiu jak i w książkach). Od momentu poznania bohaterów byłam w stanie zgadnąć, która postać zostanie zamordowana, lecz do ostatnich paru stron nie byłam wstanie rozstrzygnąć KTO ZABIŁ!
Akcja w książce rozwijała się dość mozolnie i mniej więcej od połowy książki faktycznie nabrała tempa. Na ogromny plus zasługuje tutaj krajobraz głuszy i sama chata myśliwska. Razem stworzyły obraz przerażającej natury jak również fakt, że każdy z gości miał coś za uszami, co powodowało, że co parę stron człowiek zmienia podejrzanego i za każdym razem ma wrażenie, że już zgadł.
Okazuje się, że czasem osoby, z którymi przyjaźniliśmy się za młodu nie zawsze są tymi samymi starymi kumplami w dorosłym życiu i warto się zastanowić, czy nadal jest się przyjaciółmi czy już wrogami.
Grupa starych przyjaciół co roku spędza wspólnie przerwę świąteczną. W tym roku wybrali się do luksusowej chaty myśliwskiej na odludziu. Nic nie wskazywało na to, że jedno z nich zostanie znalezione martwe…
Przez całą książkę sytuację możemy poznać z różnych perspektyw: Mirandy, Emmy oraz Katie – trójki gości oraz dwójki pracowników posiadłości – Heather i Doug’a....
2021-01-29
2021-01-06
Kto z nas jest w stanie określić ile czasu dziennie spędza korzystając z telefonu? A kto z nas wie, jak to wpływa na nasz mózg?
"Wyloguj swój mózg" to książka, która na to wszystko nam odpowie. Oprócz tego w książce znajdziemy odpowiedzi na pytania m.in. co nas tak na prawdę uzależnia w telefonach, co sprawia, że są one dla nas aż tak przyciągające oraz dowiemy się jak, oddziałuje ekran na nasz mózg.
Każdy rozdział oparty jest na badaniach naukowych, które również można znaleźć na końcu książki.
Dodatkowo dla chcących ograniczyć nieco korzystanie z telefonu na końcu książki można znaleźć parę gotowych porad, z których sama skorzystam!
Książka bardzo fajna, napisana prostym, zrozumiałym dla każdego językiem.
Pozwoli otworzyć szerzej oczy na telefon komórkowy i jego wpływ na nas samych.
Polecam gorąco!
Kto z nas jest w stanie określić ile czasu dziennie spędza korzystając z telefonu? A kto z nas wie, jak to wpływa na nasz mózg?
"Wyloguj swój mózg" to książka, która na to wszystko nam odpowie. Oprócz tego w książce znajdziemy odpowiedzi na pytania m.in. co nas tak na prawdę uzależnia w telefonach, co sprawia, że są one dla nas aż tak przyciągające oraz dowiemy się jak,...
2020-10-29
Z twórczością Beth O’Leary spotkałam się pierwszy raz. Jej wcześniejsza książka “Współlokatorzy” bardzo dobrze została przyjęta. Słyszałam też, że “Zamiana” okazała się jeszcze lepsza!
Warto było!
“Zamiana” to książka o 3 kobietach - babci, matce oraz córce, które muszą się zmierzyć ze stratą bliskiej dla nich osoby. Każda z nich inaczej radzi z żałobą. Jedna odreaguje pracą, a druga joga i antydepresantami. Na szczególną uwagę zasługują tutaj babcia - Eileen oraz wnuczka - Leena, które postanawiają zamienić się miejscem zamieszkania - Eileen wyrusza na podbicie Londynu, a Leena chce zaznać spokoju w Hamleigh . Z początku miała to dla nich być jedynie zabawa czy odskocznia, jednak nie spodziewały się, że sprawy potoczą się zupełnie inaczej. “Zamiana” to książka, która świetnie się nada na chłodne, październikowe lub listopadowe wieczory. To przezabawna, lekka opowiastka o tym, iż po stracie bliskiej osoby trzeba coś w sobie czy w swoim życiu zmienić, aby móc ruszyć znowu do przodu.
Z twórczością Beth O’Leary spotkałam się pierwszy raz. Jej wcześniejsza książka “Współlokatorzy” bardzo dobrze została przyjęta. Słyszałam też, że “Zamiana” okazała się jeszcze lepsza!
Warto było!
“Zamiana” to książka o 3 kobietach - babci, matce oraz córce, które muszą się zmierzyć ze stratą bliskiej dla nich osoby. Każda z nich inaczej radzi z żałobą. Jedna odreaguje...
