Biblioteczka
2020-04-07
2020-04-07
2020-04-07
2020-03-14
2020-03-11
2020-03-10
2020-02-27
2020-02-13
Nie jest to w żadnym wypadku książka wybitna. Raczej popłuczyny po Franzenie, a pod koniec robi się niebezpiecznie harlequinowo. Amatorzy wyrafinowanej literatury i działu "książki" w tygodniku Polityka nie mają więc tu czego szukać. Niemniej jednak, to po prostu kawał dobrej rozrywki - dobrze opowiedziana historia i świetnie zbudowana psychologia postaci. W następne wakacje radzę więc posadzić dupę w Hurghadzie lub na Mazurach i po prostu dać się temu ponieść. Mnie wciągnęło bez reszty.
Nie jest to w żadnym wypadku książka wybitna. Raczej popłuczyny po Franzenie, a pod koniec robi się niebezpiecznie harlequinowo. Amatorzy wyrafinowanej literatury i działu "książki" w tygodniku Polityka nie mają więc tu czego szukać. Niemniej jednak, to po prostu kawał dobrej rozrywki - dobrze opowiedziana historia i świetnie zbudowana psychologia postaci. W następne...
więcej mniej Pokaż mimo to2020-01-27
2020-01-24
2020-01-10
To dobry chłopak był i mało pił! Owacje na stojąco dla autora za brawurowo napisany reportaż i dla niezawodnego wydawnictwa Czarnego za wyczucie w wynajdywaniu takich smaczków.
To dobry chłopak był i mało pił! Owacje na stojąco dla autora za brawurowo napisany reportaż i dla niezawodnego wydawnictwa Czarnego za wyczucie w wynajdywaniu takich smaczków.
Pokaż mimo to