-
Artykuły„Kobiety rodzą i wychowują cywilizację” – rozmowa z Moniką RaspenBarbaraDorosz1
-
ArtykułyMagiczne sekrety babć (tych żywych i tych nie do końca…)corbeau0
-
ArtykułyNapisz recenzję powieści „Kroczący wśród cieni” i wygraj pakiet książek!LubimyCzytać2
-
ArtykułyLiam Hemsworth po raz pierwszy jako Wiedźmin, a współlokatorka Wednesday debiutuje jako detektywkaAnna Sierant1
Biblioteczka
2017-04-23
2017-05-31
Portret piękny, momentami może nawet zbyt ,,idealny". Książka jest laurką dla ks. Kaczkowskiego. Wywiad z Kapsydą, trzeba przyznać, petarda.
Moim zdaniem to najlepsza i najbardziej szczera książka, która powstała nt. śp. księdza.
Na równoległy plan wysuwa się również oryginalna osobowość Kapsydy.
Aż chciałoby się z Nim spotkać i porozmawiać. I z nią!
Portret piękny, momentami może nawet zbyt ,,idealny". Książka jest laurką dla ks. Kaczkowskiego. Wywiad z Kapsydą, trzeba przyznać, petarda.
Moim zdaniem to najlepsza i najbardziej szczera książka, która powstała nt. śp. księdza.
Na równoległy plan wysuwa się również oryginalna osobowość Kapsydy.
Aż chciałoby się z Nim spotkać i porozmawiać. I z nią!
2017-07-03
Niezwykle trudno było mi przebrnąć przez tę książkę. Nie z powodu samego tematu czy opinii autora, ale z powodu sposobu w jaki opisał swoje doświadczenia kapłańskie. Jego niedelikatność, prostactwo (a zdaje się być inteligentnym i obytym człowiekiem), dobór słownictwa, ukierunkowanie na szokowanie i epatowanie skandalem - to wszystko było tak niesmaczne, że nie dobrnęłam do końca. A szkoda. Można było podjąć temat bez wylewania żółci za pomocą dystansu i trzeźwego osądu.
Niezwykle trudno było mi przebrnąć przez tę książkę. Nie z powodu samego tematu czy opinii autora, ale z powodu sposobu w jaki opisał swoje doświadczenia kapłańskie. Jego niedelikatność, prostactwo (a zdaje się być inteligentnym i obytym człowiekiem), dobór słownictwa, ukierunkowanie na szokowanie i epatowanie skandalem - to wszystko było tak niesmaczne, że nie dobrnęłam do...
więcej mniej Pokaż mimo to2017-05-26
Mocna, mocna, mocna pozycja.
Niewykluczone, że ta oto właśnie książka dała asumpt do mojej bezsenności, a jeżeli udało mi się zasnąć, to śniły mi się obozy pracy (serio).
Reportaż fabularny - tak bym to nazwała.
Wstrząsające. I pomyśleć, że to XXI wiek...
Dla ludzi o mocnych nerwach.
Mistrzowsko napisane, obiektywnie - a jakże łatwo można było to popsuć poprzez stronniczość.
Chylę czoła.
Autorka ląduje zaś w ulubionych.
Mocna, mocna, mocna pozycja.
Niewykluczone, że ta oto właśnie książka dała asumpt do mojej bezsenności, a jeżeli udało mi się zasnąć, to śniły mi się obozy pracy (serio).
Reportaż fabularny - tak bym to nazwała.
Wstrząsające. I pomyśleć, że to XXI wiek...
Dla ludzi o mocnych nerwach.
Mistrzowsko napisane, obiektywnie - a jakże łatwo można było to popsuć poprzez...
2017-12-21
Nie ukrywam, że od zawsze miałam problem z kryminałami.
Tak jak w przypadku innych gatunków, jestem w stanie przeczytać dla eksperymentu (lub z nadzieją głupich - kto jej nie ma! - czekać na jaskółkę zwiastującą zmianę) słabszą pozycję, tak w przypadku kryminałów mój gust jest wycyzelowany. Może dlatego tak rzadko sięgam po ten gatunek. A szkoda. Po lekturze pierwszego tomu "Millenium" to się zmieni.
