rozwińzwiń

Bieguni

Okładka książki Bieguni Olga Tokarczuk
Okładka książki Bieguni
Olga Tokarczuk Wydawnictwo: Wydawnictwo Literackie literatura piękna
451 str. 7 godz. 31 min.
Kategoria:
literatura piękna
Wydawnictwo:
Wydawnictwo Literackie
Data wydania:
2018-01-01
Data 1. wyd. pol.:
2018-01-01
Liczba stron:
451
Czas czytania
7 godz. 31 min.
Język:
polski
ISBN:
9788308055946
Inne
Średnia ocen

7,2 7,2 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Okładka książki Notatnik Literacki Nr 1/2023 Zuzanna Bartoszek, Joanna Bednarek, Ewa Dąbrowska, Julia Fiedorczuk, Jerzy Franczak, Weronika Gogola, Irek Grin, Ewa Jarocka, Tymoteusz Karpowicz, Emilia Konwerska, Patryk Kosenda, Dorota Kotas, Dawid Kujawa, Karolina Macios, Paweł Mackiewicz, Filip Matwiejczuk, Oskar Meller, Łukasz Musiał, Joanna Oparek, Emil Pasierski, Jacek Paśnik, Redakcja pisma Notatnik Literacki, Maciej Robert, Barbara Sadurska, Jakub Skurtys, Paweł Sołtys, Olga Tokarczuk, Agnieszka Waligóra, Rafał Wawrzyńczyk, Agnieszka Wolny-Hamkało
Ocena 8,0
Notatnik Liter... Zuzanna Bartoszek, ...
Okładka książki Książki. Magazyn do czytania nr 3 (60) / 2023 Izabella Adamczewska, Edgar Bąk, Marek Bieńczyk, Anna Bikont, Bora Chung, Paweł Goźliński, Maciej Jakubowiak, Maciej Jarkowiec, Ignacy Karpowicz, Aldona Kopkiewicz, Renata Lis, Paulina Małochleb, Artur Międzyrzecki, Weronika Murek, Małgorzata I. Niemczyńska, Michał Nogaś, Dariusz Nowacki, Piotr Paziński, Jacek Podsiadło, Redakcja magazynu Książki, Janusz Rudnicki, Katarzyna Sawicka-Mierzyńska, Marcin Sendecki, Rebecca Solnit, Agnieszka Sowińska, Magdalena Środa, Justyna Suchecka, Karolina Sulej, Katarzyna Surmiak-Domańska, Joanna Szczęsna, Natalia Szostak, Olga Tokarczuk, Katarzyna Wężyk, Olga Wróbel
Ocena 6,8
Książki. Magaz... Izabella Adamczewsk...
Okładka książki Pan Wyrazisty Joanna Concejo, Olga Tokarczuk
Ocena 6,5
Pan Wyrazisty Joanna Concejo, Olg...

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,2 / 10
4075 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
35
5

Na półkach:

To moja pierwsza książka Tokarczuk i podchodziłem do niej bardzo ostrożnie. Cień autorki kroczy dziesięć kroków przed nią, że nawet osoby nieczytelnicze zazwyczaj mają o niej wyrobioną opinię. Często niezwiązaną z jej twórczością.

Książkę konsumowałem w formie audiobooka, i całe szczęście. Prawdopodobnie gdybym czytał ją samodzielnie szybko bym się od niej odbił. Napisana jest pewnym akademickim stylem literackim, bardzo specyficznym i charakterystycznym dla licealnych polonistek. Początkowo wydawał mi się zbyt przeintelektualizowany i bardzo zwracał na siebie uwagę. Ale po pewnym czasie wpadł w dobry trybik, szczególnie gdy rozdziały zaczął czytać Wiktor Zborowski.

Jeśli chodzi o samą treść. Jest to książka, która przypomina feed na Linkedinie literatów. Krótszy shitpost z luźnymi przemyśleniami, oraz dłuższe opowiadania, które są mam wrażenie trochę gorsze od tych krótszych form. Autorka daje upust swoim fascynacjom na temat zarówno podróży, jak i prezerwacji narządów. Służy to do przemyśleń na temat przemijania, utraty i próbie zachowania. W międzyczasie poruszane są tematy weganizmu, rasizmu i feminizmu.

Generalnie widzę czemu moja polonistka była tak zafascynowana twórczością Tokarczuk. I ja jestem pełen podziwu, i na pewno jeszcze sięgnę po jej twórczość.

To moja pierwsza książka Tokarczuk i podchodziłem do niej bardzo ostrożnie. Cień autorki kroczy dziesięć kroków przed nią, że nawet osoby nieczytelnicze zazwyczaj mają o niej wyrobioną opinię. Często niezwiązaną z jej twórczością.

