-
ArtykułyJames Joyce na Bloomsday, czyli 7 faktów na temat pisarza, który odmienił literaturęKonrad Wrzesiński9
-
ArtykułyŚladami autorów, czyli książki o miejscach, które odwiedzali i opisywali twórcyAnna Sierant10
-
ArtykułyCzytamy w weekend. 14 czerwca 2024LubimyCzytać460
-
ArtykułyZnamy laureatki Women’s Prize for Fiction i wręczonej po raz pierwszy Women’s Prize for Non-FictionAnna Sierant15
Biblioteczka
2018-11-17
2018-10-14
2018-02-28
"Wojna jest tylko jednym z instrumentów dyplomacji. Wojny wygrywa się przede wszystkim poprzez politykę. Trzeba znaleźć potężnych, wiarygodnych i hojnych sojuszników. Następnie trzeba sprawić, żeby w każdych okolicznościach służyli nam pomocą, niezależnie od tego, czy zostały z nimi zawarte pakty, czy też nie. Trzeba tak się zaprezentować, żeby wszyscy uwierzyli: Związek Radziecki boi się każdego, Związek Radziecki jest niewinną ofiarą, Związek Radziecki pragnie pokoju i jeszcze raz pokoju. Jeżeli Związek Radziecki zagarnia obce terytoria, a czekiści rozstrzeliwują ludzi tysiącami, to czyni się to w imię postępu. Dyplomacja powinna działać tak, by Stalin podpisał porozumienie z Hitlerem, ale żeby wszyscy uznali Hitlera za agresora, a Stalina za jego ofiarę."
"Do dżentelmeńskiego pojedynku potrzeba długiej klingi, ale śpiącego można zamordować nawet krótkim kozikiem."
"Wojna jest tylko jednym z instrumentów dyplomacji. Wojny wygrywa się przede wszystkim poprzez politykę. Trzeba znaleźć potężnych, wiarygodnych i hojnych sojuszników. Następnie trzeba sprawić, żeby w każdych okolicznościach służyli nam pomocą, niezależnie od tego, czy zostały z nimi zawarte pakty, czy też nie. Trzeba tak się zaprezentować, żeby wszyscy uwierzyli: Związek...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2018-02-08
2017-12-31
2017-12-22
2017-12-01
2017-11-19
2017-10-21
2017-10-19
"A kto ci wbił do głowy, że bohaterstwo polega na tym, by polec? Czasami trudniej jest żyć."
"- I znów Pan skrzyżował nasze drogi!
- Nasz Pan ma w krzyżowaniu wprawę."
"Ale nie martw się! Gdy nadejdzie armia zmarszczek, wyjmę swą tarczę i obronię cię."
"Oby nas nie chcieli wziąć głodem, moja kralovna. Bo człowiek najedzony niczego się nie lęka, a głodny poddaje się i błaga o litość, nim na dobre zacznie się oblężenie."
"Gorycz, bliźniacza siostra porażki."
"Wielkie przedsięwzięcia wymagają sekretu u swego zarania. Bowiem to dyskrecja jest towarzyszką sukcesu."
"Przysięgi składane pod przemocą są nieważne, mój synu. Istotą przysięgi jest świadome, głębokie, płynące z serca zobowiązanie."
"Lęk paraliżuje bardziej niż ból."
"Gdybyś jak ja pracował latami w domu panien nierządnych, też pokochałbyś wierność ponad życie."
"Każda chwila jest dobra, by myśleć o śmierci."
"A jak coś źle się zacznie, to rzadko kończy się dobrze."
"Bo dobry władca znajduje czas na przyjemności po obowiązkach, a zły z przyjemności czyni ołtarz. Wtedy prędzej czy później sam stanie się złożoną na nim ofiarą."
"Stare skurczybyki nie wymierają same, trzeba ich dobić!"
"Kochankowie są najdziwniejszymi istotami na świecie. Naiwni do przesady. Przeczuleni na swym punkcie. Wrażliwi, jakby ktoś zdarł z nich skórę."
"Siła sama w sobie nie jest naganna. Wszystko zależy od tego, kto i do czego jej używa."
"A kto ci wbił do głowy, że bohaterstwo polega na tym, by polec? Czasami trudniej jest żyć."
"- I znów Pan skrzyżował nasze drogi!
- Nasz Pan ma w krzyżowaniu wprawę."
