Biblioteczka
2018-10-16
2018-10-14
2018-10-09
2018-10-01
2018-09-07
2018-09-02
2018-08-25
2018-08-29
2018-08-21
2018-08-18
2018-08-11
2018-07-23
2018-07-16
2018-07-13
2018-06-17
Męczyłem to „dzieło” prawie 2 tygodnie. Zlepek dziwnych teorii ala Dan Brown tajne spiski itp. ( autor chyba za dużo ogląda „mądrości” na youtubie ‚CIA wysadzające WTC itp’) pełno jakiś schizofrenicznych tez wpisujących się w kierunek - ziemia jest płaska, szczepionki to śmierć a wszystkie nowotwory można skutecznie leczyć łykąc duże ilości witaminy C. Każdy jest poczwórnym agentem, główny bohater to jasnowidz wręcz półbóg, wiedzący i przewidujący wszystko z kilkuletnim wyprzedzeniem. Dla koneserów spiskowej teorii dziejów.
Męczyłem to „dzieło” prawie 2 tygodnie. Zlepek dziwnych teorii ala Dan Brown tajne spiski itp. ( autor chyba za dużo ogląda „mądrości” na youtubie ‚CIA wysadzające WTC itp’) pełno jakiś schizofrenicznych tez wpisujących się w kierunek - ziemia jest płaska, szczepionki to śmierć a wszystkie nowotwory można skutecznie leczyć łykąc duże ilości witaminy C. Każdy jest poczwórnym...
więcej mniej Pokaż mimo to2018-06-04
2018-06-04
Znowu nie rozumiem, dlaczego są takie wysokie oceny na LC. Książka mogła by posłużyć za scenariusz podrzędnego odcinka serialu. I gdyby nie obsesja autora na temat poprawności politycznej (rasizm, faszyści , nietolerancja itp) wyzierająca się praktycznie co trzecie zdanie, można by było od biedy dać 5 gwiazdek. A tak wyszła ideologiczna połajanka w sam raz do przedruku w GW.
Znowu nie rozumiem, dlaczego są takie wysokie oceny na LC. Książka mogła by posłużyć za scenariusz podrzędnego odcinka serialu. I gdyby nie obsesja autora na temat poprawności politycznej (rasizm, faszyści , nietolerancja itp) wyzierająca się praktycznie co trzecie zdanie, można by było od biedy dać 5 gwiazdek. A tak wyszła ideologiczna połajanka w sam raz do przedruku w GW.
Pokaż mimo to2018-05-29
2018-05-23
2018-05-16
"Mistrz" Mróz odleciał tym razem już w kosmos. Poziom absurdu w tym "dziele" jest przerażający. Porwanie dziecka w celu wymuszenia usługi prawnej, wspinaczka na ośmiotysięcznik głównej bohaterki i jej ocalanie z pod lawiny, a na koniec rozwiązanie zagadki zaprawione bzdurną próbą szantażu (bitcoiny w tle). Czytając ten stek wypocin byłem w stanie tylko zdobyć się na uśmiech politowania. Basta! Mam dosyć!
"Mistrz" Mróz odleciał tym razem już w kosmos. Poziom absurdu w tym "dziele" jest przerażający. Porwanie dziecka w celu wymuszenia usługi prawnej, wspinaczka na ośmiotysięcznik głównej bohaterki i jej ocalanie z pod lawiny, a na koniec rozwiązanie zagadki zaprawione bzdurną próbą szantażu (bitcoiny w tle). Czytając ten stek wypocin byłem w stanie tylko zdobyć się na uśmiech...
więcej Pokaż mimo to