rozwińzwiń

Głód

Okładka książki Głód Martín Caparrós
Logo plebiscytu Książka Roku Nominacja w Plebiscycie 2016
Średnia ocen

8,3 8,3 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oficjalne recenzje i

Wierzę we wściekłość



106 8 32

Oceny

Średnia ocen
8,3 / 10
1996 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
247
147

Na półkach:

“Głód”. Reportaż, w którym Martin Caparros stara się uchwycić, czym jest głód. W tym celu reportażysta odwiedził wiele państw, rozmawiał z osobami dotkniętymi głodem, lekarzami organizacji Lekarze bez granic, czy działaczami organizacji pozarządowych.
Uchwycenie istoty głodu nie jest łatwe.
Jest to książka o tym, że pozornie najedzona osoba doświadcza głodu, bo głód to niedobór składników odżywczych, mikro i makroelementów.
Jest to również książka o tym, że często o głodzie setek tysięcy osób decyduje konstrukt państwa, i sztuczne dzielenie granic jak od linijki.
Jest to książka o spekulacjach cenami żywności na giełdach towarowych i wyzysku wielkich korporacji w krajach rozwijających się.
To również historie kobiet, które decydują się na świadczenie usług seksualnych czy surogactwo, gdyż w ten sposób są w stanie zapewnić sobie oraz rodzinie dostęp do żywności.
To obraz ludzi, którzy decydują się grzebać w ogromnych wysypiskach śmieci w celu znalezienia czegoś do jedzenia.
To również obnażenie manipulacji danymi statystycznymi, które sprawia, że może faktyczna liczba głodujących na świecie się nie zmniejsza, ale zmniejsza się ich procent w ujęciu dekad, co uznawane jest za sukces, gdy ten trzeba odtrąbić.
Patologii powodujących głód jest wiele, im większa ich kombinacja występuje w danym miejscu, tym większej ilości dotyka oraz tym trudniej jest się klęski głodu pozbyć.
I wbrew temu, co czasami można usłyszeć, problemem wcale nie jest za duża liczba ludzi na świecie, a raczej gargantuiczna zachłanność jednostek zachłyśniętych kultem wzrostu.

“Głód”. Reportaż, w którym Martin Caparros stara się uchwycić, czym jest głód. W tym celu reportażysta odwiedził wiele państw, rozmawiał z osobami dotkniętymi głodem, lekarzami organizacji Lekarze bez granic, czy działaczami organizacji pozarządowych.
Uchwycenie istoty głodu nie jest łatwe.
Jest to książka o tym, że pozornie najedzona osoba doświadcza głodu, bo głód to...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1176
903

Na półkach:

Najlepszy reportaż, jaki kiedykolwiek czytałam - językowo i merytorycznie i jednocześnie najbardziej niewygodna książka obnażająca chciwość i paradoksy współczesnego świata. Temat, który dotyczy nas wszystkich, nie tylko głodnych ludzi w Afryce. O tym, że tak naprawdę mamy żywność, by wyżywić wszystkich, ale problemem jest dystrybucja dóbr. O tym, że zboże podlega spekulacjom na giełdzie, staje się droższe i niedostępne dla biednych, a wojna o ziemię i plony jest nowym kolonializmem państw zachodnich. 700 stron, a każda otwiera oczy.

Najlepszy reportaż, jaki kiedykolwiek czytałam - językowo i merytorycznie i jednocześnie najbardziej niewygodna książka obnażająca chciwość i paradoksy współczesnego świata. Temat, który dotyczy nas wszystkich, nie tylko głodnych ludzi w Afryce. O tym, że tak naprawdę mamy żywność, by wyżywić wszystkich, ale problemem jest dystrybucja dóbr. O tym, że zboże podlega...

więcej Pokaż mimo to

avatar
37
28

Na półkach:

Już wszystko tu o książce napisano. Warto tylko, raz jeszcze, ją polecić. Chociażby ze względu na globalne i całościowe ujęcie. Dodatkowo autorowi udało się (powiedzmy) uniknąć moralizatorskiego tonu ale i użycia taniego chwytu w postaci szokowania czytelnika makabreskami tego świata.
Niby wszyscy wiemy o głodzie. Ale czy rzeczywiście aż tyle? I co możemy z tym zrobić? Przy czym na to ostatnie pytanie autor nie odpowiada, bo i ciężko o taką odpowiedź. Ale można sobie, po lekturze, to pytanie zadać...

