-
ArtykułyTeatr Telewizji powraca. „Cudzoziemka” Kuncewiczowej już wkrótce w TVPKonrad Wrzesiński4
-
ArtykułyCzytamy w weekend. 17 maja 2024LubimyCzytać352
-
Artykuły„Nieobliczalna” – widzieliśmy film na podstawie książki Magdy Stachuli. Gwiazdy w obsadzieEwa Cieślik3
-
Artykuły„Historia sztuki bez mężczyzn”, czyli mikrokosmos świata. Katy Hessel kwestionuje kanonEwa Cieślik15
Biblioteczka
2017-02-14
2017-02-19
2018-02-02
2018-02-05
Bardzo ciężko napisać mi opinię o tej książce. Czuję się trochę rozczarowana bo spodziewałam się przerażających opisów obozu koncentracyjnego Auschwitz. Niestety, ku mojemu rozczarowaniu, tych opisów było ledwie parę stron i na dodatek nie wniosły nic nowego do mojej wiedzy o tym obozie. Pomimo tego, że ta książka mnie rozczarowała, to zwróciła moją uwagę na inny, z reguły pomijany problem - kondycję psychiczną żołnierzy powracających z frontu. Ci ludzie często nie otrzymują koniecznej pomocy psychologicznej. Wszyscy chcą słyszeć opowieści o bohaterstwie na froncie a nikt nie zapyta tych ludzi o koszmary jakie prześladują ich każdej nocy.
Bardzo ciężko napisać mi opinię o tej książce. Czuję się trochę rozczarowana bo spodziewałam się przerażających opisów obozu koncentracyjnego Auschwitz. Niestety, ku mojemu rozczarowaniu, tych opisów było ledwie parę stron i na dodatek nie wniosły nic nowego do mojej wiedzy o tym obozie. Pomimo tego, że ta książka mnie rozczarowała, to zwróciła moją uwagę na inny, z reguły...
więcej mniej Pokaż mimo to2018-02-05
Ta książka długo się rozkręcała, przez co była dla mnie nużąca. Dodatkowo postać Poirota została zepchnięta na dalszy plan. Bohaterowie też byli tacy jacyś dziwni. Kolejna senna powieść tej autorki.Nie podobał mi się ten kryminał. Chyba za mało się w nim działo. Nie polecam na pierwsze spotkanie z autorką.
Ta książka długo się rozkręcała, przez co była dla mnie nużąca. Dodatkowo postać Poirota została zepchnięta na dalszy plan. Bohaterowie też byli tacy jacyś dziwni. Kolejna senna powieść tej autorki.Nie podobał mi się ten kryminał. Chyba za mało się w nim działo. Nie polecam na pierwsze spotkanie z autorką.
Pokaż mimo to2018-02-06
Na początku denerwowała mnie powoli tocząca się akcja. Potem jednak wydarzenia zaczęły nabierać tempa i zostałam zmuszona do tego by dawkować sobie tę przyjemność. Fabuła była dobrze rozplanowana ale chyba trochę brakło jej dynamiczności bo momentami miałam wrażenie, że ta książka nigdy się nie skończy. Nigdy w życiu nie zgadłabym, że za sprawą zaginięć stoi właśnie ten bohater. Uznawałam go za potulną, grzeczną myszkę. Trzeba przyznać autorowi, że zaskoczył mnie takim zakończeniem tej sprawy.
Na początku denerwowała mnie powoli tocząca się akcja. Potem jednak wydarzenia zaczęły nabierać tempa i zostałam zmuszona do tego by dawkować sobie tę przyjemność. Fabuła była dobrze rozplanowana ale chyba trochę brakło jej dynamiczności bo momentami miałam wrażenie, że ta książka nigdy się nie skończy. Nigdy w życiu nie zgadłabym, że za sprawą zaginięć stoi właśnie ten...
więcej mniej Pokaż mimo to2018-02-07
Gdybym przeczytała tę książkę 2 - 3 lata temu, na pewno by mnie przeraziła. Czytałam lepsze książki niż ta i horrory Mastertona w większości przypadków wywołują znużenie a nie strach. Wszystkie te wydarzenia wydawały mi się nierealne i udziwnione. Masterton ma w swoim dorobku lepsze książki.
