-
ArtykułyHobbit Bilbo, kot Garfield i inni leniwi bohaterowie – czyli czas na relaksMarcin Waincetel14
-
ArtykułyCzytasz książki? To na pewno…, czyli najgorsze stereotypy o czytelnikach i czytaniuEwa Cieślik243
-
ArtykułyPodróże, sekrety i refleksje – książki idealne na relaks, czyli majówka z literaturąMarcin Waincetel11
-
ArtykułyPisarze patronami nazw ulic. Polscy pisarze i poeci na początekRemigiusz Koziński42
Biblioteczka
2018-07-09
2018-07-08
Historia zakręconej na bieganie pary.
Książka zdecydowanie motywuje, choć nie znalazłam w niej żadnych patetycznych słów. W piękny sposób obrazuje radość wytwarzaną dzięki sportowemu zacięciu i współistnieniu w biegowej kulturze.
Po więcej zapraszam na: http://topoczytam.blogspot.com/2018/07/szczesliwi-biegaja-ultra-magdalena_8.html
Historia zakręconej na bieganie pary.
Książka zdecydowanie motywuje, choć nie znalazłam w niej żadnych patetycznych słów. W piękny sposób obrazuje radość wytwarzaną dzięki sportowemu zacięciu i współistnieniu w biegowej kulturze.
Po więcej zapraszam na: http://topoczytam.blogspot.com/2018/07/szczesliwi-biegaja-ultra-magdalena_8.html
2018-06-28
Żałuję, że wiedziałam wcześniej jak ta historia się potoczy. Czytanie tego bez znajomości filmu byłoby o wiele bardziej interesujące. Adaptacja okazała się dobrym odwzorowaniem książki i niestety mało rzeczy mnie zaskoczyło. Wciąż jednak miałam wielką frajdę poznając tę historię na nowo.
Po więcej zapraszam tutaj: http://topoczytam.blogspot.com/2018/07/jurassic-park-michael-crichton.html
Żałuję, że wiedziałam wcześniej jak ta historia się potoczy. Czytanie tego bez znajomości filmu byłoby o wiele bardziej interesujące. Adaptacja okazała się dobrym odwzorowaniem książki i niestety mało rzeczy mnie zaskoczyło. Wciąż jednak miałam wielką frajdę poznając tę historię na nowo.
Po więcej zapraszam tutaj:...
Prosta ale niosąca przesłanie. Pełna nadziei zarówno tych drobnych jak i dużych.
Szybka do czytania, przyjemny język i brak zastojów w fabule. Polecam.
Po więcej zapraszam tutaj:http://topoczytam.blogspot.com/2018/06/more-happy-than-not-adam-silvera.html
Prosta ale niosąca przesłanie. Pełna nadziei zarówno tych drobnych jak i dużych.
Szybka do czytania, przyjemny język i brak zastojów w fabule. Polecam.
Po więcej zapraszam tutaj:http://topoczytam.blogspot.com/2018/06/more-happy-than-not-adam-silvera.html
2017-11-18
Europa na początku XX w. Kilka sąsiadujących z Polską krajów i znane nam miasta pokazane w zupełnie inny sposób. Wilno, Praga, Kraków i latające sterowce, alchemia czy mechaniczne stworzenia. Brzmi interesująco? Dla mnie tak. Nie czytałam wcześniej nic takiego, dlatego postanowiłam skusić się na tę pozycję. Szkoda tylko, że nie doświadczyłam z nią tego czego oczekiwałam.
Autor chciał stworzyć coś naprawdę dobrego. Problem tkwi w tym, że starał się trochę za bardzo. W książce, która liczy niecałe 500 stron, zawarł tak dużo informacji, że dosłownie wylewają się one przez okładkę. Poznajemy mnóstwo bohaterów, a zapamiętać jesteśmy w stanie jedynie trzech. Zaprzyjaźnić się z którymś z nich, już nie ma szans. Zwyczajnie za mało czasu dla nich poświęcono. Intryga goni intrygę. Mnóstwo zdarzeń na których trudno się skupić, a te wzbudzające zainteresowanie kończą się zdecydowanie za szybko. Język jest przyjemny i naprawdę widać umiejętności pisarskie autora, jednak nie rekompensują one całej reszty. Czekamy 430 stron, by dostać 15 stronicowy finał, który na dobrą sprawę w ogóle nie satysfakcjonuje.
Chciałabym polecić tę książkę, ale wydaje mi się, że można znaleźć lepszy steampunk.
