Książka pt. "Milczenie" ma blisko 14 lat. Jednak na serwisie Lubimy czytać ma ona tylko 344 oceny oraz 44 opinie. Zdecydowanie za mało na tak ważną książkę.
"Milczenie" opowiada losy blisko 14-letniej Malwiny, która po śmierci babci otrzymuje zadanie opieki nad dziadkiem. Ma ona dostarczać mu posiłki oraz dotrzymywać mu towarzystwa. Jednak dziadek Malwiny zupełnie inaczej rozumie pomoc dziewczyny. Niestety mężczyzna nie ma dobrych zamiarów wobec wnuczki, a na domiar złego manipuluje nią.
Akcja tej książki to zasadniczo dwa tygodnie z życia Malwiny, w czasie których opisuje ona wizyty u dziadka, o relacje z innymi członkami rodziny, odwiedzanie starej willi, w której spotyka się z chłopakiem, którego nazywa Wariat. Jednak w książce pokazywane są liczne retrospekcje do poprzednich wakacji oraz do latach wcześniejszych. Dzięki temu poznajemy Malwinę, jej relację z jej najlepszą przyjaciółką Lizzy, a także relacje z chłopcami z osiedla (w tym z Wariatem).
W "Milczeniu" temat molestowania nie jest pierwszoplanowy, jednak jest on w tej książce bardzo ważny. Oprócz tego autorka dużo uwagi poświęciła przyjaźni, rodzącej się miłości oraz trudnym relacjom rodzinnym, ponieważ ta woli chować głowę w piasek niż stanąć po stronie Malwiny. Jak pisałem na wstępie, szkoda że ta książka jest tak mało znana, a powinna mieć o wiele więcej odbiorców. Mam nadzieję, że sięgnięcie po ten tytuł. Naprawdę warto.
Na przeczytanie 210 stron potrzebowałem czterech dni oraz pięciu posiedzeń. Wynik ten plasuje "Milczenie" na 117 miejscu wśród 254 książek Przeczytanych Na Tronie.

https://www.facebook.com/czytamnatronie

Książka pt. "Milczenie" ma blisko 14 lat. Jednak na serwisie Lubimy czytać ma ona tylko 344 oceny oraz 44 opinie. Zdecydowanie za mało na tak ważną książkę.
"Milczenie" opowiada losy blisko 14-letniej Malwiny, która po śmierci babci otrzymuje zadanie opieki nad dziadkiem. Ma ona dostarczać mu posiłki oraz dotrzymywać mu towarzystwa. Jednak dziadek Malwiny zupełnie inaczej...

Możliwe, że raczej źle dobrałam lekturę do wieku. Nie mogłam jej czytać…To literatura typowo młodzieżowa i w zasadzie mało ciekawa. Nie polecam.

Możliwe, że raczej źle dobrałam lekturę do wieku. Nie mogłam jej czytać…To literatura typowo młodzieżowa i w zasadzie mało ciekawa. Nie polecam.

" Niezaleczona rana musi kiedyś się otworzyć". (str. 112)

Historia nastolatki molestowanej od dziecka przez dziadka. Najsmutniejszą rzeczą w tym był fakt, że rodzina dawała na to przyzwolenie.Nikt z nich nie chciał jej wysłuchać, pomóc, nikt nie dawał wiary jej słowom. Ignorowano ją i narzucano swoją wolę. Zmuszana była do wizyt u dziadka, którego nie cierpiała. Atmosfera domu rodzinnego była specyficzna. Ojciec nielubiany nauczyciel, matka z odwiecznymi skłonnościami do migren. Siostra i brat zajęci swoim życiem.
Dzieciństwo jawi się jej jako zamazany obraz, nie ma w nim radosnych i szczęśliwych chwil. Dopiero rozmowa z obcą osobą powoduje, że mgliste wspomnienia z przeszłości nabierają wyrazistości. Zaczyna rozumieć rzeczy do tej pory niezrozumiałe. Dzięki niej,wsparciu przyjaciółki i chłopaka wychodzi z cienia, usypia tkwiące w niej demony, pokonując strach i odnajduje cel i radość życia.

" Niezaleczona rana musi kiedyś się otworzyć". (str. 112)

Historia nastolatki molestowanej od dziecka przez dziadka. Najsmutniejszą rzeczą w tym był fakt, że rodzina dawała na to przyzwolenie.Nikt z nich nie chciał jej wysłuchać, pomóc, nikt nie dawał wiary jej słowom. Ignorowano ją i narzucano swoją wolę. Zmuszana była do wizyt u dziadka, którego nie cierpiała. Atmosfera...

Ostatnio dużo eksperymentuję z nowymi autorami, niestety nie zawsze wychodzi mi to na dobre. W nadziei że zła passa się odwróci sięgam po "Milczenie" Pani Haniki.

