Najnowsze artykuły
Artykuły
Czytamy w weekend. 26 lipca 2024LubimyCzytać263Artykuły
Powstaje nowa „Lalka”! Co wiemy o ekranizacji powieści Prusa?Konrad Wrzesiński70Artykuły
Powiedz mi, gdzie jedziesz na wakacje, a powiem ci, co czytać: idealne książki na latoAnna Sierant17Artykuły
Zadaj pytanie Marii Strzeleckiej, laureatce Nagrody Literackiej WarszawyLubimyCzytać4
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Natalia Rolleczek
![Natalia Rolleczek](https://s.lubimyczytac.pl/upload/authors/14396/33039-140x200.jpg)
Źródło: http://popkulturalny.blog.polityka.pl/2009/10/23/natalia-rolleczek/
19
6,8/10
Urodzona: 16.02.1919Zmarła: 08.07.2019
W dzieciństwie w latach 1931-33 przebywała w sierocińcu prowadzonym przez zakon sióstr felicjanek. W czasie II wojny światowej przebywała w Krakowie. Znajoma Karola Wojtyły. Była członkiem AK.
Debiutowała w 1945. Od 1952 należała ZLP[1]. Jej powieść z autobiograficznymi wątkami "Drewniany różaniec" została zekranizowana przez Ewę i Czesława Petelskich w 1964[2]. Pisarka wystąpiła w tym filmie w roli samej siebie. Powieść "Zwariowana noc" stała się pierwowzorem do filmu Zbigniewa Kuźmińskiego z 1967 roku o takim samym tytule[3].
Książka dla młodzieży "Kochana rodzinka i ja" została w 1976 roku uznana za najpopularniejszą przez czytelników "Płomyka", W 1980 otrzymała nagrodę Prezesa Rady Ministrów za twórczość artystyczną dla dzieci i młodzieży).
Późniejsze utwory wykorzystują tematykę historyczną.
Debiutowała w 1945. Od 1952 należała ZLP[1]. Jej powieść z autobiograficznymi wątkami "Drewniany różaniec" została zekranizowana przez Ewę i Czesława Petelskich w 1964[2]. Pisarka wystąpiła w tym filmie w roli samej siebie. Powieść "Zwariowana noc" stała się pierwowzorem do filmu Zbigniewa Kuźmińskiego z 1967 roku o takim samym tytule[3].
Książka dla młodzieży "Kochana rodzinka i ja" została w 1976 roku uznana za najpopularniejszą przez czytelników "Płomyka", W 1980 otrzymała nagrodę Prezesa Rady Ministrów za twórczość artystyczną dla dzieci i młodzieży).
Późniejsze utwory wykorzystują tematykę historyczną.
6,8/10średnia ocena książek autora
744 przeczytało książki autora
718 chce przeczytać książki autora
11fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Kuba znad Morza Emskiego
Natalia Rolleczek
Cykl: Kuba (tom 1)
7,9 z 28 ocen
73 czytelników 1 opinia
1983
Rodzinne kłopoty i ja
Natalia Rolleczek
Cykl: Rodzinka i ja (tom 3)
7,0 z 52 ocen
109 czytelników 3 opinie
1966
Rodzinka Szkaradków i ja
Natalia Rolleczek
Cykl: Rodzinka i ja (tom 2)
7,1 z 53 ocen
102 czytelników 6 opinii
1963
Kochana rodzinka i ja
Natalia Rolleczek
Cykl: Rodzinka i ja (tom 1)
6,7 z 123 ocen
268 czytelników 13 opinii
1961
Najnowsze opinie o książkach autora
Kochana rodzinka i ja Natalia Rolleczek ![Kochana rodzinka i ja](https://s.lubimyczytac.pl/upload/books/83000/83162/352x500.jpg)
6,7
![Kochana rodzinka i ja](https://s.lubimyczytac.pl/upload/books/83000/83162/352x500.jpg)
Jestem "teenage" świrem, możliwe też, że zatrzymałam się w rozwoju, co wszystko tłumaczy. Dawno bowiem już przekroczyłam górną granicę bycia nastolatką, a mimo to, wciąż lubię oglądać filmy adresowane do tej grupy wiekowej i czasem czytam książki, których bohaterami są często jacyś kilkunastoletni outsiderzy, często skłóceni z rodziną i światem. Ta książka mnie totalnie zaskoczyła, bo pomimo tego, że jej akcja rozgrywa się w późnych latach 50-tych (jest rok 1957, nasza bohaterka Judyta kończy właśnie 16 lat - o raju, pomyśleć, że teraz Judyta ma już ich 80!),to myślenie głównej bohaterki, jej problemy, są zadziwiająco współczesne. Autorka zapobiegawczo (oj szkoda, marzyłam o tym właśnie!) nie opisała tła kulturalnego, słuchanej przez młodzież muzyki, pożądanych wówczas ubrań, sklepów, audycji w radiu, slangu, filmów w kinie, wyglądu meblościanki i tytułów książek na półce, deseru po obiedzie i tego, jak wyglądały lekcje. Byłam tego niesłychanie ciekawa i na to głównie liczyłam. A tu "klops" (jeden z niewielu odniesień do języka ówczesnej młodzieży, wyłapałam też "do dechy" - na tym "młodzieżowa" leksykologia się kończy). Tego chciałam, o tym marzyłam - zobaczyć takie nastoletnie życie w PRL w pełnym anturażu, tymczasem dostajemy zadziwiająco uniwersalną powieść, problemy Judyty i jej przemyślenia można ze swobodą przenieść we współczesne czasy, bez obaw, że będzie "trącić myszką". Poluzowały się oczywiście ramy obyczajowe, ale poza tym Natalii Rolleczek udało się coś prawie niemożliwego - za to brawa.
