-
ArtykułyHłasko, powrót Malcolma, produkcja dla miłośników „Bridgertonów” i nie tylkoAnna Sierant1
-
ArtykułyAkcja recenzencka! Wygraj książkę „Cud w Dolinie Poskoków“ Ante TomiciaLubimyCzytać1
-
Artykuły„Paradoks łosia”: Steve Carell i matematyczny chaos Anttiego TuomainenaSonia Miniewicz2
-
ArtykułyBrak kolorowych autorów na liście. Prestiżowy festiwal w ogniu krytykiKonrad Wrzesiński13
Biblioteczka
2024-04-08
2024-03-18
Powieść wielu plusów ale również równie wielu minusów. Są elementy, które chciałoby się czytać w innych powieściach ale są też takie które czyta się w nich nadmiernie często oraz takie których się nie czyta bo są nietrafione.
Powieść łączy kryminał z obyczajem. Obie warstwy są dość dobre, ale dość niezgrabnie połączone.
Ostatecznie w połowie skali. Można jednak polecić bo mimo średniej oceny jest to dość nietypowa książka.
Powieść wielu plusów ale również równie wielu minusów. Są elementy, które chciałoby się czytać w innych powieściach ale są też takie które czyta się w nich nadmiernie często oraz takie których się nie czyta bo są nietrafione.
Powieść łączy kryminał z obyczajem. Obie warstwy są dość dobre, ale dość niezgrabnie połączone.
Ostatecznie w połowie skali. Można jednak polecić...
2024-01-23
Kolna wydumana pozycja nie wiadomo o czym nie wiadomo po co, ale na pewno symboliczna, uniwersalna itd, itp. Nie polecam.
Kolna wydumana pozycja nie wiadomo o czym nie wiadomo po co, ale na pewno symboliczna, uniwersalna itd, itp. Nie polecam.
Pokaż mimo to2024-01-18
Nie jest to pozycja wartościowa zarówno biorąc pod uwagę warsztat, fabułę, tematykę oraz przekazane wartości czy idee.
Jednak była całkiem zabawna. Przynajmniej momentami.
Zabawne jest że auto sam siebie zrecenzował a jest to recenzja o tyle niepochlebna co trafna.
Niby debiut, ale zawrotnej kariery nie wróży.
Nie jest to pozycja wartościowa zarówno biorąc pod uwagę warsztat, fabułę, tematykę oraz przekazane wartości czy idee.
Jednak była całkiem zabawna. Przynajmniej momentami.
Zabawne jest że auto sam siebie zrecenzował a jest to recenzja o tyle niepochlebna co trafna.
Niby debiut, ale zawrotnej kariery nie wróży.
2024-01-02
Dla mnie autor działa na zasadzie:
Rąbnę tak niesmaczną i wulgarną mieszanką, że każdy pomyśli iż to coś podniosłego. Na końcu dodam coś co może ich w tym utwierdzić i gra..
Ja nie kupuję takich rozwiązań.
4 oczka za warsztat.
Dla mnie autor działa na zasadzie:
Rąbnę tak niesmaczną i wulgarną mieszanką, że każdy pomyśli iż to coś podniosłego. Na końcu dodam coś co może ich w tym utwierdzić i gra..
Ja nie kupuję takich rozwiązań.
4 oczka za warsztat.
2023-09-22
Ciekawa aranżacja, niezła fabuła. Krewkie postacie. Historyczne tło.
Czego zabrakło do 10?
Niepotrzebna zagrywka z powieścią w powieści (widać autor tak lubi, cóż począć).
Bardzo skopana i niepotrzebna końcówka.
Ciekawa aranżacja, niezła fabuła. Krewkie postacie. Historyczne tło.
Czego zabrakło do 10?
Niepotrzebna zagrywka z powieścią w powieści (widać autor tak lubi, cóż począć).
Bardzo skopana i niepotrzebna końcówka.
Historie ciekawe ale rozwlekłe. Zakończone z przymusu pobieżnie i siermiężnie.
Przemyślenia i psychologiczne tło postaci i owszem jest i to nawet głębokie ale sennie mało zajmujące.
Nie będzie kontynuacji.
Historie ciekawe ale rozwlekłe. Zakończone z przymusu pobieżnie i siermiężnie.
Przemyślenia i psychologiczne tło postaci i owszem jest i to nawet głębokie ale sennie mało zajmujące.
Nie będzie kontynuacji.
Kryminału tu mało a i tak za dużo...
Taki paradoks.
Najlepsza część rozgrywa się miedzy W. a M. Tu jest cały czar powieści. Szkoda, że autorka dodała pozostałe wątki. W tym strasznie siermiężny wątek D. który psuje moim zdaniem całokształt.