Książkę konsumowałem w formie audiobooka, i całe szczęście. Prawdopodobnie gdybym czytał ją samodzielnie szybko bym się od niej odbił. Napisana...

więcej Pokaż mimo to

avatar
132
24

Na półkach:

Czytanie to podróż. Ta była nerwowa, w biegu - taka, jakich nie lubię. Ponad 400 stron o wszystkim i o niczym, wyrwane z kontekstu fragmenty. Uwaga skupiała się na kilku dłuższych opowiadaniach i właściwie tylko z nich mogłaby się składać książka. Najbardziej zaciekawił mnie wątek Kunickiego. Tematem wiodącym jest ruch, podróż. Mocno zaakcentowano ulotność. Język jest metaforyczny, bogaty, chwilami trudny, naukowy. Rozumiem zamysł książki, ma w sobie głębię, ale forma odbiera jej wartość, nie urzeka.

Czytanie to podróż. Ta była nerwowa, w biegu - taka, jakich nie lubię. Ponad 400 stron o wszystkim i o niczym, wyrwane z kontekstu fragmenty. Uwaga skupiała się na kilku dłuższych opowiadaniach i właściwie tylko z nich mogłaby się składać książka. Najbardziej zaciekawił mnie wątek Kunickiego. Tematem wiodącym jest ruch, podróż. Mocno zaakcentowano ulotność. Język jest...

więcej Pokaż mimo to

avatar
6
4

Na półkach:

Z badań stylometrycznych (częstotliwość słów, słowa charakterystyczne, szyki zdań itp.) wyszło, że Tokarczuk niemal "weszła" na Żeromskiego. Tzn. że jej styl jest praktycznie identyczny. Wychodzi na to, że Sienkiewicz dostał nobla za całokształt, a Tokarczuk za Żeromskiego. Dość słabo, patrząc na to że autorka oparła całą twórczość o styl i THE MESSAGE, bo zbyt wielu ciekawych historii do opowiedzenia nie ma. Pod tym względem naśladuje Żeromskiego, a pod względem "ducha"? Schulza oczywiście. Moim zdaniem tworzenie współcześnie takich książek nie ma już sensu (chyba że ktoś rzeczywiście potrafi osiągnąć takie wyżyny poetyckie). Ludzki mózg jest tak skonstruowany że łączy te opisy ze znanymi sobie wspomnieniami, co budzi nostalgię u czytelnika, niemal ekstazę. Ale gdy "Sklepy Cynamonowe" czyta się 2 raz, to książka nie budzi już takich uczuć, nie zachwyca, wspomnienia wydają się wyblakłe i zostaje uczucie pustki.

Z badań stylometrycznych (częstotliwość słów, słowa charakterystyczne, szyki zdań itp.) wyszło, że Tokarczuk niemal "weszła" na Żeromskiego. Tzn. że jej styl jest praktycznie identyczny. Wychodzi na to, że Sienkiewicz dostał nobla za całokształt, a Tokarczuk za Żeromskiego. Dość słabo, patrząc na to że autorka oparła całą twórczość o styl i THE MESSAGE, bo zbyt wielu...

więcej Pokaż mimo to

avatar
117
92

Na półkach:

„Bieguni”, książka, którą wybrałam na pierwszy ogień, to zbiór dwojakich tekstów. Czytelnik otrzymuje krótkie, jednozdaniowe, kilkuakapitowe lub kilkustronicowe teksty będące czymś pomiędzy notatnikiem, pamiętnikiem, dziennikiem a brudnopisem podróżnika, wymieszane z dłuższymi kilkudziesięciostronicowy opowiadaniami.

Zacznijmy od pierwszej grupy.
Perspektywa ma znaczenie.
Jaka jest moja? Trudno o dwie bardziej różniące się od siebie osobowości. Jestem domatorką, mam męża, kota, lubię spędzać czas na kanapie, podróże są dla mnie stresujące, wzbudzają niepokój, lotniska, dworce kolejowe, przesiadki, obce miejsca i ludzie przerażają. Jedyny sposób podróżowania, jaki uważam za przyjemny, to ten własnym samochodem ze mną za kierownicą: nie martwię się, że się spóźnię, mogę wyjść dziesięć minut wcześniej lub pięć minut później, to ja wybieram trasę, tempo, miejsce i czas postoju, a jak najdzie mnie ochota, to bez żalu pozwalam sobie na małe zboczenie z obranego kursu.

