rozwińzwiń

Lala

Okładka książki Lala Jacek Dehnel
Okładka książki Lala
Jacek Dehnel Wydawnictwo: W.A.B. literatura piękna
376 str. 6 godz. 16 min.
Kategoria:
literatura piękna
Wydawnictwo:
W.A.B.
Data wydania:
2017-03-29
Data 1. wyd. pol.:
2006-10-12
Liczba stron:
376
Czas czytania
6 godz. 16 min.
Język:
polski
ISBN:
9788328036970
Tagi:
literatura polska
Średnia ocen

7,2 7,2 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,2 / 10
2557 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
801
212

Na półkach: , , , ,

Może się wydawać chaotyczna, ale czyta się ją łatwo i przyjemnie. Jest w niej dużo humoru i czułości. Lubię prozę Dehnela.

Może się wydawać chaotyczna, ale czyta się ją łatwo i przyjemnie. Jest w niej dużo humoru i czułości. Lubię prozę Dehnela.

Pokaż mimo to

avatar
2341
2338

Na półkach: , ,

To jedna z tych książek, które sporo tracą, gdy ich się słucha. Przede wszystkim, nie udało mi się przyzwyczaić do głosu autora, do jego sposobu artykulacji. Gdy tylko miałam przerwę w słuchaniu książki od razu zaczynał mnie z powrotem drażnić. Kolejną sprawą są zdjęcia. Bardzo ich brakuje w wersji audio. Może to one wprowadzają trochę ładu w chaotyczne babcine wspomnienia. W opowieści przeplatają się słowa wnuka, czyli autora z historiami opowiadanymi przez babcię. Wyboru czasu i miejsca dokonał autor, lecz z chronologią ma on niewiele wspólnego. Tytułowa Lala była osobą znaną, obracała się w kręgach pisarzy, kompozytorów, była znawcą muzyki. Dlatego i jej opowieści są ciekawe. Czasami to zwykłe anegdotki, ale niekiedy to fragmenty historii. Do tego mamy fragmenty opisujące starzenie się babci, jej powolne uleganie chorobie. I niby wszystko jest, a czytać się nie da. Może wersja papierowa jest bardziej przyjazna.

To jedna z tych książek, które sporo tracą, gdy ich się słucha. Przede wszystkim, nie udało mi się przyzwyczaić do głosu autora, do jego sposobu artykulacji. Gdy tylko miałam przerwę w słuchaniu książki od razu zaczynał mnie z powrotem drażnić. Kolejną sprawą są zdjęcia. Bardzo ich brakuje w wersji audio. Może to one wprowadzają trochę ładu w chaotyczne babcine wspomnienia....

więcej Pokaż mimo to

avatar
883
581

Na półkach:

Książka wypożyczona z biblioteki, zupełnie w ciemno i szczerze powiem w trakcie czytania myślałam o jej odłożeniu. Początek jakieś sto , sto pięćdziesiąt stron to jeden wielki chaos, nie wiedziałam nawet o kim jest książka. Nie rzuciłam książki w kąt -na szczęście,bo z chaosu wyłoniła się piękna i wzruszająca opowieść o Lali Bienieckiej. Kobieta urodziła się w Kielcach w 1919 roku, była postacią nietuzinkową, odważną i bezkompromisową , wyczuloną na krzywdę innych i niosąca pomoc potrzebującym. Autor Jacek Dehnel jest wnuczkiem Lali i narratorem książki. Poznajemy świat w którym dziewczynka dorastała, jej najbliższą rodzinę, pierwsze miłości,romanse, małżeństwa, zdrady,narodziny dzieci. Najsmutniejszy jest obraz starzenia się kobiety, utraty zdrowia, powolnego procesu demencji starczej, jednocześnie chwyta za serce postawa wnuka. To Jacek opiekuje się babcią w chorobie, zmienia pieluchy,myje, znosi jej humory i zgryźliwość. Piękny przykład miłości i przywiązania.
W trakcie czytania wspominałam własną babcię i czas spędzony z nią, który już nie powróci....
Super książka, naprawdę warto przebrnąć przez ten zagmatwany początek i przeczytać do końca 👍

Książka wypożyczona z biblioteki, zupełnie w ciemno i szczerze powiem w trakcie czytania myślałam o jej odłożeniu. Początek jakieś sto , sto pięćdziesiąt stron to jeden wielki chaos, nie wiedziałam nawet o kim jest książka. Nie rzuciłam książki w kąt -na szczęście,bo z chaosu wyłoniła się piękna i wzruszająca opowieść o Lali Bienieckiej. Kobieta urodziła się w Kielcach w...

więcej Pokaż mimo to

avatar
369
358

Na półkach: ,

Jest tu pełno wspomnień o ludziach, których nie znamy, których możemy jedynie poznać na kartkach tej książki. Lektura chwyta za serce, bo niestety wiemy, jak to wszystko się skończy i z jednej strony bardzo przyjemnie jest poznawać minione czasy, ale z drugiej nie chcemy, aby to się skończyło w taki sposób. Musiałam ją sobie dawkować, bo to nie na moje nerwy. Taka babcia to naprawdę skarb.