Już wszystko tu o książce napisano. Warto tylko, raz jeszcze, ją polecić. Chociażby ze względu na globalne i całościowe ujęcie. Dodatkowo autorowi udało się (powiedzmy) uniknąć moralizatorskiego tonu ale i użycia taniego chwytu w postaci szokowania czytelnika makabreskami tego świata.
Niby wszyscy wiemy o głodzie. Ale czy rzeczywiście aż tyle? I co możemy z tym zrobić? Przy...

więcej Pokaż mimo to

avatar
288
3

Na półkach:

Bardzo dobra, niemal do końca, niestety ostatnie 50 stron odklejenia od tematu i przemyśleń pozostawia niesmak po świetnie opracowanym reportażu

Bardzo dobra, niemal do końca, niestety ostatnie 50 stron odklejenia od tematu i przemyśleń pozostawia niesmak po świetnie opracowanym reportażu

Pokaż mimo to

avatar
1259
402

Na półkach:

Argentyński dziennikarz Martín Caparrós podróżuje po świecie i rozmawia z tymi, którzy nie mają dostatecznej ilości jedzenia. Są to zarówno matki, które nie rozumieją, dlaczego lekarz z organizacji Lekarze bez Granic twierdzi, że ich dzieci są niedożywione, skoro dostają codziennie miskę ryżu (no, chyba że akurat nawet tej miski ryżu nie ma),jak i Amerykanie, zarabiający tyle, że muszą korzystać z zapomóg socjalnych i są otyli, bo jedyna dieta, na jaką ich stać, to jedzenie wysoko przetworzone. Czasem pyta swoich rozmówców, kto ich zdaniem ponosi za to odpowiedzialność, choć sam doskonale wie, że odpowiedź na to pytanie jest złożona.

Pomiędzy rozmowy Caparrós wplata informacje o funkcjonowaniu współczesnego zglobalizowanego świata. O tym, jak to się dzieje, że ceny jedzenia potrafią gwałtownie wzrosnąć na całym świecie niezależnie od tego, czy w danym roku była klęska nieurodzaju, czy pogoda dopisała. Sięga też do historii, wspominając m.in. wielki głód na Ukrainie, na terenie, na którym gleby są bardzo urodzajne, pokazując tym samym, że głód bywa narzędziem walki politycznej.

„Głód” pozostaje na długo w pamięci. Nie tylko dlatego, że uświadamia skalę głodu na świecie, ale ponieważ pokazuje, że ludzie głodują nie dlatego, że na świecie nie ma dostatecznej ilości jedzenia.

„Jak do diabła możemy żyć, wiedząc, że dzieją się takie rzeczy?” – pyta nie raz autor… wskazując, że na to pytanie również nie ma prostej odpowiedzi.

Argentyński dziennikarz Martín Caparrós podróżuje po świecie i rozmawia z tymi, którzy nie mają dostatecznej ilości jedzenia. Są to zarówno matki, które nie rozumieją, dlaczego lekarz z organizacji Lekarze bez Granic twierdzi, że ich dzieci są niedożywione, skoro dostają codziennie miskę ryżu (no, chyba że akurat nawet tej miski ryżu nie ma),jak i Amerykanie, zarabiający...

więcej Pokaż mimo to

avatar
71
61

Na półkach:

Głód o którym nic nie wiemy, którego nie znamy, nawet przez myśl nam nie przeszedł.
Poszerza horyzonty, pojawiają się pytania i refleksje.
Bardzo dobry przekład.
Bardzo dobry temat poruszony dogłębnie i zarazem bardzo smutny.
Może niepotrzebny ostatni krótki rozdział o pandemii i wojnie na Ukraine - ujmuje dziełu nieśmiertelności, ponadczasowości.
Wieloletnia praca autora przelana na papier.
Duuużo czytania ale ocena najwyższa z możliwych.

