-
ArtykułyNajlepsze książki o zdrowiu psychicznym mężczyzn, które musisz przeczytaćKonrad Wrzesiński7
-
ArtykułySięgnij po najlepsze książki! Laureatki i laureaci 17. Nagrody Literackiej WarszawyLubimyCzytać2
-
Artykuły„Five Broken Blades. Pięć pękniętych ostrzy”. Wygraj książkę i box z gadżetamiLubimyCzytać13
-
ArtykułySiedem książek na siedem dni, czyli książki tego tygodnia pod patronatem LubimyczytaćLubimyCzytać7
Biblioteczka
2018-01-31
2018-12-06
2018-12-28
Jestem ciekawa jak ten trening (z czasem) odbije się rzeczywiście na moim życiu codziennym, jak wspomina autor. Myślę, że do niektórych z zadań będę wracała, ponieważ nie sprawiały mi większych problemów. Trening zaczyna się całkiem niewinnie, natomiast z każdą to nową lekcją pojawiają się kolejne wyzwania.
Jestem ciekawa jak ten trening (z czasem) odbije się rzeczywiście na moim życiu codziennym, jak wspomina autor. Myślę, że do niektórych z zadań będę wracała, ponieważ nie sprawiały mi większych problemów. Trening zaczyna się całkiem niewinnie, natomiast z każdą to nową lekcją pojawiają się kolejne wyzwania.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2018-12-19
2018-12-02
Część trzecia bardzo przypadała mi do gustu. Jak zwykle sama tajemniczość, mroczność i waleczność. Nie wiem dlaczego, ale odczuwam spory niedosyt jeśli chodzi o zakończenie lektury, brakuje mi dokładnego wyjaśnienia zakończenia powieści.
Część trzecia bardzo przypadała mi do gustu. Jak zwykle sama tajemniczość, mroczność i waleczność. Nie wiem dlaczego, ale odczuwam spory niedosyt jeśli chodzi o zakończenie lektury, brakuje mi dokładnego wyjaśnienia zakończenia powieści.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2018-11-25
Jestem rozczarowana drugą częścią... miałam wrażenie lekkiego chaosu w całej tej powieści, napalony i wiecznie nienasycony Rurik, zachowujący się jak nastolatek, a także Tasya, która sama nie do końca wiedziała czego oczekuje od życia...trochę taki "misz-masz".
Jestem rozczarowana drugą częścią... miałam wrażenie lekkiego chaosu w całej tej powieści, napalony i wiecznie nienasycony Rurik, zachowujący się jak nastolatek, a także Tasya, która sama nie do końca wiedziała czego oczekuje od życia...trochę taki "misz-masz".
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2018-11-16
Książkę czyta się na jednym wdechu!
Jak dla mnie mroczna, konkretna i jedyna w swoim rodzaju!
Autorka bardzo wysoko podnosi poprzeczkę w swojej powieści, lada chwila sięgam po kolejną część. :)
Książkę czyta się na jednym wdechu!
Jak dla mnie mroczna, konkretna i jedyna w swoim rodzaju!
Autorka bardzo wysoko podnosi poprzeczkę w swojej powieści, lada chwila sięgam po kolejną część. :)
2018-10-30
2018-11-09
"A ja żem jej powiedziała..." Pani Nosowska w bardzo nietypowy sposób tworzy swoją książkę :)
Wyróżnia się opisywaniem codziennych sytuacji, które spotykają każdego z nas! Nietypowa, indywidualna. Nie zdarzyło mi się czytać (chyba?) więcej książek pisanych w tego typu kontraście. Jest to powieść z poczuciem humoru, czego czytelnik doświadcza z każdym kolejnym rozdziałem, ukazująca dystans do swojej osoby i otoczenia, dzięki czemu możemy stwierdzić, że artystka w niczym nie czuję się lepsza od innych, jest zwykłą kobietą, a nie obrazem kobiety bez wad czy problemów.
"A ja żem jej powiedziała..." Pani Nosowska w bardzo nietypowy sposób tworzy swoją książkę :)
Wyróżnia się opisywaniem codziennych sytuacji, które spotykają każdego z nas! Nietypowa, indywidualna. Nie zdarzyło mi się czytać (chyba?) więcej książek pisanych w tego typu kontraście. Jest to powieść z poczuciem humoru, czego czytelnik doświadcza z każdym kolejnym rozdziałem,...
2018-10-20
Powieść opowiada o przygodach dwudziestokilkuletniej Nanny.
Studentka rozpoczyna pracę u Państwa "X", gdzie podejmuje się opieki nad ich czteroletnim synkiem Grayer'em. Jednak praca niani, a "praca" w jakiej znalazła się główna bohaterka, bardzo odbiega od standardów...