Książka jest przejawem geniuszu pisarza w konstruowaniu wielopłaszczyznowej opowieści. Historia, retoryka, styl, wreszcie główne postaci - każdy element jest dopracowany do mistrzostwa.
Zaraz sięgam po drugi tom <3!
Nie ukrywam, że od zawsze miałam problem z kryminałami.
Tak jak w przypadku innych gatunków, jestem w stanie przeczytać dla eksperymentu (lub z nadzieją głupich - kto jej nie ma! - czekać na jaskółkę zwiastującą zmianę) słabszą pozycję, tak w przypadku kryminałów mój gust jest wycyzelowany. Może dlatego tak rzadko sięgam po ten gatunek. A szkoda. Po lekturze pierwszego tomu...
2017-08-25
Początki były trudne. Nie powiem - zmuszałam się a niejednokrotnie wybierałam w pociągu drzemkę aniżeli lekturę tej książki.
Za połową akcja zaczęła się w końcu, jako tako, wartko toczyć. Jednakże umieszczenie rozwiązania fabuły w jednym, króciutkim, ostatnim rozdzialiku, to dla mnie zgroza!
Podczas lektury w głowie miałam projekcję filmu z 1999 r., który oglądałam ze 2 lata temu. Ujmę to tak: książka swoją drogą ,film swoją.
Jednakże to dopiero moje drugie spotkanie z Jane Austen, po "Dumie i uprzedzeniu". Pragnę skompletować wszystkie jej książki, dlatego pewnie jeszcze wrócę do tej książki za kilka lat z inną opinią.
Początki były trudne. Nie powiem - zmuszałam się a niejednokrotnie wybierałam w pociągu drzemkę aniżeli lekturę tej książki.
Za połową akcja zaczęła się w końcu, jako tako, wartko toczyć. Jednakże umieszczenie rozwiązania fabuły w jednym, króciutkim, ostatnim rozdzialiku, to dla mnie zgroza!
Podczas lektury w głowie miałam projekcję filmu z 1999 r., który oglądałam ze 2...
2017-09-02
Nastał w końcu ten czas, kiedy skompletowałam wszystkie książki Jane Austen i mogę zatopić się w przyjemności czytania jednej po drugiej.
"Perswazje" czytało mi się lekko.
Dla czytelników pragnących czegoś lekkiego i odprężającego - polecam ;).
Nastał w końcu ten czas, kiedy skompletowałam wszystkie książki Jane Austen i mogę zatopić się w przyjemności czytania jednej po drugiej.
"Perswazje" czytało mi się lekko.
Dla czytelników pragnących czegoś lekkiego i odprężającego - polecam ;).
2017-09-10
"Opactwo Northanger" to delikatna kpinka z owianych grozą powieści gotyckich. Jane Austen z prawdziwym wdziękiem subtelnie podlanym ironią wiedzie nas przez losy bohaterów.
Jakżeby inaczej - sama przyjemność ;).
"Opactwo Northanger" to delikatna kpinka z owianych grozą powieści gotyckich. Jane Austen z prawdziwym wdziękiem subtelnie podlanym ironią wiedzie nas przez losy bohaterów.
Jakżeby inaczej - sama przyjemność ;).
2017-09-23
2017-10-10
Emily Jane Brontë - autorka jednej powieści, ale za to jakiej!
Jak na młodą Angielkę dobór środków językowych, stylu, a przede wszystkim tematyki, może okazać się szokujący.
Dawno nie czytałam książki tak nasączonej negatywnymi emocjami, brakiem nadziei, zemsty i żądzy odwetu. Brutalne, jak na tak młodą pisarkę.
I zgodzę się za Iwaszkiewiczem - „Piekielna to była wyobraźnia i piekło musiała nosić w sobie ta spokojna pozornie dziewczyna. Dla nas pozostała tajemniczym, zachwycającym zjawiskiem”.
Emily Jane Brontë - autorka jednej powieści, ale za to jakiej!
Jak na młodą Angielkę dobór środków językowych, stylu, a przede wszystkim tematyki, może okazać się szokujący.
Dawno nie czytałam książki tak nasączonej negatywnymi emocjami, brakiem nadziei, zemsty i żądzy odwetu. Brutalne, jak na tak młodą pisarkę.