2020-10-10
2020-09-27
2020-09-10
"Jelita wiedzą lepiej" to książka, która od momentu wydania bardzo mnie zainteresowała. Autor książki w ciekawy sposób, za pomocą połkniętej kamerki, przedstawia nam układ pokarmowy. Możemy sobie wyobrazić jak wyściełany i jak wygląda on od środka, a wszystko napisane jest językiem zrozumiałym dla każdego! Oprócz wycieczki po układzie znajdziemy również bardzo dużo informacji na temat jelit i ich mikrobiomu bakteryjnego. W książce można znaleźć rozdziały na temat dobrych i złych bakterii zasiedlających nasze jelita, w jaki sposób możemy wspomóc dobre bakterie: za pomocą pokarmu, snu czy ćwiczeń, a także znajdziemy parę informacji na temat wpływu antybiotyków na nasz mikrobiom. Oprócz informacji jak wspierać nasze jelita i jak ważne są one dla naszego organizmu, samopoczucia czy wyglądu, z tyłu książki możemy znaleźć około 80 stron przepisów, wspierających mieszkańców naszych jelit. Książkę bardzo polecam, ponieważ temat jelit oraz mikrobiomu bakterii, które zasiedlają właśnie jelita, to temat bardzo ciekawy i zwykle niedoceniany. Od pewnego czasu właśnie ten temat bardzo mnie interesuje. Bardzo się cieszę, że mogłam przeczytać tą książkę i dowiedzieć sie czegoś nowego na temat naszych przyjaciół. Polecam ją wszystkim, którzy również interesują sie tym tematem, ale również całej reszcie, bo warto wspomóc nasz organizm.
"Jelita wiedzą lepiej" to książka, która od momentu wydania bardzo mnie zainteresowała. Autor książki w ciekawy sposób, za pomocą połkniętej kamerki, przedstawia nam układ pokarmowy. Możemy sobie wyobrazić jak wyściełany i jak wygląda on od środka, a wszystko napisane jest językiem zrozumiałym dla każdego! Oprócz wycieczki po układzie znajdziemy również bardzo dużo...
więcej mniej Pokaż mimo to2020-09-02
2020-09-02
2020-07-31
Metro 2034 to druga część trylogii Metro 2033. Minął rok od uratowania stacji WOGN przez Artema i wydawałoby się, że wszystko już się uspokoiło - tak jednak nie jest. Na Tulskiej wybuchła epidemia wirusa, na którego nie ma lekarstwa.
Na pomoc stacji przybywa Hunter, żołnierz który po sytuacji z zeszłego roku został uznany za zmarłego. Do swojej podróży zabiera Homera - starszego człowieka, który pamięta metro jeszcze sprzed bombardowania. W trakcie swojej podróży spotykają Sasze - dziewczynę, która straciła ojca i została sama.
W książce panuje lżejszy klimat, nie ma już tego strachu co w pierwszym tomie. Chociaż różne stwory atakują stacje, to jednak nie czuć już otaczającego mroku. Były sytuacje, które rozczulały i wbijały w fotel, a były też nudne i ogólnie słabe. Chociaż pierwszy tom był mroczniejszy, lepszy, to drugi słuchało mi się o wiele szybciej.
W książce pojawia się Artem, główny bohater pierwszego tomu, ktory nie gra już pierwszych skrzypiec w tej części.
Poza podróżą na Tulska, mamy opisaną ciekawą relację między Hunterem a dużo młodszą Saszą. Relację o tyle wyjątkową, iż każdy ma inne odczucia co do niej - dla jednych jest to relacja miłosna, przyjaźni, zaufania, wsparcia - dla mnie wdzięczności i potrzeby. Hunter to osoba cicha, surowa, twarda, bez emocji jednak Sasza potrafiła w nim zobaczyć człowieka i obudzić ludzkie emocje. Hunter był jej za to wdzięczny. On był jej wdzieczny za emocje ona za obronę. Wzajemnie się uzupełniali i potrzebowali.
"Do mnie! Jesteś mi potrzebna!"
Zakończenie podobnie jak w pierwszym tomie szokuje, dla mnie było smutne (co później się na mnie odbiło).
Metro 2034 to druga część trylogii Metro 2033. Minął rok od uratowania stacji WOGN przez Artema i wydawałoby się, że wszystko już się uspokoiło - tak jednak nie jest. Na Tulskiej wybuchła epidemia wirusa, na którego nie ma lekarstwa.
Na pomoc stacji przybywa Hunter, żołnierz który po sytuacji z zeszłego roku został uznany za zmarłego. Do swojej podróży zabiera Homera -...
2020-07-26
Igrzyska śmierci czytałam około 6 lat temu i jakoś mnie ta trylogia nie porwała. Czytało się przyjemnie i szybko, historia była ciekawa, jednak było coś w niej takiego, co spowodowało, że nie szaleje za tą trylogią.
