-
ArtykułyMamy dla was książki. Wygraj egzemplarz „Zaginionego sztetla” Maxa GrossaLubimyCzytać2
-
ArtykułyMoa Herngren, „Rozwód”: „Czy ten, który odchodzi i jest niewierny, zawsze jest tym złym?”BarbaraDorosz1
-
Artykuły„Dobry kryminał musi koncentrować się albo na przestępstwie, albo na ludziach”: mówi Anna SokalskaSonia Miniewicz1
-
ArtykułyDzień Dziecka już wkrótce – podaruj małemu czytelnikowi książkę! Przegląd promocjiLubimyCzytać2
Biblioteczka
2018-02-09
2016-03-25
2016-03-28
2017-03-30
2016-05-08
2016-05-29
2017-05-16
2017-05-17
2017-05-24
2017-05-25
2019-05-19
''Wielki chłód'' - Erica Spindler 7/10
W moim odczuciu to opowiadanie zostało napisane jakimś dziwnym sztucznym językiem. Dziwaczny język nie przeszkodził mi jednak w pochłonięciu tej historii. Spindler praktycznie przez całą swoją opowieść trzymała mnie w napięciu, pomimo krótkiej formy tekstu. ''Wielki chłód'' rozbudził we mnie chęć przeczytania pozostałych dwóch opowiadań oraz zapoznania się z powieściami pani Spindler.
''Elektryczny błękit'' - Alex Kava 9/10
Bardzo mi się podobało. Trochę się obawiałam, że Kava może nie poradzić sobie z opowiadaniem ale myliłam się. Jest to naprawdę dobre opowiadanie. Na pewno zapadnie mi w pamięć. Historia cały czas trzyma w napięciu, nie ma w niej monotonii.
''Niewidoczni'' - J.T. Ellison 8/10
Kolejne opowiadanie z tej książki, które mi się podobało. Akcja trzyma w napięciu, pomimo tego, że dzieje się praktycznie w jednym miejscu. Było w nim coś takiego, że nie mogłam się od niego oderwać.
Szczerze pisząc, nie spodziewałam się po tej książce wiele. Kupiłam ten zbiór w dyskoncie za pięć złotych. Jestem mile zaskoczona. Wiem, że jest jeszcze jeden zbiór tych autorek i z przyjemnością po niego sięgnę.
''Wielki chłód'' - Erica Spindler 7/10
W moim odczuciu to opowiadanie zostało napisane jakimś dziwnym sztucznym językiem. Dziwaczny język nie przeszkodził mi jednak w pochłonięciu tej historii. Spindler praktycznie przez całą swoją opowieść trzymała mnie w napięciu, pomimo krótkiej formy tekstu. ''Wielki chłód'' rozbudził we mnie chęć przeczytania pozostałych dwóch...
2020-05-23
Bardzo mi się podobało. Umiejscowienie akcji powieści w górach nadało jej klimatu grozy i tajemnicy. Autor zręcznie poplątał wątki - nie miałam wrażenia, że któryś z nich jest wciśnięty na siłę. Sam główny bohater nie przypadł mi za bardzo do gustu ale podobała mi się melancholia, która od niego biła. Na bank będę kontynuować ten cykl.
Bardzo mi się podobało. Umiejscowienie akcji powieści w górach nadało jej klimatu grozy i tajemnicy. Autor zręcznie poplątał wątki - nie miałam wrażenia, że któryś z nich jest wciśnięty na siłę. Sam główny bohater nie przypadł mi za bardzo do gustu ale podobała mi się melancholia, która od niego biła. Na bank będę kontynuować ten cykl.
Pokaż mimo to2018-06-11
Na początku myślałam, że się nie wciągnę. Duża ilość różnych wątków sprawiła, że miałam duży mętlik w głowie.Długo czytałam tę książkę ale nie było to spowodowane tym, że lektura była nudna. Zadziwił mnie sposób zamordowania dyrygenta chóru. Ta powieść ma w sobie coś, co sprawiło, że nie tak prędko o niej zapomnę.