"Ale nie martw się! Gdy nadejdzie armia zmarszczek, wyjmę swą tarczę i obronię cię."
"Oby nas nie chcieli wziąć głodem, moja kralovna. Bo człowiek najedzony niczego się nie lęka, a głodny poddaje się i...
2017-10-04
2017-06-17
2017-06-16
2017-05-04
2016-11-20
2016-08-24
"Żyjący w przepychu, w otoczeniu służby gotowej na każde ich skinienie, biskupi Rzymu stawali się coraz bardziej wyniośli. Zżerała ich pycha. Każdy, kto chciał się do nich zbliżyć, musiał paść na posadzkę i ucałować ich stopy."
"Przez 1200 lat - od wydania przez Konstantyna w roku 313 tzw. edyktu mediolańskiego, do roku 1517, gdy Marcin Luter ogłosił swoich 95 tez, papieże byli najpotężniejszymi władcami na świecie. Cesarze i królowie klękali u ich stóp, by otrzymać papieskie błogosławieństwo i pocałunek pokoju."
"Przez długie stulecia uważano, iż papieże mają prawo pozbawić tronu każdego króla i unieważnić każde prawo świeckie."
"Kościół rzymskokatolicki powstał jako monarchia absolutna, w której wszystkie nici władzy prowadziły do papieża lub od papieża."
"Następcy świętego Piotra byli bogatsi niż współcześni im sułtani i monarchowie. Mieszkali w pałacach w otoczeniu tysięcy służących, gotowych na każde ich skinienie. Nosili wspaniałe, zdobne szaty i gronostajowe stuły, a ich głowy zdobiły tiary z trzema koronami symbolizującymi Trójcę Świętą i potrójną władzę papieża - wspanialsze i bardziej cenne niż królewskie korony. Na ich życzenie organizowano trybunały inkwizycyjne, wyprawy krzyżowe i pogromy, tworzono floty i zwoływano wojska, które z zapałem tłumiły rebelie oraz oczyszczały świat chrześcijański z heretyków, nadmiernie ambitnych parweniuszy i wszystkich innych, którzy podawali w wątpliwość absolutną władzę Biskupa Rzymu."
"Kościół głosił, że jego nauki są niezmienne, dzięki czemu wyznawcy Chrystusa mogą podążać w życiu jasno wytyczoną ścieżką. Jednak wraz z utworzeniem Sekcji Nadzwyczajnej dokonał się przełom - niezmienne okazało się zmienne, a praktyka, którą potępiano jako 'najcięższy objaw niepohamowanej chciwości', została usankcjonowana przez Kościół - nie dla dobra wiernych wszakże, lecz dla jego własnej korzyści."
"W przededniu wybuchu II wojny światowej Watykan był właścicielem pakietów większościowych w zakładach przemysłu tekstylnego, stalowego, metalurgicznego, spożywczego, drzewnego i ceramicznego. Posiadał kopalnie, tartaki, zakłady telekomunikacyjne i fabryki makaronu. Lista tych przedsiębiorstw zajmowała ponad 70 stron w księgach finansowych Stolicy Apostolskiej, a działalność kilku z nich była sprzeczna z nauczaniem Kościoła katolickiego. Wśród tych ostatnich wymienić należy przede wszystkim zakłady przemysłu zbrojeniowego: fabryki bomb, amunicji i czołgów oraz wytwórnie środków antykoncepcyjnych. Okazało się, że to, co księża potępiają z ambon, doskonale nadaje się do mnożenia dochodów Kościoła."
"Łącznie, dzięki pomocy Kościoła katolickiego, sprawiedliwości uszło ponad 30 tysięcy hitlerowców."
"Wielu duchownych utrzymywało regularne i bliskie kontakty z mafijnymi rodzinami. W 1962 roku czterech mnichów franciszkańskich oskarżono i skazano na 13 lat więzienia za przynależność do tajnej organizacji, wymuszanie haraczy i zabójstwa."