Kryminału tu mało a i tak za dużo...
Taki paradoks.
Najlepsza część rozgrywa się miedzy W. a M. Tu jest cały czar powieści. Szkoda, że autorka dodała pozostałe wątki. W tym strasznie siermiężny wątek D. który psuje moim zdaniem całokształt.
Prowadzona w formie pół wywiadu rzeki pół opowieści ciekawa książka rzucająca niecodzienne światło na polskie więziennictwo. Powiedziałbym że dość pochlebne zarówno dla samego systemu, służb więziennych jak i samych osadzonych.
Trudno się oprzeć wrażeniu, że narratorka (Beata K.) często gęsto kreuje rzeczywistość niż ją opisuje. Czytając trzeba się pilnować by nie przyjmować całości nadmiernie bezkrytycznie.
Oprócz tego autorka (Ewa O.) dość nieporadnie prowadzi historię mieszając nieumiejętnie dwie odrębne formy.
Prowadzona w formie pół wywiadu rzeki pół opowieści ciekawa książka rzucająca niecodzienne światło na polskie więziennictwo. Powiedziałbym że dość pochlebne zarówno dla samego systemu, służb więziennych jak i samych osadzonych.
Trudno się oprzeć wrażeniu, że narratorka (Beata K.) często gęsto kreuje rzeczywistość niż ją opisuje. Czytając trzeba się pilnować by nie...
2023-02-21
Książka ma te nieszczęście, że nakręcono na jej kanwie serial. Czytając komentarza można nawet trafić na kwiatki typu: "cały sezon serialu streszczono w 200 stronach", mimo że jest dokładnie odwrotnie: to 200 stron książki nadmuchano do sezony serialu.
Na całe szczęście serialu nie oglądałem więc podchodzę do książki bez bagażu.
Cała książka, wszystkie środki jakie autor wybrał służą tylko jednemu celowi: próbie pokazania "normalnemu" światu co odczuwa osoba będąca w depresji (lub innym przypadku psychologicznym - nie znam się). Cierpi trochę na tym warsztat. Sama historia wydaje się też mocno wydumana (ale może i tak bywa, kto wie?).
Oceniając bohaterkę z "zewnątrz" dochodzimy do innych wniosków niż patrząc jej oczami "od środka".
Czy opisane przez nią krzywdy są na tyle poważne by zrobić to co zrobiła? Nie, nie są. Tym bardziej, że wielu mogła zapobiec w prosty sposób.
Mętnie wygląda dla mnie przesłanie. Bo w sumie to nie wiadomo co autor chciał osiągnąć i co osiągnął. Wiele osób odbiera opowieść wręcz jako szkodliwą. Niektórzy zaś widzą w niej pewne katharsis.
Osobiście uznałem ją za nieco przesadzoną. Może mam inną perspektywę, doświadczenie życiowe. Może odmienny charakter.
Na pewno porusza problem wyobcowania nastolatków, ich problemy i dylematy. Ale też niemożność radzenia sobie w prostych w sumie sytuacjach.
Często się słyszy, że dorośli bagatelizują takie problemy. I to jest oczywiście racja. Jednak dzieje się tak dlatego, że to rzeczywiście nie są bardzo (wręcz przytłaczająco) trudne.
Pomyślcie: my też chodziliśmy do szkoły i mieliśmy te same przeciwności. A dało się jakoś przeżyć.
Czy poleciłbym komuś książkę? Nie wiem. Może dorosłym mającym kontakt z dziećmi.
Książka ma te nieszczęście, że nakręcono na jej kanwie serial. Czytając komentarza można nawet trafić na kwiatki typu: "cały sezon serialu streszczono w 200 stronach", mimo że jest dokładnie odwrotnie: to 200 stron książki nadmuchano do sezony serialu.
Na całe szczęście serialu nie oglądałem więc podchodzę do książki bez bagażu.
Cała książka, wszystkie środki jakie autor...
2022-12-08
Ciekawa kompozycja. Niezależne z początku opowieści bohaterów przecinają się w jednym miejscu czasu i przestrzeni by po tej krótkiej ulotnej chwili znów się rozejść.
Szkoda jedynie że każdy następny bohater jest płytszy i "krótszy".
Ciekawa kompozycja. Niezależne z początku opowieści bohaterów przecinają się w jednym miejscu czasu i przestrzeni by po tej krótkiej ulotnej chwili znów się rozejść.
Szkoda jedynie że każdy następny bohater jest płytszy i "krótszy".
2022-10-20
Zrobiło się za dziwnie, postacie za oryginalne. Uciekła gdzieś normalność. Czytelnik nie odczuwa już, że wszystko jest takie prawdziwe.