Gdybym przeczytała tę książkę 2 - 3 lata temu, na pewno by mnie przeraziła. Czytałam lepsze książki niż ta i horrory Mastertona w większości przypadków wywołują znużenie a nie strach. Wszystkie te wydarzenia wydawały mi się nierealne i udziwnione. Masterton ma w swoim dorobku lepsze książki.
Pokaż mimo to2018-02-09
Przerywnik między kolejnymi kryminałami. Nie spodziewałam się tak dobrej książki. Fantastyczny opis walki o marzenia, który czyta się z zapartym tchem ubarwiony dodatkowo przepięknymi zdjęciami z wypraw. Jedynym minusem tej książki jest to, że za szybko się kończy.
Przerywnik między kolejnymi kryminałami. Nie spodziewałam się tak dobrej książki. Fantastyczny opis walki o marzenia, który czyta się z zapartym tchem ubarwiony dodatkowo przepięknymi zdjęciami z wypraw. Jedynym minusem tej książki jest to, że za szybko się kończy.
Pokaż mimo to2018-02-09
Na początku było nawet ok. Senne miasteczko z tajemniczą klątwą rozbudziło moją ciekawość. Ale gdy tylko pani dziennikarka poszła do łóżka z tym facetem od razu wiedziałam jak to się skończy. Scena łóżkowa została opisana dwoma albo trzema zdaniami na zasadzie ''wszedł w nią i skończył''. Książka spokojnie mogłaby się obyć bez tej żenująco opisanej sceny. Praktycznie od samego początku wiedziałam kto stoi za ''regulacją'' liczby ludności w Mille. Ta historia miała potencjał, ale moim zdaniem, autorka go zmarnowała.
Na początku było nawet ok. Senne miasteczko z tajemniczą klątwą rozbudziło moją ciekawość. Ale gdy tylko pani dziennikarka poszła do łóżka z tym facetem od razu wiedziałam jak to się skończy. Scena łóżkowa została opisana dwoma albo trzema zdaniami na zasadzie ''wszedł w nią i skończył''. Książka spokojnie mogłaby się obyć bez tej żenująco opisanej sceny. Praktycznie od...
więcej mniej Pokaż mimo to2018-02-09
Dobra, trzymająca w napięciu książka. Akcja biegła wartko choć czasami zdarzały się momenty nudy. Fabułą ta książka jest trochę zbliżona do ''Dawcy''. Bohaterowie są schematyczni, ciężko mi czasami było odróżnić jedno od drugiego. Brakowało mi za to jakiegoś punktu kulminacyjnego.
Dobra, trzymająca w napięciu książka. Akcja biegła wartko choć czasami zdarzały się momenty nudy. Fabułą ta książka jest trochę zbliżona do ''Dawcy''. Bohaterowie są schematyczni, ciężko mi czasami było odróżnić jedno od drugiego. Brakowało mi za to jakiegoś punktu kulminacyjnego.
Pokaż mimo to2017-03-30
2018-03-01
Kompletnie mnie ta książka nie porwała. Nie mogłam odróżnić jednego bohatera od drugiego, wszyscy zlewali się w jedną masę. Sprawa tych morderstw też nie była zbyt ciekawa. Chyba autorka znowu zmiksowała zbyt dużo wątków. Nie rozumiem zachwytów nad tą serią. Moim zdaniem ''Lipowo'' powinno się skończyć na ''Trzydziestej pierwszej'' bo odnoszę wrażenie, że kolejne części Puzyńska pisze tylko dla pieniędzy.
Kompletnie mnie ta książka nie porwała. Nie mogłam odróżnić jednego bohatera od drugiego, wszyscy zlewali się w jedną masę. Sprawa tych morderstw też nie była zbyt ciekawa. Chyba autorka znowu zmiksowała zbyt dużo wątków. Nie rozumiem zachwytów nad tą serią. Moim zdaniem ''Lipowo'' powinno się skończyć na ''Trzydziestej pierwszej'' bo odnoszę wrażenie, że kolejne części...
więcej mniej Pokaż mimo to2018-03-02
Ta książka nadaje się na telenowelę bo kryminał z niej słaby. Za dużo wątków poza kryminalnych a i ta kryminalna historia nie była najwyższych lotów. Zmęczyła mnie ta książka. Autorka wciska za dużo gwary policyjnej, jakby chciała nadrobić zaległości z poprzednich tomów, w których tej gwary było niewiele. Słowo ''Jo'' doprowadzało mnie do szału. Autorka wytrzasnęła je nie wiadomo skąd i stosuje gdzie tylko się da. Przeczytam następną cześć ale nie czekam na nią specjalnie.