Europa na początku XX w. Kilka sąsiadujących z Polską krajów i znane nam miasta pokazane w zupełnie inny sposób. Wilno, Praga, Kraków i latające sterowce, alchemia czy mechaniczne stworzenia. Brzmi interesująco? Dla mnie tak. Nie czytałam wcześniej nic takiego, dlatego postanowiłam skusić się na tę pozycję. Szkoda tylko, że nie doświadczyłam z nią tego czego oczekiwałam....
więcej mniej Pokaż mimo to2017-06-29
Sięgałam po tą pozycję z wielką nadzieją. Akurat miałam ochotę na coś mocnego, na coś co sprawi, że poczuję dreszczyk emocji i chwilowo wytrąci mnie z równowagi. Muszę jednak przyznać, że wyszła z tego kaszka manna.
Margo to mało atrakcyjna dziewczyna, która mieszka w gorszej dzielnicy. Za sąsiadów ma narkomanów i potencjalnych morderców. Jej matka ma ją w głębokim poważaniu, a ojca nigdy nie poznała. W skrócie: głęboka patologia. W takich okolicznościach, Margo zaprzyjaźnia się z niepełnosprawnym chłopakiem, następnie stara się z jego pomocą (bardziej lub mniej) odnaleźć sprawcę nikczemnej zbrodni.
Nie ma co ukrywać, że żyjąc w takich warunkach jak Margo, trudno o radosny sposób bycia. W pierwszej części książki, dziewczyna nieustannie rozmyśla nad swoją wagą, brakiem uroku i samotnością. Wprowadza iście depresyjny stan, który trudno wyeliminować, kilkoma młodzieżowymi przepychankami słownymi, które na dobrą sprawę są nieco żałosne. Dalej Margo przechodzi tak dużą przemianę, że niejeden bohater Marvela, by jej zazdrościł. Powieść staje się przez to nie tylko przygnębiająca, ale również mało rzeczywista.
Nie polecam osobom, które siedzą już jakiś czas w thrillerach psychologicznych, bo na pewno wyczujecie w niej fałsz. Natomiast, jeżeli dopiero zaczynasz przygodę z tym gatunkiem – możesz spróbować , a nóż się spodoba.
Przesłuchane w formie audiobooka, Joanna Osyda w roli lektora sprawiła się dobrze.
Sięgałam po tą pozycję z wielką nadzieją. Akurat miałam ochotę na coś mocnego, na coś co sprawi, że poczuję dreszczyk emocji i chwilowo wytrąci mnie z równowagi. Muszę jednak przyznać, że wyszła z tego kaszka manna.
Margo to mało atrakcyjna dziewczyna, która mieszka w gorszej dzielnicy. Za sąsiadów ma narkomanów i potencjalnych morderców. Jej matka ma ją w głębokim...
2016-12-16
2016-12-09
2016-12-06
2016-11-11
2016-11-12
2016-11-18
2016-11-16
2016-11-11
2016-11-08
2016-11-04
Ava urodziła się inna. Urodziła się ze skrzydłami.
Piękna książka przepełniona realizmem magicznym. Historia nie skupia się jedynie na życiu Avy, ale również na całej jej rodzinie i muszę przyznać, że jest to wielkim plusem. Pozwala to na zobaczenie pełnego obrazu i zrozumienie jak szczególny jest każdy z bohaterów.
Książka nie jest w żadnym stopniu szablonowa, zaskakuje i wzrusza. Bardzo ciekawa pozycja. Polecam!
Ava urodziła się inna. Urodziła się ze skrzydłami.
Piękna książka przepełniona realizmem magicznym. Historia nie skupia się jedynie na życiu Avy, ale również na całej jej rodzinie i muszę przyznać, że jest to wielkim plusem. Pozwala to na zobaczenie pełnego obrazu i zrozumienie jak szczególny jest każdy z bohaterów.
Książka nie jest w żadnym stopniu szablonowa, zaskakuje...
2016-10-19
2016-10-18
2016-10-22
Obraz czterech pokoleń jednej rodziny. Konfrontacje pomiędzy nimi. Smutki, radości, lęki.
Każdy z nich coś w życiu utracił i każdy z nich coś znalazł.
Zdecydowanie będę czytać więcej książek tego autora. Ogromnie polecam!
Po więcej zapraszam na bloga: http://topoczytam.blogspot.com/2018/07/rdza-jakub-maecki.html
Obraz czterech pokoleń jednej rodziny. Konfrontacje pomiędzy nimi. Smutki, radości, lęki.
Pokaż mimo toKażdy z nich coś w życiu utracił i każdy z nich coś znalazł.
Zdecydowanie będę czytać więcej książek tego autora. Ogromnie polecam!
Po więcej zapraszam na bloga: http://topoczytam.blogspot.com/2018/07/rdza-jakub-maecki.html