Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach:

Najgorzej przetłumaczona książka EVER. Wydawnictwo wykazało się niezwykłą wręcz ignorancją. Sformułowanie "airacobry" dotyczące samolotu Bell Aircobra to jeden z najlżejszych lapsów. W książce jest pełno błędów językowych, stylistycznych i merytorycznych.
Książka to nie instrukcja obsługi odkurzacza i nie tłumaczy się jej dosłownie tylko przekłada ze zrozumieniem treści i problemów zawartych w oryginale.
Na szczęście Rudel to postać kultowa i jakoś można przełknąć ten rozpiździaj(przepraszam) językowy i merytoryczny w książce. Z bólem polecam.

Najgorzej przetłumaczona książka EVER. Wydawnictwo wykazało się niezwykłą wręcz ignorancją. Sformułowanie "airacobry" dotyczące samolotu Bell Aircobra to jeden z najlżejszych lapsów. W książce jest pełno błędów językowych, stylistycznych i merytorycznych.
Książka to nie instrukcja obsługi odkurzacza i nie tłumaczy się jej dosłownie tylko przekłada ze zrozumieniem treści i...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Ciężko napisać, że przeczytałem, bo tak na serio ta książka to album, w którym znalazło się kilkaset zdjęć z Międzywojnia. Obejrzałem każde zdjęcie siedząc nad książką z wielką lupą w ręku. Polecam wszystkim,(zwłaszcza szczęśliwym posiadaczom lupy)ponieważ ta książka to swoisty wehikuł czasu. Nie ma już tamtego świata, a ludzie którzy znaleźli się na zdjęciach dawno nie żyją. Najbardziej szokujący był dla mnie ogrom postępu jakie za sanacji poczyniono rozwijając infrastrukturę w miastach oraz na polu edukacji dzieci i młodzieży. Automaty z kanapkami za 50gr zburzyły mój świat... :) Jeszcze raz polecam.

Ciężko napisać, że przeczytałem, bo tak na serio ta książka to album, w którym znalazło się kilkaset zdjęć z Międzywojnia. Obejrzałem każde zdjęcie siedząc nad książką z wielką lupą w ręku. Polecam wszystkim,(zwłaszcza szczęśliwym posiadaczom lupy)ponieważ ta książka to swoisty wehikuł czasu. Nie ma już tamtego świata, a ludzie którzy znaleźli się na zdjęciach dawno nie...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Słodkie pierdzenie. Kupiłem hurtowo siedem książek Cohelo. Przeczytałem pięć. Stracony czas, niezrozumiały dla mnie fenomen. Poprosiłem żonę, że jak zacznę czytać kolejne ma mi nastrzelać po papie :)

Słodkie pierdzenie. Kupiłem hurtowo siedem książek Cohelo. Przeczytałem pięć. Stracony czas, niezrozumiały dla mnie fenomen. Poprosiłem żonę, że jak zacznę czytać kolejne ma mi nastrzelać po papie :)

Pokaż mimo to


Na półkach:

Świetna książka, świetnie skomponowana historia. Ciężko krytykować dzieło które zostało tak świetnie przyjęte przez krytyków. Dla mnie osobiście trochę za dużo wewnętrznych refleksji bohatera, przez co akcja nieraz zbyt zwalnia, żeby nie powiedzieć przymula. Nie mniej takie książki trzeba czytać i doceniać.

Świetna książka, świetnie skomponowana historia. Ciężko krytykować dzieło które zostało tak świetnie przyjęte przez krytyków. Dla mnie osobiście trochę za dużo wewnętrznych refleksji bohatera, przez co akcja nieraz zbyt zwalnia, żeby nie powiedzieć przymula. Nie mniej takie książki trzeba czytać i doceniać.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Taka literatura już się chyba przejadła. Przeczytałem to dwadzieścia lat za późno :)

Taka literatura już się chyba przejadła. Przeczytałem to dwadzieścia lat za późno :)

Pokaż mimo to


Na półkach:

