-
ArtykułyW drodze na ekrany: Agatha Christie, „Sprawiedliwość owiec” i detektywka Natalie PortmanEwa Cieślik1
-
ArtykułyKsiążki na Pride Month: poznaj tytuły, które warto czytać cały rokLubimyCzytać9
-
ArtykułyNiebiałym bohaterom mniej się wybacza – rozmowa z Sheeną Patel o „Jestem fanką”Anna Sierant2
-
Artykuły„Smak szczęścia”: w poszukiwaniu idealnego życiaSonia Miniewicz3
Biblioteczka
2013-10-12
2013-07-12
"Czy masz odwagę, żeby rozpocząć tę podróż i dokonać własnego wyboru ? Bo milion dróg prowadzi w dół drabiny Jakubowej, tylko jedna wiedzie na sam szczyt."
Ile bym o tej książce nie napisała, to i tak będzie za dużo, bo ta książka jest na tyle wspaniała, że to trzeba po prostu samemu sprawdzić. Kolejna książka od której nie mogłam się oderwać. W skrócie o czym jest. Otóż jest o życiu, o śmierci, o podejmowanie decyzji, o wyborze właściwej drogi, o samej trudnej drodze przez porażki do długo oczekiwanego szczytu tej drogi - celu. Jest również o tym jak bardzo różnią się od siebie dwa światy - życia i śmierci. Jest o przeszłości, teraźniejszości i przyszłości. Ta książka jest o wspomnieniach, o trudnych tematach w życiu każdego człowieka. Jest o wszystkich istotnych, często ciężkich do zrozumienia sprawach.
"Czy masz odwagę, żeby rozpocząć tę podróż i dokonać własnego wyboru ? Bo milion dróg prowadzi w dół drabiny Jakubowej, tylko jedna wiedzie na sam szczyt."
Ile bym o tej książce nie napisała, to i tak będzie za dużo, bo ta książka jest na tyle wspaniała, że to trzeba po prostu samemu sprawdzić. Kolejna książka od której nie mogłam się oderwać. W skrócie o czym jest. Otóż...
2013-08-30
"Złoto nie potrzebuje kamienia filozoficznego, ale miedź tak.
Popraw się.
Uśmierć to, co jest żywe: swoje ciało.
Ożyw to, co jest martwe: swoje serce.
Ukryj to, co jest: ten świat.
Sprowadź to, czego nie ma: świat przyszłego życia.
Unicestwij to, co istnieje: namiętność.
Stwórz to, co nie istnieje: intencję."
Książka rewelacyjna! Napisana w sposób inteligentny i przemyślany. Ten jeden punkcik uleciał dlatego, że jest dla mnie za krótka. I mimo że jest krótka, to autor włożył do niej same pożyteczne rzeczy, aby dać człowiekowi do myślenia. To już druga książka tego autora przeczytana przeze mnie. Eric- Emmanuel Schmitt od teraz jest moim ulubionym pisarzem. Z pewnością z wielką przyjemnością zajrzę do jego innych dzieł. Polecam.
"Złoto nie potrzebuje kamienia filozoficznego, ale miedź tak.
Popraw się.
Uśmierć to, co jest żywe: swoje ciało.
Ożyw to, co jest martwe: swoje serce.
Ukryj to, co jest: ten świat.
Sprowadź to, czego nie ma: świat przyszłego życia.
Unicestwij to, co istnieje: namiętność.
Stwórz to, co nie istnieje: intencję."
Książka rewelacyjna! Napisana w sposób inteligentny i...
2013-11-20
"Czasem dużo szlachetniej jest zataić prawdę, niż odbierać ostatnie resztki nadziei."
Właśnie to zdanie z pewnego filmu nasunęło mi się po przeczytaniu tej noweli Bolesława Prusa. Opowiadanie o mężu i żonie jest smutne, gorzkie. Jednocześnie jest to opowiadanie niezwykle budujące, bo autor mówi o tym, do jakich pięknych uczuć i czynów zdolni są przeciętni ludzie. W noweli nie mówi się wprost o chorobie, miłości, śmierci, ale są one do wyczucia. Kłamstwo, do jakiego się oboje posunęli było w szlachetnej sprawie. Św. Paweł w swoim hymnie napisał, że są 3 najwyższe dary: wiara, nadzieja, miłość. Dlaczego mamy świadomie odbierać ukochanej osobie jeden z tych darów- nadzieję, skoro możemy zrobić coś, co sprawi, że na twarzy cierpiącego zagości uśmiech. Nowela odpowiada na nurtujące pytanie: "Czym jest miłość ?" Miłość to nic wielkiego. To przebywanie z ukochana osobą niezależnie od sytuacji. To bycie z człowiekiem w szczęściu i nieszczęściu, zawsze gdy potrzebuje bliskości. To wpieranie ukochane osoby i codzienne zapewnianie o trwałym uczuciu. Miłość żony do umierającego męża była widoczna na każdym kroku. Dopiero po przeczytaniu tego bez wątpienia wspaniałego tekstu człowiek rozumie słowa przysięgi małżeńskiej: "... w zdrowiu, w chorobie, w dobrej i złej doli, dopóki śmierć nie rozłączy".
