-
Artykuły
Zaczytane wakacje, czyli książki na lato w promocyjnych cenachLubimyCzytać1 -
Artykuły
Ma 62 lata, jest bezdomnym rzymianinem, pochodzi z Polski i właśnie podbija włoską scenę literackąAnna Sierant2 -
Artykuły
Zwyciężczyni Bookera ścigana przez indyjski rząd. W tle kontrowersyjne prawo antyterrorystyczneKonrad Wrzesiński7 -
Artykuły
Sherlock Holmes na tropie genetycznego skandalu. Nowa odsłona historii o detektywie już w StorytelBarbaraDorosz1
Biblioteczka
2021-06-25
2017-05-26
Mocna, mocna, mocna pozycja.
Niewykluczone, że ta oto właśnie książka dała asumpt do mojej bezsenności, a jeżeli udało mi się zasnąć, to śniły mi się obozy pracy (serio).
Reportaż fabularny - tak bym to nazwała.
Wstrząsające. I pomyśleć, że to XXI wiek...
Dla ludzi o mocnych nerwach.
Mistrzowsko napisane, obiektywnie - a jakże łatwo można było to popsuć poprzez stronniczość.
Chylę czoła.
Autorka ląduje zaś w ulubionych.
Mocna, mocna, mocna pozycja.
Niewykluczone, że ta oto właśnie książka dała asumpt do mojej bezsenności, a jeżeli udało mi się zasnąć, to śniły mi się obozy pracy (serio).
Reportaż fabularny - tak bym to nazwała.
Wstrząsające. I pomyśleć, że to XXI wiek...
Dla ludzi o mocnych nerwach.
Mistrzowsko napisane, obiektywnie - a jakże łatwo można było to popsuć poprzez...
2019-07-08
Tak jak ktoś pisał poniżej - musicie trafić na odpowiedni moment w życiu, aby ta książka stała się waszym objawieniem.
Ja mam to szczęście.
Ta książka to ożywczy strumień.
Rani boleśnie a jednocześnie niesie ukojenie i ulgę.
Jednak bez otwartości umysłu i gotowości, aby de Mello zakwestionował wasze dotychczasowe poglądy/racje/przekonania/sądy/etc., pozycja ta będzie tylko młynem na wodę i bezsensownym stekiem bzdur.
Szczęście jest w tobie.
Pamiętaj.
Tak jak ktoś pisał poniżej - musicie trafić na odpowiedni moment w życiu, aby ta książka stała się waszym objawieniem.
Ja mam to szczęście.
Ta książka to ożywczy strumień.
Rani boleśnie a jednocześnie niesie ukojenie i ulgę.
Jednak bez otwartości umysłu i gotowości, aby de Mello zakwestionował wasze dotychczasowe poglądy/racje/przekonania/sądy/etc., pozycja ta będzie...
2018-08-02
Bardzo dobra książka, ale brak jej trochę do książki doskonałej.
Po pierwsze, wśród poicjantów znalazła się tylko jedna kobieta. A szkoda. Chociaż to jej historia chyba najbardziej mnie zainteresowała, że względu na psa tropiącego :).
Po drugie, brak różnorodności w stopniach policjantów i ich funkcjach. Pierwsze dwa wywiady, że względu na specyfikę komórki są baardzo podobne. Szkoda, że tyle miejsca poświęcono prewencji, a zabrakło przedstawiciela np. wydziału kryminalnego.
Można było się postarać jeszcze bardziej.
Niemniej i tak jest to bardzo dobra i ciekawa książka.
Bardzo dobra książka, ale brak jej trochę do książki doskonałej.
Po pierwsze, wśród poicjantów znalazła się tylko jedna kobieta. A szkoda. Chociaż to jej historia chyba najbardziej mnie zainteresowała, że względu na psa tropiącego :).
Po drugie, brak różnorodności w stopniach policjantów i ich funkcjach. Pierwsze dwa wywiady, że względu na specyfikę komórki są baardzo...
Książka - mimo, iż naukowa - jest fantastyczna. Bogate kompendium o potworach, które należą już do popkultury. Smakowita!