Na "Ballade ptaków i węży" skusiłam się ze wyłącznie ze względu na wcześniejsze przeczytanie Igrzysk (staram się zawsze przeczytać wszystkie książki z danej serii/trylogii nie zależnie od tego czy mi się podobała czy nie).
Nigdy bym tak nie pomyślała, ale po przeczytaniu tej książki, postać Snowa bardziej mi się podoba niż Katniss i Peeta przez całą trylogię (chyba bliżej mi do czarnych charakterów). Podobał mi się jego sposób myślenia, władcza dusza, oddanie Kapitolowi. W końcu można zrozumieć co spowodowało, że był takim a nie innym człowiekiem. Wiemy, co go ukształtowało.
Kolejna rzeczą, którą mnie urzekła w książce to igrzyska. Nie sam ich przebieg a bardziej organizacja. Można zobaczyć jak rozwijały się igrzyska, pod wpływem jakiego impulsu zostały wprowadzone jakie rozwiązania. Koniec końców dowiadujemy się, kto stoi za wygladem finałowych igrzysk.
Sam przebieg igrzysk był nudny, praktycznie nic się nie działo. Równie dobrze książka mogłaby się oprzeć jedynie na ich organizacji i moim zdaniem nic by na tym nie straciła.
Zabrakło mi tu dalszej historii Snowa o tym jak wspiął się na sam szczyt (nawet liczyłam na to, że właśnie o tym będzie książka)
Mam nadzieję, że powstanie jeszcze nie jedna książka o Corionalusie.
Igrzyska śmierci czytałam około 6 lat temu i jakoś mnie ta trylogia nie porwała. Czytało się przyjemnie i szybko, historia była ciekawa, jednak było coś w niej takiego, co spowodowało, że nie szaleje za tą trylogią.
Na "Ballade ptaków i węży" skusiłam się ze wyłącznie ze względu na wcześniejsze przeczytanie Igrzysk (staram się zawsze przeczytać wszystkie książki z danej...
2020-07-14
Przerażająca, niesamowicie realistyczna wizja świata, w którym wszystko jest podporządkowane władzy. Przeszłość, teraźniejszość, przyszłość. Twoje czyny, Twoje słowa, Twoje myśli. Jeżeli wykraczasz poza normę - wypadasz z gry.
Arcydzieło literatury, który każdy powinien znać i zrozumieć. Dwaplusdobry.
Przerażająca, niesamowicie realistyczna wizja świata, w którym wszystko jest podporządkowane władzy. Przeszłość, teraźniejszość, przyszłość. Twoje czyny, Twoje słowa, Twoje myśli. Jeżeli wykraczasz poza normę - wypadasz z gry.
Arcydzieło literatury, który każdy powinien znać i zrozumieć. Dwaplusdobry.
2020-07-07
Piekło jest puste, a wszystkie diabły są tutaj.
/William Shakespeare/
Wydawałoby się, że po schwytaniu rzeźnika z Nietkowa w końcu w Zielonej Górze zagości spokój.
W trakcie urlopu z żoną Romuald Czarnecki otrzymuje informację, że znaleziono pogryzioną ludzką rękę, na której znaleziono ślady zębów wilków i.... człowieka.
Zaraz później przychodzi zgłoszenie, że w lesie leży zmasakrowane ciało zakonnicy, prawdopodobnie rozszarpane przez wilki.
Po udanej ostatniej akcji do swojego zespołu zaprasza Igora Brudnego i Julke Zawadzką. Oboje zgadzają się pomóc inspektorowi.
Igor podejrzewa, że to wszystko ma jakiś związek z Zakonem Hieronimek.
A w okolicy zaczynają pojawiać się pogłoski, że w lesie grasuje wilkołak.
A może to kanibal?
Sfora to kryminał z elementem grozy. Grozy, która mrozi krew w żyłach i przyprawia o ciarki na plecach. Grozy, która pokazuje jak nieludzki i bestialski potrafi być człowiek. Sfora to książka jeszcze bardziej przerażająca niż piętno i pokazująca okrucieństwo świata.
Piekło jest puste, a wszystkie diabły są tutaj.
więcej Pokaż mimo to/William Shakespeare/
Wydawałoby się, że po schwytaniu rzeźnika z Nietkowa w końcu w Zielonej Górze zagości spokój.
W trakcie urlopu z żoną Romuald Czarnecki otrzymuje informację, że znaleziono pogryzioną ludzką rękę, na której znaleziono ślady zębów wilków i.... człowieka.
Zaraz później przychodzi zgłoszenie, że w lesie...