PetyrJ

Profil użytkownika: PetyrJ

Mierzyn Mężczyzna
Status Czytelnik
Aktywność 15 godzin temu
1 104
Przeczytanych
książek
1 433
Książek
w biblioteczce
40
Opinii
306
Polubień
opinii
Mierzyn Mężczyzna
Ten użytkownik nie posiada opisu konta.

Opinie


Na półkach: , , ,

"Pan jest jednak panem i ma prawo zachowywać się jak cham, podczas gdy chamowi nie zawsze wypada postępować po chamsku."

Świetna książka. Chociaż kilka rzeczy nie do końca zagrało w strukturze całości. Pierwsza połowa, zapuszczająca się mocno na tereny baśni, ciągnie się i ciągnie niby opisywane w niej prawieczne żmijowe kazamaty; więcej tu barwnego przetworzenia chłopskich fantazji i słowiańskich wierzeń niż portretu epoki per se. W części drugiej to historyczne tło wiedzie prym - dziewiętnastowieczny tumult narodowy, dwór kontra wieś, rozrywki i melankolie możnych/władczych kontra wiejska dola - i ta część podobała mi się znacznie bardziej.

Znajdzie się tutaj nielitościwe okrucieństwo dworaków, i równie bezwiedne okrucieństwa ze strony chłopów, do czasu końcowej rabacji wymierzone we własne grono. Wódczane epifanie bohaterów. Jakóbowa tułaczka przechodząca w śmiercionośną fiksację. Do tego liczne mrugnięcia okiem do czytelnika, czasem nie tyle będące mrugnięciami, co głośnym "halo! tu jest nawiązanie!" - jak w przypadku Władcy Pierścieni czy Lovecrafta (ale za jazdę po Werterze bardzo szanuję ;) ).

Językowo - narracja pięknie płynie, a dialogi, często wulgarne i dosadne, (nie)ładnie kontrastują ze snutą opowieścią. Jedynym, co mnie zirytowało, była konstrukcja nagminnie występująca również u Małeckiego: "może tak, a może nie", "może był, a może go nie było", "może to czepianie się, ale może jednak nie".

"Dla człowieka ciało jest jedynie dodatkiem do tej ciemności za oczami, o której każdy mówi "ja". Człowiek bywa swoim ciałem rzadko - chyba że w tańcu, w miłości i chorobie. A i wtedy nie zawsze."

"Pan jest jednak panem i ma prawo zachowywać się jak cham, podczas gdy chamowi nie zawsze wypada postępować po chamsku."

Świetna książka. Chociaż kilka rzeczy nie do końca zagrało w strukturze całości. Pierwsza połowa, zapuszczająca się mocno na tereny baśni, ciągnie się i ciągnie niby opisywane w niej prawieczne żmijowe kazamaty; więcej tu barwnego przetworzenia...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

Quo vadis, panie Stephenson? Niestety, miało być zwieńczenie wątków/świata z Cryptonomiconu, Cyklu Barokowego i Reamde, a wyszło jak wyszło, to jest - nudnawo. Ta nuda nie dotyczy partii napisanych jako science/speculative fiction, tylko drugiej połowy książki, która zmienia się w kiepską i niewiarygodnie rozwleklą fantasy.

"Rozwlekanie" to w ogóle zarzut częsty przy omawianiu prozy Stephensona, choć do tej pory (poza Reamde) w ogóle mi nie przeszkadzało. Dla przykładu "Fall" zaczyna się od sceny, w której Dodge wstaje z łóżka, i to wstawanie zajmuje mu jakieś piętnaście stron; tyle że towarzyszące temu dygresje na temat sleep paralysis albo modelowania świata w umyśle to klasyczny styl Neala i te sekcje czyta się znakomicie (tym bardziej, że potem odnosi się do nich na początku części "fantasy-symulacyjnej"). Potem jest wizja świata odległego o 10 czy 20 lat, zmasowany atak fake news'ów, trochę przesadzony środkowy zachód Ameryki pod rządami religijnych neofanatyków, narodziny cyfrowych zaświatów, które do działania wymagają rewolucji energetycznej, oraz modelowanie cyfrowego świata przez zagubiony w bezzmysłowym chaosie mózg. To są najciekawsze fragmenty, chociaż tu też chciałoby się więcej - lepszego sportretowania społeczeństwa, które ma absolutną pewność co do swojego życia po życiu; pociągnięcia wątków globalnych fake newsów, edytorów czy ekonomii nastawionej na podtrzymywania Bitworlda; głębszej refleksji na temat tożsamości tych przeniesionych do symulacji - czy po amnezji i tworzeniu sobie nowej "formy" nadal można było nazywać ich kontynuacjami "ducha" żyjących? I co z napoczętym wątkiem "umierania po umieraniu"?