Jest naprawdę cudowna. Niebywałe jest to, że w tak prosty sposób, bo na przykładzie zwykłej, przetartej miejscami kamizelki można człowiekowi przekazać tak wiele.
"Śpieszmy się kochać ludzi tak szybko odchodzą".
"Czasem dużo szlachetniej jest zataić prawdę, niż odbierać ostatnie resztki nadziei."
Właśnie to zdanie z pewnego filmu nasunęło mi się po przeczytaniu tej noweli Bolesława Prusa. Opowiadanie o mężu i żonie jest smutne, gorzkie. Jednocześnie jest to opowiadanie niezwykle budujące, bo autor mówi o tym, do jakich pięknych uczuć i czynów zdolni są przeciętni ludzie. W noweli...
2013-07-10
Nie jest to jakaś rewelacja, ale na pewno całkiem sympatyczna lekturka, która odciąga czytającego od monotonni.
Nie jest to jakaś rewelacja, ale na pewno całkiem sympatyczna lekturka, która odciąga czytającego od monotonni.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2013-07-15
Książka jak najbardziej warta chwili poświęcenia. Poleciłabym ją przede wszystkim osobom, które lubią być wstrząśnięte przez dreszczyk emocji. Ja jestem za jeśli chodzi o ciary czy gęsią skórkę. To dobry znak. To znak, że książka wzbudziła masę przeróżnych skrajnych emocji. Moja ocena jest wystawiona z jak najbardziej czystym sumieniem.
Książka jak najbardziej warta chwili poświęcenia. Poleciłabym ją przede wszystkim osobom, które lubią być wstrząśnięte przez dreszczyk emocji. Ja jestem za jeśli chodzi o ciary czy gęsią skórkę. To dobry znak. To znak, że książka wzbudziła masę przeróżnych skrajnych emocji. Moja ocena jest wystawiona z jak najbardziej czystym sumieniem.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2013-07-21
Opowieść, która na sam początek rozwija się powoli, a potem nabiera tempa. Czyta się ja bardzo szybko, a wydarzenia w niej opisane nie są do przewidzenia. Mimo tych 344 stron nie jest nudna. W czystym sercem gorąco polecam.
Opowieść, która na sam początek rozwija się powoli, a potem nabiera tempa. Czyta się ja bardzo szybko, a wydarzenia w niej opisane nie są do przewidzenia. Mimo tych 344 stron nie jest nudna. W czystym sercem gorąco polecam.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2013-11-20
Kolejna nowela Prusa, która jest przydatna współczesnemu człowiekowi, aby zrozumieć pewne rzeczy. Co prawda nie spodobała mi sie tak jak "Kamizelka", ale z czystym sercem polecam przeczytać, bo warto. Nie jest to długie, także wystarczy dosłownie chwilka na jej przeczytanie. O czym jest ta nowela ? Otóż jest o wpływie miasta na ludzi z zewnątrz, o szlachetnosci i uczciwości, które są narażone na zniszczenie, wreszcie obojętność i nieczułość wobec cudzej krzywdy. Co prawda wiele się zmieniło od momentu napisania tej noweli przez Prusa, m.in wygląd miasta, reakcje miasta na ludzi z wsi. Ale poza tym żadne wielkie zmiany nie występują. Polecam.
Kolejna nowela Prusa, która jest przydatna współczesnemu człowiekowi, aby zrozumieć pewne rzeczy. Co prawda nie spodobała mi sie tak jak "Kamizelka", ale z czystym sercem polecam przeczytać, bo warto. Nie jest to długie, także wystarczy dosłownie chwilka na jej przeczytanie. O czym jest ta nowela ? Otóż jest o wpływie miasta na ludzi z zewnątrz, o szlachetnosci i...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2013-11-27
Bardzo często Bolesław Prus w swojej twórczości opisuje prostych, przeciętnych, często niewykształconych ludzi, jak sie potem okazuje z wielkimi sercami i mądrych życiowo. Prus w noweli ukazuje niezgłębione pokłady wartości ukrytych w duszy prostej wiejskiej dziewczyny, która jest w stanie uczynić coś wielkiego, niebezpiecznego w zwiazku z poczuciem takiego obowiązku wobec bliżniego.
