-
Artykuły
James Joyce na Bloomsday, czyli 7 faktów na temat pisarza, który odmienił literaturęKonrad Wrzesiński9 -
Artykuły
Śladami autorów, czyli książki o miejscach, które odwiedzali i opisywali twórcyAnna Sierant10 -
Artykuły
Czytamy w weekend. 14 czerwca 2024LubimyCzytać460 -
Artykuły
Znamy laureatki Women’s Prize for Fiction i wręczonej po raz pierwszy Women’s Prize for Non-FictionAnna Sierant15
Biblioteczka
2016-03-17
2016-08-11
"Najstraszniejszym i najważniejszym sprawdzianem jest dla każdego człowieka całkowita izolacja. Człowiek to istota społeczna. Dziewięćdziesiąt procent wszystkiego, co robi, robi dlatego, że inni patrzą. Dopiero gdy zostanie sam, bez świadków, zaczyna dowiadywać się czegoś o sobie, kim naprawdę jest. Czasem odkrycia takie bywają zdumiewające. Kiedy nikt nie patrzy, można łatwo stać się zwierzęciem. Nie trzeba się golić, myć, sprzątać zimowego leża. Można żyć w gównie, przecież nikt nie zauważy. Można strzelać do tygrysów, można nie strzelać. Można uciec ze strachu, nikt się nie dowie. Trzeba mieć coś, jakąś siłę, żeby przeżyć bez świadków."
"Bo kiedy już człowiek zda egzamin samotności to może być siebie całkowicie pewny i nic go potem nie złamie. Znacznie mniej odczuje wszelkie zmiany, również zmiany ustroju politycznego, bo już wie, że potrafi przeżyć sam. Karol Marks powiedział kiedyś, że 'wolność to uświadomiona konieczność'. Tego uczyli mnie na studiach, ale zrozumiałem, co to naprawdę znaczy, gdy spędziłem jakiś czas w tajdze. Kto to rozumie, przeżyje w tajdze. Kto uważa, że wolność to anarchia, nie przeżyje. To jest jak narkotyk. Nie można się bez niego obejść. Człowiek czuje się dziwnie, kiedy wraca [do cywilizacji], bo w tajdze jedno się liczy: naboje. Ale jak tylko wyjdzie się na szosę i zobaczy nadjeżdżający autobus, zaraz wiadomo, że w tym drugim życiu naboje nie znaczą nic. Nagle okazuje się, że trzeba mieć pieniądze, ten dziwny papier, który nawet na rozpałkę się nie nadaje, a teraz naboje są na nic. Czasem bardzo trudno się przestawić."
"W tajdze można czytać jak w książce. Widzę złamane źdźbło. Dlaczego jest złamane? Jakie zwierzę tu przechodziło? Jak ułamana jest cała gałąź, znaczy przechodził człowiek. Ciekawe! Jeżeli zwierzę przestaje na człowieka zwracać uwagę, to może dlatego, że widzi inne zwierzę. Więc trzeba się dowiedzieć, dlaczego tak się stało."
"W zdrowym lesie trwa nieustanna wymiana wzajemnych przysług. Przecieranie szlaków to jeden z przejawów tej nieuświadomionej etykiety. Integralną częścią współistnienia w puszczy jest też bierne dzielenie się pożywieniem. W tym sensie myśliwska 'kultura' drapieżników i padlinożerców bardzo przypomina komunistyczny ideał Karola Marksa: 'każdy według swych zdolności, każdemu według jego potrzeb'. A więc tym, czym spychacz jest dla wspólnego odśnieżania dróg, tym jest tygrys w łańcuchu pokarmowym. Wśród zwierząt tajgi nie ma od niego wydajniejszego i hojniejszego darczyńcy. Regularnie powalając grubą zwierzynę - jelenie, łosie, dziki i sarny - tygrys żywi niezliczone mniejsze ssaki, ptaki i owady, nie mówiąc już o glebie. Każde takie zdarzenie tchnie w ciało lasu nowy życiodajny dech."
"To, co zwykle robią tygrysy, i to, do czego są zdolne, to dwie całkiem różne rzeczy."
"Znacznie lepiej rozpatrywać tygrysią zdolność do zemsty w kontekście terytorium i własności, czyli w tym wypadku zdobyczy. Te dwie sprawy są w umyśle tygrysa - podobnie jak w umyśle ludzkiego myśliwego - nierozerwalnie związane. Tygrysy, a szczególnie samce, znane są doskonale ze swej intensywnej i odruchowej posesywności. Jest to jedna z podstawowych cech, która ma ogromny wpływ na ich zachowanie, szczególnie gdy chodzi o terytorium, partnerów i pożywienie. I samce, i samice gotowe są bronić własnego rewiru, a tygrysi samiec strzeże swego terytorium równie zazdrośnie, jak współczesny gangster czy średniowieczny pan feudalny. Poczucie wyższości i dominacji jest u tygrysa amurskiego całkowite; ze względu na zajmowaną pozycję w leśnej hierarchii ustępuje pola tylko silniejszemu tygrysowi i czasem jakiemuś szczególnie pokaźnemu niedźwiedziowi brunatnemu. Poza tym w tajdze nie dorównuje mu nikt i właśnie dlatego zdarza się, że atakowane tygrysy wspinają się na drzewa i usiłują dosięgnąć łapą helikoptera albo szarżują wprost na lufy myśliwych."
"Tygrysy znaczą terytorium na wiele sposobów: drapią drzewa lub ziemię, wypróżniają się i stosują opryski z trwałej i mocno cuchnącej mieszanki moczu i piżma. Do tej ostatniej metody chętnie wybierają miejsca osłonięte - pod krzewami, pochylonymi drzewami, załomami skał - bo wtedy znak ich obecności pozostaje na dłużej. Ludzkim odpowiednikiem jest w pewien sposób obozowa latryna; jest tym, czym dla miejskich psów uliczna latarnia, a dla kadrowej wyciąg z akt personalnych. Zwierzę o wyczulonym węchu uzyskuje z tych stężonych wyziewów najnowsze informacje o tym, kto jest na miejscu, ile osób, jakiej płci, usposobienia, stanu zdrowia i oczywiście sposobu odżywiania."
"Zdaniem Michaiła Dunkaja wziąć mięso od tygrysa, to jak przyjąć prezent od partii komunistycznej albo mafii - raz przyjąwszy takie zobowiązanie, bardzo trudno potem się wymówić od dalszej współpracy."
"Na Zachodzie nikogo już nie dziwi pewna wiedza psychologiczna, ale w Rosji właściwie nie istnieje ona poza środowiskiem wykształconych mieszkańców wielkich miast. Stoicyzm to na rosyjskiej prowincji nie zaleta, lecz cecha ułatwiająca przetrwanie. Pewien podróżnik powiedział kiedyś o ludziach z Primoria, że 'są twardsi niż stal, zahartowani grozą'. Amerykańska pisarka rosyjskiego pochodzenia zażartowała kiedyś, że Rosjanom po pieriestrojce najbardziej przydałaby się nie pomoc gospodarcza, tylko samolot pełen psychoterapeutów. Ludzie dlatego między innymi z takim trudem opisują, co czują, że nikt ich dotąd o to nie pytał. Wszyscy wiedzą, że życie jest ciężkie, więc prawdziwy mężczyzna musi wziąć się w garść; narzekać nie wypada. Jak kto potrzebuje porady, spowiednika i wentylu bezpieczeństwa, to po to jest wódka."
"Zakończyć czyjeś życie to jedno, czymś zupełnie innych jest całkowicie zetrzeć go z powierzchni ziemi."
"Tygrys zdążył już zestroić swoją świadomość w pojedynczą napiętą strunę czujności. Intensywność jego uwagi, wbijającej się w ofiarę niczym laser, była niemal wyczuwalna i na pewno niewzruszona - była rzeczywistością sama w sobie. Polowanie - podobnie jak akt miłości - przebiega w przestrzeni, w której przestają obowiązywać czas i wszelkie zewnętrzne miary. Ten rytuał koncentracji decyduje o życiu i śmierci wszystkich zainteresowanych."
"Wiele mówi się o tym, że nasz gatunek jest jedynym, który to robi, że istota tego, kim jesteśmy i za kogo się uważamy, narodziła się najpierw w mowie i słuchu - z ust przez uszy do pamięci. I to prawda; tylko że nim nauczyliśmy się opowiadać, nauczyliśmy się czytać. Innymi słowy, nauczyliśmy się tropić. Pierwszą literę pierwszego słowa pierwszej zapisanej opowieści zapisało - wydrukowało - za nas zwierzę. Znaki i symbole pozostawione w błocie, piasku, liściach i śniegu składają się na swoisty protoalfabet. Te kryptogramy, często zamazane, urywkowe, zabazgrane przez deszcz, wiatr, czas lub inne zwierzęta, to ćwiczenia w abstrakcyjnym myśleniu, w których stawką jest życie i śmierć. Najstarszym zawodem świata jest zapewne właśnie odczytywanie śladów, konieczne, by zdobyć żywność lub żeby odkryć obecność niebezpiecznego zwierzęcia."
"Gdy tylko tygrys zorientuje się, że jest ścigany, jego reakcją nie będzie ucieczka w głąb tajgi, tylko stawi opór prześladowcom i postara się ich zlikwidować. W tropieniu tygrysa istnieje tylko jeden pewny element: jeśli pójdzie się po jego śladach wystarczająco długo, człowiek na końcu zawsze znajdzie tygrysa. Chyba że tygrys prędzej znajdzie człowieka."
