Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Niestety, ale czuję wielkie rozczarowanie. Kolejna pozycja książkowa, która nie wniosła absolutnie nic. Niczego konkretnego ani nowego co by mną wstrząsnęło nie zaznałam podczas czytania lektury. Tak jak okładka jest zjawiskowa i różniącą się od innych książek z zakresu psychologii/ rozwoju/ motywacji, tak treść nie powala.

Niestety, ale czuję wielkie rozczarowanie. Kolejna pozycja książkowa, która nie wniosła absolutnie nic. Niczego konkretnego ani nowego co by mną wstrząsnęło nie zaznałam podczas czytania lektury. Tak jak okładka jest zjawiskowa i różniącą się od innych książek z zakresu psychologii/ rozwoju/ motywacji, tak treść nie powala.

Spodziewałam się po tej książce dużo, dużo więcej. Neurobiolog Burnett bardzo precyzyjnie "zagłębia się" w działanie i pracę mózgu. Pojawiają się liczne porównania i przykłady co uważam za duży plus, natomiast brakuje mi wątków mniej naukowych, a bardziej luźnych i prostych. Występuje także masa przypisów, która nie zawsze pojawia się w książkach motywacyjnych, psychologicznych, itd.
Zabrakło mi "iskierki" podczas czytania lektury...

Spodziewałam się po tej książce dużo, dużo więcej. Neurobiolog Burnett bardzo precyzyjnie "zagłębia się" w działanie i pracę mózgu. Pojawiają się liczne porównania i przykłady co uważam za duży plus, natomiast brakuje mi wątków mniej naukowych, a bardziej luźnych i prostych. Występuje także masa przypisów, która nie zawsze pojawia się w książkach motywacyjnych,...

Bohaterowie po świątecznym czasie powracają do codziennych obowiązków. Pojawiają się ciężkie chwile, takie które od niektórych będą wymagały nie lada odwagi, jednak mimo wszystko wiele spraw zostanie wyjaśnionych. Mama Konstantego będzie miała odwagę wykonać ważny "krok" w życiu prywatnym, Patrycja na nowo odnajdzie dawną siebie, Bianka zrozumie co jest dla niej najważniejsze.
Książka kończy się happy endem, aczkolwiek jest też zapowiedzią kolejnego tomu.

Bohaterowie po świątecznym czasie powracają do codziennych obowiązków. Pojawiają się ciężkie chwile, takie które od niektórych będą wymagały nie lada odwagi, jednak mimo wszystko wiele spraw zostanie wyjaśnionych. Mama Konstantego będzie miała odwagę wykonać ważny "krok" w życiu prywatnym, Patrycja na nowo odnajdzie dawną siebie, Bianka zrozumie co jest dla niej...

Książka nie chwyciła mnie za serce tak jak tego oczekiwałam. Liczyłam na bardziej magiczny jaki zazwyczaj dominuje w świątecznych powieściach.
Bohaterowie są "zranieni" życiowo. Historia która miała miejsce kilkanaście lat temu tak mocno tkwi w ich sercach, że mimo upływu lat nie potrafią cieszyć się świętami. W głowie mają tylko ten jeden smutny, a zarazem tragiczny wieczór. Autorka pokazuje jak istotne jest, abyśmy potrafili rozliczyć się z przeszłością i zacząć żyć od nowa, by nie dać się wciągnąć w wir potęgujących się smutków i żalów.

Książka nie chwyciła mnie za serce tak jak tego oczekiwałam. Liczyłam na bardziej magiczny jaki zazwyczaj dominuje w świątecznych powieściach.
Bohaterowie są "zranieni" życiowo. Historia która miała miejsce kilkanaście lat temu tak mocno tkwi w ich sercach, że mimo upływu lat nie potrafią cieszyć się świętami. W głowie mają tylko ten jeden smutny, a zarazem tragiczny...