Państwo "X" zostali przedstawieni jako rodzina uczestnicząca w tzn. wyścigu szczurów. Ciągły pośpiech za pracą, podpisywaniem nowych kontraktów z nowymi firmami (jakby wciąż było ich mało), b r a k jakiegokolwiek czasu dla siebie... W tym domu każdy żyje po swojemu. Tata Grayer'a ciągle w podróżach służbowych, mama pomimo, że nie pracowała to i tak w ogóle, nie przebywała we własnym domu... kawka, plotki, zakupy, spa. Dziecko uczestniczące na zajęcia dodatkowe przez 5 dni w tygodniu, posiłki ustalone o konkretnej porze i... spędzanie czasu z nianią, a nie z rodzicami...
Historia jak najbardziej prawdziwa w dzisiejszych czasach. Pamiętamy o tym co ważne, a zapominamy o tym co najważniejsze.
Powieść opowiada o przygodach dwudziestokilkuletniej Nanny.
Studentka rozpoczyna pracę u Państwa "X", gdzie podejmuje się opieki nad ich czteroletnim synkiem Grayer'em. Jednak praca niani, a "praca" w jakiej znalazła się główna bohaterka, bardzo odbiega od standardów...
Państwo "X" zostali przedstawieni jako rodzina uczestnicząca w tzn. wyścigu szczurów. Ciągły pośpiech za...
2018-09-19
Zarówno treść jak i okładka doskonale odzwierciedlają to, czego możemy spodziewać się w książce. Wciągająca, prawdziwa, smutna, zaskakująca...
A o co dokładnie chodzi?
Weronika pragnie zostać mamą. Mimo starań i uciekających miesięcy, nic się nie zmienia. Kobieta próbuje wszystkiego, aby tylko móc zajść w ciążę, i po 9 miesiącach uściskać swoje maleństwo.
Co się dzieję, gdy wciąż się nie udaje?
Seks z mężem traktuje jako obowiązek, a tym samym robi z niego niewolnika. Chodzi z kalendarzem w ręku, przyjmuje witaminy, odżywia się bardzo zdrowo, spaceruje, unika stresu, aby t y l k o się udało!
Kolejne próby... na nic.
Bardzo często w książce pojawia się wątek wspomnień Weroniki... o tym jak poznała swojego męża, jak cudowna była ich młodość, wspomina czasy licealne i studenckie. Oboje świetnie się dogadywali, zawsze wspierali i byli po prostu w tym wszystkim prawdziwi!
Po kłótni z mężem ucieka na plaże... chce spędzić samotny wieczór na piasku, z butelką wina przy tym wsłuchując się w szum morza i tam poznaje motocyklistę, Kubę. Z tym mężczyzną w krótkim czasie zaczyna czuć się bardzo bezpiecznie... jest jej przyjacielem, pozwala jej wypłakiwać się na jego męskim ramieniu, wysłucha, doradzi, przytuli.
Ta książka jest prawdziwa. Pozwala nauczyć się czegoś, zrozumieć, że nie zawsze jest tak jakbyśmy tego chcieli. Pokazuje, że los splata nam figle.
Zarówno treść jak i okładka doskonale odzwierciedlają to, czego możemy spodziewać się w książce. Wciągająca, prawdziwa, smutna, zaskakująca...
A o co dokładnie chodzi?
Weronika pragnie zostać mamą. Mimo starań i uciekających miesięcy, nic się nie zmienia. Kobieta próbuje wszystkiego, aby tylko móc zajść w ciążę, i po 9 miesiącach uściskać swoje maleństwo.
Co się dzieję, gdy...
2018-09-06
2018-06-30
"Unf*ck yourself. Napraw się!"
Jaki tytuł, taka cała książka.
Gary John Bishop w ciekawy i bardzo prosty sposób przedstawia Nam co zrobić, aby zmienić swoje życie w 100%, bez wymówek, ciągłego narzekania, marudzenia, wmawiania sobie, że: "Jestem za słaby...", "Nie dam rady!", "Moje starania nie przynoszą oczekiwanych rezultatów", "Są lepsi ode mnie" itd. itp.
Autor podaje konkretne przykłady z życia normalnego człowieka, a nie z świata show-biznesu. Przykładem jest chociażby problem z przejściem na dietę! Chcemy dobrze czuć się we własnej skórze, ale nie potrafimy zrezygnować z ulubionego batonika, którego smak za kilka minut nie będzie już odczuwalny w naszych ustach... Musimy nauczyć się zrezygnować z danego przyzwyczajenia na rzecz dobrych, a przede wszystkim korzystnych nawyków, które staną się naszą codziennością.
Odnosi się wrażenie, że autor m ó w i do czytelnika, tak jakby znajdował się tuż obok niego.
W chwili zwątpienia warto sięgnąć po tą książkę ponownie i przeczytać chociażby te krótkie cytaty, które same w sobie mają sporo motywacji i doskonale uzupełniają przesłania autora.
"Unf*ck yourself. Napraw się!"
Jaki tytuł, taka cała książka.