Ta książka nadaje się na telenowelę bo kryminał z niej słaby. Za dużo wątków poza kryminalnych a i ta kryminalna historia nie była najwyższych lotów. Zmęczyła mnie ta książka. Autorka wciska za dużo gwary policyjnej, jakby chciała nadrobić zaległości z poprzednich tomów, w których tej gwary było niewiele. Słowo ''Jo'' doprowadzało mnie do szału. Autorka wytrzasnęła je nie...
więcej mniej Pokaż mimo to2018-03-03
Boże, jaki to był gniot. Aż sama się sobie dziwię, że dobrnęłam do końca tej książki. W mojej opinii temat zaburzeń psychicznych u dzieci został w tej książce potraktowany bardzo powierzchownie. Miałam nadzieję na to, że autorka bardziej go rozwinie, no ale cóż...
Bohaterowie to porażka jakaś. Papierowa masa, która była w tej książce jakby za karę. Wiecznie rozpamiętująca przeszłość Danielle, której chyba sprawiał satysfakcję fakt, że każdy się nad nią litował. Bardzo denerwująca mnie D.D Warren. Nie mogłam znieść jej zachowania. Mam jeszcze 3 albo 4 książki tej autorki ale prędko po nie nie sięgnę.
Boże, jaki to był gniot. Aż sama się sobie dziwię, że dobrnęłam do końca tej książki. W mojej opinii temat zaburzeń psychicznych u dzieci został w tej książce potraktowany bardzo powierzchownie. Miałam nadzieję na to, że autorka bardziej go rozwinie, no ale cóż...
Bohaterowie to porażka jakaś. Papierowa masa, która była w tej książce jakby za karę. Wiecznie rozpamiętująca...
2018-03-11
Nie jest to kryminał najwyższych lotów. Christie ma w swoim dorobku dużo lepsze utwory. Spodziewałam się dużo więcej po tej książce. Bardzo długo rozwijająca się akcja sprawiła, że chciało mi się spać. Daję cztery gwiazdki za zakończenie, które powaliło mnie na łopatki. Niestety zakończenie nie uratowało tej książki.
Nie jest to kryminał najwyższych lotów. Christie ma w swoim dorobku dużo lepsze utwory. Spodziewałam się dużo więcej po tej książce. Bardzo długo rozwijająca się akcja sprawiła, że chciało mi się spać. Daję cztery gwiazdki za zakończenie, które powaliło mnie na łopatki. Niestety zakończenie nie uratowało tej książki.
Pokaż mimo to2018-03-14
Kolejne rozczarowanie w tym roku. Rozumiem, że Kordian i Chyłka w poprzednich tomach przeżyli dużo i to ich zmieniło. Ale w tym tomie chyba nie za bardzo byli sobą. Spodziewałam się czegoś dobrego a dostałam papkę, w która mnie po prostu nudziła. Książka nijaka, na początku wzbudziła moje zainteresowanie ale po jakiś 100 stronach ogarnęło mnie znużenie tą historią. Pan Mróz powinien chyba przyhamować z pisaniem kolejnych książek bo nie wychodzi im to na dobre.
Kolejne rozczarowanie w tym roku. Rozumiem, że Kordian i Chyłka w poprzednich tomach przeżyli dużo i to ich zmieniło. Ale w tym tomie chyba nie za bardzo byli sobą. Spodziewałam się czegoś dobrego a dostałam papkę, w która mnie po prostu nudziła. Książka nijaka, na początku wzbudziła moje zainteresowanie ale po jakiś 100 stronach ogarnęło mnie znużenie tą historią. Pan Mróz...
więcej mniej Pokaż mimo to2018-03-14
Pięcioletnia przerwa między wydaniem dwóch ostatnich części z doktorem Hunterem chyba nie wyszła Beckettowi na dobre. W porównaniu z ''Wołaniem grobu'' i pozostałymi częściami, ''Niespokojni zmarli'' wypadają bardzo słabo. Ta książka nie miała w sobie nic co by przykuło mnie do niej na dłużej. Jeżeli kiedyś wyjdzie kolejny tom tej serii to nie jestem pewna czy po niego sięgnę.