Czytając kolejne teksty, urywki z życia "na walizkach" miałam wrażenie, że przez dziurkę od klucza zerkam do kompletnie innego, dziwnego, odrobinę niepokojącego świata, gdzie ludzie wiodą inne – nie lepsze ani gorsze, ale właśnie inne – życie. Przez chwilę, dzięki Oldze Tokarczuk, miałam dostęp do obserwacji, których sama nigdy nie będę miała okazji poczynić – nawet jeśli znajdę się na lotnisku, najprawdopodobniej założę słuchawki i zamknę oczy, żeby się odizolować. Niektóre z tych tekstów zainteresowały mnie bardziej, inne mniej, z niektórych wyciągnęłam podobne wnioski, a na inne patrzę kompletnie inaczej – nie czułam jednak, żeby ktoś mi coś z góry narzucał, a trudno by dwie tak różne osoby we wszystkim się zgadzały.

Druga grupa tekstów to konkretne opowiadania, z których spora część mocno, szczegółowo, skupia się na ciele człowieka, anatomii i procesie zabezpieczenia ciała zmarłego przed rozkładem. Nie jest to coś, czym bym się interesowała i chciałabym o tym czytać – wręcz odwrotnie, muzeum anatomii opuściłabym szybciej, niż bym do niego weszła, przez co niektóre, szczegółowe opisy serwowane przez autorkę przyprawiały mnie o ciarki. Na szczęście większy akcent postawiony jest na bohaterów, z których część naukowo lub (albo i) zawodowo zajmowała się tym tematem, i ich życie, a konkretnie jego wybrane fragmenty.

Styl, którym pisane są wszystkie teksty, jest hipnotyzujący, powolny, pełen szczegółów i porównań. Pomimo obecności naukowej terminologii czyta się łatwo, choć dla czytelników lubiących żwawsze tempo niektóre, szczególnie te dłuższe teksty mogą być nużące.

Nie znoszę słowa "wypada".

Jeśli nie gustujecie w literaturze pięknej, ale chcecie przeczytać dzieło rodzimej noblistki, bo tak wypada, znajdźcie sobie lepszy powód – mogę Wam nawet pożyczyć moje zaspokojenie ciekawości, w ten sposób mimo wszystko czytać będziecie dla siebie, a nie dla wszystkich wkoło, którzy i tak Waszego poświęcenia nie docenią. Życie jest za krótkie, by katować się czymś, tylko dlatego, że tak wypada, jeśli koniecznie musicie kogoś zadowolić, to sprawcie przyjemność sobie.

Osoby ceniące literaturę piękną, historyczne smaczki, piękny, hipnotyzujący sposób pisania i poważną, życiową, trochę depresyjną tematykę powinny być zadowolone. Jeśli szukacie czegoś lekkiego, wesołego, z szybkim tempem akcji – to zdecydowanie nie tutaj.

Jeśli chcecie zaspokoić ciekawość dotyczącą tego, jak pisze Olga Tokarczuk, to „Bieguni” – dzięki temu, że są zbiorem dość krótkich tekstów, będą dobrym wyborem. Nawet jeśli Wam się nie spodoba (sugeruję jedynie dotarcie, chociaż do pierwszego dłuższego opowiadania),świadomość, że nie macie przed sobą jeszcze kilkuset stron, powinna być pocieszająca.

Czy mi się podobało? Chciałam zaspokoić ciekawość. Zadanie wykonałam, więc jestem zadowolona, nie jest to jednak książka, którą czytałabym z przyjemnością – trochę za ponuro jak dla mnie.

Po więcej recenzji zapraszam na: https://m.facebook.com/people/Czytelnicza-Norka/100093693897871/

„Bieguni”, książka, którą wybrałam na pierwszy ogień, to zbiór dwojakich tekstów. Czytelnik otrzymuje krótkie, jednozdaniowe, kilkuakapitowe lub kilkustronicowe teksty będące czymś pomiędzy notatnikiem, pamiętnikiem, dziennikiem a brudnopisem podróżnika, wymieszane z dłuższymi kilkudziesięciostronicowy opowiadaniami.

Zacznijmy od pierwszej grupy.
Perspektywa ma...

więcej Pokaż mimo to

avatar
10
10

Na półkach:

Nie trafiła do mnie ta książka. Po lekturze zaczęłam czytać o niej więcej, żeby może poznać inne perspektywy, odkryć wątki, które może mi umknęły. Ale potem zaczęłam się zastanawiać: czy gdyby to nie była książka noblistki, to doszukiwalibyśmy się tak bardzo w niej sensu? Czy gdyby to był debiut literacki nieznanego studenta polonistyki, to nie powiedzielibyśmy, że to po prostu chaos będący przerostem formy nad treścią? Nie wiem. Może w tym studencie recenzenci też dostrzegliby geniusz, którego aktualnie nie widzę. Pozostaje mi sięgnąć po inne tytuły Tokarczuk, może w nich znajdę coś dla siebie.

