Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach:

Piękne wydanie, okładka obłędna! I to tyle z plusów. Dawno nie czytałam tak beznadziejnej książki. Dałam 5/10, chociaż i tak czuję, że to zbyt dużo. Owszem, jest milion gorszych książek (stąd zawyżona ocena), ale ta powieść mnie wybitnie zirytowała i rozczarowała.
Miałam wrażenie, że autorka sama do końca nie wie w którym kierunku ta historia ma podążać. Niby wiedziałam co, jak, po co, ale dla mnie to wszystko było tak bez sensu. Alicja to najgorsza bohaterka ever. Na tak głupią postać to chyba jeszcze nigdy nie natrafiłam w żadnej książce. Ale cierpliwie czekałam na finał, który uświadomiłby mi jak bardzo się mylę. I nic takiego się nie wydarzyło. Zakończenie po prostu nijakie, zadałam sobie pytanie: „Serio? To na to czekałam całą książkę?!”. To było tak nudne, że nawet teraz, pisząc tą opinie zaczynam się nudzić. Nie polecam! A cytat: „Ciągle tylko chodzimy i walczymy na zmianę - pomyślała Alicja” idealnie podsumowuje całą książkę.

Piękne wydanie, okładka obłędna! I to tyle z plusów. Dawno nie czytałam tak beznadziejnej książki. Dałam 5/10, chociaż i tak czuję, że to zbyt dużo. Owszem, jest milion gorszych książek (stąd zawyżona ocena), ale ta powieść mnie wybitnie zirytowała i rozczarowała.
Miałam wrażenie, że autorka sama do końca nie wie w którym kierunku ta historia ma podążać. Niby wiedziałam co,...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Ja mam z tą książką pewien problem. Do 190 strony myślałam, że będzie to najnudniejsza książka, jaką kiedykolwiek czytałam i byłam przekonana, że dam jej najwyżej ocenę 3/10. Odkładałam ją dwa razy, ale postanowiłam się ostatecznie z nią rozprawić. I nagle wielkie zdziwienie, bo od tomu „Szalony pątnik” totalnie przepadłam! Oczywiście, w całej książce są lepsze i gorsze opowiadania, ale od tej 190 strony czytałam je z wielkim zaciekawieniem. Więc nie wiem czy te dwa pierwsze tomy „Na wzgórzu róż” i „Demon ruchu” nie przypadły mi do gustu, czy po prostu wtedy gdy zaczynałam czytać tę książkę, to nie był na nią czas. Na pewno jeszcze wrócę do tego i się przekonam. Bo opowiadania z pozostałych tomów to naprawdę coś wspaniałego i tak bardzo cieszę się, że do niej wróciłam. Bardzo polecam!

Ja mam z tą książką pewien problem. Do 190 strony myślałam, że będzie to najnudniejsza książka, jaką kiedykolwiek czytałam i byłam przekonana, że dam jej najwyżej ocenę 3/10. Odkładałam ją dwa razy, ale postanowiłam się ostatecznie z nią rozprawić. I nagle wielkie zdziwienie, bo od tomu „Szalony pątnik” totalnie przepadłam! Oczywiście, w całej książce są lepsze i gorsze...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Historia całkiem w porządku. Bohaterowie dosyć wyraziści, różniący się od siebie. Miejsce akcji to moje ukochane góry, Beskid Żywiecki, który darzę ogromnym sentymentem. Co w takim razie poszło nie tak? Zakończenie! Jak dla mnie strasznie rozczarowujące. Bardzo mi się nie podobało. Czuję ogromny niedosyt. Pewnie taki był zamysł autora, ale ja oczekiwałam jakiegoś fajnego zakończenia a dostałam... niefajne. Podsumowując, książka według mnie nie jest zła, ale zakończenie znacznie obniżyło moją ocenę i ogólnie odczucia.

Historia całkiem w porządku. Bohaterowie dosyć wyraziści, różniący się od siebie. Miejsce akcji to moje ukochane góry, Beskid Żywiecki, który darzę ogromnym sentymentem. Co w takim razie poszło nie tak? Zakończenie! Jak dla mnie strasznie rozczarowujące. Bardzo mi się nie podobało. Czuję ogromny niedosyt. Pewnie taki był zamysł autora, ale ja oczekiwałam jakiegoś fajnego...

więcej Pokaż mimo to

Okładka książki Pożądanie. Antologia opowiadań miłosnych, zmysłowych, erotycznych i dziwnych Michał Cetnarowski, Anna Kańtoch, Jakub Małecki, Jakub Nowak, Łukasz Orbitowski, Bernadeta Prandzioch, Marcin Przybyłek, Piotr Rogoża, Wit Szostak, Szczepan Twardoch, Jarosław Urbaniuk, Jakub Żulczyk
Ocena 5,8
Pożądanie. Ant... Michał Cetnarowski,...

