-
ArtykułySpecjalnie dla pisarzy ta księgarnia otwiera się już o 5 rano. Dobry pomysł?Anna Sierant60
-
ArtykułyKeith Richards, „Życie”: wyznanie człowieka, który niczego sobie nie odmawiałLukasz Kaminski2
-
ArtykułySzczepan Twardoch pisze do prezydenta. Olga Tokarczuk wśród sygnatariuszyKonrad Wrzesiński29
-
ArtykułySkandynawski kryminał trzyma się solidnie. Michael Katz Krefeld o „Wykolejonym”Ewa Cieślik2
Biblioteczka
2024-01-01
2023-06-28
Nazwisko Sigrid Undset (1882–1949), znanej norweskiej pisarki i działaczki społecznej, laureatki Nagrody Nobla z roku 1928, kojarzone jest najczęściej z pisarstwem katolickim, a zwłaszcza z jej sagą historyczną pod tytułem "Krystyna,córka Lavransa". Undset urodziła się w rodzinie duńsko-norweskiej, została ochrzczona w kościele luterańskim, ale wychowywała się w atmosferze obojętności religijnej.
Była córką znanego norweskiego archeologa. Kiedy zmarł jej ojciec, miała 12 lat. Wtedy wraz z matką znalazły się w bardzo trudnej sytuacji materialnej. W wieku 17 lat rozpoczęła pracę jako urzędniczka w biurze. Czytała, pisała i malowała dla własnej przyjemności. Zadebiutowała w roku 1907 powieścią pt. "Pani Marta Oulie" W roku 1910, kiedy otrzymała stypendium rządowe pojechała do Rzymu, gdzie pod wpływam różnych wydarzeń powoli dokonywała się w niej duchowa przemiana, która doprowadziła ją do odrodzenia wiary w Boga i katolicyzm.
"Gymnadenia" to powieść traktując głównie o Julie Randall , jej byłym mężu Eriku Selmerze oraz wspólnym potomstwie: Paulu, Tui, Sigmundzie i Hansie.
Julie prowadzi w Kristianii ( współcześnie Oslo) przedsiębiorstwo/drukarnię i wychowuje samotnie dzieci.
Paul jako pierworodny jest jej oczkiem w głowie i jak z dalszej treści wyniknie głównym bohaterem powieści.
Poznajemy go jako gimnazjalistę pełnego marzeń, ale i wewnętrznych rozterek, jak to bywa u dojrzewającego młodzieńca. Kocha bardzo matkę, ale czuje się uwięziony, jakby był otoczony przez nią niewidzialną siecią, z drugiej strony doskwiera mu uczucie wygnania z wymarzonego raju dzieciństwa z powodu rozwodu rodziców, szczególnie ma pretensje do ojca. Szuka miłości, której zbyt mało doświadczył ze strony taty w dzieciństwie. Podczas studiów wynajmuje pokój u rodziny Gotaas, która okazuje się rodziną katolicką, co w owych czasach jest rzadkie. Większość osób albo nie wierzy w nic jak mama Paula, albo skłania się ku protestantyzmowi. Jest urzeczony codziennym świadectwem życia Gotaasów.
Człowiek jest i będzie tajemnicą, bo o jego naturze tak naprawdę niewiele wiemy. Prawda o człowieku jest głęboko ukryta, w jego duszy, w jego psychice. Trudno więc dotrzeć do wnętrza ludzkiego, poznać motywy działania. Sigrid Undset po mistrzowsku odtwarza przeżycia wewnętrzne, ukryte motywacje, kompleksy, obsesje, marzenia, określony sposób reagowania na świat zewnętrzny naszych bohaterów. I choć są to postacie fikcyjne, powstałe jedynie na potrzebę powyższej powieści, to czytając mamy wrażenie, że one rzeczywiście żyły, były jeszcze niedawno, jak my ludźmi z krwi i kości.
Paul swoim postępowaniem chce coś osiągnąć, udowodnić, że jest w stanie dokonać czegoś wielkiego. Motorem napędowym w jego życiu przede wszystkim jest nauka a później miłość, a pod wpływem różnych wydarzeń i doznań poszukiwanie Boga, zainteresowanie się dogmatem wiary katolickiej, próba zrozumienia wielkości Boga, Jego miłości.
Sigrid Undset oprócz wspaniałych portretów psychologicznych i to nie tylko postaci pierwszoplanowych opisuje uwarunkowania społeczno-obyczajowe i fakty historyczne. Szczególnie ważne w tamtych czasach zerwanie unii szwedzko-norweskiej, które miało duży wpływ na życie bohaterów.
Autorka nie zapomina również w swojej powieści o wszechotaczającej nas przyrodzie i pięknej norweskiej ziemi. Z życia swojego przekłada fakt na karty powieści i czyni wielkim hobby Paula, archeologię i geologię, czyli podobne zainteresowania jakie miał jej tata.