To wszystko jednak idzie w odstawkę, kiedy Stephenson na poważnie bierze się za spisywanie swojej mitologii. Krzyżuje się tutaj Księga Rodzaju, mamy Adama i Ewę, przejście od politeistycznego Panteonu do monoteizmu, figury Lucyfera i Boga, sprzęgnięte w wielowiekowej walce... Struktura digital afterlife przypomina grę - jakiś serwer Minecrafta - co akurat jest ciekawym punktem wyjścia (tamtejszy światostworzyciel Dodge za życia był designerem gier). Ale to wszystko jest niestety tak przewidywalne - i tak rozciągniete - i opisane przestylizowaną prozą - że zwyczajnie męczy. Co więcej, ostatnie ~150 stron tego fantasy to nieomalże nowelizacja jakiejś kampanii D&D, z dosłownym Questem i zbieraniem po drodze (nieciekawej) drużyny. NUDA. A to grzech niewybaczalny u autora klasy Stephensona. Sytuację nieco ratuje zakończenie w "prawdziwym" świecie, ale nie zreperuje to mojej oceny. 7 za sekcje w "realu", 3 za mit kreacji świata, więc uśredniając - 5. Mam nadzieję, że ten "Upadek" jest tylko jednorazową anomalią.

Quo vadis, panie Stephenson? Niestety, miało być zwieńczenie wątków/świata z Cryptonomiconu, Cyklu Barokowego i Reamde, a wyszło jak wyszło, to jest - nudnawo. Ta nuda nie dotyczy partii napisanych jako science/speculative fiction, tylko drugiej połowy książki, która zmienia się w kiepską i niewiarygodnie rozwleklą fantasy.

"Rozwlekanie" to w ogóle zarzut częsty przy...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

Martin w formie. Początek, o dziwo nie porywa, mimo że przedstawia powstanie porządku świata, jaki znamy z pełnoprawnych powieści. Za to im dalej, tym lepiej, świetnie rozpisane mechanizmy feudalnego systemu, walka o sukcesję, przyziemne aspekty funkcjonowania królestwa (w zgodzie z Martinowskim podejściem do fantasy: "jakim królem byłby Aragorn, jakie nakładałby podatki?"). Przeszło 100 stron poświęcone jest wieloletnim rządom Jaehaerysa i Alysanne, i jest to zdecydowanie najlepsza część - kronika wzlotów i upadków, zakończona śmiercią... bo tutaj, siłą rzeczy, każdy w końcu umiera, i liczy się dziedzictwo, jakie pozostawił Siedmiu Królestwom. Do tego angielski hardcover robi niezłe wrażenie swoją cegłowatością - a w przeciwieństwie do polskiej wersji, nie podzielono go na dwie mniejsze części.

Martin w formie. Początek, o dziwo nie porywa, mimo że przedstawia powstanie porządku świata, jaki znamy z pełnoprawnych powieści. Za to im dalej, tym lepiej, świetnie rozpisane mechanizmy feudalnego systemu, walka o sukcesję, przyziemne aspekty funkcjonowania królestwa (w zgodzie z Martinowskim podejściem do fantasy: "jakim królem byłby Aragorn, jakie nakładałby...