Książkę co prawda czytało się szybko i sprawnie, jednak mimo wszystko spodziewałam się, że więcej treści przyswoję, zapamiętam, będę z chęcią do nich wracać... Niestety w poradniku "czegoś" zabrakło.
Treści były mocno rozbudowane i być może to, było przyczyną, że książka nie przypadła mi do gustu?

Książkę co prawda czytało się szybko i sprawnie, jednak mimo wszystko spodziewałam się, że więcej treści przyswoję, zapamiętam, będę z chęcią do nich wracać... Niestety w poradniku "czegoś" zabrakło.
Treści były mocno rozbudowane i być może to, było przyczyną, że książka nie przypadła mi do gustu?

Czuję się, odrobinę rozczarowana książką. Spodziewałam się mniej "naukowych" treści, a więcej przykładów z codzienności, gdzie podczas czytania mogłabym pomyśleć " O tak! Też tak mam! Znam to uczucie!" Niestety podczas czytania wielokrotnie musiałam ponownie przeczytać dany fragment, ponieważ nie mogłam zrozumieć przesłania, jakie z niego płynie...

Czuję się, odrobinę rozczarowana książką. Spodziewałam się mniej "naukowych" treści, a więcej przykładów z codzienności, gdzie podczas czytania mogłabym pomyśleć " O tak! Też tak mam! Znam to uczucie!" Niestety podczas czytania wielokrotnie musiałam ponownie przeczytać dany fragment, ponieważ nie mogłam zrozumieć przesłania, jakie z niego płynie...

Jestem naprawdę zachwycona treścią powieści, jaką przedstawił pan Rafał. Na zakończeniu towarzyszyło mi zaskoczenie, zszokowanie, śmianie się... nie pamiętam już takiego obrotu sytuacji w książkach!
Oskar i Wiktor poznają się w pracy, są przedstawicielami handlowymi. Jeden biedny, skromny, nie pewny siebie - drugi bogaty, konkretny, znający swoją wartość. Panowie szybko łapią dobry kontakt i spędzają ze sobą mnóstwo czasu poza jeżdżeniem do klientów. Ciągłe spotkania, duże ilości alkoholu, podrywanie kobiet to ich wieczorne rozrywki!
Panowie mówią sobie wydarzenia z przeszłości, opowiadają o tym jak aktualnie radzą sobie w życiu, co ich trapi, a co wywołuje uśmiech na ich twarzy.

Jestem naprawdę zachwycona treścią powieści, jaką przedstawił pan Rafał. Na zakończeniu towarzyszyło mi zaskoczenie, zszokowanie, śmianie się... nie pamiętam już takiego obrotu sytuacji w książkach!
Oskar i Wiktor poznają się w pracy, są przedstawicielami handlowymi. Jeden biedny, skromny, nie pewny siebie - drugi bogaty, konkretny, znający swoją wartość. Panowie szybko...

Muszę przyznać, że to naprawdę dobra i mocna książka! Autorka w fenomenalny sposób "rozkręciła" całą akcję wydarzeń, nie było chwili nudy!
Żal mi rodziców adoptowanej dziewczynki... tak bardzo pragnęli dziecka, a gdy w końcu spełnili swoje marzenie, ich życie przemieniło się w piekło...

Muszę przyznać, że to naprawdę dobra i mocna książka! Autorka w fenomenalny sposób "rozkręciła" całą akcję wydarzeń, nie było chwili nudy!
Żal mi rodziców adoptowanej dziewczynki... tak bardzo pragnęli dziecka, a gdy w końcu spełnili swoje marzenie, ich życie przemieniło się w piekło...

Powieść wciągnęła mnie już od samego początku, aż ciężko było mi się oderwać.

Asa - diler narkotykowy, jest piekielnie zakochany w swojej dziewczynie Sloan. Robi wszystko, by "ją chronić", choć tak naprawdę tylko ją krzywdzi odsuwając ją od wszystkiego i wszystkich... jest piekielnie zazdrosny, gdy choć ktoś na sekundę stanie między nimi.
Sloan - jest pogrążona w świat Asy, a nie swój własny. Ciągłe imprezy, alkohol, seks i brak spokoju... Dziewczyna tkwi w związku, ponieważ ma pewność, że chłopak opłaca leczenie jej niepełnosprawnego brata.
W życiu dziewczyny pojawia się (nie przypadkowo) przystojny Carter.

