-
ArtykułyCzytasz książki? To na pewno…, czyli najgorsze stereotypy o czytelnikach i czytaniuEwa Cieślik243
-
ArtykułyPodróże, sekrety i refleksje – książki idealne na relaks, czyli majówka z literaturąMarcin Waincetel11
-
ArtykułyPisarze patronami nazw ulic. Polscy pisarze i poeci na początekRemigiusz Koziński42
-
ArtykułyOgromny dom pełen książek wystawiony na sprzedaż w Anglii. Trzeba za niego zapłacić fortunęAnna Sierant17
Biblioteczka
2019-08-14
2017-07-24
W tej książce jest coś, czego nie zapomnisz. Wyjątkowa miłość, humor, słodycz i gorycz, a to wszystko w pięknym stylu:
http://www.lustrorzeczywistosci.pl/2017/07/nie-widujac-gwiazd-agata-piechota_24.html
W tej książce jest coś, czego nie zapomnisz. Wyjątkowa miłość, humor, słodycz i gorycz, a to wszystko w pięknym stylu:
http://www.lustrorzeczywistosci.pl/2017/07/nie-widujac-gwiazd-agata-piechota_24.html
2017-07-21
Książka o młodym, piekielnie zdolnym mężczyźnie i nie szanującej życia gwiazdce rocka okazała się czymś znacznie głębszym niż zwykła powiastka dla młodych dorosłych. Autorka z wprawą maluje trudne emocje, pokazuje ludzką egzystencję używając miliona barw, a wszystko to robi w niewymuszony, lekki i delikatny sposób. Dialogi bawią i wzruszają, wzajemne relacje postaci urzekają realizmem, a sylwetki głównych bohaterów pozostają w pamięci na długo po przeczytaniu lektury.
Przeczytaj więcej na blogu:
http://www.lustrorzeczywistosci.pl/2017/07/serce-ze-szka-emma-scott-carpe-diem.html
Książka o młodym, piekielnie zdolnym mężczyźnie i nie szanującej życia gwiazdce rocka okazała się czymś znacznie głębszym niż zwykła powiastka dla młodych dorosłych. Autorka z wprawą maluje trudne emocje, pokazuje ludzką egzystencję używając miliona barw, a wszystko to robi w niewymuszony, lekki i delikatny sposób. Dialogi bawią i wzruszają, wzajemne relacje postaci...
więcej mniej Pokaż mimo to2017-05-31
http://www.lustrorzeczywistosci.pl/2017/05/zwoki-powinny-byc-martwe-agnieszka_31.html
http://www.lustrorzeczywistosci.pl/2017/05/zwoki-powinny-byc-martwe-agnieszka_31.html
Pokaż mimo to2017-04-07
http://www.lustrorzeczywistosci.pl/2017/04/carpe-diem-diane-rose-patronat.html
http://www.lustrorzeczywistosci.pl/2017/04/carpe-diem-diane-rose-patronat.html
Pokaż mimo to2017-04-09
http://www.lustrorzeczywistosci.pl/2017/04/zy-romeo-leisa-rayven-ogien-namietnosci.html
http://www.lustrorzeczywistosci.pl/2017/04/zy-romeo-leisa-rayven-ogien-namietnosci.html
Pokaż mimo to2017-04-18
http://www.lustrorzeczywistosci.pl/2017/04/reap-tillie-cole-tam-gdzie-konczy-sie.html
http://www.lustrorzeczywistosci.pl/2017/04/reap-tillie-cole-tam-gdzie-konczy-sie.html
Pokaż mimo to2017-05-11
http://www.lustrorzeczywistosci.pl/2017/05/inwigilacja-remigiusz-mroz-ekstremalne.html
http://www.lustrorzeczywistosci.pl/2017/05/inwigilacja-remigiusz-mroz-ekstremalne.html
Pokaż mimo to2017-02-18
2016-05-11
http://www.lustrorzeczywistosci.pl/2016/05/osobliwe-i-cudowne-przypadki-avy.html
