
Profil użytkownika: Jola
Biblioteczka
Aktywność użytkownika Jola


Dla mnie bomba. Murakami w dobrej formie. Krótka, za krótka to była książeczka. Wolałabym, żeby opowieść snuła się jeszcze. Zaciekawiła mnie postać ojca, która potwierdza moje wyobrażenia o japończykach. No i oczywiście kot, gdyż wszystko zaczyna się od kota.
Czekam teraz na cokolwi...

Literatura japońska bardzo, bardzo do mnie przemawia. Lubię klimat, opowieści, i prostotę. Ona i jej kot też okazała się, jak zwykle wspaniała. Właściwie jest tu nie jedna ona, ale cztery kolejne kobiety, którym coś w życiu właśnie się dzieje się niefajnego. No i koty, które też opowiadają...
Rozwiń
Dla mnie to była bardzo ciekawa opowieść. Spodobał mi się Tor ze swoimi problemami. Polubiłam jego córkę i braci i na prawdę żałuję, że książka się skończyła. Pewnie sięgnę po kolejne tomy.
Dobrze mi się czytało o przedsiębiorcy pogrzebowym, ale też o hodowli świń. Również fajni byl...

Niezwykła, magiczna książka.
Nad rzeką mieszkają ludzie i różne dziwne rzeczy dzieją się dookoła. Spotykamy tu ludzi, którzy są bogaci i biedni, szczęśliwi i nieszczęśliwi, dobrzy i źli, w zasadzie różni. Pięknie się czyta, płynnie, tak, jak płynnie toczą się wody w rzece.
Opo...

Bardzo fajna książka. Dobrze się czyta, tak jak dobrze również się słucha pana doktora. Znalazłam w niej wiele ciekawostek, kilka z nich nawet wykorzystałam na lekcjach z uczniami.
Znalazłam jedną małą nieścisłość. Przypuszczam, że jest to zwykłe przeoczenie. W jednym miejscu pan Ro...

Przeczytałam po raz trzeci i po raz trzeci bardzo, bardzo mi się podobało. To jest opowieść ponadczasowa, którą warto co jakiś czas przeżywać. Lubię Froda i Sama oraz każdą postać tu przedstawioną. Nawet Saruman, czy orki są tu istotne. Zawsze fascynuje mnie to, że Tolkien tak dokładnie pr...
RozwińJeśli chcesz iść w lewo, Wienieczko, to idź w lewo. Jeśli chcesz iść w prawo - idź w prawo. I tak nie masz dokąd pójść. Tak, że najlepiej idź przed siebie, dokąd cię oczy poniosą...
Rozwiń

Według mnie, to nie była mroczna opowieść. Bardzo przypadła mi do gustu. Jest taka, jaka ma być. Nostalgiczna, sentymentalna, ciepła i dająca nadzieję. W dobie, kiedy, mam wrażenie, że świat się kończy (pandemia, wojna), pojawia się na horyzoncie miasteczko, oświetlone elektrycznością- tak...
Rozwiń
ulubieni autorzy [30]



Lepiej zaliczać się do niektórych, niż do wszystkich.
– To wódka? – słabym głosem zapytała Małgorzata.(...) – Na litość boską, królowo – zachrypiał – czy ośmieliłbym się nalać damie wódki? To cz...
RozwińŻycie jest jak pudełko czekoladek - nigdy nie wiesz, co ci się trafi.
Jeśli ludzie mówią cichym głosem, stają się wobec siebie bardziej łagodni. Szept otula ludzi jak miękki, miły w dotyku szal.
Chodzić i rozmawiać, co za osobliwy sposób spędzania popołudnia.
Bimbać i lenić się to tak różne pojęcia, jak smakować i żreć.
Lepiej zaliczać się do niektórych, niż do wszystkich.
– To wódka? – słabym głosem zapytała Małgorzata.(...) – Na litość boską, królowo – zachrypiał – czy ośmieliłbym się nalać damie wódki? To cz...
RozwińŻycie jest jak pudełko czekoladek - nigdy nie wiesz, co ci się trafi.
statystyki
przeczytano
przeczytane
pomocne
wystawione
na czytaniu
na czytanie
Opinie
Lubię chodzić, spacerować, wędrować i bardzo jest mi to potrzebne. Podzielam więc zdanie autora książeczki, że chodzenie, to życie.
Lubię chodzić, spacerować, wędrować i bardzo jest mi to potrzebne. Podzielam więc zdanie autora książeczki, że chodzenie, to życie.
Pokaż mimo toDla mnie bomba. Murakami w dobrej formie. Krótka, za krótka to była książeczka. Wolałabym, żeby opowieść snuła się jeszcze. Zaciekawiła mnie postać ojca, która potwierdza moje wyobrażenia o japończykach. No i oczywiście kot, gdyż wszystko zaczyna się od kota.
Czekam teraz na cokolwiek następnego od Murakamiego.
Dla mnie bomba. Murakami w dobrej formie. Krótka, za krótka to była książeczka. Wolałabym, żeby opowieść snuła się jeszcze. Zaciekawiła mnie postać ojca, która potwierdza moje wyobrażenia o japończykach. No i oczywiście kot, gdyż wszystko zaczyna się od kota.
Pokaż mimo toCzekam teraz na cokolwiek następnego od Murakamiego.
Literatura japońska bardzo, bardzo do mnie przemawia. Lubię klimat, opowieści, i prostotę. Ona i jej kot też okazała się, jak zwykle wspaniała. Właściwie jest tu nie jedna ona, ale cztery kolejne kobiety, którym coś w życiu właśnie się dzieje się niefajnego. No i koty, które też opowiadają o swoim świecie, swoich paniach, swoich towarzyszach. Opowieści się przeplatają i wszystko po trochu się układa pomyślnie.
Piękne było. Warto było poświęcić tej książce kilka chwil.
Literatura japońska bardzo, bardzo do mnie przemawia. Lubię klimat, opowieści, i prostotę. Ona i jej kot też okazała się, jak zwykle wspaniała. Właściwie jest tu nie jedna ona, ale cztery kolejne kobiety, którym coś w życiu właśnie się dzieje się niefajnego. No i koty, które też opowiadają o swoim świecie, swoich paniach, swoich towarzyszach. Opowieści się przeplatają i...
więcej Pokaż mimo to