"Porównanie map zasięgu występowania tygrysa wtedy i teraz przypomina trochę porównanie przedwojennej i powojennej populacji żydowskiej w Europie - trudno uwierzyć własnym oczom. I tak samo trudno sobie wyobrazić, że coś takiego mogło wydarzyć się naprawdę - szczególnie jeśli się pamięta, że na kontynencie azjatyckim tygrysy towarzyszyły naszemu gatunkowi przez całą jego historię i że kochano je za ich fizyczną, estetyczną i ikoniczną potęgę. Właśnie dzięki swemu pięknu, charyzmie i mityczności tygrys stał się na całym świecie totemiczną postacią zwierzęcą. Nie ma na Ziemi innego stworzenia, które funkcjonuje równocześnie jako powszechny symbol ruchu ochrony środowiska naturalnego i jako synonim siły, seksu i niebezpieczeństwa. Tygrys to powszechnie zrozumiały symbol, taki jak pięść czy krzyż."
"I właśnie w tym problem: Panthera tigris i homo sapiens są w sumie bardzo do siebie podobne i przyciągają je te same rzeczy, choć może z nieco innych powodów. Tak samo potrzebujemy wielkiego terytorium, mamy taki sam apetyt na mięso, tak samo chcemy panować nad naszą przestrzenią życiową i jesteśmy gotowi jej bronić, i tak samo uważamy jej zasoby za naszą prawowitą własność. Jeżeli tygrys będzie miał okazję zapolować w cudzym rewirze, zapewne to zrobi - my też,oczywiście. Różnica polega na tym, że tygrys bierze tylko to, czego potrzebuje. Właśnie dlatego wielu rosyjskich myśliwych i rolników woli mieć do czynienia z tygrysami niż z wilkami, bo te znacznie częściej zabijają więcej, niż zjedzą."
"Najstraszniejszym i najważniejszym sprawdzianem jest dla każdego człowieka całkowita izolacja. Człowiek to istota społeczna. Dziewięćdziesiąt procent wszystkiego, co robi, robi dlatego, że inni patrzą. Dopiero gdy zostanie sam, bez świadków, zaczyna dowiadywać się czegoś o sobie, kim naprawdę jest. Czasem odkrycia takie bywają zdumiewające. Kiedy nikt nie patrzy, można...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2016-09-26
"Nawet jeśli przyszło nam żyć w świecie, który stał się wrogi, to nie znaczy, że mamy być przeciwko wszystkim!"
"Może więc pójście za wolą ojca jest jedyną drogą, po której powinny kroczyć dzieci?"
"Wielkie cele wymagają czasu i lubią dojrzewać w sekrecie, są jak rośliny, które trzeba chronić, ogrzewać i często podlewać."
"Najgorsze, co może spotkać mężczyznę, to czekanie. Na wynik, werdykt i cud."
"Czasami ludzie, którzy są nam bliscy, okazują się kimś innym, niż nam się wydawało."
"— Powiedział: 'Dwóch synów to za mało, by ustrzec księstwo. Elżbieto, daj mi jeszcze jednego'.
— Jakby to była jadłodajnia, słowo daję!"
"Żelazo jest sprawiedliwe i rozsądza spory o zapisach, testamentach, pergaminach i innych takich rzeczach, którymi bawić się mogą mnisi i legiści, a nie muszą mężczyźni."
"Wypróbowany sojusznik u boku to połowa zwycięstwa."
"Zwykła kobieta, jaka w niej tkwiła, darła się teraz wniebogłosy: 'Bierz mnie, Jakubie, bierz mnie!'. Ale to Mechtylda wzięła tę zwykłą, nieopanowaną sukę w garść i wymierzyła jej kopniaka w tyłek."
"Dlaczego ten świat jest tak urządzony, że nad każdym panem jest jakiś inny pan? Nad królem Czech król Niemiec, nad królami cesarz, a naprzeciw niego papież!"
"Od konkurencji uczymy się najwięcej."
"Ona po prostu nie umie kłamać, ot co. Bardzo zła przypadłość, jak na księżnę."
"Większość władców to chętni walki rycerze. Ale tylko władcy wybitni, ci, którzy coś w życiu osiągają, to stratedzy. Strateg nie podpala wiosek, które wcielił w granice swego kraju, robi to wyłącznie głupek. Strateg nie wystawia swego majestatu na zbędne niebezpieczeństwo."
"Największe oszustwo naszych czasów jest w tym, że o zwycięstwach minezingerzy śpiewają pieśni rymujące odwagę, prawość i męstwo z honorem. A prawda jest taka, że wojna to pieniądze, pieniądze i jeszcze raz pieniądze. I choćby rycerze wypruwali sobie flaki w bohaterskich czy zuchwałych potyczkach, to jeśli srebra zabraknie, na nic zda się ich śmierć."
"Tylko ten, kto nic nie robi, nie popełnia błędów."
"Nie lubię tajemnic. Często kryją się za nimi matactwa."
"Był czwartek, dzień wolności. Jutro piątek i post. 'Suszenie', jak mawiają bracia. Dni postne przeplatały tydzień: poniedziałek, środa, piątek, sobota, większą jego część oddając cnocie. Choć niektórzy z braci mówili, iż posty ustanowiono tylko po to, by leczyć kaca. W ich ustach 'suszenie' nabierało swoistego znaczenia."
"Co z wody zrodzone, niech ogień pochłonie."
"Och tak, dobrze żyć z dzisiejszymi przeciwnikami to być ustawionym na jutro, nieprawdaż, panie? Świat wielkiej polityki sprowadza się do jednego, gdzie dwóch się bije, tam trzeci zawsze korzysta!"
"My, tu na ziemi, zbyt często przywiązujemy wagę do widzialnych oznak władzy. A to, co prawdziwie ważne, jest niewidzialne."
"Jadwiga zasznurowała usta, żeby nie powiedzieć, iż po wielokroć wydawało jej się, że jej mąż i jego panowie uprawiali prowizorkę. Rzucali się na wroga, nie czekając na posiłki, wybierali nie tego nieprzyjaciela, którego podpowiadała strategia. Jakby zamiast: 'Pod wiatr'! zawołaniem rodowym Kujaw było: 'Jakoś to będzie'."
"Ale nie zawracajmy sobie głowy dewotkami, w końcu nas to nie dotyczy, jesteśmy w klasztorze!"
"My, koczownicy, czcimy trawę, bo jest silniejsza niż dąb. Niska, ale kiedy przechodzi wichura, trawa się ugnie, a dąb złamie. Wiatr odchodzi gnać w innych pustkowiach, dąb schnie, a trawa podnosi się. Siła ukryta jest w tym, ile razy się podniesiesz, a nie w tym, że raz się złamiesz."
"Życie przyszłej królowej na dworze to nie elegancki rycerski turniej. To ciągła wojna podjazdowa, nieustanne manewry, szarpanie nerwów i próba sił. To umiejętność zawierania sojuszy i sztuka ich zmieniania. Czasami ordynarne zapasy w błocie."
"Mężczyzna musi mieć braci. Ale przyszły władca? Od którego dnia brat przestaje być towarzyszem, a staje się rywalem w drodze do jedynowładztwa?"
"Nawet jeśli przyszło nam żyć w świecie, który stał się wrogi, to nie znaczy, że mamy być przeciwko wszystkim!"
"Może więc pójście za wolą ojca jest jedyną drogą, po której powinny kroczyć dzieci?"
"Wielkie cele wymagają czasu i lubią dojrzewać w sekrecie, są jak rośliny, które trzeba chronić, ogrzewać i często podlewać."
"Najgorsze, co może spotkać mężczyznę, to...
2013-11-01
"Kopniesz w ławę, to śpiący spadnie i się ocknie, ale jak będziesz wysuwać ją spod niego po kawałeczku, to łagodnie opadnie na ziemię i się nie obudzi."
"Wielkie plany wymagają ofiar."
"Bohaterstwo to tylko śmierć odświętnie ubrana do pieśni."
"Kto chce układów, musi mieć kark giętki."
"Przejście od wroga za miedzą do weroga za dwoma miedzami to najlepsze rozwiązanie."
"Młodość jest daleka od świętości."
"Tym się różnią uczeni od rycerzy: brakiem odwagi."
"Jeden krok dzieli odwagę od okrucieństwa, chwałę od pychy i miłość od nienawiści. I potęgę od rozpadu."
"Nie daj Boże zjazd piastowski! [...] Gdzie dwóch Piastów, tam wojna, a gdzie trzech, tam apokalipsa!"
"A czymże jest pokój w naszych szalonych czasach, jeśli nie gotowością na wojnę?"
"Kobiety lubią być kimś, na kogo nie wyglądają."
"Każdy z nas składa przysięgi, które potem stoją mu ością w gardle."
"Las kocha swe dzieci."
"Świętość jest bezwzględna i nie uznaje słabości."
"Wierność okazuje się gorzką cnotą. Oby nie stała się bolesną nauczką!"
"Dobrze jest szanować i doceniać przeciwnika. Niedoceniony zawsze się mści."
"Kto weźmie do ręki broń, prędzej czy później jej użyje. I kto raz rozsmakuje się we krwi, będzie chciał pić ją bez ustanku."
"- I pytanie stawiam: czy człowiek tak się może zmienić jednego dnia?!
- Człowiek nie, ale kobieta wszystko może!"