Malwina ma trzynaście lat i na pozór normalne życie. Jej ojciec jest surowy i pracuje jako dyrektor w szkole. Matka cierpi na zmiany nastroju i częste migreny. W momencie gdy babcia dziewczynki umiera na raka, Malwina ma za zadanie zająć się dziadkiem. Jest ulubienicą starszego pana, ale nikt nie wie że pod tym kryje się coś więcej. Czy Malwina wyda prawdę na światło dzienne?

Książka porusza bardzo trudny temat jakim jest wykorzystanie seksualne w rodzinie, zatem można stwierdzić że lektura nie należy do lekkich. Irytowały mnie poboczne opisy, które nijak miał się z głównym tematem - ot taka nieciekawa odskocznia. Przekaz jest przejrzysty, nie czyta się co prawda szybko ale trafia do odbiorcy jak mało która lektura o poważnym temacie. Mimo iż fabuła jest przewidywalna i napisana językiem jak dla dużo młodszych czytelników to daje do myślenia i zmusza do wyciągnięcia wniosków.

Podsumowując: Książka nie jest arcydziełem, da się przeczytać ją w ciągu kilku godzin. Jest wstrząsająca ze względu na bardzo smutną tematykę jaką porusza. Można przeczytać.

Ostatnio dużo eksperymentuję z nowymi autorami, niestety nie zawsze wychodzi mi to na dobre. W nadziei że zła passa się odwróci sięgam po "Milczenie" Pani Haniki.

Malwina ma trzynaście lat i na pozór normalne życie. Jej ojciec jest surowy i pracuje jako dyrektor w szkole. Matka cierpi na zmiany nastroju i częste migreny. W momencie gdy babcia dziewczynki umiera na raka,...

Historia o molestowaniu seksualnym wnuczki Malwiny przez jej samotnego dziadka. Prawie 14 - letnia Malwina jest piękną, szczęśliwą nastolatką mieszkającą w Niemczech. Mieszka z siostrą Anne, mamą , tatą i bratem Paulem. Większość swojego czasu spędza na dworze ze swoją znajomą Lizy. Są dobrymi przyjaciółkami, mają szalone pomysły, bawią się głównie w starej, opuszczonej willi. Sytuację Malwiny poznajemy, w momencie gdy zaczyna się przerwa Wielkanocna. W ten dzień idzie do dziadka który mieszka nie daleko. Wizyta jak każda inna, gdy tym czasem dziadek wypytuje ją o chłopaka, czy ma , czy chciała by go mieć. Na sam koniec spotkania całuje ją w usta. Przerażona Malwina mówi o tym zdarzeniu tacie, który milczy. Z dnia na dzień sytuacja robi się coraz poważniejsza, dziadek naprawdę zaczyna ją molestować a nawet namawia ją aby ona też mu tak samo robiła. Wystraszona Malwina nie wie co robić, nikt jej nie wierzy. Traci również porozumienie z tatą, bratem i z siostrą. W ciągu całej historii, przewija się dawne życie Malwiny i Lizy, ich zabawy i bitwy podwórkowe z bandą chłopaków. Samą Lizy'e poznajemy dopiero na pod koniec książki. Oprócz wątku molestowania pojawia się motyw przyjaźni Malwiny z chłopakiem z bandy. Dziewczyna w myślach nazwała go wariat, więc nie znamy jego prawdziwego imienia. Z początku wygląda to tak jakby to były bardziej kłótnie, z czasem Malwina przemaga się i postanawia spędzać z nim więcej czasu.
Książka taka sobie, jest to pierwsza literatura z takim tematem, którą przesłuchałam. Na całe szczęście niema zbytnio opisów samego molestowania. Fajny wątek stanowi opowieść Malwiny o jej przyjaźni z Lizy'ą. W powieści podobało mi się również przyjaźń z Wariatem. Jeśli chodzi o niego to całkiem nieźle wyrysowana postać, z początku kpiący, później całkiem miły chłopak. Malwina, hmm, dziewczyna jak dziewczyna. Ma przyjaciółkę, chodzi do liceum i tyle. Niestety nie rozumiem jej decyzji, czemu nigdy nie umiała się sprzeciwić, powiedzieć swoją prawdę?! No dobra, nie była to literatura w stylu poradnik psychologa, ale temat który został poruszony nie zbyt mi się spodobał. To już nawet nie chodzi o to, że jest to kolejna książka na konkurs, którą musiałam przesłuchać. Nie rozumiem jeszcze jednej rzeczy: dlaczego ludzie potrafią zniszczyć, zniesmaczyć takie miłe sprawy jak miłość i kochanie?! Jest to przecież sedno naszego ludzkiego życia!
Książkę tę polecam jedynie tym co chcą poznać bardziej szczegółowo termin molestowanie. Na pewno nie jest to literatura przeznaczona dla dzieci i nastolatków!