Książka, zbiór opowiadań jako, że nie czytam literatury SF wpadł w moje ręce niejako "przypadkiem" przy okazji czytania biografii Stanisława Lema. I tu miłe zaskoczenie. Śmiało mogę polecić książkę zarówno osobom czytającym kryminały czy literaturę sensacji. Requiem dla lalek wymiata, opowiadania są ciekawe, wciągają i momentami straszą. Nie sposób przejść koło nich bez refleksji, o niektórych zdarzało mi się myśleć jeszcze spory czas po zakończeniu lektury. Polecam gorąco

Książka, zbiór opowiadań jako, że nie czytam literatury SF wpadł w moje ręce niejako "przypadkiem" przy okazji czytania biografii Stanisława Lema. I tu miłe zaskoczenie. Śmiało mogę polecić książkę zarówno osobom czytającym kryminały czy literaturę sensacji. Requiem dla lalek wymiata, opowiadania są ciekawe, wciągają i momentami straszą. Nie sposób przejść koło nich bez...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Świetna książka, napisana w sposób tak przyjazny i przejrzysty, że strony czytają się jedna po drugiej w oszałamiającym tempie. Czytając wkraczamy dyskretnie w życie Państwa Lemów, którzy częstują nas swoimi ciekawymi przygodami jak i informują nas za pośrednictwem autora o swoich nawykach i niezwykłych upodobaniach. Plejada gwiazd pióra, które pojawiają się w ich domu rodzinnym poraża. Takie nazwiska jak Ścibor - Rylski, Sławomir Mrożek, prof. Bartoszewski oszałamiają dzisiaj. Panie Tomaszu, jest Pan szczęściarzem :) Polecam książę, jest doskonała!!!

Świetna książka, napisana w sposób tak przyjazny i przejrzysty, że strony czytają się jedna po drugiej w oszałamiającym tempie. Czytając wkraczamy dyskretnie w życie Państwa Lemów, którzy częstują nas swoimi ciekawymi przygodami jak i informują nas za pośrednictwem autora o swoich nawykach i niezwykłych upodobaniach. Plejada gwiazd pióra, które pojawiają się w ich domu...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Z czystym sumieniem nie polecam tej książki każdemu kto chce się czegoś wartościowego dowiedzieć o życiu erotycznym starożytnych :) Książka jest powierzchowna, miesza się w niej świat plotek z faktami. Część mityczna wkracza niepostrzeżenie do świata realnego, co nie jest moim zdaniem dostatecznie zaznaczone. Momentami czyta się książkę jak streszczenie starożytnego "Pudelka".

Z czystym sumieniem nie polecam tej książki każdemu kto chce się czegoś wartościowego dowiedzieć o życiu erotycznym starożytnych :) Książka jest powierzchowna, miesza się w niej świat plotek z faktami. Część mityczna wkracza niepostrzeżenie do świata realnego, co nie jest moim zdaniem dostatecznie zaznaczone. Momentami czyta się książkę jak streszczenie starożytnego...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Przeczytałem sporą część dorobku Hassela. Moim zdaniem ta powieść jest najlepsza. Nie sprawia wrażenia przygód barona Munchausena (tak jak inne powieści) i wydaje się być bardzo realna. Szczerze polecam, zwłaszcza do przeczytania na plaży pośród niemieckich turystów :)

Przeczytałem sporą część dorobku Hassela. Moim zdaniem ta powieść jest najlepsza. Nie sprawia wrażenia przygód barona Munchausena (tak jak inne powieści) i wydaje się być bardzo realna. Szczerze polecam, zwłaszcza do przeczytania na plaży pośród niemieckich turystów :)

Pokaż mimo to


Na półkach:

Najpoważniejsza praca o Powstaniu jaka do tej pory powstała.Pióro jak zawsze w przypadku Daviesa przystępne i zachęcające do dalszego czytania. Mimo iż z głębokiego przekonania nie popieram wybuchu Powstania, przed takimi pozycjami zdejmuję czapkę z głowy. Z pewnością kiedyś jeszcze raz ją przeczytam.