Polecam. Kolejna nowela, która udała się Prusowi.
Bardzo często Bolesław Prus w swojej twórczości opisuje prostych, przeciętnych, często niewykształconych ludzi, jak sie potem okazuje z wielkimi sercami i mądrych życiowo. Prus w noweli ukazuje niezgłębione pokłady wartości ukrytych w duszy prostej wiejskiej dziewczyny, która jest w stanie uczynić coś wielkiego, niebezpiecznego w zwiazku z poczuciem takiego obowiązku wobec...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2013-12-06
Poemat Kotlarewskiego jest żartobliwą trawestacją "Eneidy" Wergiliusza. Głównym bohaterem w niej jest Enej- syn Anchiza i bogini Afrodyty, krewny trojańskiego króla Priama, bohater wojny trojańskiej, opiewanej Homerem w "Iliadzie" i "Odysei". Na samym początku widzimy Eneja jako duszę towarzystwa, który nie pogardzi dobrym alkoholem, zabawami i pięknymi dziewczynami, którym potem łamał serca. Podczas czytania utworu, zdawać by się mogło, że Eneasz ma same wady. Jednak jest on pokazany w ciągłym rozwoju. Jak się póżniej okazuje jest on również dobrym dowódcą, jest sprawiedliwy, troskliwy, opiekuńczy. "Eneida" to burleskowo traktowany obraz życia na Ukrainie w drugiej połowie XVIII wieku. Obraz bogów jest tylko porównaniem do prawdziwych wydarzeń, króre miały miejsce w odległej przeszłości na Ukrainie. Dlatego też Eneja mozna wziąć za kozackiego dowódcę. Troja to obraz Siczi Zaporoskiej. Z kolei Hera przedstawia obraz państwa rosyjskiego. Tak naprawdę poemat można porównać do dzisiejszej sytuacji na Placu Niepodległości w Kijowie. "Eneida" jest pod każdym względem wyjątkowa, niebanalna i wciągająca. Lektura, której z pewnością szybko się nie zapomina.
Poemat Kotlarewskiego jest żartobliwą trawestacją "Eneidy" Wergiliusza. Głównym bohaterem w niej jest Enej- syn Anchiza i bogini Afrodyty, krewny trojańskiego króla Priama, bohater wojny trojańskiej, opiewanej Homerem w "Iliadzie" i "Odysei". Na samym początku widzimy Eneja jako duszę towarzystwa, który nie pogardzi dobrym alkoholem, zabawami i pięknymi dziewczynami, którym...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2013
Jeśli chodzi o mnie to zawsze miałam słabość do mitologii greckiej i jakoś tak wyszło, że przypadkiem natrafiłam na tę książkę i postanowiłam ja przeczytać. W tej książce większość wiadomości są dobrze znane każdemu, ale na pewno warto ją przeczytać, aby odświeżyć swoje wiadomości o mitologii. Polecam.
Jeśli chodzi o mnie to zawsze miałam słabość do mitologii greckiej i jakoś tak wyszło, że przypadkiem natrafiłam na tę książkę i postanowiłam ja przeczytać. W tej książce większość wiadomości są dobrze znane każdemu, ale na pewno warto ją przeczytać, aby odświeżyć swoje wiadomości o mitologii. Polecam.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2013
Fajna książeczka na jeden wieczór, ale nic więcej. Ma ogromny minus, jak dla mnie zabójczy- jest przewidywalna. Już od samego początku wiedziałam jak się zakończy i się nie myliłam. Sprawdziło się wszystko w 100 % jak założyłam.
Fajna książeczka na jeden wieczór, ale nic więcej. Ma ogromny minus, jak dla mnie zabójczy- jest przewidywalna. Już od samego początku wiedziałam jak się zakończy i się nie myliłam. Sprawdziło się wszystko w 100 % jak założyłam.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2013-07-05
Meg to buntowniczka. Zawsze chodzi własnymi ścieżkami. Nietrzymanie się zasad ? Dla niej to chleb powszedni. Któregoś dnia jednak przekracza niewidzialną granicę i łamie prawo, i zostaje nakryta przez policję.
