Amerykański poeta, powieściopisarz, nowelista, scenarzysta filmowy i rysownik niemieckiego pochodzenia. Bukowski przez wielu zaliczany do pokolenia Beat Generation, sam nigdy nie dał się jednoznacznie sklasyfikować. Sławę zyskał dzięki cyklowi powieściowemu, w którym stworzył postać alkoholika i "ćmy barowej" − Henry'ego Chinaskiego. Twórczość Bukowskiego inspirowana była jego własnymi doświadczeniami, związanymi z seksem, alkoholem, biedą, niedolą pisarza i słabościami każdego człowieka. Pomimo wulgarnego języka i prostego stylu, jego twórczość ujmuje wrażliwością i głębokim zrozumieniem ludzkiej natury. Sam Bukowski był znany z awanturniczego, pełnego skandali życia, toteż typowy bohater jego − częstokroć mocno autobiograficznej − prozy to człowiek z marginesu społecznego, outsider przepełniony sceptycyzmem wobec ludzi, a jednocześnie wiecznie poszukujący bliskości z nimi.
Źródło: Wikipediahttp://
Na tym polega problem z piciem. Gdy wydarzy się coś złego, pijesz, zeby zapomnieć. Kiedy zdarzy się coś dobrego, pijesz, żeby to uczcić. A j...
Na tym polega problem z piciem. Gdy wydarzy się coś złego, pijesz, zeby zapomnieć. Kiedy zdarzy się coś dobrego, pijesz, żeby to uczcić. A jeśli nie wydarzy się nic szczególnego, pijesz po to, zeby coś się działo
Przeczytacie na różnych stronach i w recenzjach, że to przede wszystkim pozycja-dziennik napisany przez nieco ponad siedemdziesięcioletniego Bukowskiego, który żyje sobie wyścigami, wiedzie już dość spokojny żywot starszego pana i prawi o dolegliwościach wieku mocno dojrzałego. Jest też niezmiennie mistrzem słowa.
Dla mnie to jednak książka przede wszystkim o życiu i pisaniu, które z tym życiem jest nierozerwalnie związane. I owszem, wątek wyścigów pojawia się tu bardzo często, ale obecność Bukowskiego na trybunach jest też silnie powiązana z egzystencją i obserwacją ludzi, od których co prawda stroni, ale jednak lubi patrzeć i wyciągać wnioski, które potem przelewa na papier. Nie brakuje tu słów o pisarzach i poetach. O tych lepszych pisze Bukowski dobrze, uchyla rąbka tajemnicy, kogo ceni, szanuje i dlaczego. Tych gorszych podsumowuje kąśliwie. Zawsze jednak daje wgląd w swoje postrzeganie pisarstwa, literatury i poezji - to tam objawia się jego filozofia życia i konieczności osadzenia się w nim, nawet jeśli bywa to mało wygodne. Autor pozwala poznać się jako świadom siebie i człowiek zdystansowany do swojego sukcesu, na który czekał długo, ale który mimo wszystko nie przewrócił mu w głowie. Komfort końca życia okupiony był naprawdę ciężką pracą i równie ciężką dolą... Świetnie ten aspekt niezgody na tandetę, miernotę oraz komerchę i nieuleganie własnej próżności pokazuje historia z propozycji stworzenia serialu opartego na jego życiu, na którą pisarz nie przystał. I miał ku temu bardzo poważne powody wskazujące, że wbrew niektórym opiniom miał zasady.
Charlesa Bukowskiego poznałam lata temu dzięki bliskiej mi kiedyś osobie. Cóż, po niektórych zostają nam niekiedy dobre książki i to już bardzo dużo.
https://www.instagram.com/justynaczytuje/?hl=pl
https://www.facebook.com/JustynaCzytuje
Kiedy przyzwyczai się już człowiek do całej tej gadaniny o rzyganiu, sraniu i r*chaniu odkrywa, że z tego Bukowskiego był naprawdę wrażliwy facet. Był artystą z krytycznym spojrzeniem na wiele kwestii, z bardzo trafnymi spostrzeżeniami... ubierał je wszystkie w historie poświęcone ludziom, którym nikt zazwyczaj żadnej uwagi poświęcać nie chce. Fakt, że przy niektórych fragmentach ciężko coś zjeść (do tego stopnia są obrzydliwe i dosadne) ale na koniec stwierdzasz ze w tym szaleństwie jest metoda.
To mój pierwszy Bukowski i jestem zaintrygowana.