"Królewny nigdy nie są wolne."
"Kto pyta, musi być gotów usłyszeć odpowiedź."
"Małe żbiki wyrastają na leniwe kocice, a czasami najsłabsze szczenię z miotu potrafi walczyć o życie bardziej zajadle niż najmocniejsze. Między dzieckiem a kobietą może się zmieścić cały świat."
"Ale co jest pierwsze? Przeznaczenie czy wolna wola?"
"Wszystko zaczyna się od marzeń."
"- Panie?
- Wody przynieś.
- Pozwolę sobie przypomnieć, że już się książę mył.
- Nie będę się myć! Chcę pić!
- Wodę? A książę zdrów?"
"Mężczyźni są tak przewidywalni, jak woda w garnku nad paleniskiem."
"Orlica, chcąc sprawdzić, które z piskląt są prawdziwie jej, zabiera je w lot ku słońcu. Albowiem tylko orzeł patrzeć może w blask i nie tracić ostrości widzenia."
"Niepozorny posłaniec to bezpieczne pismo."
"Pierwszą żonę daje królowi ojciec, drugą wybiera sobie sam."
"Władza to nie jest trzymanie za mordę. To równowaga między szacunkiem a oddaniem. To moralne prawo wsparte ludzką wolą. To zaznaczenie przez Boga."
"Orlica bierze swe młode na podniebny lot, by sprawdzić, które z nich jest prawdziwie jej. Bo słońce nie spali Orłów, przeciwnie, wlewa w nie życiodajne siły."
"Królestwo bez króla jest łodzią bez sternika rzuconą w sztorm; jest koniem bez jeźdźca, mieczem bez dłoni zdolnej nim władać! Ale królestwo to coś więcej niż król! To naród skupiony w krąg swego władcy niczym rodzina wokół głowy rodu. Połączeni pod świętą koroną, zespoleni więzami pochodzenia dajemy czytelny znak, że iść pragniemy za pasterzem stada. Że zdolni jesteśmy do zgody, że wspólny przyświeca nam cel. A on ma imię nadane mu przez pierwszego króla: Polska!"
"Kopniesz w ławę, to śpiący spadnie i się ocknie, ale jak będziesz wysuwać ją spod niego po kawałeczku, to łagodnie opadnie na ziemię i się nie obudzi."
"Wielkie plany wymagają ofiar."
"Bohaterstwo to tylko śmierć odświętnie ubrana do pieśni."
"Kto chce układów, musi mieć kark giętki."
"Przejście od wroga za miedzą do weroga za dwoma miedzami to najlepsze...
2016-12-31
"Bywa, że najprostsze pomysły okazują się najlepsze."
"Bywa, że najprostsze pomysły okazują się najlepsze."
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2016-12-28
"Wszystkie chwyty dozwolone. Zasady są dobre dla dobrze urodzonych."
"Człowiek winien okazywać bliźnim serce, zwłaszcza tym, którym gorzej się wiedzie."
"Żaden dobrze urodzony człowiek nie powinien posługiwać się w karierze pieniędzmi."
"Wszystkie chwyty dozwolone. Zasady są dobre dla dobrze urodzonych."
"Człowiek winien okazywać bliźnim serce, zwłaszcza tym, którym gorzej się wiedzie."
"Żaden dobrze urodzony człowiek nie powinien posługiwać się w karierze pieniędzmi."
2016-12-27
"Gdyby Ziemia miała odbyt, mieściłby się on w Jemenie."
"Łatwiej kopnąć wielbłąda w jaja, niż złapać czarną panterę, która chce wygryźć ci dupę."
"- To będzie bardzo długi rok.
- Trochę optymizmu. Wcześniej będziemy martwi."
"Owszem, kiepsko się sprawdzam w szkolnych realiach, ale zazwyczaj słucham na lekcji. Może to była kwestia tematu - Jemen, islam, różnice kulturowe - wszystko to wymagało szczególnej wrażliwości. Ilu ludzi przyjeżdżających z Bliskiego Wschodu do Ameryki przechodzi takie szkolenie? Dlaczego to zawsze my mamy być wrażliwi na obcą nam kulturę? To powinno działać w obie strony. Cóż, może jednak dowiem się tu czegoś pożytecznego. Na przykład, w jaki sposób pociągnąć za turban, żeby jego właściciel zaczął się kręcić dookoła."
"Pułkownik Hakim jest jak kozie bobki - wszędzie go pełno."
"Kiedy chodzi tylko o ciebie, robisz, co dla ciebie najlepsze, ale kiedy chodzi o coś więcej, robisz to, co słuszne, a nie to, co najlepsze."
"Kłamstwa są jak karaluchy - ty widzisz jednego, ale jest ich więcej."
"Jeśli żyje się dostatecznie długo, można być świadkiem rzeczy, o których się nawet nie śniło."
"Jak mamy wygrać wojnę z terroryzmem, jeśli nie potrafimy zdobyć serc i umysłów naszych muzułmańskich sojuszników?"
"Każdy Amerykanin wie przecież, że do college'u idzie się po to, żeby pić, ciupciać i generalnie przyprawiać rodziców o zgagę. A ten idiota się uczył. Dziwne, że FBI już wtedy nie zwróciło na niego uwagi jako na potencjalnego wywrotowca."
"Zauważyłem też, że nie brakuje mi informacji. Albo wyników sportowych. Kiedy człowiek zostanie odcięty od cywilizowanego świata, na kilka dni zamyka się w sobie, aż pewnego dnia zdaje sobie sprawę, że to wszystko gówno warte. Co za różnica, co się dzieje w Waszyngtonie, Londynie, Moskwie, Nowym Jorku czy Kairze? Tam nikogo nie interesuje, co ja robię."
"Szejk Musa w swoim czystym, białym stroju i królewskim ghutra na głowie prezentował się dostojnie. Nie mogłem dojrzeć wyraźnie jego twarzy, ale z odległości kilkudziesięciu metrów widziałem niewiarygodnie wielki narząd powonienia. Chodzi mi o to coś, co rzucało długi na pół metra cień i miało pewnie swój własny numer kierunkowy."
"Przecież ci faceci potrafią tak długo mówić ogródkami, aż w tych ogródkach zwiędną wszystkie kwiaty."
"Rzecz w tym, że im więcej myślisz o zuchwałym planie, tym więcej rodzi się w twojej głowie wątpliwości. Jeśli w porę nie przestaniesz, dojdziesz do nieprzyjemnego wniosku - to jest cholernie niebezpieczne. Po co więc za dużo myśleć? Lepiej działać."
"Gdyby Ziemia miała odbyt, mieściłby się on w Jemenie."
"Łatwiej kopnąć wielbłąda w jaja, niż złapać czarną panterę, która chce wygryźć ci dupę."
"- To będzie bardzo długi rok.
- Trochę optymizmu. Wcześniej będziemy martwi."
"Owszem, kiepsko się sprawdzam w szkolnych realiach, ale zazwyczaj słucham na lekcji. Może to była kwestia tematu - Jemen, islam, różnice kulturowe...
2016-12-22
"Oto i cała prawda na temat panicznego strachu. Trzeba się posługiwać rozumem, nie słuchać instynktu. Gdy twoje ciało mu ulegnie, jesteś skończony."
"Na talerzu w kuchni czekała przykryta ściereczką do naczyń kanapka, jakby Pony planowała, że zje ją później. Czy powiedziała coś wskazującego na to, że cierpi na depresję? Randy o to pytał. Kanapka chyba przeczyła depresji. Kanapka jest chyba oznaką nadziei. Nie robisz sobie kanapki po to, żeby wyjść z domu i targnąć się na własne życie? Nie zostawiasz synka samego na plaży."
"Życie jest jak pajęczyna, wszystko jest ze sobą posplatane."
"Kiedy umarła matka - musiała się teraz przyznać samej sobie - nie miała trudności z rozpoznawaniem własnych uczuć. Odczuwała także pewne podniecenie. Śmierć matki wstrząsnęła nią. Przyszła niespodziewanie i oczywiście to było straszne. Ale miało także pewną niemal rozkoszną stronę, ponieważ spełnione zostało to, o czym od dawna rozmyślała. Od czasu do czasu wyobrażała sobie dzień, w którym umrze matka; ojciec także. Przypuszczała, że każdy to robi. Ile lat będzie wtedy miała? Jak to się stanie? Gdzie? Jak przyjmie tę wiadomość? Bała się i jednocześnie oczekiwała tego. Matka umarła. Po jej śmierci Mira intensywnie odczuła brak ochrony. Dopóki rodzice żyli, stanowili barierę pomiędzy nią a jej własną śmiercią. Umierając, matka usunęła jedną z tych barier."
"Jestem od niej o rok starsza. Jeździłam na rowerze, zanim ona się nauczyła. Przed nią dostałam prawo jazdy. Wszystko. A ona wzięła i wykitowała przede mną. Nie mogę się z tym pogodzić."
"Dopiero ostatnio, odkąd zaczęła przesiadywać w domu, zaczęła się zastanawiać, jak to się dzieje, że ludzie popadają w taką rutynę. Ona sama miała trudności ze zrobieniem czegoś po dwakroć. Teraz, spoglądając z góry na posiwiała głowę Sheili, miała ochotę zrzucić coś na nią. Na przykład jajko. Zmusić ją do reakcji. Do zmiany trajektorii."
"Jesteśmy rodziną milczków, Williamie. A to, co się przemilcza, nabiera straszliwej mocy."