John ma dziewiętnaście lat. Mógł iść do college'u, ale postanowił zostać i służyć. Dlaczego ? Skrywa pewną tajemnicę. Jaką ? To trzeba się dowiedzieć już z książki.
John i Meg - kompletne przeciwieństwa, między którymi nawiąże się nić porozumienia.
No cóż, książka trochę ... kontrowersyjna, ale na pewno warta przeczytania.
Meg to buntowniczka. Zawsze chodzi własnymi ścieżkami. Nietrzymanie się zasad ? Dla niej to chleb powszedni. Któregoś dnia jednak przekracza niewidzialną granicę i łamie prawo, i zostaje nakryta przez policję.
John ma dziewiętnaście lat. Mógł iść do college'u, ale postanowił zostać i służyć. Dlaczego ? Skrywa pewną tajemnicę. Jaką ? To trzeba się dowiedzieć już z książki....
2013-07-15
Jeśli o chodzi o tę książkę, to zbytnio mnie nie powaliła na kolana, ale w sam raz sprawdza się na chłodne wieczory z kubkiem herbaty czy kakaa w dłoni. Lekka, króciutka książeczka bez żadnych wyrafinowanych zdań. Książka wytłumaczyła mi jedno - że nieważne jak jest ciężko, z czasem los się odmieni.
Jeśli o chodzi o tę książkę, to zbytnio mnie nie powaliła na kolana, ale w sam raz sprawdza się na chłodne wieczory z kubkiem herbaty czy kakaa w dłoni. Lekka, króciutka książeczka bez żadnych wyrafinowanych zdań. Książka wytłumaczyła mi jedno - że nieważne jak jest ciężko, z czasem los się odmieni.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2013-07-18
Wspaniała książka warta przeczytania. Tłumaczy osobiście mi, że pewne typy facetów nigdy się nie zmienią. Tłumaczy, że nie warto wierzyć w kolejne miłe słówka i oszukane postanowienie poprawy. Trudna, toksyczna miłość od której ciężko się uwolnić.
Wspaniała książka warta przeczytania. Tłumaczy osobiście mi, że pewne typy facetów nigdy się nie zmienią. Tłumaczy, że nie warto wierzyć w kolejne miłe słówka i oszukane postanowienie poprawy. Trudna, toksyczna miłość od której ciężko się uwolnić.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2013-07-27
Książka rewelacyjna. Mieszanka romansu z kryminałem... lubię to. Lubię różne gatunki zawarte w jednej książce. Podziwiam Jenny - dziewczynę, która zawalczyła o lepsze życie. Wiele przeżyła, a mimo to nie poddała się.
Książka rewelacyjna. Mieszanka romansu z kryminałem... lubię to. Lubię różne gatunki zawarte w jednej książce. Podziwiam Jenny - dziewczynę, która zawalczyła o lepsze życie. Wiele przeżyła, a mimo to nie poddała się.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2013-07-29
Będąc w bibliotece całkiem przypadkiem natknęłam się na tę książkę i bez zastanowienia ją wzięłam dlatego, że lubię książki, które zawierają jakiś znaczący problem. Ta książka właśnie taki zawiera. Akceptacja, narkotyki, seks czy alkohol. Jestem nastolatką, dlatego doskonale rozumiem tą książkę. Nie sądziłam, że wywrze na mnie takie wrażenie. Oglądałam również film. Powiem jedno, film nie równa się książce. W tym starciu 1:0 dla książki.
Będąc w bibliotece całkiem przypadkiem natknęłam się na tę książkę i bez zastanowienia ją wzięłam dlatego, że lubię książki, które zawierają jakiś znaczący problem. Ta książka właśnie taki zawiera. Akceptacja, narkotyki, seks czy alkohol. Jestem nastolatką, dlatego doskonale rozumiem tą książkę. Nie sądziłam, że wywrze na mnie takie wrażenie. Oglądałam również film. Powiem...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2013-07-31
Książka fajna, co trudno o niej powiedzieć, w związku z naprawdę trudnym tematem, który porusza. Książkę naprawdę szybko się czyta, ale zarazem strasznie ciężko, w związku z pewnymi momentami w życiu Malwiny. Nigdy nie przeżyłam czegoś takiego, ale mogę tylko sobie wyobrazić, jakie musiała przejść piekło. Jedynie co mnie przeraża i denerwuje, to zachowanie rodziców dziewczyny, bo w nich wsparcia nie znalazła, lecz w praktycznie obcych ludziach.
