Northern Lights
Wydawnictwo: Scholastic Cykl: Mroczne materie (tom 1) fantasy, science fiction
448 str. 7 godz. 28 min.
- Kategoria:
- fantasy, science fiction
- Cykl:
- Mroczne materie (tom 1)
- Tytuł oryginału:
- Northern Lights
- Wydawnictwo:
- Scholastic
- Data wydania:
- 2011-04-01
- Data 1. wydania:
- 2011-04-01
- Liczba stron:
- 448
- Czas czytania
- 7 godz. 28 min.
- Język:
- angielski
- ISBN:
- 9781407130224
- Tagi:
- mroczne materie złoty kompas
"Without this child, we shall all die." Lyra Belacqua and her animal daemon live half-wild and carefree among scholars of Jordan College, Oxford. The destiny that awaits her will take her to the frozen lands of the Arctic, where witch-clans reign and ice-bears fight. Her extraordinary journey will have immeasurable consequences far beyond her own world...
Dodaj do biblioteczki
Porównaj ceny
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Szukamy ofert...
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 6 095
- 4 454
- 1 431
- 337
- 203
- 116
- 114
- 97
- 53
- 50
OPINIE i DYSKUSJE
Czy da się pod płaszczykiem pozornie "zwykłej", osobliwej fantastyki przedstawić jedne z trudniejszych problemów świata teraźniejszego? Otóż tak, najwyraźniej można. Choć oczywiście każdy odbierze tą historię w inny (swój własny) sposób.
Ja widzę to tak. Dajmony to cząstka każdego z nas. Gdy jesteśmy dziećmi potrafią się zmieniać - są nieprzewidywalne. Zupełnie jak dzieci. Z czasem, gdy jednak dorastamy, kształtujemy swoje charaktery, tracimy też tą szaloną cząstkę naszej osobowości. Pozostając w ten sposób jednakowi, bardziej stali.
I jak to kiedyś w pewien autor w swojej pięknej książce zaznaczył: "dorośli czasami zapominają, że byli też dziećmi" tak i tutaj nie pamiętają swoich "nieprzewidywalnych" lat i za wszelką cenę próbują stłamsić je w swoich pociechach. Nie rozumieją ich lub NIE CHCĄ rozumieć.
Czy mogłabym znaleźć jeszcze wiele innych symboli w tej powieści - tak. Czy je przedstawię - nie.
Sami je odkryjcie.
Czy da się pod płaszczykiem pozornie "zwykłej", osobliwej fantastyki przedstawić jedne z trudniejszych problemów świata teraźniejszego? Otóż tak, najwyraźniej można. Choć oczywiście każdy odbierze tą historię w inny (swój własny) sposób.
więcej Pokaż mimo toJa widzę to tak. Dajmony to cząstka każdego z nas. Gdy jesteśmy dziećmi potrafią się zmieniać - są nieprzewidywalne. Zupełnie jak dzieci....
50/100%
50/100%
Pokaż mimo toWłaśnie skończyłam trzeci tom tej trylogii i muszę powiedzieć, że bardzo mi się podobało! Ale zastrzegam - ja to czytałam jako fantasy - bez odwołań do rzeczywistego świata. Słyszałam, że niektórzy nie lubią Pullmana za temat Kościoła, ale ja uznaję, że to jest fantasy i inny świat - więc inne realia itd.
Im więcej takich jakby dla dzieci książek czytam tym bardziej wydaje mi się, że to jest najfajniejsze fantasy jakie można poczytać dla relaksu, ale żeby przeżyć niesamowitą przygodę z mnóstwem światów, stworzeń i wydarzeń...
Koncepcja dajmonów - komu by się nie podobała? Wyobraźcie sobie, że macie takiego dajmona np Kota i on wszędzie z Wami chodzi - do pracy, do szkoły, wszędzie... Coś wspaniałego! A ta mnogość przygód i jak to wszystko się złożyło w całość - mi sie bardzo podobało!
Być może powinnam w następnej kolejności odważyć się i sięgnąć po Władcę Pierścieni?
Póki co oczarowana światem Lyry i jej przygód zaczęłam serial na HBO, żeby zostać w tym świecie chwilę dłużej.
Książkę polecam - ostatni tom, choć najgrubszy przeczytałam bardzo szybko. Tyle co się działo w całej serii... A zaczęło się niewinnie - poszło zupełnie w inną stronę niż myślałam. Nie mogę jednak spoilerować, bo odbiorę Wam całą zabawę.