http://www.lustrorzeczywistosci.pl/2016/05/osobliwe-i-cudowne-przypadki-avy.html
Pokaż mimo to2016-11-02
Opinia o nowym wydaniu książki:
http://www.lustrorzeczywistosci.pl/2016/11/harry-potter-tom-i-harry-potter-i.html
Opinia o nowym wydaniu książki:
http://www.lustrorzeczywistosci.pl/2016/11/harry-potter-tom-i-harry-potter-i.html
2016-11-03
http://www.lustrorzeczywistosci.pl/2016/11/dziecko-last-minute-natasza-socha-matki.html
http://www.lustrorzeczywistosci.pl/2016/11/dziecko-last-minute-natasza-socha-matki.html
Pokaż mimo to2016-11-08
Patronat medialny Lustro Rzeczywistości
Opinia o książce:
http://www.lustrorzeczywistosci.pl/2016/11/cien-sutana-maria-paszynska-prawa-reka.html
Patronat medialny Lustro Rzeczywistości
Opinia o książce:
http://www.lustrorzeczywistosci.pl/2016/11/cien-sutana-maria-paszynska-prawa-reka.html
2016-11-24
http://www.lustrorzeczywistosci.pl/2016/11/pracownia-dobrych-mysli-magdalena.html
http://www.lustrorzeczywistosci.pl/2016/11/pracownia-dobrych-mysli-magdalena.html
Pokaż mimo to2016-10-14
http://www.lustrorzeczywistosci.pl/2016/10/trawers-remigiusz-mroz-czas-pozegnan.html
http://www.lustrorzeczywistosci.pl/2016/10/trawers-remigiusz-mroz-czas-pozegnan.html
Pokaż mimo to2016-10-10
http://www.lustrorzeczywistosci.pl/2016/10/zakrety-losu-nowe-pokolenie-agnieszka.html
http://www.lustrorzeczywistosci.pl/2016/10/zakrety-losu-nowe-pokolenie-agnieszka.html
Pokaż mimo to2016-10-28
http://www.lustrorzeczywistosci.pl/2016/09/gus-kim-holden-po-jasnej-stronie-zycia.html
http://www.lustrorzeczywistosci.pl/2016/09/gus-kim-holden-po-jasnej-stronie-zycia.html
Pokaż mimo to2016-09-28
Anna Mc Partlin pisze przesycone emocjami historie obyczajowe dla starszych czytelników i robi to bardzo dobrze.
Nie chciałabym popsuć wam przyjemności odkrywania tajemnicy Maisie i jej syna, ponieważ każdy element fabuły zdradziłby za dużo. A autorka postarała się, zaczęła swoją opowieść od środka i powoli rozbudowywała historię, w przemyślanej kolejności dokładając kolejne elementy. haczyk fabularny zastosowała już na początku, ponieważ czytelnik zostaje postawiony razem z bohaterką przed zaciekawionym audytorium i może jedynie słuchać. Anna McPartlin umiejętnie rozbudza emocje i pozwala sądzić, że tajemnica, którą odkryjemy zniszczy nas emocjonalnie. Czy tak jest w istocie? Sprawdźcie.
Autorka snuje swoją opowieść z różnych perspektyw i szczegółowo opisuje pięć dni, które w życiu Jeremy'ego i jego przyjaciół zmieniły wszystko. Akcję osadzono w małej, irlandzkiej miejscowości, gdzie bliscy nieżyjącego chłopaka prowadzą swą egzystencję. Poza Maisie, która w moich oczach jawi się jako prawdziwa wojowniczka, czytelnicy mają okazję poznać bezczelną nastolatkę Valerię (siostrę Jeremy'ego) i babcię Bridie chorą na Alzheimera. Wykreowanie barwnych postaci jest typowe dla autorki, tworzy ona bowiem jednostki pełne życia, humoru i dystansu, a jednocześnie sympatyczne i zapadające w pamięć.