"Konieczność jest matką wynalazków. Najlepiej uczysz się wtedy, gdy nie masz wyboru."
"Oto i cała prawda na temat panicznego strachu. Trzeba się posługiwać rozumem, nie słuchać instynktu. Gdy twoje ciało mu ulegnie, jesteś skończony."
"Na talerzu w kuchni czekała przykryta ściereczką do naczyń kanapka, jakby Pony planowała, że zje ją później. Czy powiedziała coś wskazującego na to, że cierpi na depresję? Randy o to pytał. Kanapka chyba przeczyła depresji....
2016-11-23
"Rozpoczynam podróż, tak jak trzeba, od mapy. Tak lubię najbardziej. Moc map tkwi w tym, że nie zaznaczono na nich ludzi. Przestrzeń jest w nich sprowadzona do dwóch wymiarów, ale można ją sobie przynajmniej wyobrażać bez przeszkód. Nikt nie zaburza obrazu. Drogi, ulice, place, całe wsie, a nawet miasta są idealnie puste, a przez to czytelne. Obcowanie z mapą to obcowanie z przestrzenią, którą ma się całkowicie na własność. Można z nią zrobić, co się chce. Mapa łudzi wolnością, obiecuje swobodę, zwalnia z obowiązków. Im jest dokładniejsza, tym łatwiej jej uwierzyć.
Jest tylko jeden problem – wszystkie mapy kłamią. Tak było od ich samego początku."
"Entropia jest wszechmocna i niepohamowana. Światem rządzi rozpad. Śmierci jest zawsze więcej niż życia."
"Mówi, że kiedyś zegary miały tylko jedną wskazówkę – to wystarczało. Potem trzeba było dodać drugą, bo życie przyspieszyło, a zegary za nim nie nadążały. Jeszcze później dodano trzecią, tę, która wyznacza sekundy. A potem to świat już zupełnie zwariował."
"Bo dzielenie czasu na coraz mniejsze części wcale nie sprawia, że jest go więcej."
"Pociąg jest pusty i gorący. Ciepłem, które emitują stare składy EZT, można by pewnie ogrzać pół Polski. Te czerwone skajowe siedzenia muszą być z azbestu. Nic innego nie wytrzymałoby tych temperatur. Kiedyś zrobię drożdżowego ciasta i gdzieś w takim składzie wstawię pod ławkę na ten kaloryferek. Jestem pewien, że się upiecze."
"Rozpoczynam podróż, tak jak trzeba, od mapy. Tak lubię najbardziej. Moc map tkwi w tym, że nie zaznaczono na nich ludzi. Przestrzeń jest w nich sprowadzona do dwóch wymiarów, ale można ją sobie przynajmniej wyobrażać bez przeszkód. Nikt nie zaburza obrazu. Drogi, ulice, place, całe wsie, a nawet miasta są idealnie puste, a przez to czytelne. Obcowanie z mapą to obcowanie z...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2016-11-20
2016-11-20
"Boję się umierania, nie śmierci w ogóle, ale samego momentu, kiedy już nie będę mogła niczego przesunąć na potem."
"Może są ludzie bez biografii, bez przeszłości i bez przyszłości, którzy zjawiają się innym jako wieczne teraz?"
"Jakie to bolesne być kochanym za nic, czyli za to, że się jest. Jaki niepokój niesie taka miłość. Jak z niedowierzania plączą się myśli i serce puchnie od przyśpieszonych uderzeń. Jak świat odsuwa się i traci dotykalność."
"Wcale nie trzeba wychodzić z domu, żeby poznać świat."
"W podróżach trzeba zajmować się sobą, żeby dać sobie radę, patrzeć na siebie i na to, jak pasuje się do świata. Jest się skupionym na sobie, myśli się o sobie, sobą opiekuje. W podróżach zawsze w końcu natyka się na siebie, jakby się samemu było ich celem. We własnym domu po prostu się jest, nie trzeba z niczym walczyć ani niczego zdobywać. Nie trzeba pilnować połączeń kolejowych, rozkładów jazdy, nie trzeba zachwytów i rozczarowań. Można siebie samego zawiesić na kołku, a wtedy widzi się najwięcej."
"Gdybym nie była człowiekiem, byłabym grzybem. Grzybem obojętnym, nieczułym, o zimnej, śliskiej skórze, twardym i delikatnym zarazem. Rosłabym na przewróconych drzewach, mrocznie i złowrogo, zawsze w ciszy, rozczapierzonymi grzybowymi palcami ssałabym z nich resztki słońca. Rosłabym na tym, co umarło. Przenikałabym tę martwotę do czystej ziemi - tam moje grzybowe palce by się zatrzymywały. Byłabym mniejsza od drzew i krzaków, ale wyrastałabym ponad jagodniki. Byłabym nietrwała, lecz jako człowiek też przecież jestem nietrwała. Nie interesowałoby mnie słońce, nie wodziłabym za nim wzrokiem, nie czekałabym już nigdy, kiedy wzejdzie. Tęskniłabym tylko do wilgoci, wystawiałabym moje ciało do mgieł i deszczu, skraplałabym na sobie mokre powietrze. Nie odróżniałabym nocy od dnia, bo po co?"
"Włos, który rośnie, zbiera myśli człowieka. Kumuluje je w sobie w postaci bliżej nie określonych cząsteczek. Jeżeli więc chce się o czymś zapomnieć, zmienić, zacząć od początku, trzeba obciąć włosy i zakopać w ziemi."
"Co to za świat, w którym zawsze może pojawić się nowe ciało niebieskie. Czy jak czegoś się nie wie, to to nie istnieje? Czy jak się człowiek o czymś dowie, czy to go zmieni? Czy planeta zmieni świat?"
"Po wszystkim zajął się samym życiem, czyli czytaniem książek od rana do wieczora."
"Może samo wyobrażanie sobie czegokolwiek wyczerpuje jakoś rzeczywistość; może ona nie chce być wyobrażana w głowach ludzi, może chce być wolna, jak zbuntowany nastolatek, i właśnie dlatego zawsze jest inaczej, niż można to było sobie wyobrazić."
"Jaka to rozkosz, jaka słodycz życia - siedzieć w chłodnym domu, pić herbatę, pogryzać ciasto i czytać."
"Boję się umierania, nie śmierci w ogóle, ale samego momentu, kiedy już nie będę mogła niczego przesunąć na potem."
"Może są ludzie bez biografii, bez przeszłości i bez przyszłości, którzy zjawiają się innym jako wieczne teraz?"
"Jakie to bolesne być kochanym za nic, czyli za to, że się jest. Jaki niepokój niesie taka miłość. Jak z niedowierzania plączą się myśli i serce...
2016-11-08
"Czasami ufność zyskujesz tylko wtedy, kiedy sam ją ofiarujesz."
"Kocięta nie stają się bułeczkami, jeśli urodzą się w piekarniku. Pozostają kociętami bez względu na to, gdzie przyjdą na świat, a ich przeznaczeniem, kiedy już dorosną, jest polować na szczury."
"Miłość nie zawsze jest sprawiedliwa, ona po prostu jest."
"Jeśli ktoś próbuje wbić ci nóż w plecy, to zamykanie oczu nie zapewni ci bezpieczeństwa."
"Nigdy nie pozwól, by piękna kobieta wybierała ci drogę, jeśli na ma oku mężczyznę."
"Wiedza to potężna broń. Zamierzam uzbroić się po zęby."
"Nie jest ważne, w jakim domu mieszkasz. Nie od tego zależy szczęście. Chodzi o twój sposób myślenia, o to, czy się troszczysz o bliźnich, o to, co możesz uczynić, by pomóc innym. Tym, którym nikt oprócz ciebie nie może pomóc."
"Mądry człowiek potrafi przyznać, że jego wiedza i umiejętności mają swoje granice oraz że utrzymywanie, iż tak nie jest, przynosi tylko szkody."
"Dla czarodzieja poznanie granic swojej mocy jest równie ważne, jak dla oficera poznanie możliwości jego żołnierzy."
"Nauka akceptacji prawdy to pierwszy krok do zdobycia kontroli nad swoim przeznaczeniem."
"W przebaczeniu tkwi magia, w czwartym prawie. Magia, która uzdrawia. W przebaczeniu, które dajesz, a zwłaszcza w tym, które uzyskujesz."
"Nadszedł dla nas czas rozpaczy. Bawmy się."
*Patrz na wszystko jednocześnie, nigdy nie skupiaj wzroku na jednej rzeczy - nie pozwalaj, by wróg kierował twoim spojrzeniem, bo ujrzysz to, co on chce ci ukazać. Runie na ciebie, gdy będziesz zdezorientowany, wypatrując jego ataku, i przegrasz. Powinieneś obejmować wzrokiem wszystko naraz, nigdy go na niczym nie zatrzymując, nawet gdy tniesz mieczem. Instynktownie wyczuwaj ruchy wroga, nie czekaj, aż je ujrzysz. Tańczyć ze śmiercią, to znaczy wiedzieć o mieczu wroga i jego szybkości bez oczekiwania, aż się go ujrzy. Tańczyć ze śmiercią, to znaczy stanowić jedność z wrogiem bez wpatrywania się weń - dzięki temu można go zabić. Taniec ze śmiercią to konieczność zabijania, którą akceptuje się sercem i duszą. Taniec ze śmiercią oznacza, że stałeś się wcieleniem śmierci, która przybyła, żeby zlikwidować wroga."
