![Jesienne zapowiedzi i premiery książkowe 2022: literatura faktu i fantastyka](https://s.lubimyczytac.pl/upload/texts/18100/18131/18131_1662642104_grafika800x600.jpg)
![LubimyCzytać - awatar](https://s.lubimyczytac.pl/upload/avatars/33184/1046241-32x32.jpg)
Jestem przekonany, że to katolickie wychowanie w modelu grzeczności i usłużności, mam na myśli stosunek dzieci do starszych i kobiet do mężc...
Jestem przekonany, że to katolickie wychowanie w modelu grzeczności i usłużności, mam na myśli stosunek dzieci do starszych i kobiet do mężczyzn, to jest jądro przemocy w rodzinach i małżeństwach. Na co dzień możesz być ostatnim skurwysynem, bić żonę, lać pasem dzieci, ale jak się w niedzielę ładnie ubierzesz w garnitur i pójdziesz do kościoła, to jesteś fajnym facetem.
(...) kiszenie emocji to jest świetna recepta na katastrofę. Bo tłamszenie trudności w sobie zawsze wyjdzie gdzieś z boku. Jest cała galeria...
(...) kiszenie emocji to jest świetna recepta na katastrofę. Bo tłamszenie trudności w sobie zawsze wyjdzie gdzieś z boku. Jest cała galeria psychosomatycznych dolegliwości, które dojrzewają właśnie na tak użyźnionej glebie. Kumulujemy w sobie tony nieszczęścia i w końcu gdzieś to znajdzie ujście.
Można na jakiś czas stworzyć zakłamaną przestrzeń współuzależnienia, kiedy żona dba o nieskrępowane pijaństwo męża, ba, można to nawet nazwa...
Można na jakiś czas stworzyć zakłamaną przestrzeń współuzależnienia, kiedy żona dba o nieskrępowane pijaństwo męża, ba, można to nawet nazwać miłością. Ale to się prędzej czy później wyczerpie i takim absolutnym sufitem tego typu związku jest dobro dzieci. No bo nie da się dobra pijaka i dobra dziecka po prostu pogodzić. Prędzej czy później będzie jakaś kraksa, przemoc, długi.