więcej Pokaż mimo to

Więcej opinii

Aktywność użytkownika PetyrJ

z ostatnich 3 m-cy
PetyrJ
2024-05-10 10:22:51
PetyrJ ocenił książkę Nie zdążę na
6 / 10
2024-05-10 10:22:51
PetyrJ ocenił książkę Nie zdążę na
6 / 10
Nie zdążę Olga Gitkiewicz
Średnia ocena:
6.9 / 10
1928 ocen
PetyrJ
2024-05-09 13:32:24
PetyrJ dodał książkę Rozbite lustro na półkę Chcę przeczytać
2024-05-09 13:32:24
PetyrJ dodał książkę Rozbite lustro na półkę Chcę przeczytać
Rozbite lustro Mercè Rodoreda
Średnia ocena:
8 / 10
24 ocen
PetyrJ
2024-05-09 10:35:04
PetyrJ dodał książkę Wojna futbolowa na półkę Teraz czytam
2024-05-09 10:35:04
PetyrJ dodał książkę Wojna futbolowa na półkę Teraz czytam
Wojna futbolowa Ryszard Kapuściński
Średnia ocena:
7.4 / 10
2345 ocen
PetyrJ
2024-05-05 12:16:59
PetyrJ ocenił książkę Kapuściński non-fiction na
8 / 10
2024-05-05 12:16:59
PetyrJ ocenił książkę Kapuściński non-fiction na
8 / 10
Kapuściński non-fiction Artur Domosławski
Średnia ocena:
7.1 / 10
1769 ocen
PetyrJ
2024-05-03 23:23:01
PetyrJ ocenił książkę Wiatr na
6 / 10
2024-05-03 23:23:01
PetyrJ ocenił książkę Wiatr na
6 / 10
Wiatr Jozef Karika
Średnia ocena:
6.4 / 10
912 ocen
PetyrJ
2024-04-24 20:19:13
PetyrJ ocenił książkę Imperium na
10 / 10
2024-04-24 20:19:13
PetyrJ ocenił książkę Imperium na
10 / 10
PetyrJ
2024-04-11 08:55:06
PetyrJ ocenił książkę Baudolino na
9 / 10
2024-04-11 08:55:06
PetyrJ ocenił książkę Baudolino na
9 / 10
Baudolino Umberto Eco
Średnia ocena:
7 / 10
997 ocen
PetyrJ
2024-03-31 13:20:54
PetyrJ ocenił książkę Czerwony głód na
8 / 10
2024-03-31 13:20:54
PetyrJ ocenił książkę Czerwony głód na
8 / 10
Czerwony głód Anne Applebaum
Średnia ocena:
7.7 / 10
908 ocen
PetyrJ
2024-03-20 18:18:51
PetyrJ ocenił książkę Traktat o łuskaniu fasoli na
9 / 10
2024-03-20 18:18:51
PetyrJ ocenił książkę Traktat o łuskaniu fasoli na
9 / 10
Traktat o łuskaniu fasoli Wiesław Myśliwski
Średnia ocena:
8.1 / 10
7977 ocen

ulubieni autorzy [16]

George Orwell
Ocena książek:
7,5 / 10
44 książki
2 cykle
Pisze książki z:
1941 fanów
Neal Stephenson
Ocena książek:
6,5 / 10
22 książki
3 cykle
283 fanów
Fiodor Dostojewski
Ocena książek:
7,7 / 10
73 książki
6 cykli
Pisze książki z:
3260 fanów

Ulubione

George R.R. Martin Gra o tron Zobacz więcej
Richard Dawkins Bóg urojony Zobacz więcej
Witold Gombrowicz Ferdydurke Zobacz więcej
Stanisław Lem Solaris Zobacz więcej
Kurt Vonnegut Rzeźnia numer pięć Zobacz więcej
Joseph Heller Paragraf 22 Zobacz więcej
Witold Gombrowicz Ferdydurke Zobacz więcej
Stanisław Lem Dzienniki gwiazdowe Zobacz więcej
Joseph Heller Paragraf 22 Zobacz więcej

Dodane przez użytkownika

Jacek Dukaj Starość aksolotla Zobacz więcej
Marek Pietrusewicz Szepty zgładzonych Zobacz więcej
Karol Modzelewski Barbarzyńska Europa Zobacz więcej
Jacek Dukaj Starość aksolotla Zobacz więcej
John Brunner Wszyscy na Zanzibarze Zobacz więcej
John Brunner Ślepe stado Zobacz więcej
Wojciech Magiera Szepty zgładzonych Zobacz więcej
John Brunner Wszyscy na Zanzibarze Zobacz więcej
Stanisław Lem Mój pogląd na literaturę Zobacz więcej

statystyki

W sumie
przeczytano
1 104
książki
Średnio w roku
przeczytane
58
książek
Opinie były
pomocne
306
razy
W sumie
wystawione
1 078
ocen ze średnią 7,3

Spędzone
na czytaniu
6 400
godzin
Dziennie poświęcane
na czytanie
57
minut
W sumie
dodane
24
W sumie
dodane
40
książek [+ Dodaj]