Pullmann napisał dwa tomy nowej serii Księga Prochu. Czekam zatem na jej trzeci tom, by do świata Lyry powrócić. Póki co mam ze świata książki kupione za 12.99 i czekają ze mną na półce. Oby nie za długo to trwało.
Polecam książkę - naprawdę warto! I na polecam w nowym tłumaczeniu, bo poprzednie z tego co się zorientowałam było niedopracowane.
Warto!
Właśnie skończyłam trzeci tom tej trylogii i muszę powiedzieć, że bardzo mi się podobało! Ale zastrzegam - ja to czytałam jako fantasy - bez odwołań do rzeczywistego świata. Słyszałam, że niektórzy nie lubią Pullmana za temat Kościoła, ale ja uznaję, że to jest fantasy i inny świat - więc inne realia itd.
więcej Pokaż mimo toIm więcej takich jakby dla dzieci książek czytam tym bardziej wydaje...
Czytaliśmy w wydaniu "Złoty kompas". Jest bez porównania lepsza niż film, jeszcze nie tak anty-religijna jak następne. Wartka akcja, trochę mroczna, świetnie się czyta. Zakończenie nawet wywołało łzy.
Czytaliśmy w wydaniu "Złoty kompas". Jest bez porównania lepsza niż film, jeszcze nie tak anty-religijna jak następne. Wartka akcja, trochę mroczna, świetnie się czyta. Zakończenie nawet wywołało łzy.
Pokaż mimo toKsiążka jest bardzo przystępna i przygodowa - na pierwszym planie dostajemy porwania, ucieczki, walki, skradanie się, pojedynki, podróżników, pułapki, zdrady itp. Ale pod tą pierwszą warstwą znajduje się bardziej skomplikowany świat, który staje przed teologiczno-filozoficznym trzęsieniem ziemi wywołanym nowymi odkryciami. Ta książka to z pewnością komentarz w stronę zorganizowanej religii, ale dopiero kolejne tomy rozwiną to dogłębniej.
Postacie łatwo polubić. Choć są w większości dość proste, to łatwo je zapamiętać i później śledzić ich losy. Najwięcej dowiadujemy się o Lyrze i dzięki temu (obok Coulter) jest najbardziej złożoną osobą - na co mają wpływ tragedie, których doświadcza w młodym wieku.
Książkę czytało się naprawdę dobrze, fabuła jest interesująca i zamierzam wkrótce przeczytać kolejne tomy - polecam!
Książka jest bardzo przystępna i przygodowa - na pierwszym planie dostajemy porwania, ucieczki, walki, skradanie się, pojedynki, podróżników, pułapki, zdrady itp. Ale pod tą pierwszą warstwą znajduje się bardziej skomplikowany świat, który staje przed teologiczno-filozoficznym trzęsieniem ziemi wywołanym nowymi odkryciami. Ta książka to z pewnością komentarz w stronę...
więcej Pokaż mimo toKsiążka warta przeczytania, choć niedoskonała. To powieść przeznaczona dla młodzieży (i to chyba nawet już takiej 13+),ale zdecydowanie odbiega od trendujących obecnie pozycji young adult - fabuła jest prosta, ale jednocześnie zawiera głębię przekazu, dostarcza ciepła, ale czasem też wzruszenia. Są momenty, które mogą odrobinę przestraszyć młodsze osoby, ale w ogólnym rozrachunku to mądra i wartościowa książka.
Mamy tutaj tygiel różnych inspiracji. Oczywistą jest chrześcijaństwo i fizyka kwantowa - powieść rozgrywa się w ogóle w naszym świecie, tylko "lekko" zdeformowanym. Ale poza tym czuć tutaj nieco styl Neila Gaimana (tak delikatnie) w łatwości, z jaką autor opisuje niezwykłe zjawiska i przechodzi nad nimi do porządku dziennego (szczególnie na początku książki, gdyż później akcja wchodzi na takie obroty, że nie ma na to czasu). Ale też zasadne są porównania do "Opowieści z Narnii", która jest często zestawiana przeciwko "Zorzy Polarnej" (czy samym "Mrocznym Materiom").
Czyta się to dobrze i mimo prostej fabuły, nie ma nudy. Dzieje się dużo, główna bohaterka Lyra przeżywa wiele przygód, natomiast rolą powieści jest dostarczanie czytelnikowi emocji i nauczenie czegoś o świecie. Autor przemycił też tutaj krytykę religii oraz przemocy wobec dzieci, ale jest to podane w takim "family friendly" tonie. Tym niemniej, być może ta prostota jest dla mnie trochę za duża, a pod koniec, gdyż już było wiadomo, co się stanie, to człowiek wręcz trochę się nudził. Stąd obniżam trochę ocenę. Ale i tak polecam.
