Ludzie gardzą samobójcami. Myślą, że to tchórze, którzy uciekają przed problemami, zamiast z nimi walczyć.
Mylą się.
Trzeba być zepchniętym poza krawędź, by przezwyciężyć strach przed śmiercią, paraliżujący lęk przed tym, co nas Tam czeka, i zrobić krok w Otchłań.
Ludzie gardzą samobójcami. Myślą, że to tchórze, którzy uciekają przed problemami, zamiast z nimi walczyć.
Mylą się.
Trzeba być zepchniętym ...
Rozwiń
Zwiń