-
ArtykułyHobbit Bilbo, kot Garfield i inni leniwi bohaterowie – czyli czas na relaksMarcin Waincetel16
-
ArtykułyCzytasz książki? To na pewno…, czyli najgorsze stereotypy o czytelnikach i czytaniuEwa Cieślik267
-
ArtykułyPodróże, sekrety i refleksje – książki idealne na relaks, czyli majówka z literaturąMarcin Waincetel11
-
ArtykułyPisarze patronami nazw ulic. Polscy pisarze i poeci na początekRemigiusz Koziński42
Biblioteczka
2023-08-27
2023-07-12
2022-10-20
2022-08-28
2022-08-22
2022-08-06
2022-06-08
2022-01-02
Co to była za wyprawa! Zmarzłam, najadłam się strachu i obrzydzenia, zakochałam w arktycznym piekle. I przywykłam. To ten typ opowieści, której można słuchać i słuchać, a nigdy nie ma się dość. Łatwo się w niej zatracić.
Co to była za wyprawa! Zmarzłam, najadłam się strachu i obrzydzenia, zakochałam w arktycznym piekle. I przywykłam. To ten typ opowieści, której można słuchać i słuchać, a nigdy nie ma się dość. Łatwo się w niej zatracić.
Pokaż mimo to2022-04-30
2022-06-01
2022-06-14
2022-04-18
2022-04-03
To jedna z tych powieści Kinga, która nie daje chwili na oddech (podobnie jak Cujo). Niezmiennie fascynuje i jest świetna w odbiorze. Szkoda, że mistrzu nie pisze tak i dziś. Dobrze, ze jego pierwsze światy pozostają uniwersalne.
To jedna z tych powieści Kinga, która nie daje chwili na oddech (podobnie jak Cujo). Niezmiennie fascynuje i jest świetna w odbiorze. Szkoda, że mistrzu nie pisze tak i dziś. Dobrze, ze jego pierwsze światy pozostają uniwersalne.
Pokaż mimo to2022-03-14
2022-01-07
Niepokój przychodzi... i zostaje. Trudna to opowieść. Ma się ochotę rzucić książkę w kąt, aby za chwilę przeprosić ją i ochronić przed światem. Wiele osób nie ma ochoty tam wracać. Ja myślę jednak, że dam sobie trochę czasu i kiedyś ponownie wejdę w tę dziwną, obrzydliwie smutną opowieść.
Niepokój przychodzi... i zostaje. Trudna to opowieść. Ma się ochotę rzucić książkę w kąt, aby za chwilę przeprosić ją i ochronić przed światem. Wiele osób nie ma ochoty tam wracać. Ja myślę jednak, że dam sobie trochę czasu i kiedyś ponownie wejdę w tę dziwną, obrzydliwie smutną opowieść.
Pokaż mimo to2022-01-25
Jest to literatura bardzo średnia. Zaczyna się dobrze, wodzi za nos, by potem zamienić się w opowieść, w której na coś czekamy i tego nie otrzymujemy. Byłaby dobra, gdyby nie zabrakło werwy na jej pociągnięcie. Autor zostawia nas samych i zmęczonych tą podróżą.
Jest to literatura bardzo średnia. Zaczyna się dobrze, wodzi za nos, by potem zamienić się w opowieść, w której na coś czekamy i tego nie otrzymujemy. Byłaby dobra, gdyby nie zabrakło werwy na jej pociągnięcie. Autor zostawia nas samych i zmęczonych tą podróżą.
Pokaż mimo to2021-12-22
2021-08-31
2021-08-05
2021-07-05
King to jednak bardziej niż w horror potrafi w opowieści o przyjaźni i oddaniu, zwłaszcza z perspektywy dziecka. Pod tym kątem czyta się to znakomicie.
King to jednak bardziej niż w horror potrafi w opowieści o przyjaźni i oddaniu, zwłaszcza z perspektywy dziecka. Pod tym kątem czyta się to znakomicie.
Pokaż mimo to