Powieść wciągnęła mnie już od samego początku, aż ciężko było mi się oderwać.

Asa - diler narkotykowy, jest piekielnie zakochany w swojej dziewczynie Sloan. Robi wszystko, by "ją chronić", choć tak naprawdę tylko ją krzywdzi odsuwając ją od wszystkiego i wszystkich... jest piekielnie zazdrosny, gdy choć ktoś na sekundę stanie między nimi.
Sloan - jest pogrążona w świat...

Nieprawdopodobne, a jednak!
Młoda dziewczyna jadąc autobusem zauważa na przystanku przystojnego chłopaka i serce zaczyna być jej mocniej.
Nie może przestać o nim myśleć, czuje że musi go odnaleźć, nie potrafi się mimo tygodnia, dwóch, pół roku, roku "odkochać" w nieznajomym...
Choć to absurdalne, ale pewnego razu przed mieszkaniem Laurie dochodzi do ich spotkania...

Nieprawdopodobne, a jednak!
Młoda dziewczyna jadąc autobusem zauważa na przystanku przystojnego chłopaka i serce zaczyna być jej mocniej.
Nie może przestać o nim myśleć, czuje że musi go odnaleźć, nie potrafi się mimo tygodnia, dwóch, pół roku, roku "odkochać" w nieznajomym...
Choć to absurdalne, ale pewnego razu przed mieszkaniem Laurie dochodzi do ich spotkania...

Niestety jestem bardzo rozczarowana książką... Ciężko się ją czyta, trudno "wyłapać" o co dokładnie chodzi autorce, momentami jest nudna i mam wrażenie odbiegająca od głównego wątku. Myślę, że nie przekonam się do tej powieści i mimo, że bardzo bym chciała nie będę potrafiła sięgnąć po nią po raz kolejny.

Niestety jestem bardzo rozczarowana książką... Ciężko się ją czyta, trudno "wyłapać" o co dokładnie chodzi autorce, momentami jest nudna i mam wrażenie odbiegająca od głównego wątku. Myślę, że nie przekonam się do tej powieści i mimo, że bardzo bym chciała nie będę potrafiła sięgnąć po nią po raz kolejny.

Interesujący poradnik mówiący o tym, co robić? W jaki sposób działać, żeby pozbyć się problemu? dlaczego się stresujemy i skąd to się bierze? Oraz wiele, wiele innych.
Cieszę się, że autor umieścił na końcu każdego rozdziału szczegółowe podsumowanie. :) Dzięki czemu, w sytuacji gdy będę chciała przypomnieć sobie pewnie informacje, łatwiej będzie je odszukać.
"Jak wyjść z dołka emocjonalnego", zwróciło moją uwagę to, że w tytule nie pojawia się znak zapytania! Myślę, że dzięki temu od razu domyślamy się, iż coach kryzysowy Bubrowiecki, n i e o d p o w i a d a w książce na to pytanie, lecz daje wskazówki, porady, przedstawia propozycje ćwiczeń, do wykonania przez nas samych, abyśmy dzięki temu mogli wywnioskować czy dany omawiany wątek dotyczy nas, czy może mieliśmy kiedyś podobny problem?
Polecam jak najbardziej tym, którzy interesują się psychologią.
Uważam, że pomimo trudności w życiu czy załamania, spadku motywacji, chęci do życia itp. warto udać się do specjalisty. Sam poradnik nic tu nie wskóra.

Interesujący poradnik mówiący o tym, co robić? W jaki sposób działać, żeby pozbyć się problemu? dlaczego się stresujemy i skąd to się bierze? Oraz wiele, wiele innych.
Cieszę się, że autor umieścił na końcu każdego rozdziału szczegółowe podsumowanie. :) Dzięki czemu, w sytuacji gdy będę chciała przypomnieć sobie pewnie informacje, łatwiej będzie je odszukać.
"Jak wyjść z...