Książka fajna, co trudno o niej powiedzieć, w związku z naprawdę trudnym tematem, który porusza. Książkę naprawdę szybko się czyta, ale zarazem strasznie ciężko, w związku z pewnymi momentami w życiu Malwiny. Nigdy nie przeżyłam czegoś takiego, ale mogę tylko sobie wyobrazić, jakie musiała przejść piekło. Jedynie co mnie przeraża i denerwuje, to zachowanie rodziców...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2013-07-31
Książka dobra (jak w ocenie). Mówi o tym, że wiek w związku nie jest istotna sprawą i że ważne jest to, aby ludzie mieli wspólne zainteresowania, i wspólne tematy do rozmowy. Książka nie jest długa. Wystarczy poświęcić na nią kilka godzin, bo jak dla mnie jest wciągająca. Pod koniec co prawda za szybko toczy się akcja, ale poza tym jest w porządku.
Książka dobra (jak w ocenie). Mówi o tym, że wiek w związku nie jest istotna sprawą i że ważne jest to, aby ludzie mieli wspólne zainteresowania, i wspólne tematy do rozmowy. Książka nie jest długa. Wystarczy poświęcić na nią kilka godzin, bo jak dla mnie jest wciągająca. Pod koniec co prawda za szybko toczy się akcja, ale poza tym jest w porządku.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2013-09-07
Czytanie tej książki zajęło mi naprawdę długo, ale nie dlatego, że nie jest fajna, wręcz przeciwnie, jest naprawdę bardzo dobra, ale nie pozwolił mi na szybkie przeczytanie jej czas, a właściwie jego brak. W każdym bądź razie nie będę jej opisywać, bo zrobiło to już dużo osób, a nie chcę się powtarzać. Jedynie, co mogę zrobić, to ja polecić z całego serca, bo naprawdę warto ja przeczytać.
Czytanie tej książki zajęło mi naprawdę długo, ale nie dlatego, że nie jest fajna, wręcz przeciwnie, jest naprawdę bardzo dobra, ale nie pozwolił mi na szybkie przeczytanie jej czas, a właściwie jego brak. W każdym bądź razie nie będę jej opisywać, bo zrobiło to już dużo osób, a nie chcę się powtarzać. Jedynie, co mogę zrobić, to ja polecić z całego serca, bo naprawdę warto...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to
„Pytasz mnie, jak stworzyć miłość tak piękną i niedoścignioną, by echa jej słów odbijały się po stokroć, ożywając w umysłach raz po raz od nowa. Pytasz, jak dobierać zdania, by dźwięki melodii nigdy nie ustały, a gwarny szum braw był tak samo wyraźny jak krople kapiących łez, które słyszałeś tylko w swojej głowie. Pytasz mnie, nie dostrzegając, że setki zdań i tysiące słów kiedyś obrócą się w nicość i pozostawią po sobie jedynie blady ślad istnienia. To nie finezja słów i kolejność zdań będą tym, co zapamiętałeś. To jedynie zarys obrazu sprzed Twoich oczu stworzy wspomnienie, którego nigdy nie stracisz.”
I odpowiedzcie mi, jak można nie kochać tej książki ? Wystarczy przeczytać chociażby jedno zdanie, aby zagłębić się w każdym osobnym słowie, aby zobaczyć czas poświęcony na ta książkę i aby pokochać ją bezgranicznie. Jest naprawdę wiele książek, które cenię, bez których nie potrafiłabym istnieć, bo tak zmieniły moje dotychczasowe życie. Ale uwierzcie mi na słowo, żadna nie sprawiła, aby przed moimi oczami pojawiło się tyle wspomnień. Jedna książka, która sprawiła, że wszystko powróciło do mnie jak bumerang, tylko że ze zdwojoną prędkością i siłą. Jego brązowe oczy, które mówiły więcej niż słowa, jego subtelny dotyk, idealny kształt jego warg... Na samym początku broniłam się rękami i nogami, aby przeczytać pierwszy, a następnie drugi tom. Niestety nie dałam rady tego nie przeczytać, bo to było silniejsze ode mnie, bo musiałam dowiedzieć się co stanie się z Ally i Bradinem. Ta historia mnie bardzo wciągnęła, może dlatego, że jest mi tak doskonale znana. Każdy osobny ruch, taniec, każde słowo, które na pozór wydawało się puste, ale z jego ust brzmiące tak niesamowicie wiarygodnie.