Ta historia jest tak pełna realizmu i emocji, że bardzo długo nie można jej wyrzucić z głowy. Jest jednocześnie delikatna i mocna, refleksyjna i zwyczajna, zaskakująca i konsekwentna, a na dodatek sprawia, że w sercu zagnieżdża się smutek. A czy jest dobra? Czy kończy się we właściwy sposób? (brawa za epilog!)? Moim zdaniem tak, jednak jej ostateczny odbiór zależy od indywidualnej wrażliwości i zasad czytelnika. Sprawdźcie jak podziała na was, polecam.
Anna Mc Partlin pisze przesycone emocjami historie obyczajowe dla starszych czytelników i robi to bardzo dobrze.
Nie chciałabym popsuć wam przyjemności odkrywania tajemnicy Maisie i jej syna, ponieważ każdy element fabuły zdradziłby za dużo. A autorka postarała się, zaczęła swoją opowieść od środka i powoli rozbudowywała historię, w przemyślanej kolejności dokładając...
2016-09-12
http://www.lustrorzeczywistosci.pl/2016/09/prawo-mojzesza-amy-harmon-niezwyke.html
http://www.lustrorzeczywistosci.pl/2016/09/prawo-mojzesza-amy-harmon-niezwyke.html
Pokaż mimo to2016-09-07
http://www.lustrorzeczywistosci.pl/2016/09/urodzeni-by-przegrac-iga-wisniewska.html
http://www.lustrorzeczywistosci.pl/2016/09/urodzeni-by-przegrac-iga-wisniewska.html
Pokaż mimo to
Klasyka nie gryzie, ale sięgamy po nią stanowczo zbyt rzadko. Współczesny czytelnik potrzebuje mocnych wrażeń, relaksującej rozrywki, porywów serca i spektakularnej akcji, a w dodatku to wszystko chce mieć na raz i jak najszybciej podane. Czy w świecie literackich fastfoodów jest jeszcze miejsce na nostalgiczną, wymagającą klasykę romansu? Okazuje się, że tak! Augusta Docher bezczelnie czerpiąc z jednej z najbardziej znanych powieści Charlotte Brontë uwspółcześniła opowieść o tajemnicach skrywanych za murami Thornfield Hall, gdzie szaleństwo przeplata się z namiętnością i na nowo namalowała losy postaci stworzonych niemal dwieście lat temu. Czy to profanacja? Herezja? Przekonajcie się.
Sięgając po "Rozdroża" pomyślałam sobie, że Augusta Docher podjęła się niemożliwego i naruszyła pewną świętość. Jak można grzebać w znanej i cenionej powieści? Ile odwagi trzeba mieć, by na nowo opowiadać doskonałą historię? Nie czytałam "Dziwnych losów Jane Eyre", ale oglądałam film (z 1997 roku, niezbyt dobry) i teraz, po lekturze książki polskiej pisarki z przyjemnością sięgnę po książkowy oryginał. Docher, jak sama pisze, nie musiała wymyślać fabuły ale nagięła ją do dzisiejszych realiów i umiejscowiła akcję we współczesnych czasach. Włożyła bohaterom do ręki telefony komórkowe, wstawiła im do ogrodu trampolinę, pozwoliła uprawiać nieskrępowany seks a trichotilomanię leczyć warkoczykami, jednak mimo to na kartach powieści zachowała ducha brytyjskiego dworu z wszelkimi jego wadami i zaletami.
"Rozdroża" fabularnie niewiele różnią się od pierwowzoru, jednak otrzymały unikalny, współczesny charakter i bohaterów, których z pewnością polubicie. Zadziorna, charakterna Jane spędza sen z powiek swojemu pracodawcy, sir Edwardowi, a jej relacja z małą Adelką jest urzekająca i o dziwo, niezwykle wiarygodna. Romans z Edwardem przyprawia o szybsze bicie serca, a błyskotliwe dialogi między bohaterami urzekają humorem. Co ciekawe, postaci pierwszoplanowe nie grzeszą fizyczną urodą. Jane, ze swoim nieidealnym ciałem i garbatym nosem nie budzi w Edwardzie ślepego (sic!) zachwytu. On sam również bardziej przypomina goryla, niż książkowego amanta, a w finale powieści "zyskuje" dodatkowe ułomności i co? I nic! Opowieść udowadnia, że jeśli chodzi o namiętności i miłość, zewnętrzna powłoka człowieka nie ma większego znaczenia.