Gary John Bishop w ciekawy i bardzo prosty sposób przedstawia Nam co zrobić, aby zmienić swoje życie w 100%, bez wymówek, ciągłego narzekania, marudzenia, wmawiania sobie, że: "Jestem za słaby...", "Nie dam rady!", "Moje starania nie przynoszą oczekiwanych rezultatów", "Są lepsi ode mnie" itd. itp.
Autor podaje...
2018-06-26
Życie głównej bohaterki po stracie Willa co prawda uległo zmianie, ale ten mężczyzna wciąż był w jej pamięci.. Co rusz, przywoływała go w wspomnieniach... jego uśmiech, pogodną twarz, smutek, dobre słowa...
Natomiast nigdy bym nie pomyślała, że autorka "stworzy" tak szaloną i łobuziarską postać jak córka Willa. Pojawiła się "ot, tak" w życiu Louisy i na dobrą sprawę zmieniła jej życie o 180 stopni.
Obie uczyły się od siebie czegoś wzajemnie, pomimo, że na początku wcale nie było im razem łatwo.
Louisa oczywiście uważała, że jest odpowiedzialna za Tą dziewczynę, ponieważ to córka Willa, a jak wiadomo zrobiłaby dla niego wszystko, ponieważ wciąż czuję, że jest mu coś winna.
Lilly - baaardzo zbuntowana postać, przypominająca swojego ojca w wieku nastoletnim (każdy krewny jej to mówił). Postać trochę chaotyczna, pewna siebie, ale z czasem wszystko się zmienia i nawet ona potrafi urobić kilka łez i odważyć się na ciepłe słowo...
Cieszę się bardzo, że Louisa znalazła miłość życia... jest nim ratownik medyczny - Sam.
Zabrakło mi w książce więcej szczegółów dotyczących ich związku, tego co jest, tego co będzie, jak to będzie, itp., pomimo wszystko uważam, że mają ze sobą dużo wspólnego i stworzą na prawdę dobry związek.
Książkę oceniam na 6 gwiazdek, czułam spory niedosyt...
Życie głównej bohaterki po stracie Willa co prawda uległo zmianie, ale ten mężczyzna wciąż był w jej pamięci.. Co rusz, przywoływała go w wspomnieniach... jego uśmiech, pogodną twarz, smutek, dobre słowa...
Natomiast nigdy bym nie pomyślała, że autorka "stworzy" tak szaloną i łobuziarską postać jak córka Willa. Pojawiła się "ot, tak" w życiu Louisy i na dobrą sprawę...
2018-05-25
Czytając tą książkę, odniosłam trafne wrażenie, iż sytuacje, o których mówi autor spotkały (i zapewne spotkają) mnie już nie raz. Zero wiadomości odnośnie tego, co zrobić gdy nasza modlitwa/ regułka wypowiadana przed snem czy przed lustrem nie zadziała! A MY zostaniemy rozczarowani, rozgoryczeni i być może całkowicie przestaniemy wierzyć w podświadomość? Przedstawione zostały same schematy dobra i głębokiej wiary w to, że możemy, musimy, będziemy, potrafimy, chcemy itp. Zabrakło mi rozdziału: "A co jeśli będę próbować i się nie uda?" No cóż książka jak sam tytuł mówi "Potęga podświadomości", więc nie ma w niej miejsca na potyczki i wszelkie niepowodzenia.
Całkiem dobrze i lekko się ją czyta.
Czytając tą książkę, odniosłam trafne wrażenie, iż sytuacje, o których mówi autor spotkały (i zapewne spotkają) mnie już nie raz. Zero wiadomości odnośnie tego, co zrobić gdy nasza modlitwa/ regułka wypowiadana przed snem czy przed lustrem nie zadziała! A MY zostaniemy rozczarowani, rozgoryczeni i być może całkowicie przestaniemy wierzyć w podświadomość? Przedstawione...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2018-05-08
2018-04-18
2018-04-11
2018-04-05
2018-03-29
Sądzę, że większość się ze mną zgodzi, iż książka znacznie różni się od filmu. Siostra - sądząca, że jest chodzącym ideałem (no cóż, w wieku nastolatki wszystko jest mniej ważne od jej osoby). Matka Bruna, wcale nie była taka wyniosła oraz "oschła", jak została przedstawiona w książce, ojciec natomiast to co innego. Jego rozkazy, wyniosły ton głosu, gotowość do podjęcia decyzji, dokładność itp. są jak najbardziej zgodne. Bardzo natomiast rozczarowało mnie zakończenie "Chłopca w pasiastej piżamie". Kończy się zdecydowanie za krótkim opisem tragedii,jaka przydarzyła się głównemu bohaterowi...
Sądzę, że większość się ze mną zgodzi, iż książka znacznie różni się od filmu. Siostra - sądząca, że jest chodzącym ideałem (no cóż, w wieku nastolatki wszystko jest mniej ważne od jej osoby). Matka Bruna, wcale nie była taka wyniosła oraz "oschła", jak została przedstawiona w książce, ojciec natomiast to co innego. Jego rozkazy, wyniosły ton głosu, gotowość do podjęcia...
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to