"To znaczy tylko jedno i zarazem wszystko: uderzaj. Kiedy już musisz walczyć, uderzaj. Wszystko inne ma drugorzędne znaczenie. Uderzaj. To twój obowiązek, twój cel, twój przymus. Nie ma ważniejszego prawa, nie ma ważniejszego zobowiązania. Uderzaj. [...] Uderzaj z pustki, a nie z chaosu. Uderzaj wroga tak szybko i tak bezpośrednio, jak to tylko możliwe. Uderzaj pewnie. Uderzaj zdecydowanie i śmiało. Uderzaj w jego moc. Wykorzystuj luki w jego obronie. Uderzaj weń. Uderzaj bezwzględnie. Nie pozwól mu na chwilę oddechu. Miażdż go. Uderzaj bezlitośnie aż w głąb jego ducha. To przeciwwaga życia: śmierć. To taniec ze śmiercią. To prawo, według którego musi żyć czarodziej wojny albo umrze."
"Czasami ufność zyskujesz tylko wtedy, kiedy sam ją ofiarujesz."
"Kocięta nie stają się bułeczkami, jeśli urodzą się w piekarniku. Pozostają kociętami bez względu na to, gdzie przyjdą na świat, a ich przeznaczeniem, kiedy już dorosną, jest polować na szczury."
"Miłość nie zawsze jest sprawiedliwa, ona po prostu jest."
"Jeśli ktoś próbuje wbić ci nóż w plecy, to zamykanie...
2016-11-11
2016-10-31
"Żołnierze bardziej niż większość ludzi pragną pokoju. Tylko że boimy się o tym marzyć, bo widzimy wokół tyle zabijania, że zaczynamy sądzić, iż to się nigdy nie skończy. A kiedy zaczynasz się nad tym zastanawiać, przestajesz być hardy i giniesz. Jeśli postępujesz tak, jakbyś uwielbiał walczyć, twój wróg stara się, żeby nie dać ci do tego powodu."
"Myślę, iż żołnierz zawsze ma nadzieję, że jeśli zabije wszystkich, którzy chcą zabić jego, to będzie mógł wreszcie odłożyć miecz. Duchy wiedzą, że nikt bardziej nie nienawidzi walki niż ci, którzy muszą walczyć."
"Czym jest rzeczywistość, rzeczywistość naszego istnienia? Czy jesteśmy naszymi ciałami? Czyż ktoś niski jest kimś mniej rzeczywistym niż ktoś wysoki? Jeżeli jesteśmy naszymi ciałami, to czy kiedy tracimy rękę lub nogę, stajemy się tym samym mniej realni, zaczynamy niknąć? Nie. W dalszym ciągu jesteśmy tymi samymi osobami. Nie jesteśmy naszymi ciałami. My jesteśmy naszymi myślami. Gdy powstają, określają, kim jesteśmy, i tworzą rzeczywistość naszej egzystencji. Pomiędzy myślami nie ma nic, jedynie ciało, które czeka, by myśli uczyniły nas tym, kim jesteśmy."
"Myśl o rozwiązaniu, nie o problemie. Jeżeli myślisz tylko o tym, dlaczego możesz przegrać, to nie potrafisz już myśleć o tym, jak mógłbyś wygrać."
"Rozsądni ludzie rzadko tworzą historię."
"Przyjaźń polega na tym, że lubi się kogoś takim, jaki jest. Że akceptujesz nawet to, czego w tym kimś nie rozumiesz. Jeżeli kogoś lubisz, to nie przejmujesz się tym, czego nie pojmujesz. Nie musisz rozumieć ani robić tego samego, ani też żyć życiem tej osoby. Jeśli naprawdę ci na kimś zależy, chcesz, żeby ten ktoś był sobą, bo przede wszystkim lubisz go za to, że jest, jaki jest."
"Za pierwszym razem jest się szczęściarzem,za drugim śmiałkiem, za trzecim trupem."
"To trzecie prawo magii: uczucia rządzą rozumem."
"Jeśli zaakceptujesz jakąś możliwość, to sprawiasz, że staje się realna."
"Nie mógł pojąć, dlaczego kiedy tylko robiło się ciemno, ludzie chcieli tańczyć. To najwyraźniej szło ze sobą w parze, jak pszczoły i kwiaty albo muchy i łajno. Mrok i taniec."
"Żołnierze bardziej niż większość ludzi pragną pokoju. Tylko że boimy się o tym marzyć, bo widzimy wokół tyle zabijania, że zaczynamy sądzić, iż to się nigdy nie skończy. A kiedy zaczynasz się nad tym zastanawiać, przestajesz być hardy i giniesz. Jeśli postępujesz tak, jakbyś uwielbiał walczyć, twój wróg stara się, żeby nie dać ci do tego powodu."
"Myślę, iż żołnierz...
2016-10-24
"- Wczoraj zabiłbyś Richarda, gdyby chciał zranić Rahla Posępnego.
- Wczoraj i on by mnie zabił, żeby dopaść tamtego. Lecz dzisiaj się wspomagamy. Tylko głupiec ma oczy na plecach."
"Nie wierz nikomu. Tylko ci mogą cię zdradzić, którym ufasz."
"Powiedz mi, Siostro Margaret, czy wyznaczyłaś sobie jakiś dzień w przyszłości, kiedy to będziesz już za stara na miłość, choćby na miłostkę jednej nocy? W jakim to wieku, Siostro, stajemy się za starzy na miłość, przestajemy odczuwać jej potrzebę?"
"Wystarczy sama groźba ich interwencji. Czarodzieje nazywają to paradoksem mocy: jeżeli masz moc oraz potrafisz i chcesz się nią posłużyć, to nie musisz z niej korzystać."
"Nic nigdy nie jest łatwe."
"Powinnaś nie tylko trafiać, w co chcesz, ale i potrafić strzelać bez względu na to, co się dzieje. Skoro nie możesz wypuścić strzały, kiedy się śmiejesz, to jak zdołasz strzelić, gdy się wystraszysz? Tylko ty i cel, nie ma nic innego. Nic poza tym się nie liczy. Powinnaś odrzucić wszystko inne. Jeżeli dzik na ciebie szarżuje, to nie możesz myśleć o tym, jak bardzo się boisz i co będzie, jeśli chybisz. Musisz umieć strzelić z łuku i w trudnej sytuacji. Albo mieć w pobliżu drzewo, żeby w razie potrzeby na nie uciec."
"Tylko głupiec doradza w sprawach, o których nie ma pojęcia."
"Zasady są dobre w dziecięcych zabawach. Nie jesteś już dzieckiem. Jako Siostra będziesz sobie musiała radzić w sytuacjach, w których nie obowiązują żadne reguły. Musisz być na to przygotowana. Jeśli zawsze będziesz działać według jakichś 'zasad', to możesz stwierdzić, że celuje w ciebie ostry nóż, trzymany przez kogoś, kogo one nie obchodzą."
"Wiedza przychodzi, kiedy chce. Najważniejsze rzeczy poznajemy wtedy, gdy się tego najmniej spodziewamy."
"W każdym z nas tkwi odrobina obłędu. W niektórych większa niż w innych."
"Tylko głupiec wypełnia ślepo to, czego nie pojmuje."
"Nie ma niebezpieczniejszego człowieka niż ten, który jest nieprzewidywalny. Nie można przewidzieć, jak postąpisz, kiedy się wywrze na ciebie presję."
"Chyba nie oczekiwałaś, że przejdziesz przez życie i ani razu nie wdepniesz w nic śliskiego. Najważniejsze w takich razach to złapać równowagę i nie paść twarzą w błocko, co jeszcze pogorszyłoby sprawę."
"Młodość. Młodość ma tyle nadziei, lecz o wiele mniej mądrości."
"Nie popchniesz głazu patyczkiem!"
"Jeśli wróg patrzy w inną stronę, to nawet lepiej, bo nie rzuci w ciebie nożem. Jeżeli dopadniesz go z daleka strzałą, jeszcze lepiej, gdyż nie będzie miał okazji nabić cię na argon. Gdy wrogowie akurat jedzą, to doskonale, ponieważ nie zdołają podnieść alarmu. Jeśli właśnie śpią, to wręcz znakomicie, dlatego że nie będą mogli was rozpłatać mieczem."
"Jeśli wróg przewyższa cię liczebnie i sytuacja jest beznadziejna, to nie masz wyboru - musisz atakować."
"Zapomnij o zasadach. Bądź sobą, a będziesz miała w życiu mniej kłopotów."
"Drugie prawo magii dotyczy niezamierzonych skutków. Drugie prawo mówi, iż najlepsze intencje mogą spowodować największe szkody. To brzmi paradoksalnie, lecz dobre serce i zamiary mogą zdradziecko doprowadzić do zguby. Czasami to, co się wydaje właściwe, jest w istocie złe i może wyrządzić krzywdę. Jedyna ochrona to wiedza, mądrość, przezorność i zrozumienie pierwszego prawa."
"Czy wiesz, Richardzie, że ciężar jednego przekraczającego miarę płatka śniegu może spowodować lawinę? Katastrofa nigdy by się nie wydarzyła, gdyby nie ten jeden płatek w nadmiarze."
"- Wczoraj zabiłbyś Richarda, gdyby chciał zranić Rahla Posępnego.
- Wczoraj i on by mnie zabił, żeby dopaść tamtego. Lecz dzisiaj się wspomagamy. Tylko głupiec ma oczy na plecach."