Zrobiło się za dziwnie, postacie za oryginalne. Uciekła gdzieś normalność. Czytelnik nie odczuwa już, że wszystko jest takie prawdziwe.
Pokaż mimo to2022-08-25
Mało akcji dużo wartości.
Czasami autor nieco przesadza zmuszając społeczność do zachowania które najwyraźniej pasuje tylko jemu.
Pomijając to całkiem niezłe.
Osobiście nieco bym skrócił i dodał więcej hokeja.
Mało akcji dużo wartości.
Czasami autor nieco przesadza zmuszając społeczność do zachowania które najwyraźniej pasuje tylko jemu.
Pomijając to całkiem niezłe.
Osobiście nieco bym skrócił i dodał więcej hokeja.
2022-06-08
2022-04-04
2022-03-08
Odpowiednik "Lalki" czy "Nad Niemnem". Książka o trwaniu i przemijaniu.
Nie zauważyłem kontrowersji, o których pisali czytelnicy.
Odpowiednik "Lalki" czy "Nad Niemnem". Książka o trwaniu i przemijaniu.
Nie zauważyłem kontrowersji, o których pisali czytelnicy.
2021-11-14
Pomijając fakt że to nie jest kryminał, książka warta przeczytania. Choć w kilku wątkach zabrakło tego czegoś.
Pomijając fakt że to nie jest kryminał, książka warta przeczytania. Choć w kilku wątkach zabrakło tego czegoś.
Pokaż mimo toMarazm bohaterki udzielił się również mnie. Nie da się tego przeczytać.
Marazm bohaterki udzielił się również mnie. Nie da się tego przeczytać.
Pokaż mimo to2021-06-23
Jak zwykle nie sposób ocenić ostatniej części trylogii bez odniesień do poprzedników.
Zmiany na plus:
1. Postacie bardziej ludzkie, mają swoje wady i zalety. Nie mamy już bohaterów bez skazy i każdy jakieś swoje małe grzeszki ma.
2. Fabuła generalnie mniej nieprawdopodobna.
3. Tym razem autor nie obawiał się nikogo obrazić i w miarę obiektywnie przedstawił działania poszczególnym rządów
Zmiany na minus:
1. Wcześniej większość bohaterów była "zwykłymi ludźmi" teraz to prawie sami politycy.
2. Długi czas trwania tomu nie przyczynił się pozytywnie na spójność fabuły
Poza tym autor nie ma pojęcia co to komunizm oraz jak się żyło ludziom po "złej" stronie żelaznej kurtyny.
Nie popełnia standardowych błędów "amerykańskich" pisarzy ale dla niego ZSRR to takie drugie Stany tylko odrobinę gorsze,
a kraje Układu Warszawskiego to takie drugie NATO tylko gorsze.
Niemniej warto przeczytać.
Jak zwykle nie sposób ocenić ostatniej części trylogii bez odniesień do poprzedników.
Zmiany na plus:
1. Postacie bardziej ludzkie, mają swoje wady i zalety. Nie mamy już bohaterów bez skazy i każdy jakieś swoje małe grzeszki ma.
2. Fabuła generalnie mniej nieprawdopodobna.
3. Tym razem autor nie obawiał się nikogo obrazić i w miarę obiektywnie przedstawił działania...
2020-12-01
Typowy skandynawski kryminał z bardzo dużą częścią obyczajową.
Obyczaj jest niezły, ale smętny. Cóż bywa.
Kryminał jest straszny. Wszystko w nim jest poniżej oczekiwań.
Typowy skandynawski kryminał z bardzo dużą częścią obyczajową.
Obyczaj jest niezły, ale smętny. Cóż bywa.
Kryminał jest straszny. Wszystko w nim jest poniżej oczekiwań.
Dość trudna w czytaniu książka z powodu poruszanej tematyki. Być może autorka przesadziła...
Pewnie usuwając wątek A. uzyskalibyśmy strawniejszy materiał.
Też sama końcówka odstaje od reszty na siłę wmawiając czytelnikowi, że to coś więcej niż obyczaj i coś się tu dzieje.
Nie wszędzie musi się coś dziać i nie każda książka musi łączyć kilka gatunków.
I ta właśnie taka jest jednak autorka albo wydawca niestety stwierdził inaczej.
Dość trudna w czytaniu książka z powodu poruszanej tematyki. Być może autorka przesadziła...
więcej Pokaż mimo toPewnie usuwając wątek A. uzyskalibyśmy strawniejszy materiał.
Też sama końcówka odstaje od reszty na siłę wmawiając czytelnikowi, że to coś więcej niż obyczaj i coś się tu dzieje.
Nie wszędzie musi się coś dziać i nie każda książka musi łączyć kilka gatunków.
I ta właśnie taka...