Historia o molestowaniu seksualnym wnuczki Malwiny przez jej samotnego dziadka. Prawie 14 - letnia Malwina jest piękną, szczęśliwą nastolatką mieszkającą w Niemczech. Mieszka z siostrą Anne, mamą , tatą i bratem Paulem. Większość swojego czasu spędza na dworze ze swoją znajomą Lizy. Są dobrymi przyjaciółkami, mają szalone pomysły, bawią się głównie w starej, opuszczonej...

"Musimy tylko uważać, żeby nikt się nie dowiedział, bo inaczej mi ciebie zabiorą, rozumiesz, Malwinko, rozdzielą nas, powiedzą, że masz nie po kolei w głowie... Potępią cię."

Ta powieść porusza niezwykle istotny temat, jakim jest molestowanie seksualne dzieci przez osoby im najbliższe - rodzinę. Osoby, które powinny te dzieci otaczać troską, dbać o ich dobro...

Malwina jest ulubienicą dziadka - tylko nikt nie wie, że w zupełnie inny sposób, niż sobie to wyobrażają. Nikt nie wie, że ta miłość nie jest tak niewinna. Kiedy dziewczynka próbuje powiedzieć rodzicom i bratu, jak bardzo kocha ją dziadek, nikt jej nawet nie słucha...

Najgorsze jest dla mnie to, że molestowane dzieci są tak zmanipulowane przez swojego oprawcę, że myślą, że to ich wina. Że jeśli komuś się zwierzą, poskarżą, to zostaną odrzucone, wyśmiane, będą budziły wstręt i potępienie. Więc milczą, czasem całymi latami...

Bardzo zbulwersowała mnie ta książka. Może nie jest to arcydzieło literatury, ale poruszenie takiego tematu zdecydowanie podnosi jej wartość. Takich książek powinno powstawać więcej, może wtedy ofiary zdecydowałyby się przerwać milczenie, znaleźć w sobie odwagę. Uwierzyłyby, że to nie ich wina, że to nie one są złe...

"Musimy tylko uważać, żeby nikt się nie dowiedział, bo inaczej mi ciebie zabiorą, rozumiesz, Malwinko, rozdzielą nas, powiedzą, że masz nie po kolei w głowie... Potępią cię."

Ta powieść porusza niezwykle istotny temat, jakim jest molestowanie seksualne dzieci przez osoby im najbliższe - rodzinę. Osoby, które powinny te dzieci otaczać troską, dbać o ich dobro...

Malwina...

Bardzo dobra książka. Autorka poruszyła bardzo trudny temat molestowania seksualnego. Chciałabym zwrócić uwagę trochę na tytuł "Milczenie", jest to tytuł polski,który sugeruje że nastoletnia bohaterka Malwina milczy na temat swojego problemu.Tytuł oryginalny brzmi "Rotkaepchen muss weinen" co znaczy: czerwony kapturek musi płakać. B.T. Hanike wykorzystała motyw czerwonego kapturka, w bardzo ciekawy sposób, bo przypisała swoim postaciom role z bajki. Malwina jest czerwonym kapturkiem, a wilkiem osoba, której ufała.
I nie zgadzam się trochę z polskim tytułem, ponieważ Malwina nie jest zupełnie zamknięta w sobie, próbuje mówić o problemie molestowania seksualnego lecz po prostu to dorośli nie chcą zauważyć problemu.

Polecam.

Bardzo dobra książka. Autorka poruszyła bardzo trudny temat molestowania seksualnego. Chciałabym zwrócić uwagę trochę na tytuł "Milczenie", jest to tytuł polski,który sugeruje że nastoletnia bohaterka Malwina milczy na temat swojego problemu.Tytuł oryginalny brzmi "Rotkaepchen muss weinen" co znaczy: czerwony kapturek musi płakać. B.T. Hanike wykorzystała motyw czerwonego...