"Nie wierz nikomu. Tylko ci mogą cię zdradzić, którym ufasz."
"Powiedz mi, Siostro Margaret, czy wyznaczyłaś sobie jakiś dzień w przyszłości, kiedy to będziesz już za stara na miłość, choćby...
2016-10-11
"Wszystko rodzi się z ognia i do niego powraca."
"Gdy wkoło gęsta ciemność, oko zaczyna widzieć."
"Jeśli chcesz pokonać swój strach, stań z nim twarzą w twarz. Zmierz się z nim."
"Ludzie w większości są źli."
"Jeśli nie możesz walczyć jak lew, bądź lisem."
"Wartość dowódcy to nie liczba baretek na piersi, ale razów na dupie za obronę podwładnych."
"Ludzkie sprawy mają mniejsze znaczenie, a emocje tylko przeszkadzają, kiedy stoi się na szczycie drabiny i choć serce boli, trzeba być wodzem."
"Generałowi się nie odmawia. Zwłaszcza jeśli jest kobietą. Pierwszą w dziejach tych służb."
"Ciekawe, bo wszyscy ludzie z Łodzi są bardzo wporzo. Otwarci, pomocni. Nie spotkałem jeszcze chuja z Łodzi. Cwaniaka, zakapiora - tak. Prezesa pijaka. Kilku jebaków też. Ale żadnego tchórza. Nie dygacza."
"Czyż zazdrość konkurencji nie jest miarą sukcesu?"
"W pewnym sensie ogień upodabnia się do wody. To czyściciel. Dawca mocy, gdyż zwycięża siły zła, a więc ciemności. W gruncie rzeczy działalność podpalaczy zbliżona jest do technik ofiarnych. Sugeruje pragnienie zniszczenia czasu i doprowadzenia wszystkiego do końca."
"Byłemu prokuratorowi, a tym bardziej wziętemu obrońcy prawo ani pogoda nigdy nie przeszkadzały w dochodzeniu do swoich celów."
"Nie ma większej zbrodni niż pozbawianie ludzi dachu nad głową. Bieda rodzi patologię, a ta się multiplikuje. Potem zostaje tylko efekt nakręconej sprężyny. Wściekłość i bezradność dzieli od zbrodni tylko cienka linia. Łatwo ją przekroczyć."
"Niektórzy rodowici mieszkańcy miasta czterech kultur na równi z miłością do przykrótkich dresów i białych skarpet obnoszonych z dumą nad cholewką adidasa nienawidzili obcych. Inny był Żyd, Arab, Hindus, a nawet Japończyk. A każda z tych nacji była zła, wroga i należało ją upodlić, zniszczyć, definitywnie skasować. Choć nie przeszkadzało im to zupełnie 'po wszystkim' pójść na kebab o piątej nad ranem albo słuchać do upadłego muzyki z bollywoodzkich filmów na przemian z disco polo."
"To nieprawda, że ogień bezpowrotnie niszczy wszystko na swojej drodze. Nie zawsze iskra wystarczy, by rozniecić duży pożar. Owszem, jest w stanie doszczętnie zamienić w pył rzeczy łatwopalne, lecz nie wszystko staje się jego pożywieniem. By ogień się rozhulał, by żarł, wymaga przede wszystkim czasu. Czasu i odpowiedniej dawki paliwa - wiedzą o tym nie tylko podpalacze, ale przede wszystkim strażacy. Ten żywioł sam z siebie nie istnieje. To energia, która jest w gruncie rzeczy krótkotrwała i, by zaistnieć, musi się czymś żywić."
"Nie ma takiej przeszkody, której mężczyzna nie pokona dla kobiety. Tysiące kilometrów, zdobycie fortuny, awans społeczny. Jeden dla oblubienicy pójdzie do piekła i wróci ze złotym runem w garści. Inny kupi bilet na helikopter wodny w Nicei. Jeszcze inny usunie owłosienie z pleców, a potem zainwestuje w pedikiur. Bywają i tacy, dla których szczytem poświęcenia będzie wciśnięcie się w garnitur oraz wizyta u jej babci. Choćby wokalne popisy uprawiał dotąd wyłącznie na Galerze, będzie śpiewał radośnie kolędy i chwalił zakalec, który staje mu w gardle między Gloria a in excelsis Deo. I nie zająknie się, że na dwójce zaczęły się skoki narciarskie, a Żyła ma ostatnią szansę na uratowanie honoru ojczyzny. Każdy z nich robi to dla ukochanej, nawet jeśli wcale o to nie zabiegała. Warunek jest jeden: naprawdę mu na niej zależy."
"Zawsze szkoda mi takich dobrych dziewczyn. Klasyczny syndrom ofiary. Dlaczego matki nie uczą swoich córek, że świat nie składa się z samej tęczy?"
"Nie ma ludzi aniołów. Każdy z nas nieustannie odbywa bitwę ze swoimi dżinami."
"Dobra kobieta. Nigdy szpilek nie nosiła, nawet do ślubu. Po tym można poznać, czy kobiecie zależy na rodzinie, czy relaksie."
"Miasta tym różnią się od wsi, osad i sielskich kolonii, że nawet gdy milczą - mówią obrazami. Gdy wrzeszczą - pełną piersią wzburzonych mieszkańców: jajkami, jazgotem z radia, najwulgarniejszym przekleństwem. Czasem koktajlem Mołotowa lub jękiem rozkoszy w bramie. Szept jest w mieście czymś bezwstydnym. Zawsze bowiem mieszczanie walczą nazbyt brawurowo. Poświęcają całą armię szlachetnych i odważnych graczy na rzecz tchórzy, bez których nie mogliby w mieście istnieć ci pierwsi. Wszyscy bowiem współistnieją, jak dobre i złe bakterie w organizmie. Dlatego nigdy nie ma i nie będzie między nimi zgody. Miasto tworzą ludzie odmienni od siebie. Kłótnia i konflikt są jego sercem. Nadają puls, przyśpieszają tętno, ożywiają z martwych połacie trawy i karczują chaszcze bez pardonu, zdobywając przedmieścia, pochłaniając jak głodny potwór pobliskie wsie i osady. Jeśli jeden trybik wypada z tej maszyny, zostaje zastąpiony nowym. Liczba szubrawców musi się zgadzać. Podobnie jak liczba szeryfów i samotnych wojowników zawsze była i będzie constans. Miasta odpoczywają w ruchu. Arteriami ulic niestrudzenie toczą się tramwaje, trzęsą autobusy, suną auta i przemykają rowery. Choćby w dzień zabytkowe kamienice straszyły pustostanami i zaropiałą tłuszczą, która je zaludnia, gnieździ się jak robactwo w zdrowej tkance, tocząc swój nowotwór, który jawi się wyraźnie miejscami w najstarszych częściach, prawdziwie i szczerze niczym skóra zdarta do kości - w nocy jarzą się polifonią świateł i dopiero z ciemności wyłania się prawdziwa twarz aglomeracji. Życie toczy się na rzęsiście oświetlonej ulicy i tam, gdzie chwilowo ktoś stłukł wszystkie lampiony. Niemy krzyk może rozlegać się wszędzie, ponieważ zawsze coś rozświetla mrok: neon, blask policyjnego koguta czy płomień zapalniczki. Miasta nie zasypiają. Nigdy nie pogrążają się w całkowitych ciemnościach."
"Tak naprawdę strach nie istnieje. To chemiczna reakcja organizmu. Mózg daje mylne komunikaty. Ale to ty nadal rządzisz. Nie myśl. Działaj."
"Do triumfu zła wystarczy, żeby dobrzy ludzie nic nie robili."
"Nie ma kobiet idealnych. Są tylko takie, które swoje wady potrafią zasłonić biustem. I te, które tych walorów nie mają, więc są zmuszone być bystre."
"O tym, że rozwiązanie siłowe nie ma sensu, człowiek uświadamia sobie, dopiero kiedy komar zaczyna go kąsać po jajach."
"Wszystko rodzi się z ognia i do niego powraca."
"Gdy wkoło gęsta ciemność, oko zaczyna widzieć."
"Jeśli chcesz pokonać swój strach, stań z nim twarzą w twarz. Zmierz się z nim."
"Ludzie w większości są źli."
"Jeśli nie możesz walczyć jak lew, bądź lisem."
"Wartość dowódcy to nie liczba baretek na piersi, ale razów na dupie za obronę podwładnych."
"Ludzkie sprawy mają...
2012-11-22
"Każdy ma prawo do swoich tajemnic."
"Możemy być tylko tym, czym jesteśmy, niczym więcej i niczym mniej."
"Neofici są zawsze największymi fanatykami."
"Magia Ordena to moc życia. Po prostu istnieje, jak wszystkie inne moce. To posiadacz decyduje, jak ją wykorzysta. Magię Ordena można zastosować do leczenia chorych, do łagodzenia konfliktów, do osiągania dobrych zbiorów. Wszystko zależy od tego, kto z niej korzysta. Sama moc nie jest ani dobra, ani zła - po prostu istnieje. To człowiek decyduje, co z nią zrobi."
"Myśl o rozwiązaniu, nie o problemie."
"Czasem łatwiej podjąć decyzję, jeśli się nie jest obarczonym wiedzą o przeszłości."
