Najnowsze artykuły
Artykuły
Czytamy w weekend. 26 lipca 2024LubimyCzytać263Artykuły
Powstaje nowa „Lalka”! Co wiemy o ekranizacji powieści Prusa?Konrad Wrzesiński70Artykuły
Powiedz mi, gdzie jedziesz na wakacje, a powiem ci, co czytać: idealne książki na latoAnna Sierant17Artykuły
Zadaj pytanie Marii Strzeleckiej, laureatce Nagrody Literackiej WarszawyLubimyCzytać4
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Wiesław Wiernicki
![Wiesław Wiernicki](https://s.lubimyczytac.pl/upload/default-author-140x200.jpg)
6
6,9/10
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
6,9/10średnia ocena książek autora
23 przeczytało książki autora
80 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Warszawa jakiej nie ma Wiesław Wiernicki ![Warszawa jakiej nie ma](https://s.lubimyczytac.pl/upload/books/254000/254452/380274-352x500.jpg)
7,0
![Warszawa jakiej nie ma](https://s.lubimyczytac.pl/upload/books/254000/254452/380274-352x500.jpg)
Warszawa jakiej nie ma od razu kojarzy się z popularnym powiedzonkiem o nieco dawniejszych czasach, które dzisiaj czasami z lekką ironią komentuje się “kiedyś to było, a teraz już nie ma”. Ale tytuł tej książki jest nieco na wyrost, bo Warszawa opisana przez Wiernickiego była dostępna tylko dla nielicznych, więc właściwie, dla ogromnej większości jej mieszkańców, “takiej” Warszawy nie było nigdy. Ta książka, to kolejny przykład wspomnień pisanych z uprzywilejowanej pozycji. Tego typu historie też mają swoje miejsce, ale warto mieć to na uwadze, że autor idealizuje ówczesną rzeczywistość.
Generalnie Wiernicki napisał ciekawostkę, bo to właściwie nawet nie jest książka o samej Warszawie, to zbiór opowiastek a o jej knajpach, restauracjach i barach oraz o zwyczajach knajpianych mieszkańców stolicy. Kiedy do nich chodzili, kiedy nie chodzili, co jedli, ile, co było dostępne, jak te miejsca wyglądały, jaka była obsługa, ile co kosztowało i tym podobne.
🍽️ Mnóstwo anegdot
Autor np. przytacza anegdotę o kelnerze, który zwrócił uwagę Piłsudskiemu, że “tu się nie pali”. Trudno jednak powiedzieć, czy przeczytał ją w Kronikach Słonimskiego i przerobił na własny użytek, czy znalazł gdzieś jej źródło. Mnóstwo jest też anegdotek o innych ważnych ludziach, ministrach i bogaczach, ale główna treść opiera się o doświadczenia bogatszej klasy średniej, która mogła sobie na coś w tych opisywanych knajpach pozwolić.
Wiernicki pisze o tym, że podczas świąt restauracje były dostępne “dla każdej niemal kieszeni”. Ale w niektórych opowiadaniach podaje też ceny. Np. kolacja na cztery osoby, to około 120 zł, obiad w restauracji drugiej kategorii kosztował 1,5 zł, kolacja dla jednej osoby w “Bristolu”, bez alkoholu kosztowała 5 zł. Daleko nie szukając w internecie można szybko wygooglać, że w tamtym czasie robotnik zarabiał na miesiąc około 74-120 zł. Wcale nie jestem pewna, czy te ceny były przystępne “niemal” każdemu.
🍽️ Mydło i powidło
Ogólnie, Warszawa jakiej nie ma, to mydło i powidło. Oprócz tekstów o Warszawie są też testy o innych miastach. Rozpiętość czasoprzestrzenna także jest spora. Od Dwudziestolecia Międzywojennego autor przechodzi płynnie do wojny i Powstania Warszawskiego. Choć w przypadku takiego tematu miszmasz oczywiście w niczym nie przeszkadza.
W sumie Wiernicki zagospodarował temat, o którym nie mówi się często. Interesujące są informacje o cenach i innych szczegółach, które z czasem najłatwiej się zacierają. Autor też przytacza anegdotę (wraz z dokładną datą) o słynnym spuszczaniu do kanałów spirytusu wyprodukowanego przez monopolach państwowych. Niektórzy ludzie pili to nawet z ziemi. Choć sugeruje, że to wszystko jego wspomnienia, to raczej nie ma na to szans, jeśli nie jest Bene Gesserit i nie dzieli doświadczeń z przodkami. Urodzony w 1923 roku Wiernicki nie mógł pamiętać klubów, czy 1914 roku i wylewania spirytusu do rynsztoku. Dlatego raczej należy tę książkę traktować jako ciekawostkę i nic więcej.
To były knajpy! Wiesław Wiernicki ![To były knajpy!](https://s.lubimyczytac.pl/upload/books/88000/88121/131444-352x500.jpg)
7,0
![To były knajpy!](https://s.lubimyczytac.pl/upload/books/88000/88121/131444-352x500.jpg)
Czyta się z prawdziwą przyjemnością. Wiele ciekawostek, anegdot i znów (podobnie jak przy "Fortunie po polsku") żal, że brak kontynuacji, że gdyby nie druga wojna i lata komuny...
Taka trochę historia XX wieku opowiedziana przez pryzmat restauracji, knajp, kawiarni itp. Przede wszystkim dla czytelników związanych z Warszawą. Polecam.