Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Dobrnęłam do strony 190. Dalej już nie dałam rady.

Dobrnęłam do strony 190. Dalej już nie dałam rady.

3/4 książki się męczyłam, akcja mnie wcale nie porywała, aż do pewnego momentu pod koniec, kiedy nie mogłam się od niej oderwać i skończyłam za jednym zamachem.
Mam też wrażenie, że filozofowanie bohaterów, ich wypowiedzi są sztuczne.

3/4 książki się męczyłam, akcja mnie wcale nie porywała, aż do pewnego momentu pod koniec, kiedy nie mogłam się od niej oderwać i skończyłam za jednym zamachem.
Mam też wrażenie, że filozofowanie bohaterów, ich wypowiedzi są sztuczne.

Niestety po 8 lekturze tego autora, choć bardzo lubię czytać jego książki, to zaczynam przewidywać kolejne ruchy, czy nawet osobę zabójcy. Przy tej książce nawet sobie zapisałam, po której stronie odgadłam, że będzie to ta a nie inna i było to dosyć wcześnie.
Niemniej czyta się świetnie, dosłownie połyka się kolejne strony. Na pewno przeczytam kolejne części o Harrym.

Niestety po 8 lekturze tego autora, choć bardzo lubię czytać jego książki, to zaczynam przewidywać kolejne ruchy, czy nawet osobę zabójcy. Przy tej książce nawet sobie zapisałam, po której stronie odgadłam, że będzie to ta a nie inna i było to dosyć wcześnie.
Niemniej czyta się świetnie, dosłownie połyka się kolejne strony. Na pewno przeczytam kolejne części o Harrym.

Czyta się świetnie, ale paru rzeczy się domyśliłam, szkoda, bo lubię być zaskakiwania.
Generalnie książka trzyma poziom poprzednich tomów.

Czyta się świetnie, ale paru rzeczy się domyśliłam, szkoda, bo lubię być zaskakiwania.
Generalnie książka trzyma poziom poprzednich tomów.