Gymnadenia to odmiana storczyka, kwiatu z dzieciństwa Paula, który jako chłopiec wierzy, że zakwitnie i będzie napawał pięknem jego oczy. Niestety pewnego dnia znajduje w swoim wazonie zamiast pięknych kwiatów, jedynie zielony badyl. To aluzja do życia dorosłego, do którego Paul dąży i nie może się go doczekać, a jak już jest rzeczywiście dojrzały to rozczarowuje go miłość i problemy życia codziennego. W dodatku ta pustka wewnętrzna, która stale go prześladuje, ten brak wypełnienia nie daje mu spokoju.
"Gymnadenia" to pierwsza część dylogii znanej raczej pod tytułem "Krzak gorejący" To powieść, której nie czyta się szybko, bo człowiek by się zamęczył. Nią trzeba się rozkoszować i chłonąć kawałek po kawałeczku. To ogrom dobrej, ciekawej literatury pod każdym względem, literatury za którą często się tęskni czytając wiele współczesnych książek. Cieszę się, że przede mną jeszcze drugi tom, ponieważ wielką sympatią darzę głównego bohatera i jestem ogromnie ciekawa jego dalszych losów.
Nazwisko Sigrid Undset (1882–1949), znanej norweskiej pisarki i działaczki społecznej, laureatki Nagrody Nobla z roku 1928, kojarzone jest najczęściej z pisarstwem katolickim, a zwłaszcza z jej sagą historyczną pod tytułem "Krystyna,córka Lavransa". Undset urodziła się w rodzinie duńsko-norweskiej, została ochrzczona w kościele luterańskim, ale wychowywała się w atmosferze...
więcej mniej Pokaż mimo to
Półwysep Bałkański jest od XIX wieku miejscem licznych
konfliktów, a zróżnicowanie etnograficzno-kulturowe ludności zamieszkującej tę część Europy powoduje, że sytuacja geopolityczna nie została ustabilizowana do dnia dzisiejszego. Wojna w Bośni i Hercegowinie, w latach 1992–1995, ukazała, że stary kontynent po dwóch wojnach światowych nie jest miejscem wolnym od konfliktów, a okrucieństwa, jakich dopuszczali się żołnierze wszystkich stron uczestniczących w wojnie, wprawiły w zdumienie i przerażenie cały świat.
Ismet Prcić pochodzi z Tuzli. Wraz z bratem Mehmedem i rodzicami zamieszkiwał niewielkie mieszkanie w bloku. Od młodzieńczych lat interesował się aktorstwem. Po wielu burzliwych przeżyciach wylądował w końcu u wujka Irfana w Kalifornii, gdzie studiował teatrologię i pisarstwo w Los Angeles.
Powieść " Odłamki" to rodzaj zapisków, pamiętnika, który miał stanowić terapię dla samego autora. Miał być swego rodzaju podróżą w przeszłość, uzdrowieniem, a w rzeczywistości stał się jakby kłodą na drodze do uzdrowienia.
Odłamki, okruchy, wspomnienia. Mnóstwo rozsypanych życiowych faktów, które jak puzzle stanowią nie lada układankę, którą trzeba poskładać w całość, aby ujrzeć piękny, skrywany obraz.
Niestety życie autora składane powoli w całość bardziej przeraża i przygnębia niż ukazuje świetlany obrazek.
Dzieciństwo, liczne przygody, wojna, która spędzała sen z powiek, i sprawiała, że pot płynął po plecach, a przypływ adrenaliny był tak duży, że doprowadzał do omdlenia. Liczne burzliwe związki z kobietami. Misz masz dosłownie i w życiu autora i w powieści. Dla mnie chaos przez który ciężko przebrnąć. Aktor, który tak właściwie nie czuje się aktorem, chłopak, który chce stałego związku, ale nie potrafi w żadnym zapuścić korzeni, żołnierz, który nigdy nie był żołnierzem, mężczyzna, który tęskni za rodzinnym krajem, za matką a w rzeczywistości nie chce ich widzieć.
Bóle, żal wylewany przez autora na karty papieru, brak chronologii, przeskakiwanie w czasie i w miejscach wydarzeń doprowadzał mnie do szału. Dodatkowo nudne opowieści obejmujące fragmenty jego życia aktorskiego powodowały, że chciałam skończyć książkę jak najszybciej.
Rozumiem cierpienie autora, piętno jakie wojna pozostawiła w jego psychice, rozstanie z rodziną, choroba matki. To wszystko, ten ogrom emocji wypływa wręcz z powieści.
Niestety mnie specyficzny sposób przekazu i forma, bardziej przygniotły niż sprawiły, że powieść zapamiętam i będę innym polecała jako wspaniały kawałek literatury.
Półwysep Bałkański jest od XIX wieku miejscem licznych
więcej Pokaż mimo tokonfliktów, a zróżnicowanie etnograficzno-kulturowe ludności zamieszkującej tę część Europy powoduje, że sytuacja geopolityczna nie została ustabilizowana do dnia dzisiejszego. Wojna w Bośni i Hercegowinie, w latach 1992–1995, ukazała, że stary kontynent po dwóch wojnach światowych nie jest miejscem wolnym od...