"Podpisując traktaty laterańskie, Kościół katolicki wkroczył na drogę, z której nie chce lub nie potrafi zejść. Idąc tą drogą Kościół podpisał konkordat z Hitlerem i przyczynił się do utworzenia faszystowskiego państwa chorwackiego oraz do stosowanego przez to państwo ludobójstwa. W późniejszych latach zorganizował 'szczurze ścieżki', prowadził podejrzane interesy z Sindoną i sycylijską mafią, zamieszany był w zabójstwa na zlecenie, handlował podrabianymi papierami wartościowymi oraz przyczynił się do bankructwa setek firm w wielu krajach i utraty oszczędności tysięcy osób prywatnych na całym świecie. Kościół w pełni dotrzymał warunków paktu z diabłem, jaki Pius XI zawarł w 1929 roku."
"Mariaż Kościoła ze światem finansów, do którego doszło wraz z utworzeniem spółki Watykan, przyczynił się do przyspieszenia upadku moralnego i duchowego Kościoła katolickiego, w wyniku czego w pierwszych latach XXI wieku doszło do najbardziej ohydnego skandalu nowego typu: epidemii nadużyć seksualnych wobec dzieci, która przyniosła setki oskarżeń o pedofilię praktykowaną przez księży katolickich."
"Watykan nie zachowuje się jak instytucja religijna lub dobroczynna, lecz jak potężna, międzynarodowa korporacja. Kościół podbił cały świat, lecz czyniąc to, stracił duszę."
"Podstawowym celem tej instytucji nie jest zgłębianie i szerzenie wiedzy duchowej w wieku niepewności, lecz ochrona własnych interesów finansowych. W ich obronie Kościół sięga po intrygi, fałszerstwa i kradzieże, a jeśli sytuacja tego wymaga, nie brzydzi się nawet rozlewem krwi."
"Żyjący w przepychu, w otoczeniu służby gotowej na każde ich skinienie, biskupi Rzymu stawali się coraz bardziej wyniośli. Zżerała ich pycha. Każdy, kto chciał się do nich zbliżyć, musiał paść na posadzkę i ucałować ich stopy."
"Przez 1200 lat - od wydania przez Konstantyna w roku 313 tzw. edyktu mediolańskiego, do roku 1517, gdy Marcin Luter ogłosił swoich 95 tez, papieże...
2016-08-20
"W Anglii w latach 90. XIX wieku ówczesny dowódca eskorty rodziny królewskiej przyznał, iż: 'Rosyjskich policjantów trzeba było nauczyć, że nie mogą strzelać bez uprzedzenia i że podejrzanych nie wolno wywozić do nieznanego miejsca bez dopełnienia określonych formalności'."
"W Anglii w latach 90. XIX wieku ówczesny dowódca eskorty rodziny królewskiej przyznał, iż: 'Rosyjskich policjantów trzeba było nauczyć, że nie mogą strzelać bez uprzedzenia i że podejrzanych nie wolno wywozić do nieznanego miejsca bez dopełnienia określonych formalności'."
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2016-07-11
"Właśnie w związku z tańcami przez krótką chwilę rotmistrz zastanawiał się nad naturą Niemców. Po przegranej wielkiej wojnie zapanowały u nich chaos i terror. Przejawiały się one z jednej strony dążnością do rewolucji typu sowieckiego, do obalenia dotychczasowego ładu, który sprowadził na naród niemiecki tyle nieszczęść. A z drugiej strony uaktywniły się siły radykalnej prawicy. Lawirujący pomiędzy tymi grupami mocno rozkojarzeni politycy próbowali ratować kraj, zaprowadzając ład republikański, pełen nieznanych dotychczas Niemcom zasad konstytucyjnej demokracji. Szybko okazało się, że Niemcy nie bardzo nadają się do przeprowadzenia zwycięskiej rewolucji. Jak im każą przeprowadzić ostrą, gwałtowną demonstrację, to ta rozwrzeszczana, agresywnie zachowująca się falanga zmierzająca pod wskazany budynek rządowy karnie zatrzyma się przed każdym skrzyżowaniem, na którym pojawi się czerwone światło sygnalizacji ruchu. Dopiero światło koloru zielonego przywróci ich 'rewolucyjne' nastroje. A jak przywódcy rewolucji nakażą na przykład atak na dworzec kolejowy, to ci, co mają tę akcję przeprowadzić, najpierw sformułują nienaganną kolejkę do kasy biletowej celem zakupu peronówek. Przy tego typu mentalności trudno się dziwić, że próby rewolucyjne w roku 1918 i 1919 zmierzające do sowietyzacji Niemiec spełzły na niczym."
