Wow. Mocna rzecz. Jeszcze lepsza niż pierwsza cześć. Chyba sięgne po kolejne części.

Wow. Mocna rzecz. Jeszcze lepsza niż pierwsza cześć. Chyba sięgne po kolejne części.

pomysł na śledztwo bardzo ciekawy, dobrze zarysowany też kontekst społeczny, ale niestety to historia momentami bardzo pretensjonalnie napisana i - jeszcze bardziej nie w „Ślebodzie” - pełna tandetnej, zupełnie zbędnej erotyki.

pomysł na śledztwo bardzo ciekawy, dobrze zarysowany też kontekst społeczny, ale niestety to historia momentami bardzo pretensjonalnie napisana i - jeszcze bardziej nie w „Ślebodzie” - pełna tandetnej, zupełnie zbędnej erotyki.

O niebo lepsza niż „Śleboda”. Wartka akcja, bardzo ciekawa fabuła. Książka daje do myślenia.

O niebo lepsza niż „Śleboda”. Wartka akcja, bardzo ciekawa fabuła. Książka daje do myślenia.

Druga część cyklu o Annie Serafin i Strzygoniu niestety trochę zawodzi. Chyba najbardziej momenty pisane podejrzewam przez autorkę. Historia romansu głównej rudej bohaterki ( wzorowanej na autorce jak mniemam),tandetne uniesienia i silne męskie ramiona, to po prostu psuje atmosferę całej historii. Nie przekonuje mnie to. Bez tematyki o zabarwieniu erotycznym, która tutaj nie pasuje wcale, książka mimo wszystko się broni.

Druga część cyklu o Annie Serafin i Strzygoniu niestety trochę zawodzi. Chyba najbardziej momenty pisane podejrzewam przez autorkę. Historia romansu głównej rudej bohaterki ( wzorowanej na autorce jak mniemam),tandetne uniesienia i silne męskie ramiona, to po prostu psuje atmosferę całej historii. Nie przekonuje mnie to. Bez tematyki o zabarwieniu erotycznym, która tutaj...

Zakończenie poprawia ocenę, problem w tym, że najpierw trzeba przemęczyć pierwsze 350 stron. Za dużo rodzynek w cieście, folklor, gwara, architektura, antropologia, socjologia, reportaż z życia familoków, przeskoki czasowe, zatrzęsienie pobocznych postaci. Najbardziej obniża ocenę niesympatyczność bohaterów i ich, pożal się boże, życie erotyczne. Już w drugiej książce z rzędu gwałt jest przedstawiony jak "zwykły seks" i normalne jest że facet wyładowuje wściekłość przez "trochę za ostry" seks który się jej nie podobał" (no ale to nie gwałt, nie nie tak jak w Ślebodzie dupcenie po tym jak kobieta mówi Nie! sic!) Aż dziw że autorka i zespół redaktorski to kobiety. Co do meritum - fabuła kryminalna bardzo przyzwoita, szkoda tylko, że trzeba ją wyławiać z gąszczu innych rzeczy.

Zakończenie poprawia ocenę, problem w tym, że najpierw trzeba przemęczyć pierwsze 350 stron. Za dużo rodzynek w cieście, folklor, gwara, architektura, antropologia, socjologia, reportaż z życia familoków, przeskoki czasowe, zatrzęsienie pobocznych postaci. Najbardziej obniża ocenę niesympatyczność bohaterów i ich, pożal się boże, życie erotyczne. Już w drugiej książce z...

Książka budzi we mnie bardzo mieszane uczucia. Pierwsza połowa jest poprostu nudna, przegadana. Tak naprawdę  wszystko  się  rozkręca na ostatnich stu stronach. Ok, wiem, że śledztwo  musi toczyć  się  powoli ale to jest powieść. 