Na początku myślałam, że się nie wciągnę. Duża ilość różnych wątków sprawiła, że miałam duży mętlik w głowie.Długo czytałam tę książkę ale nie było to spowodowane tym, że lektura była nudna. Zadziwił mnie sposób zamordowania dyrygenta chóru. Ta powieść ma w sobie coś, co sprawiło, że nie tak prędko o niej zapomnę.
Pokaż mimo to2019-06-02
''1922'' - 6/10
Nie nazwałabym tego opowiadania horrorem, według mnie jest to raczej obyczajowa historia o czynach, które niszczą człowieka i całe jego życie. Spodziewałam się czegoś bardziej ''horrorowatego'' niż obyczajowego i może to dlatego podchodziłam do tego opowiadania aż pięć razy. Opowieść nie wywołała we mnie żadnych większych emocji.
''Wielki kierowca'' - 8/10
Podobało mi się. I to nawet bardzo. Nie wiem co bym zrobiła gdybym znalazła się na miejscu głównej bohaterki. Nie było nudy, historia jest dynamiczna i trzyma w napięciu do samego końca. To opowiadanie posiada bardzo wyraźne cechy horroru i nie odkładałam go co kilka stron.
''Dobry interes'' - 10/10
Trochę krótkie opowiadanie ale bardzo przypadło mi do gustu. Nie jest to rozbudowana historia, za to bardzo wciągająca. Nie przypomina horroru tylko fantastkę ale i tak wciągnęła mnie. Była tylko trochę za krótka.
''Dobrane małżeństwo'' - 9/10
Kolejna dobra historia z tego zbioru. W napięciu czekałam na to co się wydarzy. Przez całą lekturę zastanawiałam się czy nie jest przypadkiem inspirowana jakimś prawdziwym wydarzeniem.
Nie mogę narzekać na ten zbiór. Na początku byłam trochę sceptycznie do niego nastawiona i nie mogłam się za niego zabrać ale moje obawy były bezpodstawne. Te opowiadania to naprawdę kawał dobrego horroru i/lub thrillera.
''1922'' - 6/10
Nie nazwałabym tego opowiadania horrorem, według mnie jest to raczej obyczajowa historia o czynach, które niszczą człowieka i całe jego życie. Spodziewałam się czegoś bardziej ''horrorowatego'' niż obyczajowego i może to dlatego podchodziłam do tego opowiadania aż pięć razy. Opowieść nie wywołała we mnie żadnych większych emocji.
''Wielki kierowca'' -...
2016-07-21
2018-07-23
Patrzę na okładkę, czytam tytuł i myślę: ''Boże, pewnie kiczowaty romans.''. Nie jest to romans. Chyba prędzej określiłabym ją jako obyczajówkę. Za książkami tego gatunku za bardzo nie przepadam ale ta historia mi się podobała. Powieść wręcz pochłonęłam i jestem pewna, że zapadnie mi na długo w pamięć. Tylko koniec mi jakoś nie pasował, miałam wrażenie, że coś tam zgrzyta...
Patrzę na okładkę, czytam tytuł i myślę: ''Boże, pewnie kiczowaty romans.''. Nie jest to romans. Chyba prędzej określiłabym ją jako obyczajówkę. Za książkami tego gatunku za bardzo nie przepadam ale ta historia mi się podobała. Powieść wręcz pochłonęłam i jestem pewna, że zapadnie mi na długo w pamięć. Tylko koniec mi jakoś nie pasował, miałam wrażenie, że coś tam zgrzyta...
Pokaż mimo to2018-07-24
Gdy otwierałam tę książkę na czytniku myślałam: ''Znowu jakiś romans''. Po pierwszych stronach powieści byłam przekonana, że to jakaś obyczajowa książka o skrzywdzonej dziewczynie (tak też sugerował mi tytuł i okładka). Nic bardziej mylnego. Na kolejnych stronach ta historia coraz bardziej przypomina thriller a na jeszcze dalszych horror. Nie mogłam się od niej oderwać, z zapartym tchem przerzucałam kolejne kartki. Zakończenie kazało mi wybałuszyć oczy i zapytać: ''Ale jak to?!''. Według LC ta książka to niby fantastyka ale mnie czytało się ją jak dobry horror. I do tego gatunku bym ją zaliczyła. Powieść na pewno zapadnie mi w pamięć i nie pozwoli o sobie zapomnieć.