"Bo w teatrze życia nie ty wyznaczasz partie i nie ty piszesz role. Nie ty przewidujesz myśli i kierujesz biegiem dat, zwalniając lub przyśpieszając czas w odpowiednich momentach,. Jesteś marionetką w rękach przeznaczenia, które nie jest okrutne, choć czasami nazywają go bezdusznym. Patrzący przez pryzmat słów nie rozumieją, że ono jest po prostu... niezmienne."
Ilekroć napisałabym o tej książce, wierzcie mi, byłoby tego zdecydowanie za mało. O tej książce można opowiadać i opowiadać, a i tak te słowa nie są w stanie opisać tych uczuć, które targają człowiekiem dogłębnie podczas czytania "Ostatniej Spowiedzi". Częstym pytaniem zadawanym po przeczytaniu II tomu jest cytuję: "Który tom jest lepszy ?" I z przykrością muszę stwierdzić, że będę kolejną osobą, która nie odpowie na to nurtujące pytanie, a właściwie nie tak dosłownie, gdyż oba tomy są cudowne, niesamowite, niepowtarzalne, ale obydwa od siebie się bardzo różnią. W pierwszym tomie przeważały momenty Ally, która bała się życia, bała się komukolwiek zaufać, bała się mówić o sobie, bała się samego Bradina i nieumyślnie coraz bardziej odpychała go od siebie, przynajmniej na samym początku. W drugim zaś tomie Ally dojrzewa. Nie jest to już ta sama przestraszona Ally, lecz silna kobieta, która goni za swoim szczęściem, marzeniami i miłością, Jak każdemu człowiekowi, jej również zdarzają się chwile zwątpienia i użalania się nad sobą, ale to wszystko sprawia, że ta historia jest nieprześcigniona pod każdym względem. Te dwa tomy właściwie wszystkim się różnią, ale mają też jedną jedyną cechę wspólną. Tą cechą jest język, jakim są napisane. Tym samym niebanalnym, subtelnym i wyrafinowanym. Ale nie mogę ich porównywać do siebie, gdyż oba tomy tworzą tą niesamowitą powieść.
"Niebywałe.
Bo nawet nie czuję się przegrana.
Nic nie czuję. Mam wrażenie, że świat stanął w miejscu i to tylko ja zapomniałam przestać się kręcić.
Nie mogę pozbyć się uczucia, że wiem więcej.
Że jestem jakby mądrzejsza o to, iż zdałam sobie sprawę, jak bardzo jestem sama.
Że choćbyś nawet przez miliony minut była przekonana, iż jesteśmy tacy silni i wyjątkowi, wszystko jest w stanie rozpaść się w nicość, mimo że dalej jesteś ni tak samo bliski.
Mimo każdej chwili, każdej wspólnej sekundy. Mimo że nadal czuję na skórze Twoje usta i dotyk Twoich rąk, kiedy mnie kochałeś...
Chyba nigdy tak bardzo nie wątpiłam w to, w co wszyscy mimo niepowodzeń i na przekór doświadczeniom starają się wierzyć.
W to, co inni nazywają treścią i sensem, a my nazywamy NAMI... zamykając cały świat w jednym, tak niewiele znaczącym słowie.
Chyba nigdy tak bardzo się nie bałam. Nie tego, że Cię stracę, bo czy kiedykolwiek Cię miałam?
Boję się tego, że największa siła, której byłam świadkiem, gaśnie. Gaśnie, bo chcesz..."
A jeśli chodzi o minusy, to przyznaję się z ręką na sercu, że takich nie znalazłam. Chociaż nie, znalazłam jeden minus, na który składają się trzy słowa "CIĄG DALSZY NASTĄPI", które powodują, że moje serce łamie się na milion drobniutkich kawałeczków.
"Dla tych, których miłość pozwala mi nieprzerwanie dążyć do celu i obierać najbardziej krętą z dróg.
Dla tych, których ciche szepty stawiają mnie jeszcze wyżej, niż sama zdążyłam zajść."
Absolutnie polecam każdemu. Ta książka należy do tej, której tak szybko się nie zapomina. Przeczytaj, a nie pożałujesz.
„Pytasz mnie, jak stworzyć miłość tak piękną i niedoścignioną, by echa jej słów odbijały się po stokroć, ożywając w umysłach raz po raz od nowa. Pytasz, jak dobierać zdania, by dźwięki melodii nigdy nie ustały, a gwarny szum braw był tak samo wyraźny jak krople kapiących łez, które słyszałeś tylko w swojej głowie. Pytasz mnie, nie dostrzegając, że setki zdań i tysiące słów...
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to