Popularne wyszukiwania
Polecamy
Biblioteczka
Filtry
Książki w biblioteczce
[36]
Generuj link
Zmień widok
Sortuj:
Wybrane półki [1]:
Średnia ocen:
5,9 / 10
26 ocen
Na półkach:
Czytelnicy: 94
Opinie: 3
Przeczytała:
2023-08-30
2023-08-30
Średnia ocen:
7,9 / 10
2124 ocen
Oceniła na:
8 / 10
Na półkach:
Czytelnicy: 4308
Opinie: 319
Przeczytała:
2015-08-17
2015-08-17
Średnia ocen:
7,4 / 10
337 ocen
Oceniła na:
9 / 10
Na półkach:
Czytelnicy: 751
Opinie: 51
Przeczytała:
2015-10-10
2015-10-10
Cykl:
Monument 14 (tom 3)
Średnia ocen:
7,4 / 10
464 ocen
Oceniła na:
2 / 10
Na półkach:
Zobacz opinię (26 plusów)
Czytelnicy: 1208
Opinie: 42
Zobacz opinię (26 plusów)
Popieram
26
Przeczytała:
2013-01-06
2013-01-06
Średnia ocen:
6,4 / 10
14 ocen
Oceniła na:
4 / 10
Na półkach:
Czytelnicy: 37
Opinie: 2
Przeczytała:
2012-01-23
2012-01-23
Średnia ocen:
6,8 / 10
5 ocen
Oceniła na:
7 / 10
Na półkach:
Czytelnicy: 24
Opinie: 0
Przeczytała:
2016-03-13
2016-03-13
Średnia ocen:
7,6 / 10
1296 ocen
Oceniła na:
9 / 10
Na półkach:
Czytelnicy: 4132
Opinie: 119
Przeczytała:
2016-07-31
2016-07-31
Średnia ocen:
6,4 / 10
61 ocen
Oceniła na:
5 / 10
Na półkach:
Zobacz opinię (26 plusów)
Czytelnicy: 247
Opinie: 11
Zobacz opinię (26 plusów)
"Naturą tego reżimu jest czynienie ze zwykłych ludzi narodu wrogów".
i o tym jest ta książka. Poruszająca i trudna.
Polecam. Bo warto wiedzieć więcej. Widzieć więcej.
...choć relatywnie mało chińskiego obozu pracy w tych wspomnieniach z chińskiego obozy pracy.
"Naturą tego reżimu jest czynienie ze zwykłych ludzi narodu wrogów".
i o tym jest ta książka. Poruszająca i trudna.
Polecam. Bo warto wiedzieć więcej. Widzieć więcej.
...choć relatywnie mało chińskiego obozu pracy w tych wspomnieniach z chińskiego obozy pracy.
Popieram
26
Przeczytała:
2016-04-01
2016-04-01
Cykl:
Metro (tom 1)
Średnia ocen:
7,7 / 10
10842 ocen
Oceniła na:
5 / 10
Na półkach:
Czytelnicy: 19438
Opinie: 1195
Przeczytała:
2011-06-26
2011-06-26
Średnia ocen:
4,0 / 10
2 ocen
Oceniła na:
4 / 10
Na półkach:
Czytelnicy: 4
Opinie: 0
Przeczytała:
2023-03-28
2023-03-28
Średnia ocen:
7,2 / 10
136 ocen
Oceniła na:
7 / 10
Na półkach:
Czytelnicy: 717
Opinie: 31
Przeczytała:
2016-08-25
2016-08-25
Średnia ocen:
7,8 / 10
164 ocen
Oceniła na:
9 / 10
Na półkach:
Czytelnicy: 421
Opinie: 25
Przeczytała:
2023-03-10
2023-03-10
Średnia ocen:
7,7 / 10
564 ocen
Oceniła na:
7 / 10
Na półkach:
Czytelnicy: 1644
Opinie: 73
Przeczytała:
2023-01-20
2023-01-20
Średnia ocen:
7,3 / 10
1090 ocen
Oceniła na:
8 / 10
Na półkach:
Czytelnicy: 2355
Opinie: 180
Przeczytała:
2016-12-31
2016-12-31
Średnia ocen:
7,1 / 10
976 ocen
Oceniła na:
8 / 10
Na półkach:
Czytelnicy: 1904
Opinie: 126
Przeczytała:
2017-08-02
2017-08-02
Średnia ocen:
7,3 / 10
224 ocen
Oceniła na:
8 / 10
Na półkach:
Czytelnicy: 1241
Opinie: 31
Przeczytała:
2017-07-19
2017-07-19
Średnia ocen:
6,8 / 10
433 ocen