Żałuję, że tak długo ociągałam się z jej przeczytaniem.
Gdy otwierałam tę książkę na czytniku myślałam: ''Znowu jakiś romans''. Po pierwszych stronach powieści byłam przekonana, że to jakaś obyczajowa książka o skrzywdzonej dziewczynie (tak też sugerował mi tytuł i okładka). Nic bardziej mylnego. Na kolejnych stronach ta historia coraz bardziej przypomina thriller a na jeszcze dalszych horror. Nie mogłam się od niej oderwać, z...
więcej mniej Pokaż mimo to2017-08-15
''Szepty zmarłych'' zatarły niemiłe wrażenie, które pozostawiły po sobie ''Rany kamieni''. Dynamiczna akcja wciągnęła mnie praktycznie od pierwszej strony. Napięcie nie opuściło mnie ani na chwilę. Żal mi się zrobiło Huntera bo po każdej części ma jeszcze więcej ciężkich wspomnień do dźwigania. Beckett zaimponował mi tą książką. Zachęcił mnie do sięgnięcia po ''Wołanie grobu''.
''Szepty zmarłych'' zatarły niemiłe wrażenie, które pozostawiły po sobie ''Rany kamieni''. Dynamiczna akcja wciągnęła mnie praktycznie od pierwszej strony. Napięcie nie opuściło mnie ani na chwilę. Żal mi się zrobiło Huntera bo po każdej części ma jeszcze więcej ciężkich wspomnień do dźwigania. Beckett zaimponował mi tą książką. Zachęcił mnie do sięgnięcia po ''Wołanie...
Pokaż mimo to2018-08-14
Jeden z niewielu kryminałów Agathy Christie w których udało mi się odgadnąć kto jest mordercą. Chyba od początku książki wiedziałam kto zabił ale ten fakt nie odebrał mi frajdy z lektury. Dynamiczna akcja oraz różnorodność charakterów postaci to największe plusy tej powieści. Cały czas coś się dzieje, nie ma nudnych fragmentów. Bardzo spodobał mi się motyw z zabawą polowania na mordercę. Jest to jeden z lepszych kryminałów tej autorki.
Jeden z niewielu kryminałów Agathy Christie w których udało mi się odgadnąć kto jest mordercą. Chyba od początku książki wiedziałam kto zabił ale ten fakt nie odebrał mi frajdy z lektury. Dynamiczna akcja oraz różnorodność charakterów postaci to największe plusy tej powieści. Cały czas coś się dzieje, nie ma nudnych fragmentów. Bardzo spodobał mi się motyw z zabawą...
więcej mniej Pokaż mimo to2019-08-17
Podobało mi się ale początek powieści nie zapowiadał tego. Jak zwykle komisarz zajmuje się dwiema sprawami, które z pozoru nie łączą się ze sobą. Dobry, nie za ciężki kryminał, który wciągnął mnie na długie dwie godziny. Największy mankament tej serii to Catarella. Jak na moje oko facet zachowuje się jak upośledzony, czym czasami doprowadza mnie do szału.
Podobało mi się ale początek powieści nie zapowiadał tego. Jak zwykle komisarz zajmuje się dwiema sprawami, które z pozoru nie łączą się ze sobą. Dobry, nie za ciężki kryminał, który wciągnął mnie na długie dwie godziny. Największy mankament tej serii to Catarella. Jak na moje oko facet zachowuje się jak upośledzony, czym czasami doprowadza mnie do szału.
Pokaż mimo to
Przerywnik między kolejnymi kryminałami. Nie spodziewałam się tak dobrej książki. Fantastyczny opis walki o marzenia, który czyta się z zapartym tchem ubarwiony dodatkowo przepięknymi zdjęciami z wypraw. Jedynym minusem tej książki jest to, że za szybko się kończy.
Przerywnik między kolejnymi kryminałami. Nie spodziewałam się tak dobrej książki. Fantastyczny opis walki o marzenia, który czyta się z zapartym tchem ubarwiony dodatkowo przepięknymi zdjęciami z wypraw. Jedynym minusem tej książki jest to, że za szybko się kończy.
Pokaż mimo to