Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Z reguły dramaty są czymś, co mnie odtrąca. Ten natomiast... arcydzieło czyste, świetne. Czyta się jakoby czas nie mijał, przeganiane rzekłabym.

Z reguły dramaty są czymś, co mnie odtrąca. Ten natomiast... arcydzieło czyste, świetne. Czyta się jakoby czas nie mijał, przeganiane rzekłabym.

Dobre opinie o owej książce było mi dane słyszeć dość często. "Duma i uprzedzenie" polecane było także na skalę dość szeroką jako pozycja wprowadzająca czytelnika w świat literatury klasycznej. Przez długi czas wypowiedzi te traktowałam pobłażliwie - nie kwestionowałam absolutnie geniuszu Jane Austen, jednakże nie dawałam wiary jakoby "Duma i uprzedzenie" było czymś AŻ tak wybitnym. W tym miejscu muszę przyznać, iż myliłam się niepomiernie. Książka jest naprawdę świetna, dodam nawet, że aktualnie jestem w stanie podpisać się pod wszystkimi, bądź co najmniej pod znaczną większością, opinii bardzo pozytywnych. Polecam.

Dobre opinie o owej książce było mi dane słyszeć dość często. "Duma i uprzedzenie" polecane było także na skalę dość szeroką jako pozycja wprowadzająca czytelnika w świat literatury klasycznej. Przez długi czas wypowiedzi te traktowałam pobłażliwie - nie kwestionowałam absolutnie geniuszu Jane Austen, jednakże nie dawałam wiary jakoby "Duma i uprzedzenie" było czymś AŻ...

Wzruszająca, śmieszna, napisana we wspaniały sposób - nic dodać, nic ująć :)

Wzruszająca, śmieszna, napisana we wspaniały sposób - nic dodać, nic ująć :)

Powieść tą zdobyłam około rok temu na miejskiej wymianie książek, jednakże dopiero parę dni temu wzięłam się za jej lekturę. Nie mam pojęcia, dlaczego tak późno, mogę jednak stwierdzić jedno - nie żałuję.
"Magiczna Trzynastka" posiada dość nietypową fabułę. W pierwszej chwili można by pomyśleć, iż jest to niczym nieodróżniająca się powiastaka o dziewczynce, która po otrzymaniu smykałki będzie walczyła ze złem itp., itd... Akcja jednakowoż zaskakuję - tak samo jak smykałka Missisipi!
Dobra, posłodziłam - teraz przyszedł czas na odrobinę krytyki. Rzeczą, która niemiłosiernie mnie denerwowała, było zdrobnienie imienia bohaterki - Missisipi - na Miś. Strasznie mi to nie pasowało. Wolałabym, ażeby tłumacze pozostawili Missisipi oryginalny skrót jej imienia - Mibs. Są to, w każdym razie, moje prywatne widzimisie :)
POLECAM^^

Powieść tą zdobyłam około rok temu na miejskiej wymianie książek, jednakże dopiero parę dni temu wzięłam się za jej lekturę. Nie mam pojęcia, dlaczego tak późno, mogę jednak stwierdzić jedno - nie żałuję.
"Magiczna Trzynastka" posiada dość nietypową fabułę. W pierwszej chwili można by pomyśleć, iż jest to niczym nieodróżniająca się powiastaka o dziewczynce, która po...

Na wstępie muszę się przyznać do tego, iż ową powieść zakupiłam w Biedronce tylko i wyłącznie dlatego, że miałam ochotę wzbogacić moją biblioteczkę nowym nabytkiem, a kosztowała mnie ona jedynie 10 zł - tak, wiem, miałam bardzo, ale to bardzo płytkie podejście, jednakże każdy w swoim życiu posiada tzw. 'chwile słabości' - najważniejsze w każdym razie jest to, iż ABSOLUTNIE NIE ŻAŁUJĘ tego zakupu :)
O czym opowiada ta książka? Jest ona czymś w rodzaju biografii ('czymś w rodzaju', ponieważ zawiera także zmyślone fragmenty) królowej Francji oraz Anglii - Eleonory Akwitańskiej [Alienor]. Powieść rozpoczyna się, gdy nasza Władczyni miała lat około 13, natomiast kończy się, gdy była Ona koło 30 - opowiada ona właśnie o zdarzeniach z tego przedziału czasowego. Mimo nielicznych elementów fantastyki literackiej (które zaznaczone są na końcu) jesteśmy w stanie ogromnie dużo się z tej książki dowiedzieć, a co za tym idzie, w przyszłości zabłysnąć na lekcji historii ;3
Jeżeli chodzi o sam styl pisania autorki - ja osobiście się zakochałam! "Pieśń Królowej" zdecydowanie należy do tej grupy powieści, których się nie czyta, natomiast przez które się płynie! Rozdziały miały nieraz po kilkadziesiąt kartek (ja miałam akurat wydanie kieszonkowe), a mimo to leciało się przez nie z niesamowitą prędkością. Jestem pewna, iż jak gdybym nie miała zadanej do szkoły "Quo Vadis", "Pieśń Królowej" skończyłabym w mniej niż cztery dni (nienawidzę czytać dwóch książek jednocześnie...)!
Jedyną rzeczą, do której mogę się przyczepić jest fakt, iż w książce występowało za dużo Gotfrydów, przez co czasami nie potrafiłam się połapać, kto jest kim, haha! Na postaci historyczne jednak nic nie poradzimy ;3
Na sto procent sięgnę po dalsze części - gorąco polecam!

Na wstępie muszę się przyznać do tego, iż ową powieść zakupiłam w Biedronce tylko i wyłącznie dlatego, że miałam ochotę wzbogacić moją biblioteczkę nowym nabytkiem, a kosztowała mnie ona jedynie 10 zł - tak, wiem, miałam bardzo, ale to bardzo płytkie podejście, jednakże każdy w swoim życiu posiada tzw. 'chwile słabości' - najważniejsze w każdym razie jest to, iż ABSOLUTNIE...