Oceniła na:
7 / 10
Na półkach:
Czytelnicy: 1061
Opinie: 60
Przeczytała:
2017-08-26
2017-08-26
Średnia ocen:
7,3 / 10
286 ocen
Oceniła na:
7 / 10
Na półkach:
Czytelnicy: 1064
Opinie: 38
Przeczytała:
2021-11-02
2021-11-02
Średnia ocen:
7,4 / 10
660 ocen
Oceniła na:
10 / 10
Na półkach:
Czytelnicy: 1484
Opinie: 111
Przeczytała:
2021-09-21
2021-09-21
Średnia ocen:
7,6 / 10
32 ocen
Oceniła na:
6 / 10
Na półkach:
Czytelnicy: 45
Opinie: 4
„Wściekły wiatr” jest jak pięta podupadającego już znacznie na zdrowiu Achillesa, cyklu „Monument 14” – najsłabsza z całej serii.
znów mamy do czynienia z podwójną narracją. Tym razem jednak miejsce Alex’a zajęła uwięziona w obozie dla uchodźców z grupą krwi 0, Josie. Josie jest nieco gorszym narratorem niż Alex, zdecydowanie za to lepszym od jego starszego brata, Deana. Rozpoczynając swoją przygodę z serią „Monument 14” wcale nie przypuszczałam, że kilkadziesiąt (kilkaset) stron dalej będę zmuszona to napisać, ale… o ile historię Josie czytało mi się całkiem szybko i z pewną (ograniczoną) przyjemnością, przez smętne wywody Deana z ledwością przebrnęłam.
Nasi bohaterowie ponownie zostają zmuszeni się rozdzielić. Czworo z nich wyrusza na pomoc Josie, pozostali zostają w obozie dla uchodźców w Vancouver, by tam czekać na wieści od swoich rodzin. I tak największy atut cyklu, MALUCHY, siłą rzeczy zostają odsunięte na boczny tor. Również ALEX, jedna z nielicznych w tej historii postaci, która została obdarzona względnie określonym charakterem, ponownie odchodzi w cień. Jedynie NICO ratuje jeszcze resztki sympatii, jaką z początku lektury obdarzyłam tę serię. Ale i on stanowi jedynie nikłe tło, bo dla Deana jedyną istotną kwestią w całej tej zabawie w apokalipsę okazuje się być Astrid. Astrid, Astrid, Jake... Astrid… i tak w kółko. Aż do czytelniczych torsji. (Cała magia braterskiej miłości prysła niczym bańka mydlana. Pozostała tylko Astrid. I Nieprzyjemny posmak w ustach). Zaś motyw Dean/Astrid/Charlie wprawił mnie już w prawdziwe zażenowanie.
w tej części zabrakło także Batiste – mojej małej, na wpół koreańskiej miłości. I już chociażby za to należy się ogromny minus pani Laybourne.
ledwo przebrnęłam. Czuję się zmęczona i znudzona. Na szczęście to już koniec. Jak na mój gust, zbyt mdły, ckliwy i przesłodzony. Zwłaszcza, jak na postapokaliptyczne klimaty. Ale jednak KONIEC.
PS.: Czy tylko mnie zastanawia, dlaczego zwierzęta nie reagowały na chemikalia? Przecież też mają krew.
„Wściekły wiatr” jest jak pięta podupadającego już znacznie na zdrowiu Achillesa, cyklu „Monument 14” – najsłabsza z całej serii.
więcej Pokaż mimo toznów mamy do czynienia z podwójną narracją. Tym razem jednak miejsce Alex’a zajęła uwięziona w obozie dla uchodźców z grupą krwi 0, Josie. Josie jest nieco gorszym narratorem niż Alex, zdecydowanie za to lepszym od jego starszego brata, Deana....