"Magia to takie samo narzędzie jak inne. Kiedy ostrzysz nóż, to po prostu go przygotowujesz do wypełnienia jakiegoś zadania. To samo z magią. Wyostrza zamiary. Niektórzy ludzie bardziej się boją zginąć od zaklęć niż od noża, zupełnie jakby byli mniej nieżywi, gdy zabije ich namacalny przedmiot, a nie coś niewidzialnego. Śmierć to śmierć. Lecz strach przed magią może być potężną bronią."
"Najprawdziwsza prawda jest jak szczere złoto."
"Realność nie ma znaczenia, percepcja jest wszystkim. Liczy się to, co myślisz. Uznasz, że coś jest wrogiem, i zniszczysz to, choćby i wrogie nie było. Magia interpretuje twój punkt widzenia. Nie pozwoli ci zranić tego, kto według ciebie jest niewinny, lecz zniszczy każdego, kogo uznasz za wroga. Decyduje to, w co wierzysz."
"Nie istnieje czyste dobro ani czyste zło, a przede wszystkim w człowieku. I najlepsi z nas mają na sumieniu niegodziwe myśli czy uczynki, i w najgorszych drzemie jakaś cnota. Przeciwnik nie popełnia niecnych uczynków dla nich samych. Zawsze ma jakiś powód, który w jego oczach stanowi usprawiedliwienie. Mój kot zjada myszy. Czyż to go czyni złym? Ja tak nie uważam, mój kot też nie, lecz myszy na pewno mają odmienne zdanie. Każdy zabójca sądzi, że ofiara zasługiwała na śmierć."
"Nie musisz się zmoczyć, żeby przejść przez rzekę."
"Znajdź sobie inną dziewczynę. Pełno ich wszędzie. Połowa ludzi to dziewczyny, chłopcze; jest w czym wybierać."
"Żołnierz na polu bitwy wie, że może dostać w plecy, jeśli się pochyli, żeby podnieść przyjaciela; wie, że jeżeli ma zwyciężyć, to powinien walczyć dalej, głuchy na wołania o pomoc."
"To agresor ustanawia prawa, czy ci się to podoba, czy nie. Musisz się do nich stosować lub zginiesz."
"Wielu ludziom odpowiadają rządy silnej ręki, Richardzie. Tylko wtedy dobrze im się żyje, tylko wtedy prosperują. Tacy zachłanni egoiści nie mogą patrzeć na wolnych ludzi, uważają ich za zagrożenie. Potrzebny im jest przywódca, który przytnie zbyt wysokie drzewo, żeby słońce dotarło do poszycia, że tak to obrazowo ujmę. Uważają, że żadna roślina nie powinna wyrastać ponad najniższe i zasłaniać im światło. Prędzej wybiorą jakąś 'wiodącą' latarnię (bez względu na to, jakie ją zasila paliwo), niż sami zapalą świecę."
"Myśl o rozwiązaniu, a nie o problemie."
"Wartość zależy od okoliczności. Woda jest cenniejsza niż złoto dla kogoś, kto umiera z pragnienia. Dla kogoś, kto tonie, woda nie ma żadnej wartości, jest źródłem kłopotów."
"Wszyscy mamy sekrety, sama o tym dobrze wiesz, a czarodzieje mają ich więcej niż inni. Dziwne by było, gdybyśmy znali nawzajem wszystkie swoje sekrety. Nawiasem mówiąc, znikłaby cała przyjemność z ich odkrywania i powtarzania. Nie boję się tajemnic osoby, której ufam, a i ona nie musi się obawiać moich. To jeden z aspektów przyjaźni."
"Prawdziwej władzy nie obnosi się publicznie."
"Nie wolno mówić, że czegoś się nie da zrobić tylko dlatego, że się nie umie tego zrobić."
"Czasem zły wybór jest lepszy niż brak decyzji. Osoba, która stoi u rozwidlenia dróg i nie potrafi wybrać żadnej z nich, nie osiągnie niczego."
"Ludzie wierzą w różne rzeczy, bo chcą w nie wierzyć."
"Pierwsze prawo magii: ludzie są głupi. Ludzie są głupi: podaj im odpowiednie wytłumaczenie, a niemal we wszystko uwierzą. Są głupi, więc uwierzą w kłamstwo, bo chcą, żeby to była prawda, lub dlatego, że się obawiają, iż to może być prawda. Mają w głowach mnóstwo wiadomości, faktów, przekonań - przeważnie fałszywych, ale uważają, że to wszystko prawda. Ludzie się głupi. Rzadko widzą różnicę między kłamstwem a prawdą, lecz wierzą, że zawsze odróżniają jedno od drugiego, więc tym łatwiej ich oszukać."
"Ludzie potrzebują wroga, żeby się zjednoczyć we wspólnym celu. A wtedy łatwiej nimi kierować. Poczucie wspólnego celu jest o wiele ważniejsze niż prawda. W gruncie rzeczy prawda nie ma z tym nic wspólnego."
"Do prawdy trudno przekonać, to tylko prawda i nic więcej, wiara w nią nic nie daje."
"Jeśli ktoś wykopie dziurę, a deszcz ją wypełni wodą, to po czyjej stronie leży wina? Deszcz jest winny? Czy ten, kto wykopał dziurę?"
"Głupcy, którzy nie dostrzegają prawdy, są śmiertelnie groźni. Nigdy nie robią tego, czego się spodziewasz, ani tego, co powinni robić, i mogą cię zaskoczyć. Możesz zginąć przez ludzi, po których nigdy byś się tego nie spodziewała."
"A czy ty biegasz po pokoju i zabijasz muchy? Nie. Po prostu nie zwracasz na nie uwagi. Nie są warte zainteresowania. Chyba że zaczną ciąć. Wtedy dopiero je tępisz."
"To właśnie ironia magii: zanim odniesiesz sukces, musisz zaakceptować możliwość porażki. I brzemię magii: żeby chronić nadzieję przyszłości, trzeba zaakceptować efekty koniecznych działań, nawet śmierć. Egoizm to śmierć nienarodzonych."
"W życiu nie zawsze wybierasz spośród przyjemnych możliwości, lecz dokonujesz wyboru, bo nie masz innego wyjścia. Niekiedy trzeba wybrać to, co jest lepsze dla ludzi, których kochamy, niż dla nas."
"Każdy ma prawo do swoich tajemnic."
"Możemy być tylko tym, czym jesteśmy, niczym więcej i niczym mniej."
"Neofici są zawsze największymi fanatykami."
"Magia Ordena to moc życia. Po prostu istnieje, jak wszystkie inne moce. To posiadacz decyduje, jak ją wykorzysta. Magię Ordena można zastosować do leczenia chorych, do łagodzenia konfliktów, do osiągania dobrych zbiorów....
2016-08-29
"- Najpierw moje książki palili komuniści - mówił - potem plądrowali księgarnię mudżahedini, później znowu podpalili ją talibowie."
"W końcu księgarz to ktoś rzadko spotykany w kraju, gdzie trzy czwarte ludności nie umie czytać ani pisać."
"Tęsknota kobiety za miłością stanowi w Afganistanie tabu. Zakazuje takiej tęsknoty klanowe pojmowanie czci i honoru, zakazują mułłowie. Młodzi ludzie nie mają prawa się spotykać, kochać, wybrać bliskiej osoby. Miłość ma niewiele wspólnego z romantycznością, wprost przeciwnie, może stać się ciężką zbrodnią, zasługującą na karę śmierci. Nieposłuszni będą zabijani z zimną krwią. Jeśli tylko jedno zostaje ukarane śmiercią, jest to zawsze kobieta."
"Młode kobiety są przede wszystkim obiektami wymiany i handlu. Małżeństwo to kontrakt zawierany między dwiema rodzinami lub w obrębie jednej wielkiej rodziny. O wszystkim przesądza to, jaki zysk małżeństwo może przynieść klanowi, uczucia rzadko bywają brane pod uwagę."
"Kobieta w burce jest jak koń z klapkami na oczach, widzi tylko to, co ma przed sobą. Bliżej skroni zrobiona z nici kratka przechodzi w grubą tkaninę, która nie pozwala spoglądać w bok. Trzeba odwrócić całą głowę. Jeszcze jeden podstęp wynalazcy burki: mężczyzna musi wiedzieć, kogo lub co jego żona śledzi wzrokiem."
"Wartość panny młodej to jej błona dziewicza, wartość żony to liczba synów, których urodziła."
"- Najpierw moje książki palili komuniści - mówił - potem plądrowali księgarnię mudżahedini, później znowu podpalili ją talibowie."
"W końcu księgarz to ktoś rzadko spotykany w kraju, gdzie trzy czwarte ludności nie umie czytać ani pisać."
"Tęsknota kobiety za miłością stanowi w Afganistanie tabu. Zakazuje takiej tęsknoty klanowe pojmowanie czci i honoru, zakazują...
2016-08-24
"Żyjący w przepychu, w otoczeniu służby gotowej na każde ich skinienie, biskupi Rzymu stawali się coraz bardziej wyniośli. Zżerała ich pycha. Każdy, kto chciał się do nich zbliżyć, musiał paść na posadzkę i ucałować ich stopy."
"Przez 1200 lat - od wydania przez Konstantyna w roku 313 tzw. edyktu mediolańskiego, do roku 1517, gdy Marcin Luter ogłosił swoich 95 tez, papieże byli najpotężniejszymi władcami na świecie. Cesarze i królowie klękali u ich stóp, by otrzymać papieskie błogosławieństwo i pocałunek pokoju."