"Otóż, gdy agent staje się bogaty, przestaje pracować. Nie można pozwolić, aby stał się ciułaczem i zaczął kumulować gotówkę. To może prowadzić do sytuacji, w której uzna, że ma już dosyć pieniędzy i nie interesuje go dalsze ryzyko. Trzeba stymulować wydawanie pieniędzy, a wówczas nasz agent będzie stale koncentrował swoje myśli na tym, co jeszcze może zdobyć interesującego. Za co będziemy gotowi zapłacić poważne pieniądze. Zdecydowanie lepszy jest agent głodny niż syty."
"- Czy wszyscy oficerowie w twoim kraju są tacy żywiołowi?
- Ułani tak! Mówi się o nas, że jesteśmy przeciwieństwem dyplomatów. Oni w pracy mogą popełnić niejedno świństwo, ale żadnego głupstwa. My na odwrót!"
"W sercu ułana dziewczyna jest na pierwszym miejscu. A przed nią tylko koń!"
"Jak niejedna historia pokazuje, wściekła na męża żona jest zdecydowanie bardziej niebezpieczna niż gromada policjantów."
"Tylko respekt pozwala na prawidłową, obiektywną ocenę przeciwnika. Poniżanie przeciwnika, megalomania czy buta nigdy nikogo w historii do niczego dobrego nie zaprowadziły."
"Każda instytucja, nawet wywiad, ma nie tylko swój procent totalnych idiotów, ale także swój procent ludzi zawistnych. Im nie chodzi o wyniki. Ich celem jest zniszczenie człowieka sukcesu. Każdy, kto odnosi sukces, staje się natychmiast ich wrogiem. Na jego sponiewieranie trawią większość swego czasu."
"Ja nikomu prawie nie ufam, a cóż dopiero Niemcom."
"Właśnie w związku z tańcami przez krótką chwilę rotmistrz zastanawiał się nad naturą Niemców. Po przegranej wielkiej wojnie zapanowały u nich chaos i terror. Przejawiały się one z jednej strony dążnością do rewolucji typu sowieckiego, do obalenia dotychczasowego ładu, który sprowadził na naród niemiecki tyle nieszczęść. A z drugiej strony uaktywniły się siły radykalnej...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2016-06-10
"Być może to tylko jedna z tych złośliwości, które ponoć wymyślają o matematykach fizycy, twierdzący, że jeśli ktoś udziela na pytanie odpowiedzi bardzo precyzyjnej, ale kompletnie nieużytecznej, musi być matematykiem."
"Auerbach był także autorem złośliwej charakterystyki woźnego na wydziale matematycznym, niejakiego Górala, którego lenistwo przeszło do legendy. Ilekroć był komuś potrzebny, wzywano go za pomocą czerwonej lampki, która włączała się w jego warsztacie. Ale Góral nie przejmował się wezwaniami i lampka świeciła czasem wiele godzin bez najmniejszej reakcji z jego strony.
- Góral ma wszelkie atrybuty boskie - skwitował to Auerbach. - Wszyscy go wzywają, na jego cześć wiecznie świeci się lampka, a nikt go nigdy nie widział."
"Pan korzysta z wszystkich rodzajów pomyłek, jakimi dysponuje matematyk. Myśli pan 'a', mówi pan 'b', pisze pan 'c', a powinno być 'd'."
"Niewiele było powodów, które mogły przeszkodzić Steinhausowi w przeprowadzeniu wykładu. Kiedyś poprowadził zajęcia z matematyki elementarnej dla dwóch zaledwie studentów (jednym był Kac), uzasadniając to łacińską sentencją 'Tres faciunt collegium', a gdy słuchacze zaprotestowali, że jest ich zaledwie dwóch, z niezmąconym spokojem odparł, że przecież trzecim jest on sam.
Następnym razem na wykład przyszedł już tylko Marek Kac, a mimo to uczony, jak gdyby nigdy nic, rozpoczął wykład. Na pytanie, jak to się ma do zasady, że potrzeba co najmniej trzech osób, by powstało zgromadzenie, Steinhaus niezrażony odpowiedział:
- Pan Bóg jest obecny zawsze.
'Tak na marginesie, był zdeklarowanym ateistą' - napisał Kac."
"Wykład zaczynam z opóźnieniem, ale za to skończę go wcześniej."