Drewniany różaniec Natalia Rolleczek ![Drewniany różaniec](https://s.lubimyczytac.pl/upload/books/21000/21102/352x500.jpg)
6,8
![Drewniany różaniec](https://s.lubimyczytac.pl/upload/books/21000/21102/352x500.jpg)
Dawno już planowałem sięgnąć po książkę Rolleczek, słyszałem bowiem o niej bardzo różne opinie. Treścią książki są wspomnienia autorki z pobytu w sierocińcu dla dziewcząt prowadzonym przez siostry zakonne przed wojną. Autorka miała wtedy 13 lat, została oddana na jakiś czas do sierocińca, bo w domu bieda aż piszczała.
Forma tych wspomnień jest nieco surowa, nie mamy do czynienia z wielką literaturą, raczej z pamiętnikiem nastolatki, natomiast warstwa faktograficzna jest bardzo ciekawa. Dziewczęta żyły w fatalnych warunkach: głód, brud, wszy, ciężka praca. Na dodatek rządziły nimi surowe, niedostępne, okrutne siostry zakonne. Poza tym wychowanki były zmuszane do ciągłych modlitw, to był prawdziwy dopust boży, zamiast czasu radosnego, medytacyjnego, kojarzący się z przymusem i cierpieniem. Jakoś nie dziwi, że nie było w sierocińcu żadnych zabawek, te dzieci miały tylko pracować i modlić się zatem: „Przeciążona modlitwami i dyscypliną klasztorną, młodość dziewcząt szukała ujścia w nieposkromionych wrzaskach, harcach i bójkach.”(s.54)
Są tam sceny wstrząsające, oto autorka zmuszona przez sadystyczną siostrę Modestę do pracy ponad siły, nie daje rady i jedyne wyjście znajduje w samookaleczeniu, uszkadza sobie oczy i wtedy może trochę odpocząć.
Można argumentować, że w przedwojennej Polsce często było i głodno i chłodno, a chłopskie dzieci od małego musiały harować, zaś sieroty u zakonnic miały chociaż wikt i opierunek (chociaż często głodowały). Wszystko to prawda, ale w sierocińcu były jeszcze połajanki, kuksańce, brak dobrego słowa i wspomniane już niekończące się modlitwy, które z czasem zostały znienawidzone przez wychowanki.
Świetnie Rolleczek portretuje siostry zakonne, bardzo daleki jest ich obraz od dobrych, miłosiernych, ciepłych osób. Mają wciąż boga na ustach a wielką złość w sercu, często biją podopieczne. A katolicyzm opisany przez Rolleczek jest mocno naskórkowy, rytualny i na pokaz, nie ma tam za grosz przeżycia duchowego czy głębszej refleksji, to dosyć powszechne i dzisiaj...
Ciekawa jest struktura społeczna sierocińca, mamy ścisłą hierarchię: na dole sieroty pozbawione wszelkich praw. Wyżej od nich stoją zakonnice od czarnej roboty, nazywane w książce 'konwerskami'. Nad konwerskami, górują lepsze zakonnice, zwane 'chórowymi', te są od modlenia się i zarządzania; chórowe pomiatają konwerskami. A gdy do sierocińca przyjeżdża ksiądz, aby odprawić mszę, to siostry płaszczą się przed nim, serwując superwystawne śniadanie, a wychowanki w tym czasie głodują. To czysty feudalizm, zresztą do dziś w tej mierze niewiele się w polskim kościele zmieniło.
Co ciekawe, książka była mocno propagowana przez komunistów w latach 50. i 60., uchodziła wtedy za propagandę antykościelną, teraz można ją odbierać jako świadectwo prawdy, bo pojawiło się wiele innych pozycji potwierdzających okropną rzeczywistość sierocińców prowadzonych przez zakonnice, wymieńmy chociażby 'Czy bóg wybaczy siostrze Bernadettcie' Kopińskiej, czy 'Diabelskie nasienie' Reilly.
W sumie to dosyć ważne świadectwo czasów niestety jeszcze nie całkowicie minionych.