Bogata bibliografia stanowi uciechę dla osób szukających książek i filmów w tym temacie :>
Książka - mimo, iż naukowa - jest fantastyczna. Bogate kompendium o potworach, które należą już do popkultury. Smakowita!
Bogata bibliografia stanowi uciechę dla osób szukających książek i filmów w tym temacie :>
2016-08-26
2016-06-29
Książka bliźniaczo podobna do "Cesarza". Niektóre momenty są wręcz przeklejone.
Tym razem śledzimy absurdalne rządy irańskiego szacha, Rezy Pahlawiego, którego niezdrowy pęd ku władzy, doprowadził do krwawych zamieszek i wybuchu rewolucji Chomeiniego, irańskiego ajatollaha.
Niezwykle ciekawe są wstawki o narodzinach islamu w Iranie oraz tło kulturowe.
Była to 17. rewolucja, której obserwatorem był Kapuściński - autor, którego obsesją stały się przewroty i rewolucje. Pragnął być wszędzie tam, gdzie stłamszony i poniżony lud uświadamiał sobie swoje położenie i w efekcie występował przeciw władzy.
Książka bliźniaczo podobna do "Cesarza". Niektóre momenty są wręcz przeklejone.
Tym razem śledzimy absurdalne rządy irańskiego szacha, Rezy Pahlawiego, którego niezdrowy pęd ku władzy, doprowadził do krwawych zamieszek i wybuchu rewolucji Chomeiniego, irańskiego ajatollaha.
Niezwykle ciekawe są wstawki o narodzinach islamu w Iranie oraz tło kulturowe.
Była to 17....
Po Kapuścińskiego chciałam sięgnąć już dawno. Wreszcie napatoczyła się okazja...
Przygodę z mistrzem reportażu zaczęłam od biografii "Kapuściński non-fiction" Domosławskiego i taką kolejność polecam każdemu początkującemu. Dzięki temu, czytelnik świadomie rozpracuje mechanizmy fikcji, od których Kapuściński bynajmniej nie stronił...
Opowieść o rządach etiopskiego cesarza, Hajle Syllasje to opowieść uniwersalna o narodzinach i mechanizmach rewolucji. O tym, kiedy człowiek z szarego tłumu, stając twarzą w twarz z policjantem, przestaje się bać. O tym, jak rodzi się bunt, gdy społeczeństwo dłużej nie może znieść ucisku.
Kapuściński, chcący pretendować do miana badacza kultur, miał niezwykle rzadki dar nawiązywania kontaktów z ludźmi, wchodzenia w bliskie relacje. Jednocześnie pragnął być pisarzem, stąd ta fikcja. Na zarzuty o podważaniu prawdy historycznej odpowiadał, że interesują go ogólne mechanizmy, nie szczegóły.
Wielka rzecz.
Po Kapuścińskiego chciałam sięgnąć już dawno. Wreszcie napatoczyła się okazja...
Przygodę z mistrzem reportażu zaczęłam od biografii "Kapuściński non-fiction" Domosławskiego i taką kolejność polecam każdemu początkującemu. Dzięki temu, czytelnik świadomie rozpracuje mechanizmy fikcji, od których Kapuściński bynajmniej nie stronił...
Opowieść o rządach etiopskiego cesarza,...
2016-04-09
Już dawno chciałam zacząć moją przygodę z Tyrmandem, jednakże zawsze był to cel nieosiągnięty. Zaczęłam więc esejem, a nie powieścią, którą musiałam przeczytać na studia. "U brzegów jazzu" to interesująca przeprawa przez narodziny i formowanie się jazzu, cały kulturowy tygiel Ameryki początków XX wieku. Nawet dla laika, takiego jak ja to pozycja rozszerzająca światopoglądowo.