I zgodzę się za Iwaszkiewiczem - „Piekielna to była...
2017-11-06
Charlotte od Emily w stylu pisarskim różni na pewno znacznie mniejszy ładunek pesymizmu oraz pewnego rodzaju wynaturzenie. Ale przygoda z prozą drugiej z sióstr Bronte jest warta każdej ceny.
Przepiękna opowieść.
Charlotte od Emily w stylu pisarskim różni na pewno znacznie mniejszy ładunek pesymizmu oraz pewnego rodzaju wynaturzenie. Ale przygoda z prozą drugiej z sióstr Bronte jest warta każdej ceny.
Przepiękna opowieść.
2017-12-03
2018-01-23
Już nie takie arcydzieło jak część I, ale prężnie trzyma poziom - według mnie - najlepszej krminalnej trylogii ever!
Niejednokrotnie czytanie mrozi krew w żyłach.
Już nie takie arcydzieło jak część I, ale prężnie trzyma poziom - według mnie - najlepszej krminalnej trylogii ever!
Niejednokrotnie czytanie mrozi krew w żyłach.
2017-10-22
No żesz w końcu miałam okazję zanurzyć się po raz pierwszy (sic!) w pisarstwie Oscara Wilde'a i to akurat w tej książce, której duch i opowieści o niej towarzyszyły mi nieustająco w trakcie studiów polonistycznych.
Książka jest wybitna, głęboko artystowska. Krótko: jest dziełem sztuki.
Must have każdego pasjonata XIX wieku, a już szczególnie Czarnego Romantyzmu.
No żesz w końcu miałam okazję zanurzyć się po raz pierwszy (sic!) w pisarstwie Oscara Wilde'a i to akurat w tej książce, której duch i opowieści o niej towarzyszyły mi nieustająco w trakcie studiów polonistycznych.
Książka jest wybitna, głęboko artystowska. Krótko: jest dziełem sztuki.
Must have każdego pasjonata XIX wieku, a już szczególnie Czarnego Romantyzmu.
2017-12-26
Przeciętny kryminał, przeciętna historia. Przeciętny pisarz?
Póki co nie podejmuje wyzwania przeczytania kolejnych części serii.
Przeciętny kryminał, przeciętna historia. Przeciętny pisarz?
Póki co nie podejmuje wyzwania przeczytania kolejnych części serii.
2017-12-20
lovelovelovelovelovelovelovelovelove!
<3 <3 <3
lovelovelovelovelovelovelovelovelove!
<3 <3 <3
2017-12-06
Lekkie i zabawne, ale dla mnie podszyte jakąś mikromelancholią o współczesnej "dorosłej" i zaczynającej "karierę zawodową" młodzieży.
Lekkie i zabawne, ale dla mnie podszyte jakąś mikromelancholią o współczesnej "dorosłej" i zaczynającej "karierę zawodową" młodzieży.
Pokaż mimo to2017-11-30
2017-11-20
No, no, no.
Najpierw był film, potem książka.
Ten cały medialny szum na coś się przydał ;).
No, no, no.
Najpierw był film, potem książka.
Ten cały medialny szum na coś się przydał ;).
Problem w książce mocno skondensowano. Nieco pobieżnie, pytania nieraz sugerujące odpowiedź. Dużo bliźniaczych historii. Jednak najważniejszy zdaje się fakt kryzysu polskiego kościoła, jest skostniałych struktur i braku odpowiedniego psychologicznego przygotowania młodych mężczyzn do tej misji, jaką jest kapłaństwo. Przeraźliwe osamotnienie i niemożność uzyskania choćby nie tyle pomocy, co zwykłego Ludzkiego zrozumienia, mnie zatrwożyło.
Problem w książce mocno skondensowano. Nieco pobieżnie, pytania nieraz sugerujące odpowiedź. Dużo bliźniaczych historii. Jednak najważniejszy zdaje się fakt kryzysu polskiego kościoła, jest skostniałych struktur i braku odpowiedniego psychologicznego przygotowania młodych mężczyzn do tej misji, jaką jest kapłaństwo. Przeraźliwe osamotnienie i niemożność uzyskania choćby nie...
więcej Pokaż mimo to