"Pionek" to drugi tom cyklu ale stanowi  odrębną całość. Chociaż  są nieliczne nawiązania do pierwszego tomu, po który pewnie sięgnę. Wydarzenia dziejące się w Gliwicach  przedstawione są trzytorowo. Mamy rok 1982, kiedy tytułowy bohater był dzieckiem i kształtowała się  jego psychika. Potem mamy rok 1992, kiedy to dokonano kilku brutalnych zbrodni, którymi żył cały Śląsk. No i mamy czasy współczesne. A katalizatorem wydarzeń jest zabójstwo studentki bardzo  podobne do tych z 1992 roku.  Śledztwo  prowadzi niewydarzony dziennikarz i antropolożka. I powoli odkrywają prawdę sprzed lat.

Po przeczytaniu książki nasunęło się  mi, że sam tytuł jest swoistą grą. Bo okazuje się  być dwuznaczny. Bo jest to nazwisko mordercy ale też oznaczać element gry.  Miałam dać niższą notę ale podoba mi się  zakończenie.

Książka budzi we mnie bardzo mieszane uczucia. Pierwsza połowa jest poprostu nudna, przegadana. Tak naprawdę  wszystko  się  rozkręca na ostatnich stu stronach. Ok, wiem, że śledztwo  musi toczyć  się  powoli ale to jest powieść. 

"Pionek" to drugi tom cyklu ale stanowi  odrębną całość. Chociaż  są nieliczne nawiązania do pierwszego tomu, po który pewnie sięgnę. Wydarzenia...

Kuźmińscy piszą jedne z najlepszych (i najbardziej rzetelnych, spójrzcie tylko na podziękowania!) kryminałów w polsce. Gorąco polecam!

Kuźmińscy piszą jedne z najlepszych (i najbardziej rzetelnych, spójrzcie tylko na podziękowania!) kryminałów w polsce. Gorąco polecam!

Klimat Śląska, wciągająca fabuła, sugestywne rysy postaci. Czego chcieć więcej? Chyba tylko dobrej ekranizacji. Thriller na poziomie.

Klimat Śląska, wciągająca fabuła, sugestywne rysy postaci. Czego chcieć więcej? Chyba tylko dobrej ekranizacji. Thriller na poziomie.

Z dobrze zapowiadającej się książki i opowieści po kilkunastu kartkach zrobiła się rozciągnięta do granic możliwości historia o wszystkim i o niczym, przez co książka jest o dużo za gruba, można by tę historię trochę skrócić i nic nie straciłaby nic w swoim odbiorze. Za dużo poplątanych wątków, które nie wnoszą zbytnio nic do akcji, mnóstwo imion i nazwisk… Plus za pięknie opisany obraz Śląska 🖤możemy poznać toczące się równolegle dwie opowieści, o tym co jest obecnie i o tym jaka historia do tego doprowadziła. Ciekawie wyjaśniono historię i w końcu na samym końcu czytelnik może zadać sobie głośno pytanie - kto tu jest pionkiem w tej grze? Czy główny podejrzany wszystkich głośnych zbrodni na kobietach - tytułowy Norman Pionek osadzony w więzieniu, czy grupa ludzi, którzy próbują dotrzeć do prawdy i wyjaśnienia kto faktycznie te zbrodnie popełnił, a są rozgrywani jak pionki na szachownicy przez osoby, którym nie w smak, że ktoś wraca do przeszłości!? Pozycja poprawna, ale nie jakaś specjalnie wybitna, 7/10.

Z dobrze zapowiadającej się książki i opowieści po kilkunastu kartkach zrobiła się rozciągnięta do granic możliwości historia o wszystkim i o niczym, przez co książka jest o dużo za gruba, można by tę historię trochę skrócić i nic nie straciłaby nic w swoim odbiorze. Za dużo poplątanych wątków, które nie wnoszą zbytnio nic do akcji, mnóstwo imion i nazwisk… Plus za pięknie...

Bardzo dobrze przemyślana fabuła, niezepsuta na etapie realizacji. Porządnie napisana literatura gatunkowa.

Bardzo dobrze przemyślana fabuła, niezepsuta na etapie realizacji. Porządnie napisana literatura gatunkowa.