Książka warta przeczytania, choć niedoskonała. To powieść przeznaczona dla młodzieży (i to chyba nawet już takiej 13+),ale zdecydowanie odbiega od trendujących obecnie pozycji young adult - fabuła jest prosta, ale jednocześnie zawiera głębię przekazu, dostarcza ciepła, ale czasem też wzruszenia. Są momenty, które mogą odrobinę przestraszyć młodsze osoby, ale w ogólnym...
więcej Pokaż mimo toSzczerze mówiąc sięgnęłam w końcu po tą książkę, bo do końca nie wiem, czy ja ją faktycznie przeczytałam, czy pamiętam fabułę dlatego, że widziałam film z pięćdziesiąt razy ( i do dziś to jeden z moich ulubieńców i kocham Pantalaimona). Pałam miłością do tej serii od pierwszego zetknięcia ze światem i sięgnięcie w końcu po książkę było jak przytulenie się do ulubionej osoby - wszystko wiem, wszystko znam i otula mnie znajomy kokonik. Obiecywałam sobie, że przeczytam przed serialem, nie wyszło, więc w końcu się spotykamy i miło jest znów przeżyć tą przygodę i spotkać ulubione postacie ♡.
Szczerze mówiąc sięgnęłam w końcu po tą książkę, bo do końca nie wiem, czy ja ją faktycznie przeczytałam, czy pamiętam fabułę dlatego, że widziałam film z pięćdziesiąt razy ( i do dziś to jeden z moich ulubieńców i kocham Pantalaimona). Pałam miłością do tej serii od pierwszego zetknięcia ze światem i sięgnięcie w końcu po książkę było jak przytulenie się do ulubionej osoby...
więcej Pokaż mimo toMimo tego, że za większością książek fantasy, ta bardzo ale to bardzo mi się spodobała.
Mimo tego, że za większością książek fantasy, ta bardzo ale to bardzo mi się spodobała.
Pokaż mimo toJak byłam mała pokochałam film "Złoty kompas".
Za każdym razem jak puszczali go w telewizji musiałam obejrzeć.
Potem przyszła moja miłość do książek, bardzo trudno było wtedy znaleźć Zorze i resztę serii. Aż w końcu przyszedł dodruk i serial.
Serial również pokochałam. Uwielbiam szukać różnic, więc teraz książka.
Super się czytało. Lubię ten świat, lubię do niego wracać.
Lyra jest cudownym dzieckiem, fajnie się o niej czyta.
Mimo, że przez serial wiedziałam co się stanie z Rogerem, to książka trzymała mnie w napięciu. Biedny Roger :( Niczym sobie nie zasłużył na taki los, jak i reszta dzieci.
Sam sposób, że ludzie posiadają widoczną duszę!! Świetny i magiczny. I to jak ważna jest fizyka i ogólnie Wszechświat - również świetny.
Przez serial moją ulubioną postacią była mama Lyry. Rozumiałam ją poniekąd, chciałam zobaczyć jak toczy bitwę sama ze sobą. Kibicowałam jej, żeby uznała siebie za wartą. W książce? Jakoś mi jej brakowało i tego mrocznego jej bycia. Może będzie więcej w dalszych częściach.
No to pora na drugą część!
Jak byłam mała pokochałam film "Złoty kompas".
więcej Pokaż mimo toZa każdym razem jak puszczali go w telewizji musiałam obejrzeć.
Potem przyszła moja miłość do książek, bardzo trudno było wtedy znaleźć Zorze i resztę serii. Aż w końcu przyszedł dodruk i serial.
Serial również pokochałam. Uwielbiam szukać różnic, więc teraz książka.
Super się czytało. Lubię ten świat, lubię do niego...
Podchodziłem trochę jak pies do jeża, bo „książka dla dzieci”. No nie. To nie jest książka dla dzieci. Jest poważnie, mrocznie, filozoficznie. Także mocno antychrześcijańsko (i nie chodzi tylko o to, że Magisterium to „ci źli”, ale o całą wizję człowieka). Jedna z tych pozycji fantasy, które kiedyś trzeba przeczytać.
Podchodziłem trochę jak pies do jeża, bo „książka dla dzieci”. No nie. To nie jest książka dla dzieci. Jest poważnie, mrocznie, filozoficznie. Także mocno antychrześcijańsko (i nie chodzi tylko o to, że Magisterium to „ci źli”, ale o całą wizję człowieka). Jedna z tych pozycji fantasy, które kiedyś trzeba przeczytać.
Pokaż mimo to