Najpoważniejsza praca o Powstaniu jaka do tej pory powstała.Pióro jak zawsze w przypadku Daviesa przystępne i zachęcające do dalszego czytania. Mimo iż z głębokiego przekonania nie popieram wybuchu Powstania, przed takimi pozycjami zdejmuję czapkę z głowy. Z pewnością kiedyś jeszcze raz ją przeczytam.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Szkoda gadać. Zajebista książka.

Szkoda gadać. Zajebista książka.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Alkoholowy pocisk, za który autorowi postawiono pomnik z siatką pełną butelek wódki. Rosyjski realizm tamtych lat nadal zachwyca.

Alkoholowy pocisk, za który autorowi postawiono pomnik z siatką pełną butelek wódki. Rosyjski realizm tamtych lat nadal zachwyca.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Była to moja pierwsza książka Ludluma i o ile dobrze pamiętam było to pierwsze wydanie tej książki w Polsce wydane przez Amber. Książkę przeczytałem w roku 1992. To pierwsza książka przez, którą nie poszedłem do pracy... wciągała niesamowicie. Dziś oklepała mi się i z pewnością do niej nie wrócę:)

Była to moja pierwsza książka Ludluma i o ile dobrze pamiętam było to pierwsze wydanie tej książki w Polsce wydane przez Amber. Książkę przeczytałem w roku 1992. To pierwsza książka przez, którą nie poszedłem do pracy... wciągała niesamowicie. Dziś oklepała mi się i z pewnością do niej nie wrócę:)

Pokaż mimo to


Na półkach:

Przegadana historia do nikąd nie prowadząca. Nie złapałem klimatu. Na szczęście momentami śmieszna, co rekompensuje resztę.

Przegadana historia do nikąd nie prowadząca. Nie złapałem klimatu. Na szczęście momentami śmieszna, co rekompensuje resztę.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Piękna prawda o pikietach pedałów (w tamtych czasach nie znane było słowo gej) między innymi u mnie w mieście. Gratulację za formę przekazu. Podejrzewam, że Witowski nieźle nabiegał się po wydawnictwach zanim książka ujrzała światło dzienne.

Piękna prawda o pikietach pedałów (w tamtych czasach nie znane było słowo gej) między innymi u mnie w mieście. Gratulację za formę przekazu. Podejrzewam, że Witowski nieźle nabiegał się po wydawnictwach zanim książka ujrzała światło dzienne.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Max. Najpoważniejsza i najlepsza książka o ubotach jaką napisano. Kompendium wiedzy więcej niż encyklopedycznej. Czytałem ją dwa razy i ciągle do niej wracam. W zestawieniu ze stroną uboat.net jest wprost genialna!

Max. Najpoważniejsza i najlepsza książka o ubotach jaką napisano. Kompendium wiedzy więcej niż encyklopedycznej. Czytałem ją dwa razy i ciągle do niej wracam. W zestawieniu ze stroną uboat.net jest wprost genialna!

Pokaż mimo to


Na półkach:

Max. Najpoważniejsza i najlepsza książka o ubotach jaką napisano. Kompendium wiedzy więcej niż encyklopedycznej. Czytałem ją dwa razy i ciągle do niej wracam. W zestawieniu ze stroną uboat.net jest wprost genialna!

Max. Najpoważniejsza i najlepsza książka o ubotach jaką napisano. Kompendium wiedzy więcej niż encyklopedycznej. Czytałem ją dwa razy i ciągle do niej wracam. W zestawieniu ze stroną uboat.net jest wprost genialna!

Pokaż mimo to


Na półkach:

Wieje nudą. Nigdy nie zrozumiem Amerykanów.

Wieje nudą. Nigdy nie zrozumiem Amerykanów.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Książkę przeczytałem na początku lat dziewięćdziesiątych. Wtedy bawiła znacznie bardziej niż dziś. Przygody gangsterów zdewaluował czas.

Książkę przeczytałem na początku lat dziewięćdziesiątych. Wtedy bawiła znacznie bardziej niż dziś. Przygody gangsterów zdewaluował czas.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Pięknie napisane :)

Pięknie napisane :)

Pokaż mimo to