"Przez długie stulecia uważano, iż papieże mają prawo pozbawić tronu każdego króla i unieważnić każde prawo świeckie."
"Kościół rzymskokatolicki powstał jako monarchia absolutna, w której wszystkie nici władzy prowadziły do papieża lub od papieża."
"Następcy świętego Piotra byli bogatsi niż współcześni im sułtani i monarchowie. Mieszkali w pałacach w otoczeniu tysięcy służących, gotowych na każde ich skinienie. Nosili wspaniałe, zdobne szaty i gronostajowe stuły, a ich głowy zdobiły tiary z trzema koronami symbolizującymi Trójcę Świętą i potrójną władzę papieża - wspanialsze i bardziej cenne niż królewskie korony. Na ich życzenie organizowano trybunały inkwizycyjne, wyprawy krzyżowe i pogromy, tworzono floty i zwoływano wojska, które z zapałem tłumiły rebelie oraz oczyszczały świat chrześcijański z heretyków, nadmiernie ambitnych parweniuszy i wszystkich innych, którzy podawali w wątpliwość absolutną władzę Biskupa Rzymu."
"Kościół głosił, że jego nauki są niezmienne, dzięki czemu wyznawcy Chrystusa mogą podążać w życiu jasno wytyczoną ścieżką. Jednak wraz z utworzeniem Sekcji Nadzwyczajnej dokonał się przełom - niezmienne okazało się zmienne, a praktyka, którą potępiano jako 'najcięższy objaw niepohamowanej chciwości', została usankcjonowana przez Kościół - nie dla dobra wiernych wszakże, lecz dla jego własnej korzyści."
"W przededniu wybuchu II wojny światowej Watykan był właścicielem pakietów większościowych w zakładach przemysłu tekstylnego, stalowego, metalurgicznego, spożywczego, drzewnego i ceramicznego. Posiadał kopalnie, tartaki, zakłady telekomunikacyjne i fabryki makaronu. Lista tych przedsiębiorstw zajmowała ponad 70 stron w księgach finansowych Stolicy Apostolskiej, a działalność kilku z nich była sprzeczna z nauczaniem Kościoła katolickiego. Wśród tych ostatnich wymienić należy przede wszystkim zakłady przemysłu zbrojeniowego: fabryki bomb, amunicji i czołgów oraz wytwórnie środków antykoncepcyjnych. Okazało się, że to, co księża potępiają z ambon, doskonale nadaje się do mnożenia dochodów Kościoła."
"Łącznie, dzięki pomocy Kościoła katolickiego, sprawiedliwości uszło ponad 30 tysięcy hitlerowców."
"Wielu duchownych utrzymywało regularne i bliskie kontakty z mafijnymi rodzinami. W 1962 roku czterech mnichów franciszkańskich oskarżono i skazano na 13 lat więzienia za przynależność do tajnej organizacji, wymuszanie haraczy i zabójstwa."
"Podpisując traktaty laterańskie, Kościół katolicki wkroczył na drogę, z której nie chce lub nie potrafi zejść. Idąc tą drogą Kościół podpisał konkordat z Hitlerem i przyczynił się do utworzenia faszystowskiego państwa chorwackiego oraz do stosowanego przez to państwo ludobójstwa. W późniejszych latach zorganizował 'szczurze ścieżki', prowadził podejrzane interesy z Sindoną i sycylijską mafią, zamieszany był w zabójstwa na zlecenie, handlował podrabianymi papierami wartościowymi oraz przyczynił się do bankructwa setek firm w wielu krajach i utraty oszczędności tysięcy osób prywatnych na całym świecie. Kościół w pełni dotrzymał warunków paktu z diabłem, jaki Pius XI zawarł w 1929 roku."
"Mariaż Kościoła ze światem finansów, do którego doszło wraz z utworzeniem spółki Watykan, przyczynił się do przyspieszenia upadku moralnego i duchowego Kościoła katolickiego, w wyniku czego w pierwszych latach XXI wieku doszło do najbardziej ohydnego skandalu nowego typu: epidemii nadużyć seksualnych wobec dzieci, która przyniosła setki oskarżeń o pedofilię praktykowaną przez księży katolickich."
"Watykan nie zachowuje się jak instytucja religijna lub dobroczynna, lecz jak potężna, międzynarodowa korporacja. Kościół podbił cały świat, lecz czyniąc to, stracił duszę."
"Podstawowym celem tej instytucji nie jest zgłębianie i szerzenie wiedzy duchowej w wieku niepewności, lecz ochrona własnych interesów finansowych. W ich obronie Kościół sięga po intrygi, fałszerstwa i kradzieże, a jeśli sytuacja tego wymaga, nie brzydzi się nawet rozlewem krwi."
"Żyjący w przepychu, w otoczeniu służby gotowej na każde ich skinienie, biskupi Rzymu stawali się coraz bardziej wyniośli. Zżerała ich pycha. Każdy, kto chciał się do nich zbliżyć, musiał paść na posadzkę i ucałować ich stopy."
"Przez 1200 lat - od wydania przez Konstantyna w roku 313 tzw. edyktu mediolańskiego, do roku 1517, gdy Marcin Luter ogłosił swoich 95 tez, papieże...
2016-08-20
"W Anglii w latach 90. XIX wieku ówczesny dowódca eskorty rodziny królewskiej przyznał, iż: 'Rosyjskich policjantów trzeba było nauczyć, że nie mogą strzelać bez uprzedzenia i że podejrzanych nie wolno wywozić do nieznanego miejsca bez dopełnienia określonych formalności'."
"W Anglii w latach 90. XIX wieku ówczesny dowódca eskorty rodziny królewskiej przyznał, iż: 'Rosyjskich policjantów trzeba było nauczyć, że nie mogą strzelać bez uprzedzenia i że podejrzanych nie wolno wywozić do nieznanego miejsca bez dopełnienia określonych formalności'."
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to
"To jest podróż przez mrozy rozpisana na wszystkie pory roku, podróż przez same kłopoty, kopne śniegi i czarne wody. Właściwie nie podróż, a ucieczka przed losem mojej rodziny, przed zasiedzeniem."
"To wtedy pomyślałem, że miejsca bliższe nieba od innych sprzyjają jego oglądaniu. Ale niemal równocześnie przyszło mi do głowy, że musi być również odwrotnie. Im wyżej wspinamy się po stokach i graniach gór, tym lepiej stajemy się widoczni stamtąd, z nieodkrytych jeszcze, choć z pewnością niezliczonych planet naszej galaktyki - jeśli nawet rozsądek podpowiada, że nikt na nas stamtąd nie patrzy."
"Widok poznaczonych rdzą i śladami morskiego życia kadłubów dostojnie rozgarniających brudną portową wodę potrafi ożywić wyobraźnię co najmniej tak samo jak oglądanie na własne oczy zamglonego pasma gór o ośnieżonych szczytach albo wyłaniającej się zza horyzontu wyspy - zbyt dalekiej, żeby można było odgadnąć jej kształt i wymiary."
"Przez Rumunię przejeżdżałem tak, jak przechodzi się przez cudzą łąkę - człowiek nie zatrzymuje się i nie rozgląda niepotrzebnie, ponieważ wie dobrze, że tak naprawdę nic tu po nim."
"A przecież chodzenie po obcych cmentarzach, jeśli nie potrafi się oddać nikomu ze zmarłych symbolicznej przysługi, jaką jest wypowiedzenie choćby w myślach jego dawno nieużywanego imienia, nie ma żadnego sensu. Gorzej - bo nie jest to chyba kwestia sensu, lecz dobrego wychowania."
"Motyle, chrząszcze i ptaki - te ostatnie nie zawsze, ale najczęściej - są stworzeniami niewielkimi, więc ich trudna do wytłumaczenia różnorodność prowokuje do uznania ich za litery alfabetu, w którym ktoś próbuje przekazać nam jakieś przesłanie. A ponieważ alfabet ten liczy dużo więcej niż trzydzieści sześć liter, z góry wiadomo, że nie uda nam się go odczytać. Żadnego kamienia z Rosetty przecież nie będzie.
"Najbardziej interesujących obserwacji przyrodniczych dokonuje się wtedy, gdy zamiast wędrować w poszukiwaniu zwierząt, człowiek zatrzymuje się i zastyga w bezruchu, żeby poczekać, aż pojawią się same. Zrozumiałem to już dawno temu, ale najwyraźniej jest coś, co powstrzymuje mnie przed wyciągnięciem z tej wiedzy praktycznych konsekwencji - podobnie jak coś przeszkodziło mi w zrobieniu użytku z mojej wiedzy o finansach."
"Miło jest wchodzić na górskie szczyty i patrzeć na wszystko z wysokości, ale świat urządzony jest tak, że trudno na nich zostać na zawsze."
"Często zdarza się tak, że tam, gdzie jest ryzyko, jest również nagroda."
"Wszystko powinno odbywać się jak ruch planet. A jeśli nie każdą rzecz da się powtórzyć - choćby mniej więcej tak samo."
"To jest podróż przez mrozy rozpisana na wszystkie pory roku, podróż przez same kłopoty, kopne śniegi i czarne wody. Właściwie nie podróż, a ucieczka przed losem mojej rodziny, przed zasiedzeniem."
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to"To wtedy pomyślałem, że miejsca bliższe nieba od innych sprzyjają jego oglądaniu. Ale niemal równocześnie przyszło mi do głowy, że musi być również odwrotnie. Im wyżej wspinamy...