

A może "za późno" w ogóle nie istnieje, może jest tylko "późno", a późno jest o wiele lepsze niż "nigdy"?
Próbowałem więc osiągnąć stan tej samej niewinności, z jaką dzieci kochają swoich rodziców. Ale miłość do rodziców jest jedyną miłością, za ...
Próbowałem więc osiągnąć stan tej samej niewinności, z jaką dzieci kochają swoich rodziców. Ale miłość do rodziców jest jedyną miłością, za którą człowiek nie odpowiada
Walczyła nie tylko podczas procesu. Walczyła zawsze, walczyła nie o to, żeby pokazać, co potrafi, ale żeby ukryć to, czego nie umie. W jej ż...
Walczyła nie tylko podczas procesu. Walczyła zawsze, walczyła nie o to, żeby pokazać, co potrafi, ale żeby ukryć to, czego nie umie. W jej życiu każdy start polegał na energicznym odwrocie, a zwycięstwo oznaczało skrywaną porażkę.