Już dawno chciałam zacząć moją przygodę z Tyrmandem, jednakże zawsze był to cel nieosiągnięty. Zaczęłam więc esejem, a nie powieścią, którą musiałam przeczytać na studia. "U brzegów jazzu" to interesująca przeprawa przez narodziny i formowanie się jazzu, cały kulturowy tygiel Ameryki początków XX wieku. Nawet dla laika, takiego jak ja to pozycja rozszerzająca...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2014-07-31
Wreszcie sięgnęłam po osławione (i wielokrotne wypominane mi z powodu nieprzeczytania) "Solaris". Podprogowy mindfuck konstytuujący nasze myśli na nowych, nieznanych jeszcze (może już wkrótce?) płaszczyznach - zarówno myślowych, jak i planetarnych. Osoba sobowtóra ujęła mnie, a myślący ocean spowodował wykwit nowych pytań, na które być może nigdy nie znajdę odpowiedzi. W porównaniu do "Solaris", "Niezwyciężony" wypada dość blado, zabrakło mi poprowadzenia głębiej hipotezy Laudy.
Wreszcie sięgnęłam po osławione (i wielokrotne wypominane mi z powodu nieprzeczytania) "Solaris". Podprogowy mindfuck konstytuujący nasze myśli na nowych, nieznanych jeszcze (może już wkrótce?) płaszczyznach - zarówno myślowych, jak i planetarnych. Osoba sobowtóra ujęła mnie, a myślący ocean spowodował wykwit nowych pytań, na które być może nigdy nie znajdę odpowiedzi. W...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2016-03-21
Dobra, odprężająca lektura. Napisana bez zadęcia, z polotem i poczuciem humoru. Dystans autorki do pracy stewardessy, jak i siebie samej sprawia, że towarzyszymy jej w tych wielobarwnych przygodach. Plus za oddanie specyfiki zawodu i smaczki nieznane zwykłemu śmiertelnikowi stąpającemu po ziemi ;).
Dobra, odprężająca lektura. Napisana bez zadęcia, z polotem i poczuciem humoru. Dystans autorki do pracy stewardessy, jak i siebie samej sprawia, że towarzyszymy jej w tych wielobarwnych przygodach. Plus za oddanie specyfiki zawodu i smaczki nieznane zwykłemu śmiertelnikowi stąpającemu po ziemi ;).
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toChyba najbardziej do gustu przypadł mi Elsner. Na pewno jeszcze wrócę i zweryfikuję.
Chyba najbardziej do gustu przypadł mi Elsner. Na pewno jeszcze wrócę i zweryfikuję.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to
Najlepsze i chyba najrzetelniejsze studium o Schulzu jakie czytałam. Markowski subiektywizuje i ostro krytykuje pogląd Panasa o żydowskiej kabale, ale broni się wdzięcznie.
Smakowitość dla fanatyków!
Najlepsze i chyba najrzetelniejsze studium o Schulzu jakie czytałam. Markowski subiektywizuje i ostro krytykuje pogląd Panasa o żydowskiej kabale, ale broni się wdzięcznie.
Smakowitość dla fanatyków!
2014-01-01
Przeczytałam już parę książek związanych z tematem lęków społecznych, WWO itp.
Z reguły wpuszczam wiedzę z tych książek jednym uchem, a wypuszczam drugim - coś dla siebie wyłapując.
Ta książka daleka jest od teoretycznych wynurzeń - mamy gotowe ćwiczenia i schemat postępowania - i to jest na wielki plus dla ludzi - którzy tak jak ja, w większym lub mniejszym stopniu - cierpią na lęk społeczny. Do tego przykłady osób, które obezwładniły swoje lęki - z autorką na czele, dają asumpt do światełka w tunelu... :). Pozycję przeczytałam w trudnym dla mnie czasie, zrobię sobie przerwę na inne książki i wrócę ponownie.
Polecam z czystym sercem!
Przeczytałam już parę książek związanych z tematem lęków społecznych, WWO itp.
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toZ reguły wpuszczam wiedzę z tych książek jednym uchem, a wypuszczam drugim - coś dla siebie wyłapując.
Ta książka daleka jest od teoretycznych wynurzeń - mamy gotowe ćwiczenia i schemat postępowania - i to jest na wielki plus dla ludzi - którzy tak jak ja, w większym lub mniejszym stopniu -...