"W Polsce ludzie mówią głupio o sprawach ważnych, w Anglii mówią mądrze o sprawach głupich lub pozbawionych znaczenia."
"Matematycy mają skłonność do martwienia się z powodu malejącej zdolności koncentracji, podobnie jak niektórzy mężczyźni martwią się o swoją potencję seksualną."
"Na pytanie o krewnych za granicą [Steinhaus] odpowiedział, że w 1939 roku to granica wyjechała, a nie on."
"Słuchając łacińskich mszy, matematyk doszedł do wniosku, że religia rzymskokatolicka, narodzona w piaskach Półwyspu Arabskiego i przekazywana w niezrozumiałej dla większości łacinie, nie ma nic wspólnego z polską psychiką. Bóg, którego chcą polscy chłopi, ma więcej wspólnego z pogańskimi bożkami niż z katolicką dogmatyką, a kościelna liturgia dawno zmieniła się w tajemnicze misterium. Dlatego, pisał, religia będzie kostniała w obrzędach, których nie rozumieją ludzie wierzący, a w które nie wierzą ci, którzy są w stanie je zrozumieć. Do podobnych wniosków doszedł dwadzieścia lat później synod watykański II, dopuszczając liturgię w językach ojczystych."
"Dobry matematyk widzi analogie pomiędzy twierdzeniami lub teoriami, ale najlepsi widzą analogie między analogiami."
"W dniu śmierci Stalina miał wykład. Coś tłumaczył, gdy do sali wpadł działacz Związku Młodzieży Polskiej i zażądał przerwania zajęć, bo za chwilę odbędzie się wiec z powodu tragedii, która dotknęła właśnie pokojową część ludzkości.
- Drogi panie, tu odbywa się teraz wykład akademicki. Jedynym powodem jego przerwania może być to, że sufit wali się na głowy słuchaczy. Jeśli dobrze widzę, sufit się nie wali, więc nie ma powodu do przerwania wykładu - wspominała odpowiedź Steinhausa doktor Ludmiła Lewowska, wtedy studentka. Nikt nie wyszedł."
"Być może to tylko jedna z tych złośliwości, które ponoć wymyślają o matematykach fizycy, twierdzący, że jeśli ktoś udziela na pytanie odpowiedzi bardzo precyzyjnej, ale kompletnie nieużytecznej, musi być matematykiem."
"Auerbach był także autorem złośliwej charakterystyki woźnego na wydziale matematycznym, niejakiego Górala, którego lenistwo przeszło do legendy. Ilekroć...
2016-05-02
"Pusta radość zawsze ściąga na człowieka karę. Nie należy się zanadto cieszyć na tym świecie."
"Czas narodzin, jak wiadomo, często bywa dla matek czasem śmierci."
"Co istotne, służba nie była dla ludzi tamtych czasów wyłącznie pracą. Może nawet nie była przede wszystkim pracą. Owszem, jedna ze stron zobowiązywała się wykonywać pewne czynności, druga zaś wypłacać wynagrodzenie. Jednak istotę służby stanowiły nie pieniądze i praca, tylko obowiązek i lojalność."
"Służba miała również niebezpieczną, ciemną stronę. Najmując się, sługa tracił część wolności i odtąd podlegał panu tak samo, jak kobiety i dzieci podlegały mężowi i ojcu. W szczególności dotyczyło to młodych, niezamężnych dziewcząt, które, jak wówczas uważano, nie mogły przecież żyć bez nadzoru i nieustannego moralnego wsparcia. "Władze miast z obawą spoglądały na nieokiełznany niewieści żywioł, kryjący się z przybudówkach, na strychach i w suterenach kamienic, i starały się poddać go jak najściślejszej kontroli."
"Historia opowiada głównie o śmierci. Chrześcijanie konają na arenach, rozrywani przez lwy. Rzymianie padają pod naporem barbarzyńców. W bitwach tracą życie tysiące rycerzy oraz zwyczajnych obozowych ciur i markietanek. Królowie giną malowniczo, obiecując królestwo za konia lub wyjąc z bólu, jeśli nieroztropnie przyjęli z rąk małżonki kielich z trucizną. Rzezimieszki rozstają się z życiem na szubienicach, buntownicy na szafotach, heretycy na stosach. Chłopi umierają z głodu, poborców podatkowych, jeśli usiłowali wykonywać swe obowiązki w rok nieurodzaju, rozszarpują nędzarze. Ograbieni kupcy konają w przydrożnych rowach, rybaków i żeglarzy pochłania morze. A zaraza, nie przebierając, kosi i starych, i młodych, i bogatych, i biednych."