Pięcioletnia przerwa między wydaniem dwóch ostatnich części z doktorem Hunterem chyba nie wyszła Beckettowi na dobre. W porównaniu z ''Wołaniem grobu'' i pozostałymi częściami, ''Niespokojni zmarli'' wypadają bardzo słabo. Ta książka nie miała w sobie nic co by przykuło mnie do niej na dłużej. Jeżeli kiedyś wyjdzie kolejny tom tej serii to nie jestem pewna czy po niego sięgnę.
Pokaż mimo to2018-03-18
Trochę się rozczarowałam. Miałam wrażenie, że ta książka to skrócona i trochę zmieniona wersja ''Tego'' Stephena Kinga. Spodziewałam się trochę bardziej dynamiczniejszej historii. Denerwowały mnie przeskoki czasowe ale fakt, że książka jest pisana w narracji pierwszoosobowej mi nie przeszkadzał, co rzadko się zdarza. Zakończanie namieszało mi w głowie i pomimo tego, że czytałam je trzy razy chyba nadal nie mam pewności co się wydarzyło.
Trochę się rozczarowałam. Miałam wrażenie, że ta książka to skrócona i trochę zmieniona wersja ''Tego'' Stephena Kinga. Spodziewałam się trochę bardziej dynamiczniejszej historii. Denerwowały mnie przeskoki czasowe ale fakt, że książka jest pisana w narracji pierwszoosobowej mi nie przeszkadzał, co rzadko się zdarza. Zakończanie namieszało mi w głowie i pomimo tego, że...
więcej mniej Pokaż mimo to2018-03-20
King nie popisał się tą książką, fantastyka (albo fantazy) raczej nie jest jego gatunkiem. Książka bardzo mi się dłużyła i w niektórych momentach nudziła. Nie ma w tej książce nic świeżego, historia jest bardzo wtórna i przewidywalna.
King nie popisał się tą książką, fantastyka (albo fantazy) raczej nie jest jego gatunkiem. Książka bardzo mi się dłużyła i w niektórych momentach nudziła. Nie ma w tej książce nic świeżego, historia jest bardzo wtórna i przewidywalna.
Pokaż mimo to2018-03-25
Szału nie ma. Powieść jest trochę naciągana, nie ukazuje niczego nowego. Odniosłam wrażenie, że książka była pisana na siłę, a niektóre wątki istniały tylko po to by coś się działo. Materiał jest dobry na film sensacyjny ale jako książka kompletnie nie zachwyca.
Szału nie ma. Powieść jest trochę naciągana, nie ukazuje niczego nowego. Odniosłam wrażenie, że książka była pisana na siłę, a niektóre wątki istniały tylko po to by coś się działo. Materiał jest dobry na film sensacyjny ale jako książka kompletnie nie zachwyca.
Pokaż mimo to
Dłużej się nie dało?Podchodziłam do tej książki trzy razy i w końcu udało mi się ją ''zmęczyć''. Tę książkę można by było skrócić do około 500 stron. Miałam ogromne oczekiwania wobec tej powieści. Myślałam, że nie będę mogła spać po nocach. Tymczasem dostałam powieść obyczajową z elementami horroru. Niewiele było momentów, które podniosły mi ciśnienie. Za bardzo przegadana ta książka. Napięcie pojawiało się by za moment zniknąć. W końcówce książki walka z tytułowym Tym była tak nierealistyczna, że miałam wrażenie, że czytam fantastykę a nie horror. Dodatkowo pogubiłam się w wymiarach czasowych i w końcu nie miałam pojęcia co dzieje się w przeszłości a co 27 lat później. Scena seksu między dziećmi kazała mi się zastanawiać czy aby na pewno autor jest normalny. Rozczarowałam się i to bardzo.
Dłużej się nie dało?Podchodziłam do tej książki trzy razy i w końcu udało mi się ją ''zmęczyć''. Tę książkę można by było skrócić do około 500 stron. Miałam ogromne oczekiwania wobec tej powieści. Myślałam, że nie będę mogła spać po nocach. Tymczasem dostałam powieść obyczajową z elementami horroru. Niewiele było momentów, które podniosły mi ciśnienie. Za bardzo przegadana...
więcej Pokaż mimo to