Jest tu pełno wspomnień o ludziach, których nie znamy, których możemy jedynie poznać na kartkach tej książki. Lektura chwyta za serce, bo niestety wiemy, jak to wszystko się skończy i z jednej strony bardzo przyjemnie jest poznawać minione czasy, ale z drugiej nie chcemy, aby to się skończyło w taki sposób. Musiałam ją sobie dawkować, bo to nie na moje nerwy. Taka babcia to...

więcej Pokaż mimo to

avatar
208
23

Na półkach:

brawurowa, urocza i błyskotliwa, tak Lala-powieść jak i Lala-babcia

brawurowa, urocza i błyskotliwa, tak Lala-powieść jak i Lala-babcia

Pokaż mimo to

avatar
551
498

Na półkach:

Książka fajna, ale mam audiobook i lektor nie ma za grosz iskry. Tak monotonny i cichutki, że non stop odpływałam. W końcu kupiłam książkę.

Książka fajna, ale mam audiobook i lektor nie ma za grosz iskry. Tak monotonny i cichutki, że non stop odpływałam. W końcu kupiłam książkę.

Pokaż mimo to

avatar
1422
196

Na półkach: , , ,

Czytam wspomnienia osób, których nie znałam i nigdy nie poznam. Czytam o miejscach, w których nigdy nie byłam i pewnie nie odwiedzę.

A jednak tęsknota fest serce ściska.

Czytam wspomnienia osób, których nie znałam i nigdy nie poznam. Czytam o miejscach, w których nigdy nie byłam i pewnie nie odwiedzę.

A jednak tęsknota fest serce ściska.

Pokaż mimo to

avatar
33
19

Na półkach:

Pierwsze podejście do "Lali" miałam kilka lat temu. Wówczas odłożyłam ją po kilkudziesięciu stronach. Nie pamiętam, co mną wtedy kierowało, ale na szczęście dałam jej kolejną szansę. W tej książce jest tyle ciepła, miłości i mądrości, ale też interesujących anegdot i humoru... Babcia - główna bohaterka tej opowieści - bez wątpienia była dla autora kimś wyjątkowym. Podobnie jak dla mnie moja ukochana Babcia, z której stratą musiałam się niedawno zmierzyć. Może właśnie dlatego tak bardzo poruszyła mnie historia opowiedziana przez Jacka Dehnela? Mimo że były to dwie zupełnie różne kobiety, mam wrażenie, że obie znacznie przyczyniły się do nadania dzieciństwu swoich wnucząt cech sielankowości, cudowności oraz magii. Co warte podkreślenia, "Lala" została napisana bardzo ładnym językiem, natomiast jej chaos narracyjny moim zdaniem jest tylko pozorny. Ja dość szybko odnalazłam klucz pasujący do zamka tej opowieści i po prostu popłynęłam... Polecam serdecznie.

Pierwsze podejście do "Lali" miałam kilka lat temu. Wówczas odłożyłam ją po kilkudziesięciu stronach. Nie pamiętam, co mną wtedy kierowało, ale na szczęście dałam jej kolejną szansę. W tej książce jest tyle ciepła, miłości i mądrości, ale też interesujących anegdot i humoru... Babcia - główna bohaterka tej opowieści - bez wątpienia była dla autora kimś wyjątkowym. Podobnie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1178
1154

Na półkach: , , ,

Wspaniała książka wnuka o swej Babci. O zupełnie wyjątkowej Babci. A i Autor też nie byle jaki. Takie połączenie musiało zadziałać…

Nie mam za grosz talentu Jacka Dehnela, ale za to miałem szczęście mieć Babcię niewiele mniej fascynującą. Ponad 20 lat temu zdążyłem nagrać z nią rozmowy wspomnieniowe i spisać je.

Wspomnienia zaczynały się od sytuacji, gdy w 1915 r. obok Babci, idącej do Łazienek ze swoją nianią, przegalopował szwadron kozaków wycofujących się z Warszawy – tak blisko, że niania musiała przycisnąć 6-letnią Babcię do ogrodzenia, by nie doszło do tragedii.

Jako gimnazjalistka chodziła w ślad za wielkim aktorem dramatycznym Jerzym Leszczyńskim , a on sobie żarty robił z młodej miłośniczki swego talentu.