Nie trafiła do mnie ta książka. Po lekturze zaczęłam czytać o niej więcej, żeby może poznać inne perspektywy, odkryć wątki, które może mi umknęły. Ale potem zaczęłam się zastanawiać: czy gdyby to nie była książka noblistki, to doszukiwalibyśmy się tak bardzo w niej sensu? Czy gdyby to był debiut literacki nieznanego studenta polonistyki, to nie powiedzielibyśmy, że to po...

więcej Pokaż mimo to

avatar
2
2

Na półkach:

Jak dla mnie za długa, niektóre treści pomijałam, ale były także takie mocno wciągające - te z wątkami historycznymi- np. zakup przez Piotra I-go kolekcji preparatów od holenderskiego botanika czy podróż serca Chopina. Ważne tematy etyczne dotyczące ludzkiej egzystencji - np. kwestia eutanazji czy po prostu starzenia się i umierania wplecione w inne- krótkie, jakby chaotycznie umieszczone przemyślenia/ opowiadania związane z podróżami bohaterów. Podczas czytania często odczuwałam niepokój - tematy ostateczne to chyba drugie dno tej książki. Ważne treści jednak wplecione w trochę męcząca formę. To moja pierwsza pozycja tej autorki, myślę że sięgnę po następne.

Jak dla mnie za długa, niektóre treści pomijałam, ale były także takie mocno wciągające - te z wątkami historycznymi- np. zakup przez Piotra I-go kolekcji preparatów od holenderskiego botanika czy podróż serca Chopina. Ważne tematy etyczne dotyczące ludzkiej egzystencji - np. kwestia eutanazji czy po prostu starzenia się i umierania wplecione w inne- krótkie, jakby...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1966
1802

Na półkach: ,

Zbiór mniej lub bardziej udanych, krótkich przemyśleń w formie scenek. Na tle innych dzieł Tokarczuk wybija się in plus, choć wciąż meh.

Zbiór mniej lub bardziej udanych, krótkich przemyśleń w formie scenek. Na tle innych dzieł Tokarczuk wybija się in plus, choć wciąż meh.

Pokaż mimo to

avatar
49
49

Na półkach:

Rozumiem, że podróż jest tematem powieści. Ale nie rozumiem jaki stosunek mają części ciała zamknięte w słojach do podróży po świecie. Przedłużenie życia? Jakaś forma nieśmiertelności?
Ponadto w książce panuje ogromny chaos, opowiadania przerywane krótkimi wstawkami, które nie mają nic wspólnego z wcześniejszym tekstem. W połowie lektury całkowicie straciłam zainteresowanie i przez audiobook później po prostu przebrnęłam, co nudniejsze fragmenty przewijając.
To był bardzo zły wybór, żeby przeczytać tą książkę jako pierwszą w tym roku. I gdyby nie audiobook, w życiu nie przeczytałabym tej książki do końca. Po odsłuchaniu tej powieści raczej nie skusze się na inną pozycję od tej autorki.

Rozumiem, że podróż jest tematem powieści. Ale nie rozumiem jaki stosunek mają części ciała zamknięte w słojach do podróży po świecie. Przedłużenie życia? Jakaś forma nieśmiertelności?
Ponadto w książce panuje ogromny chaos, opowiadania przerywane krótkimi wstawkami, które nie mają nic wspólnego z wcześniejszym tekstem. W połowie lektury całkowicie straciłam zainteresowanie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
99
45

Na półkach:

Jedna z najlepszych książek jakie czytałam. Zabrałabym ją na bezludną wyspę.

Jedna z najlepszych książek jakie czytałam. Zabrałabym ją na bezludną wyspę.

Pokaż mimo to

avatar
68
17

Na półkach:

Ciekawe przemyślenia, ale nie nazwałbym tego powieścią, a po prostu zbiorem luźno rozrzuconych przemyśleń - nie rozumiem fenomenu tej książki.

Ciekawe przemyślenia, ale nie nazwałbym tego powieścią, a po prostu zbiorem luźno rozrzuconych przemyśleń - nie rozumiem fenomenu tej książki.

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    9 217
  • Chcę przeczytać
    5 766
  • Posiadam
    1 853
  • Teraz czytam
    622
  • 2019
    169
  • Ulubione
    142
  • 2020
    119
  • 2018
    108
  • 2020
    106
  • 2021
    78

Cytaty

Więcej
Olga Tokarczuk Bieguni Zobacz więcej
Olga Tokarczuk Bieguni Zobacz więcej
Olga Tokarczuk Bieguni Zobacz więcej
Więcej

Video

Video

Podobne książki

Przeczytaj także