Ciekawa ksiazka pod aspektem historii USA- takie spojrzenia na ważne wydarzenia lubię, gdzie widać to od zwykłego bohatera wrzuconego np. W walkę o równouprawnienie w czasie gdy wiele tematów było tabu. Poza tym ksiazka dziwna i na swój sposób intrygujaca. Szybko się czytało, choć były fragmenty, które się dłużyły. Wątek z przeznaczeniem- super! Do końca zastanawiałam się, czy tak miało być czy bohaterowie sami do tego doprowadzili własnymi wyborami.

Ciekawa ksiazka pod aspektem historii USA- takie spojrzenia na ważne wydarzenia lubię, gdzie widać to od zwykłego bohatera wrzuconego np. W walkę o równouprawnienie w czasie gdy wiele tematów było tabu. Poza tym ksiazka dziwna i na swój sposób intrygujaca. Szybko się czytało, choć były fragmenty, które się dłużyły. Wątek z przeznaczeniem- super! Do końca zastanawiałam się,...

Bardzo ciekawie dziwna książka. Czyta się dobrze a swoją dziwnością skłania do zastanowienia się nad swoim życiem.....

Bardzo ciekawie dziwna książka. Czyta się dobrze a swoją dziwnością skłania do zastanowienia się nad swoim życiem.....

Kolejna "olśniewająca historia" i „wspaniałe odkrycie literackie”, które okazuje się wydumanym, pretensjonalnym gniotem, skąpanym w politpoprawnych sosach i nachalnie eksponującym wątki homoseksualne. Nie do strawienia nawet jako świetnie czytany audiobook.

Kolejna "olśniewająca historia" i „wspaniałe odkrycie literackie”, które okazuje się wydumanym, pretensjonalnym gniotem, skąpanym w politpoprawnych sosach i nachalnie eksponującym wątki homoseksualne. Nie do strawienia nawet jako świetnie czytany audiobook.

Rozumiem już, dlaczego tak wielu użytkowników LC polecało „Immortalistów” jako znakomitą powieść i cieszę się, że dałam się skusić na jej lekturę. Niech o tym, jak bardzo wsiąkłam w fabułę świadczy fakt, że niemałą książkę przeczytałam w niespełna 2 dni, czując wewnętrzny przymus, żeby dowiedzieć się, co dalej z bohaterami i jak zakończy się cała historia.
Już sam pomysł na fabułę wydaje mi się znakomity. Oto czwórka rodzeństwa Goldów, wiedziona niezdrową ciekawością, udaje się do kobiety, o której krążą plotki, że rzekomo potrafi przepowiedzieć dokładną datę śmierci każdego człowieka. To spotkanie zdeterminuje życie każdego z nich i spowoduje, że myśl o śmierci będzie towarzyszyła każdej minucie ich życia.
Tyle prolog, a cała powieść składa się z czterech części poświęconych losom czworga osób uwikłanych w tę tragiczną historię. Świadomość tego, że kolejni bohaterowie znają dzień swojej śmierci powoduje, że czyta się te rozdziały z rosnącym napięciem i ciągle towarzyszącą myślą: czy przepowiednia się spełni? Każda opowieść stawia pytanie: czy bohaterowie naprawdę są ofiarami przeznaczenia, czy sami dokonują życiowych wyborów? I czy wiedza o końcu naszego życia nie powoduje przypadkiem tego, że nieświadomie dążymy do unicestwienia?
Nie jest to jednak powieść o grobowym nastroju, choć takie wnioski nasuwałby jej temat. Autorka pokazuje bowiem bohaterów, których wiedza o dacie śmierci motywuje do śmiałych decyzji i walki o swoje marzenia. Najlepiej widać to na przykładzie najmłodszego brata Simona, który nigdy nie zdobyłby się na wyjazd z domu i spełnienia swojej seksualności. Z kolei najstarsza Varya, wiedząc, że czeka ją długie życie, ciągle się boi i żyje w zawieszeniu i pustce.
Nie zazdroszczę Goldom wiedzy, której stali się posiadaczami.
„Immortaliści” to powieść ciekawa także z innego powodu. Autorka stworzyła w niej barwny fresk na temat Stanów Zjednoczonych od lat 70. XX wieku aż do początków XXI wieku, pokazując zjawiska kształtujące postawy społeczne tamtych czasów. Swoboda obyczajowa i późniejsza panika spowodowana epidemią AIDS w środowiskach gejowskich, mechanizmy rządzące show- businessem i tandeta Las Vegas, kryzys ekonomiczny i sytuacja w wojsku po atakach na WTC i problemy związane z badaniami naukowymi i eksperymentami prowadzonymi na zwierzętach w wielkich laboratoriach- oto obraz Ameryki. W tym gąszczu problemów ostoją i jedyną pewną wartością okazuje się być rodzina.
Gorąco polecam tę powieść tym, którzy chcą poszukać odpowiedzi na nurtujące filozofów pytania o sens ludzkiego życia i istnienie przeznaczenia. Nie wiem, czy je znajdziecie, ale na pewno będziecie mieli o czym myśleć przez jakiś czas.