Głód o którym nic nie wiemy, którego nie znamy, nawet przez myśl nam nie przeszedł.
Poszerza horyzonty, pojawiają się pytania i refleksje.
Bardzo dobry przekład.
Bardzo dobry temat poruszony dogłębnie i zarazem bardzo smutny.
Może niepotrzebny ostatni krótki rozdział o pandemii i wojnie na Ukraine - ujmuje dziełu nieśmiertelności, ponadczasowości.
Wieloletnia praca autora...

więcej Pokaż mimo to

avatar
107
2

Na półkach:

Ważna, przedstawiająca problem. Za długa i rozmyślania autora raczej niepotrzebne

Ważna, przedstawiająca problem. Za długa i rozmyślania autora raczej niepotrzebne

Pokaż mimo to

avatar
708
82

Na półkach: , , , , , ,

O Głodzie Caparrosa dowiedziałam się z innych książek traktujących o problemie głodu i konsumpcji na świecie. Reportaż jest monumentalny i dzieli się na rozdziały poświęcone konkretnym krajom szczególnie borykającym się z głodem. Są to głównie kraje afrykańskie, w których problemy wynikają z podobnych przyczyn i nieco spodziewałam się tego, co tam zastanę. Pozytywnie zaskoczył mnie rozdział na temat Stanów Zjednoczonych oraz głodu przy pełnych półkach w lodówce, bo wydaje mi się, że nie jest to często dyskutowany problem.
Caparros dużo oskarża przy jednoczesnym braku podawania rozwiązań. Wiem, że nie jest specjalistą, zresztą trudno znaleźć specjalistę od problemu głodu, bo jest to tak skomplikowane zagadnienie, co autor szybko uświadamia swoim czytelnikom. Jednak podczas czytania kolejnego fragmentu oskarżającego zachodnią cywilizację o nędzę Afrykańczyków mogłam tylko zazgrzytać zębami z irytacji.
Radzę nie czytać tej książki na raz, bo rozmiar ludzkiej tragedii i bezsilności nas wszystkich jest porażający. Reportaż uświadomił mi jednak, że żadna suma pieniędzy przekazana na cele charytatywne nie uleczy problemu głodu, dopóki władze nie zaczną myśleć o swoich obywatelach, a sami ludzie nie pozbędą się swoich przyzwyczajeń.
Nie polecam czytać tej książki jako pierwszej o tematyce głodu, bo jest zdecydowanie zbyt ciężka. Uważam jednak, że jej fragmenty są wręcz obowiązkowe, abyśmy poznali prawdziwe oblicze biedy i zachłanności ludzkiej.

O Głodzie Caparrosa dowiedziałam się z innych książek traktujących o problemie głodu i konsumpcji na świecie. Reportaż jest monumentalny i dzieli się na rozdziały poświęcone konkretnym krajom szczególnie borykającym się z głodem. Są to głównie kraje afrykańskie, w których problemy wynikają z podobnych przyczyn i nieco spodziewałam się tego, co tam zastanę. Pozytywnie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
26
9

Na półkach:

Trochę za długa. Na plus ciekawe historie.

Trochę za długa. Na plus ciekawe historie.

Pokaż mimo to

avatar
235
34

Na półkach:

"... co niespełna cztery sekundy jedna osoba umiera na skutek głodu, niedożywienia i wywoływanych tym chorób. Siedemnaście w ciągu każdej minuty, dwadzieścia pięć tysięcy każdego dnia, ponad dziewięć milionów w ciągu roku. Półtora Holokaustu rocznie". To praktycznie 1/4 Polski.
Martin Caparros włożył dużo pracy, aby pokazać czynniki związane z głodem panującym na Ziemi. To kolejna pozycja na mojej półce, która utwierdza mnie w przekonaniu, że gdyby nie ludzka chciwość to żylibyśmy w innym, lepszym świecie.

"... co niespełna cztery sekundy jedna osoba umiera na skutek głodu, niedożywienia i wywoływanych tym chorób. Siedemnaście w ciągu każdej minuty, dwadzieścia pięć tysięcy każdego dnia, ponad dziewięć milionów w ciągu roku. Półtora Holokaustu rocznie". To praktycznie 1/4 Polski.
Martin Caparros włożył dużo pracy, aby pokazać czynniki związane z głodem panującym na Ziemi. To...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    6 992
  • Przeczytane
    2 558
  • Posiadam
    649
  • Teraz czytam
    346
  • Chcę w prezencie
    89
  • Ulubione
    81
  • Reportaż
    76
  • Literatura faktu
    49
  • 2018
    41
  • 2020
    38

Cytaty

Więcej
Martín Caparrós Głód Zobacz więcej
Martín Caparrós Głód Zobacz więcej
Martín Caparrós Głód Zobacz więcej
Więcej

Video

Video

Podobne książki

Przeczytaj także