"– Zawsze jest pani taka zadziorna?
– Ja zadziorna? – pytam, z politowaniem kiwając głową. Znalazł się znawca ludzkich charakterów! Ze wzgardą wydymam usta, już mam walnąć jakąś cięta ripostą, ale szybko pojawia się refleksja: on ma rację, Jane."
s. 47
W całości zabrakło mi jedynie pogłębienia relacji Edwarda z Adelką i mocniejszego uzasadnienia jego postępowania wobec własnego dziecka (zwłaszcza w pierwszej części utworu). Nie bardzo rozumiem także motywacje popychające Jane do odwiedzin u umierającej ciotki, a także niczym nieuzasadnioną długość jej pobytu w Ameryce, być może jednak są to sfery, których czytelnik nie powinien analizować i uznać, że tak po prostu musiało być. Z niechęcią spoglądałam także na wulgaryzmy, w moim odczuciu w tego rodzaju powieści, całkowicie zbędne. Niemniej jednak całość totalnie mnie zachwyciła! Przepadłam na długie godziny, śledząc losy postaci i wyobrażając sobie, jak to musiało wyglądać w oryginale. Nie sposób nie zauważyć również bardzo dobrego, w pełni skrystalizowanego stylu pisarki. Uwielbiam gdy autor nie tylko ma perfekcyjnie zarysowaną wizję książki, ale też potrafi ją w zrozumiały sposób przelać na papier.
Piękna, sensualna okładka i tytuł cyklu mogą być mylące, jeśli szukacie w powieści dużej ilości erotyki (spotkałam się z takim przekonaniem). Gorące sceny, owszem, istnieją ale można je policzyć na palcach jednej ręki i absolutnie nie dominują nad treścią. Autorka zachowała równowagę między ilością opisów a rzeczywistą akcją, postawiła na maksymalne odwzorowanie oryginalnych pomysłów Charlotte Brontë, jednak nie cenzurowała myśli i zachowań bohaterów. To dlatego w powieści aż iskrzy od emocji, a rozwój akcji usatysfakcjonuje czytelników spragnionych iście filmowej, dramatycznej i uniwersalnej historii.
"Pożądanie narasta we mnie, wzbiera gwałtowną falą. Chciałabym, żeby Edward posunął się dalej, marzę o tym i czekam na jego ruch, coraz bardziej poddając się sile przyciągania, lecz nawet to, co dzieje się teraz, już prawie pozbawia mnie rozumu."
s. 93
Augusta Docher udowodniła, że na kanwie doskonale znanej klasyki można utkać nowoczesną, uniwersalną i ponadczasową lekturę zarówno dla znudzonych pań domu, z zaangażowaniem oglądających "Zniewoloną" (serial TVP), jak i czytelników spragnionych uwspółcześnionej, dynamiczniejszej wersji przykurzonej, choć nadal nieśmiertelnej klasyki. Czy powieść zasługuje na miano herezji? W moim odczuciu nie. Za to z całą pewnością można powiedzieć, że to absolutnie udana prowokacja, która przysporzy autorce nowych fanów, nawet jeśli Charlotte Brontë przewraca się od tego w grobie. Serdecznie polecam, jeśli tylko macie odwagę sięgnąć po bezczelnie sprofanową klasykę.
Recenzja pochodzi z bloga www.lustrorzeczywistosci.pl
Klasyka nie gryzie, ale sięgamy po nią stanowczo zbyt rzadko. Współczesny czytelnik potrzebuje mocnych wrażeń, relaksującej rozrywki, porywów serca i spektakularnej akcji, a w dodatku to wszystko chce mieć na raz i jak najszybciej podane. Czy w świecie literackich fastfoodów jest jeszcze miejsce na nostalgiczną, wymagającą klasykę romansu? Okazuje się, że tak! Augusta...
więcej Pokaż mimo to