"Dlaczego w opowieści o przeszłości śmierć tak bardzo góruje nad narodzinami? Być może dzieje się tak dlatego, że schodząc z wielkiej sceny historii, jej aktorzy dźwigają na plecach wszystkie lata przeżyte cicho lub w pełnym świetle - i łatwo odróżnić, komu przypadła główna rola, a kto w milczeniu trzymał swoją halabardę. Tymczasem w chwili narodzin wszystkie dzieci są tak samo nagie, skrwawione, kruche i wrzeszczące. Jedne rodzą się w pałacu, inne w kurnej chacie, lecz nikt z pochylających się nad kołyską nie potrafi rozpoznać, który noworodek umrze, zanim nauczy się wypowiadać pierwsze słowa, a który dorośnie i odciśnie ślad dłoni na piasku nanoszonym przez szeroką rzekę, jaką jest czas."
"Przeszłość jest niebezpieczną krainą. [...] Łatwo się w niej zagubić i spędzić życie, szukając siebie wśród miejsc, które od dawna nie istnieją."
"Czy możemy postępować wbrew własnej naturze? [...] Czy lampart zdoła odmienić swe cętki, a wąż przełknie jad?"
"Na królewskim zamku niczemu nie dało się zaufać i nawet chleb, który powinien być jedynie niekwaszony, wykwintny lub czarny i sycić głód, stawał się ciałem naszego Pana Jezusa Chrystusa, a w każdym razie tak zapewniali mnisi."
"Dorastamy wierząc, że jesteśmy bezradne. [...] Powtarza się nam, że jesteśmy słabe i podatne na zepsucie, bo dawno temu Ewa usłuchała węża, a wszystkie, nawet królewskie potomkinie, jesteśmy jej córkami. Tymczasem ja wolę pamiętać, że to kobieta podeptała głowę węża i skruszyła jego potęgę."
"Niekiedy cierpliwość i niezłomność są skuteczniejszą bronią niż zbrojny opór."
"Jeśli jednak zajrzymy nieco głębiej pod podszewkę średniowiecznego romansu, dostrzeżemy, że rycerskiej przygodzie, oprócz dziarskiego pobrzękiwania mieczy, towarzyszyły przede wszystkim akty niewyobrażalnego wręcz okrucieństwa, nie tylko zresztą fizycznego. Kochanków odrzucano, mężów zdradzano, damy gwałcono, nienawiść triumfowała nad chrześcijańskim wybaczeniem, a małżeństwo wcale nie przypominało bezpiecznej przystani."
"Nadchodzi taki czas, kiedy dziewczynki przemieniają się w panny. Nie dzieje się to w dzień, kiedy płynie ich pierwsza krew i stają się dojrzałe do małżeństwa, tylko trwa znacznie dłużej. Niekiedy przychodzi niepostrzeżenie, zupełnie jakby kładły się do snu dziećmi, by o poranku obudzić się jako kobiety. Kiedy indziej zaś życie przełamuje się na pół w jakimś pojedynczym wydarzeniu, które nie ma dla nikogo znaczenia, ale jedno przestraszone dziecko popycha nieuchronnie w dorosłość."
"Starzy nie rozumieją młodych, a młodzi nie słuchają starych. Tak było zawsze i to się nie odmieni."
"Małe zwycięstwa są wszak lepsze niż żadne."
"Noc ma swoje sekrety, których dziewczęta nie powinny poznać zbyt wcześnie. Powinny tylko rozumieć, że istnieją, ukryte w ciemności."
"Piękno jest niebezpieczne. Piękno zwodzi i milcząc, czyni obietnice, których nie da się spełnić."
"Pusta radość zawsze ściąga na człowieka karę. Nie należy się zanadto cieszyć na tym świecie."
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to"Czas narodzin, jak wiadomo, często bywa dla matek czasem śmierci."
"Co istotne, służba nie była dla ludzi tamtych czasów wyłącznie pracą. Może nawet nie była przede wszystkim pracą. Owszem, jedna ze stron zobowiązywała się wykonywać pewne czynności, druga zaś wypłacać...