Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Małecki jak zwykle doskonały. Uwielbiam jego styl pisania i bohaterów. Mój podziw wzrósł jeszcze po przeczytaniu posłowia - niesamowite, co można zrobić z historią własnej rodziny. Czekam z niecierpliwością na nową książkę!

Małecki jak zwykle doskonały. Uwielbiam jego styl pisania i bohaterów. Mój podziw wzrósł jeszcze po przeczytaniu posłowia - niesamowite, co można zrobić z historią własnej rodziny. Czekam z niecierpliwością na nową książkę!

Dobra książka, chociaż w porównaniu z innymi książkami Małeckiego, które czytałam, spodobała mi się najmniej. Ale oczywiście warto.

Dobra książka, chociaż w porównaniu z innymi książkami Małeckiego, które czytałam, spodobała mi się najmniej. Ale oczywiście warto.

Kolejna solidna powieść Kate Morton. Czytało się świetnie, mimo że od pewnego momentu częściowo przewidywałam, jaki zwrot akcji nastąpi. Ta pisarka zdecydowanie wyróżnia się na tle innych poruszających podobną tematykę.

Kolejna solidna powieść Kate Morton. Czytało się świetnie, mimo że od pewnego momentu częściowo przewidywałam, jaki zwrot akcji nastąpi. Ta pisarka zdecydowanie wyróżnia się na tle innych poruszających podobną tematykę.

Świetnie napisana powieść. Widać, że autor starannie się przygotował, mimo że wydarzenia historyczne stanowią tutaj jedynie inspirację.

Świetnie napisana powieść. Widać, że autor starannie się przygotował, mimo że wydarzenia historyczne stanowią tutaj jedynie inspirację.

Jak to u Żulczyka - czasem jest dziwnie, czasem obrzydliwie, czasem pięknie, ale trudno oderwać się od lektury. Daje do myślenia!

Jak to u Żulczyka - czasem jest dziwnie, czasem obrzydliwie, czasem pięknie, ale trudno oderwać się od lektury. Daje do myślenia!

Bardzo pozytywne zaskoczenie. Spodziewałam się dość prostego "czytadła", tymczasem "Milczący zamek" okazał się piękną i przemyślaną opowieścią, inspirowaną powieściami gotyckimi. Zdecydowanie polecam i na pewno sięgnę po inne książki Kate Morton

Bardzo pozytywne zaskoczenie. Spodziewałam się dość prostego "czytadła", tymczasem "Milczący zamek" okazał się piękną i przemyślaną opowieścią, inspirowaną powieściami gotyckimi. Zdecydowanie polecam i na pewno sięgnę po inne książki Kate Morton

Bardzo przyjemna książka obyczajowa, która bawi i wzrusza. To jedna z tych powieści, po które można spokojnie sięgnąć, kiedy ma się ochotę na coś lekkiego, ale niepozostawiającego niesmaku. To po prostu dobrze napisana ładna historia.

Bardzo przyjemna książka obyczajowa, która bawi i wzrusza. To jedna z tych powieści, po które można spokojnie sięgnąć, kiedy ma się ochotę na coś lekkiego, ale niepozostawiającego niesmaku. To po prostu dobrze napisana ładna historia.

Piękna powieść opisująca niełatwe życie kobiet w surowej XVII-wiecznej Norwegii. Oprócz wciągającej fabuły, dostajemy również porządną dawkę informacji dotyczących życia kobiet w niewielkiej osadzie. Przykre, że to, co się tam wydarzyło, jest niepokojąco aktualne.

Piękna powieść opisująca niełatwe życie kobiet w surowej XVII-wiecznej Norwegii. Oprócz wciągającej fabuły, dostajemy również porządną dawkę informacji dotyczących życia kobiet w niewielkiej osadzie. Przykre, że to, co się tam wydarzyło, jest niepokojąco aktualne.

Bardzo krótka i bardzo niepokojąca opowieść o dziecięcej traumie i źródłach okrucieństwa, które potrafią pokazywać dzieci. Intrygująca proza.

Bardzo krótka i bardzo niepokojąca opowieść o dziecięcej traumie i źródłach okrucieństwa, które potrafią pokazywać dzieci. Intrygująca proza.

Bardzo dobra, wypełniona emocjami proza, którą z przyjemnością obejrzałabym na deskach teatru. Jest tak kameralna, że wydaje mi się, że z łatwością można byłoby przenieść ją na scenę. Polecam!

Bardzo dobra, wypełniona emocjami proza, którą z przyjemnością obejrzałabym na deskach teatru. Jest tak kameralna, że wydaje mi się, że z łatwością można byłoby przenieść ją na scenę. Polecam!

Ta książka to cios między oczy dla wszystkich, którzy bagatelizują problem picia. Jakub Żulczyk pokazuje, jak alkoholizm, niczym tornado, niszczy relacje międzyludzkie, jakie spustoszenie sieje w rodzinach nim dotkniętym. Poza oczywistą pozaliteracką wartością, zaletą tej książki jest doskonały język. Nikt tak pięknie nie pisze o brzydocie jak Żulczyk! Chylę czoła i czekam na więcej!

Ta książka to cios między oczy dla wszystkich, którzy bagatelizują problem picia. Jakub Żulczyk pokazuje, jak alkoholizm, niczym tornado, niszczy relacje międzyludzkie, jakie spustoszenie sieje w rodzinach nim dotkniętym. Poza oczywistą pozaliteracką wartością, zaletą tej książki jest doskonały język. Nikt tak pięknie nie pisze o brzydocie jak Żulczyk! Chylę czoła i czekam...

Trudno się otrząsnąć po tej książce. Musiałam co jakiś czas robić przerwy od czytania, żeby odpocząć od fragmentów, które były po prostu odstręczające. Brud i fanatyzm niemal wypływają z tej książki, to wręcz fizyczne odczucie czytelnika. Jednocześnie jednak ta cała szokująca otoczka ukazuje niezwykle smutną historię porzuconych dzieci, która nieustannie się powtarza pod różnymi szerokościami geograficznymi. I nawet największa dawka okrucieństwa nie przesłoni sensu pisania takich powieści, choć czyta się je bardzo trudno.

Trudno się otrząsnąć po tej książce. Musiałam co jakiś czas robić przerwy od czytania, żeby odpocząć od fragmentów, które były po prostu odstręczające. Brud i fanatyzm niemal wypływają z tej książki, to wręcz fizyczne odczucie czytelnika. Jednocześnie jednak ta cała szokująca otoczka ukazuje niezwykle smutną historię porzuconych dzieci, która nieustannie się powtarza pod...