Rozumiem już, dlaczego tak wielu użytkowników LC polecało „Immortalistów” jako znakomitą powieść i cieszę się, że dałam się skusić na jej lekturę. Niech o tym, jak bardzo wsiąkłam w fabułę świadczy fakt, że niemałą książkę przeczytałam w niespełna 2 dni, czując wewnętrzny przymus, żeby dowiedzieć się, co dalej z bohaterami i jak zakończy się cała historia.
Już sam pomysł...

Immortalisci to powieść o czwórce rodzeństwa Goldów, którym cyganka przepowiada datę śmierci. Jest to także powieść, o tym że każde z rodzeństwa wybiera indywidualną drogę życiową bez względu na konsekwencje idące za wybraną drogą. Mimo że jest to dobra ,emocjonalna ,wciągająca powieść to jednak jej czegoś brakuje.
Na pewno Immortalisci Chloe Benjamin nie można porównać z Małym Życiem Yanagihary gdyż jest to całkowicie inna powieść i pojawiają się zupełnie inne emocje.

Immortalisci to powieść o czwórce rodzeństwa Goldów, którym cyganka przepowiada datę śmierci. Jest to także powieść, o tym że każde z rodzeństwa wybiera indywidualną drogę życiową bez względu na konsekwencje idące za wybraną drogą. Mimo że jest to dobra ,emocjonalna ,wciągająca powieść to jednak jej czegoś brakuje.
Na pewno Immortalisci Chloe Benjamin nie można porównać z...

Samuel, Daniel, Klara i Varya, czwórka rodzeństwa. Rodzina Goldów, Żydzi w Ameryce. I jedna Cyganka, wróżbitka, która potrafi przewidzieć datę śmierci co do dnia. Oni są jeszcze dziećmi, kiedy poznają ile dostali od losu czasu. Jak to na nich wpłynie?
Ta książka odpowiada na pytanie, co byś zrobił gdybyś poznał swoją datę śmierci? Czy da się oszukać przeznaczenie? Czy życie z wyrokiem, może być satysfakcjonujące? Czy można czerpać z niego pełnię radości? Czy może wręcz przeciwnie, próbuje się uciekać, przechytrzyć los?
To naprawdę poruszająca historia, która w czterech rozdziałach opowiada o każdym z rodzeństwa. Dowiadujemy się jak radzi sobie z werdyktem Cyganki, jak to na niego wpłynęło i co najważniejsze, czy wróżka miała rację?
Książka napisana jest fenomenalnie, nie mogłam się od niej oderwać. Monumentalna, poruszająca, bardzo angażująca czytelnika. Zostawia w głowie dziesiątki pytań, i tak mało odpowiedzi!
Polecam ją dosłownie każdemu. Na mnie zrobiła ogromne wrażenie i długo po lekturze byłam nią po ludzku poruszona i ciągle się zastanawiałam co ja bym zrobiła na miejscu bohaterów...

Samuel, Daniel, Klara i Varya, czwórka rodzeństwa. Rodzina Goldów, Żydzi w Ameryce. I jedna Cyganka, wróżbitka, która potrafi przewidzieć datę śmierci co do dnia. Oni są jeszcze dziećmi, kiedy poznają ile dostali od losu czasu. Jak to na nich wpłynie?
Ta książka odpowiada na pytanie, co byś zrobił gdybyś poznał swoją datę śmierci? Czy da się oszukać przeznaczenie? Czy życie...

Nieoczywista i nietrywialna literatura. Dodatkowo pokazuje cechy charakterystyczne USA i specyfiki ich miast.

Nieoczywista i nietrywialna literatura. Dodatkowo pokazuje cechy charakterystyczne USA i specyfiki ich miast.

Ciekawy pomysł. Było refleksyjnie, momentami emocjonująco. Jest i morał.
A..jednak mam jakiś taki niedosyt, czegoś brak.

Ciekawy pomysł. Było refleksyjnie, momentami emocjonująco. Jest i morał.
A..jednak mam jakiś taki niedosyt, czegoś brak.

Czy gdybyś znał datę swojej śmierci, żyłbyś inaczej?
Czwórka rodzeństwa poznaje datę swojej śmierci. Każdy z nich radzi sobie z tą wiedzą inaczej.
Książka wciągająca, ciekawa, inna. Podobała mi się.

Czy gdybyś znał datę swojej śmierci, żyłbyś inaczej?
Czwórka rodzeństwa poznaje datę swojej śmierci. Każdy z nich radzi sobie z tą wiedzą inaczej.
Książka wciągająca, ciekawa, inna. Podobała mi się.

bardzo dobra i bardzo smutna opowiesc o kilku nieudanych zyciach z iskierka nadziei na koniec

bardzo dobra i bardzo smutna opowiesc o kilku nieudanych zyciach z iskierka nadziei na koniec