To moja pierwsza, ale na pewno nie ostatnia przeczytana autobiografia w życiu.
Kuba z niezwykłą dokładnością opowiada o swoich przygodach z kobietami, pracach które odbywał w roli jurora, czy też samego prowadzącego w jednej ze stacji radiowych, mowa jest także o jego "pierwszych" samochodach (wiadomo, miłość każdego mężczyzny). Nie zabrakło oczywiście urywek/dialogów z wywiadów, które miały miejsce w jego obecnym programie "Kuba Wojewódzki" z jego gośćmi, na prawdę trafione w samo sedno! Dodatkowo wciąż trafiamy na jego prześmieszne teksty, które przywoływał między innymi wtedy gdy wspominał wywiad z daną osobą :)
Cały on... Szczery. Prawdziwy. Jedyny w swoim rodzaju.
Zaskoczył mnie swoimi pozytywnymi wspomnieniami z A.M, bardzo życzliwie i miło wypowiada się o swojej byłej partnerce. Na prawdę czapki z głów.
Myślę, że również samej A. była bardzo miło, gdy przeczytała same pozytywy na swój temat :)
Mam nadzieję, że jeszcze nie raz wrócę do przeczytania tej książki.

To moja pierwsza, ale na pewno nie ostatnia przeczytana autobiografia w życiu.
Kuba z niezwykłą dokładnością opowiada o swoich przygodach z kobietami, pracach które odbywał w roli jurora, czy też samego prowadzącego w jednej ze stacji radiowych, mowa jest także o jego "pierwszych" samochodach (wiadomo, miłość każdego mężczyzny). Nie zabrakło oczywiście urywek/dialogów z...

Świetna książka! Teraz będę wiedziała jak dokładnie rozplanować posiłki i co powinno znaleźć się na talerzu z rana :)
POLECAM!

Świetna książka! Teraz będę wiedziała jak dokładnie rozplanować posiłki i co powinno znaleźć się na talerzu z rana :)
POLECAM!

"Unf*ck yourself. Napraw się!"
Jaki tytuł, taka cała książka.
Gary John Bishop w ciekawy i bardzo prosty sposób przedstawia Nam co zrobić, aby zmienić swoje życie w 100%, bez wymówek, ciągłego narzekania, marudzenia, wmawiania sobie, że: "Jestem za słaby...", "Nie dam rady!", "Moje starania nie przynoszą oczekiwanych rezultatów", "Są lepsi ode mnie" itd. itp.
Autor podaje konkretne przykłady z życia normalnego człowieka, a nie z świata show-biznesu. Przykładem jest chociażby problem z przejściem na dietę! Chcemy dobrze czuć się we własnej skórze, ale nie potrafimy zrezygnować z ulubionego batonika, którego smak za kilka minut nie będzie już odczuwalny w naszych ustach... Musimy nauczyć się zrezygnować z danego przyzwyczajenia na rzecz dobrych, a przede wszystkim korzystnych nawyków, które staną się naszą codziennością.
Odnosi się wrażenie, że autor m ó w i do czytelnika, tak jakby znajdował się tuż obok niego.
W chwili zwątpienia warto sięgnąć po tą książkę ponownie i przeczytać chociażby te krótkie cytaty, które same w sobie mają sporo motywacji i doskonale uzupełniają przesłania autora.

"Unf*ck yourself. Napraw się!"
Jaki tytuł, taka cała książka.
Gary John Bishop w ciekawy i bardzo prosty sposób przedstawia Nam co zrobić, aby zmienić swoje życie w 100%, bez wymówek, ciągłego narzekania, marudzenia, wmawiania sobie, że: "Jestem za słaby...", "Nie dam rady!", "Moje starania nie przynoszą oczekiwanych rezultatów", "Są lepsi ode mnie" itd. itp.
Autor podaje...