Zamach majowy, wspominany jako doświadczenie gorsze niż 13 grudnia 1981 r. ”Bo piłsudczycy do Mamy to chcieli strzelać, gdy wyszła na balkon” – mówiła Babcia, która sympatii do Marszałka nie miała, skoro dom był endecki. „Tylko na ”8” się głosowało, Łukaszku”. No i mówiło się "Żydek" (niestety)...

Potem małżeństwo (chyba jednak zaaranżowane przez rodziców),pierwsze dzieci, no i kres idylli we wrześniu 1939 r. Ucieczka na Litwę Kowieńską, skąd z moją roczną Mamą wrócili wszyscy wczesną wiosną 1940 r. do Warszawy przez Prusy. Nb. gdy w maju tegoż roku na Litwę weszli Sowieci, wszyscy „bieżeńcy” z Polski trafili na Sybir… Wtedy pewnie i mnie by nie było.

Czas wojny na szczęście bez ofiar w najbliższej rodzinie, choć ulubiony kuzyn zastrzelił się po klęsce w 1939, a stryj zginął wtedy w walce.

A w pierwszych dniach sierpnia 1944 r. jeden z przywódców ONR ABC, politycznej "czapy" nad osławionymi NSZ Jerzy Iłłakowicz (znany jej na gruncie wyłącznie prywatnym) powiedział w jej domu pod Warszawą: ”Bandyci zrobili powstanie”. A wtedy Babcia, wskazując mu drzwi: „Proszę natychmiast opuścić mój dom i nigdy w nim się już nie pojawiać”. No i polski faszysta kilka miesięcy później uciekł z Polski wraz z „ostatnią brygadą" z Gór Świętokrzyskich- tak dziś czczoną przez im podobnych. Endeckość Babci była jednak starej daty, "demokratyczna", nie naziolska.

Po upadku Powstania szalona wyprawa do Warszawy po ocalałe rzeczy z mieszkania na Mokotowie. Jakieś niesamowite przejścia z Niemcami, choć stosowne przepustki opłacone u przekupnych okupantów.

I już niedługo: „bolszewicy” – których nie nazywała inaczej. Ale domu nie zabrali, choć objęli tzw., kwaterunkiem (czyli na parterze zamieszkała okoliczna biedota…).

Potem biedowanie w PRL, śmierć męża na zawał, a czworo dzieci na utrzymaniu. Trzeba do pracy – przydała się znajomość języków, bo PAGART potrzebował takich pracowników. Pamiętam, jak kiedyś byłem u Babci w pracy, a akurat przyszedł Wiesław Ochman z kwiatami, bo mu jakoś paszport przyśpieszyła.

Babci jakoś się zatem żyło, ale „najlepiej to za Gierka”. W zdrowiu dożyła do 2002 r.

Aha, mimo iście przedsoborowej formacji religijnej („Jak w ogóle ksiądz może odprawiać mszę przodem do ludzi, a prawdziwa msza to była tylko po łacinie”),to pewnego Ojca przez radio słuchać wprost nie mogła. „Jaki on głupi, a te wszystkie baby to chyba się w nim kochają jak w mężczyźnie, Łukaszku".

Dobrze było być formowanym przez taaaką Babcię - a niepobłażająca i wymagająca była, że ho ho! To głównie dzięki Niej jestem, kim jestem. No i od dziecka wiedziałem, co to komunizm, 1920 r., Katyń, UB itp.

Wspaniała książka wnuka o swej Babci. O zupełnie wyjątkowej Babci. A i Autor też nie byle jaki. Takie połączenie musiało zadziałać…

Nie mam za grosz talentu Jacka Dehnela, ale za to miałem szczęście mieć Babcię niewiele mniej fascynującą. Ponad 20 lat temu zdążyłem nagrać z nią rozmowy wspomnieniowe i spisać je.

Wspomnienia zaczynały się od sytuacji, gdy w 1915 r. obok...

więcej Pokaż mimo to

avatar
84
30

Na półkach:

Wspaniale napisana książka. Ciepła, piękna, czuła.
Tyle lat od wydania, a ja wciąż kupuje ją na prezenty

Wspaniale napisana książka. Ciepła, piękna, czuła.
Tyle lat od wydania, a ja wciąż kupuje ją na prezenty

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    3 335
  • Chcę przeczytać
    2 212
  • Posiadam
    714
  • Ulubione
    212
  • Teraz czytam
    75
  • Literatura polska
    57
  • 2014
    23
  • 2012
    23
  • 2011
    20
  • Chcę w prezencie
    18

Cytaty

Więcej
Jacek Dehnel Lala Zobacz więcej
Jacek Dehnel Lala Zobacz więcej
Jacek Dehnel Lala Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także