''Milczenie'' to książka ciekawa, lecz... Całe otoczenie głównej bohaterki jest skrajnie złe, zepsute, głupie. Nikt jej nie słucha, nikt jej nie wierzy, wszyscy mający ją kochać ludzie- tylko i wyłącznie ją krzywdzą, zadają ból i cierpienie. Babcia, bez skrupułów pozwalająca na jedną z największych krzywd, jaką można zrobić dziecku i to pod własnym dachem. Matka, której tak naprawdę nigdy nie ma, wiecznie źle się czuje. Ojciec- bezwzględny, szorstki człowiek. Siostra- przedstawiona jako nastoletnia idiotka. Brat, który zdradził swoją siostrę, opuścił ją, zignorował, kiedy ona go potrzebowała i mu ufała. Sąsiadka dziadka- również przedstawiona jako osoba o raczej niskiej inteligencji, przy czym to ciągłe podkreślanie tego, iż była ona Polką, jakby to miało tłumaczyć jej wszystkie wady, ułomności i idiotyczne zachowania. Z przyjaciółką i jej matką sprawa zupełnie niewiadoma, bo zostały przedstawione w raczej płytki sposób. Poza chłopakiem bohaterki, niemal wszyscy byli skrajnie źli, a jeśli nie skrajnie- to po prostu źli. Coś za dużo zła w tej książce, za dużo ignorancji rodziców- czy dziecko jest czy go nie ma, a co to kogo obchodzi? Matka i ojciec mają swój świat, dziecko to dla nich tylko uciążliwy problem. Poza tym to codzienne, samotne zanoszenie jedzenia dziadkowi- historia inspirowana 'Czerwonym kapturkiem'? Niemal zerowy sprzeciw dziewczynki? Bo nawet jeśli się sprzeciwiła, to wystarczyło parę słów rodziny i już posłusznie brała koszyk i jechała do dziadka. Trochę to dla mnie naciągane, ale być może po prostu się na tym nie znam, nie znam zachowań i psychologicznych aspektów towarzyszących takiej sytuacji. Książkę szybko się czyta, jest ładnie wydana, jest ciekawa. Świetne są opisy dotyczące miłości głównej bohaterki i jej chłopaka. Pierwsza, niewinna miłość, zakochanie, zauroczenie... Krótko podsumowując: ''Milczenie'' to dobra, lecz nie rewelacyjna książka. Warto przeczytać.

''Milczenie'' to książka ciekawa, lecz... Całe otoczenie głównej bohaterki jest skrajnie złe, zepsute, głupie. Nikt jej nie słucha, nikt jej nie wierzy, wszyscy mający ją kochać ludzie- tylko i wyłącznie ją krzywdzą, zadają ból i cierpienie. Babcia, bez skrupułów pozwalająca na jedną z największych krzywd, jaką można zrobić dziecku i to pod własnym dachem. Matka, której tak...

Historia to jest 13 letniej Malwiny dziewczynka jest zaniedbywana i nie zauważana przez swoich rodziców.
Ojciec jest dyrektorem w szkole wiecznie zabiegany bardzo surowy, twardy, zapracowany, a matka ma ciężkie migreny wciąż boli ją głowa.
Nie interesują się własną córką, nie martwią się co się dzieje z ich córką.
Malwina odwiedza swojego dziadka często a dziwnie się zachowuje wobec swojej wnuczki...molestuje seksualnie.
Dziewczynka przeżywa traumę, ukrywa prawdę i przemilcza to aż pewnego dnia otwiera się przed swoją mamą i tatą i mówi co jej dziadek robił.
Malwina jest jeszcze dzieckiem, spędza czas ze swoją przyjaciółką na zabawach, rozmowach. Może liczyć tylko na swojego brata w trudnych chwilach, bardzo wspiera swoją młodszą siostrę.
Czytając tą książkę płakałam, zasmuciła mnie ta opowieść dlaczego jej kochany dziadek taką wielką krzywdę, ból..cierpienie zadał.
Bardzo poruszająca, prawdziwa opowieść trzynastoletniej Malwiny dziewczynki wykorzystanej seksualnie przez swojego dziadka
Straszna i smutna historia:(

Historia to jest 13 letniej Malwiny dziewczynka jest zaniedbywana i nie zauważana przez swoich rodziców.
Ojciec jest dyrektorem w szkole wiecznie zabiegany bardzo surowy, twardy, zapracowany, a matka ma ciężkie migreny wciąż boli ją głowa.
Nie interesują się własną córką, nie martwią się co się dzieje z ich córką.
Malwina odwiedza swojego dziadka często a dziwnie się...

Dwie gwiazdki tylko za to, ze temat jest niezmiernie ważny. Na tym koniec. Książka nieciekawa, nie wciąga, wprost nudzi. Oczywiście nie chodzi o to, żeby pozycja o takiej tematyce przesiąknięta była pikantnymi scenami, jednak żeby przemówiła do czytelnika potrzeba jest odrobinę dramaturgii, a tutaj tego brakło. Gdyby nie to, że opisana jest jako lektura dotycząca wykorzystywania w rodzinie, można by to przeoczyć, bo temat został przedstawiony zbyt powierzchownie. No i oczywiście postać Polki, która pomimo dobrego charakteru przedstawiona jest jak totalny kołtun. Beznadzieja.

Dwie gwiazdki tylko za to, ze temat jest niezmiernie ważny. Na tym koniec. Książka nieciekawa, nie wciąga, wprost nudzi. Oczywiście nie chodzi o to, żeby pozycja o takiej tematyce przesiąknięta była pikantnymi scenami, jednak żeby przemówiła do czytelnika potrzeba jest odrobinę dramaturgii, a tutaj tego brakło. Gdyby nie to, że opisana jest jako lektura dotycząca...