-
ArtykułyHobbit Bilbo, kot Garfield i inni leniwi bohaterowie – czyli czas na relaksMarcin Waincetel15
-
ArtykułyCzytasz książki? To na pewno…, czyli najgorsze stereotypy o czytelnikach i czytaniuEwa Cieślik254
-
ArtykułyPodróże, sekrety i refleksje – książki idealne na relaks, czyli majówka z literaturąMarcin Waincetel11
-
ArtykułyPisarze patronami nazw ulic. Polscy pisarze i poeci na początekRemigiusz Koziński42
Biblioteczka
Ciężko napisać, że przeczytałem, bo tak na serio ta książka to album, w którym znalazło się kilkaset zdjęć z Międzywojnia. Obejrzałem każde zdjęcie siedząc nad książką z wielką lupą w ręku. Polecam wszystkim,(zwłaszcza szczęśliwym posiadaczom lupy)ponieważ ta książka to swoisty wehikuł czasu. Nie ma już tamtego świata, a ludzie którzy znaleźli się na zdjęciach dawno nie żyją. Najbardziej szokujący był dla mnie ogrom postępu jakie za sanacji poczyniono rozwijając infrastrukturę w miastach oraz na polu edukacji dzieci i młodzieży. Automaty z kanapkami za 50gr zburzyły mój świat... :) Jeszcze raz polecam.
Ciężko napisać, że przeczytałem, bo tak na serio ta książka to album, w którym znalazło się kilkaset zdjęć z Międzywojnia. Obejrzałem każde zdjęcie siedząc nad książką z wielką lupą w ręku. Polecam wszystkim,(zwłaszcza szczęśliwym posiadaczom lupy)ponieważ ta książka to swoisty wehikuł czasu. Nie ma już tamtego świata, a ludzie którzy znaleźli się na zdjęciach dawno nie...
więcej mniej Pokaż mimo to
Najgorzej przetłumaczona książka EVER. Wydawnictwo wykazało się niezwykłą wręcz ignorancją. Sformułowanie "airacobry" dotyczące samolotu Bell Aircobra to jeden z najlżejszych lapsów. W książce jest pełno błędów językowych, stylistycznych i merytorycznych.
Książka to nie instrukcja obsługi odkurzacza i nie tłumaczy się jej dosłownie tylko przekłada ze zrozumieniem treści i problemów zawartych w oryginale.
Na szczęście Rudel to postać kultowa i jakoś można przełknąć ten rozpiździaj(przepraszam) językowy i merytoryczny w książce. Z bólem polecam.
Najgorzej przetłumaczona książka EVER. Wydawnictwo wykazało się niezwykłą wręcz ignorancją. Sformułowanie "airacobry" dotyczące samolotu Bell Aircobra to jeden z najlżejszych lapsów. W książce jest pełno błędów językowych, stylistycznych i merytorycznych.
więcej Pokaż mimo toKsiążka to nie instrukcja obsługi odkurzacza i nie tłumaczy się jej dosłownie tylko przekłada ze zrozumieniem treści i...