Na półkach:

Zupełnie różne historie zupełnie różnych pisarzy. Wszystkie były świetne, ale mogę wyróżnić „Wywiad” Bernadety Prandzioch i „Małą May” Marcina Przybyłka, które poruszyły mnie najbardziej. To, co łączy wszystkie opowiadania to to, że są bardzo dziwne. I mam świadomość, że właśnie dlatego wielu osobom ta antologia nie przypadnie do gustu. Cóż, ja po prostu uwielbiam takie dziwne, niebanalne rzeczy! Nie jestem fanką romansów i erotyków, które według mnie są nudne i przewidywalne, nie wspominając już o kiepskich a niekiedy nawet żałosnych scenach seksu. Tutaj wszystko mi odpowiadało. To jest po prostu, jak dla mnie, świetna książka z naprawdę ciekawymi, dobrze napisanymi opowiadaniami

Zupełnie różne historie zupełnie różnych pisarzy. Wszystkie były świetne, ale mogę wyróżnić „Wywiad” Bernadety Prandzioch i „Małą May” Marcina Przybyłka, które poruszyły mnie najbardziej. To, co łączy wszystkie opowiadania to to, że są bardzo dziwne. I mam świadomość, że właśnie dlatego wielu osobom ta antologia nie przypadnie do gustu. Cóż, ja po prostu uwielbiam takie...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Podobała mi się! Przyjemnie mi się czytało, dlatego szybko ją skończyłam. Fajna historia, absurd, groteska owszem. Kilka razy się nawet uśmiechnęłam. Ja jestem bardzo zadowolona, takie książki chciałabym czytać.

Podobała mi się! Przyjemnie mi się czytało, dlatego szybko ją skończyłam. Fajna historia, absurd, groteska owszem. Kilka razy się nawet uśmiechnęłam. Ja jestem bardzo zadowolona, takie książki chciałabym czytać.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Co prawda w książce znajdziemy więcej opisów zbrodni i śledztw niż samych rozmów z mordercami, ale nie zmienia to faktu, że książka jest świetna! Warto przeczytać.

Co prawda w książce znajdziemy więcej opisów zbrodni i śledztw niż samych rozmów z mordercami, ale nie zmienia to faktu, że książka jest świetna! Warto przeczytać.

Pokaż mimo to

Okładka książki Trupów hurtowo trzech Piotr Bojarski, Wojciech Chmielarz, Ryszard Ćwirlej, Bohdan Głębocki, Gaja Grzegorzewska, Joanna Jodełka, Michał Larek, Joanna Opiat-Bojarska, Olga Rudnicka, Marcin Wroński
Ocena 6,3
Trupów hurtowo... Piotr Bojarski, Woj...

Na półkach:

Całkiem fajny zbiór opowiadań. Ale jak to bywa, niektóre opowiadania były lepsze, niektóre gorsze. Według mnie historia Wojciecha Chmielarza była świetna! Oprócz tego podobały mi się jeszcze opowiadania Piotra Bojarskiego, Michała Larka, Gai Grzegorzewskiej i Joanny Opiat-Bojarskiej. Warto przeczytać, chociażby po ty by zapoznać się ze stylem pisania autorów. A i pieniążki ze sprzedaży książki przeznaczone są dla Domu Autysty.

Całkiem fajny zbiór opowiadań. Ale jak to bywa, niektóre opowiadania były lepsze, niektóre gorsze. Według mnie historia Wojciecha Chmielarza była świetna! Oprócz tego podobały mi się jeszcze opowiadania Piotra Bojarskiego, Michała Larka, Gai Grzegorzewskiej i Joanny Opiat-Bojarskiej. Warto przeczytać, chociażby po ty by zapoznać się ze stylem pisania autorów. A i pieniążki...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Przeczytałam kilka lat temu i jak mam być szczera to nic nie pamiętam. Tylko jedna scena, ta z butelką po coca-coli, jakoś utkwiła mi w pamięci.

Przeczytałam kilka lat temu i jak mam być szczera to nic nie pamiętam. Tylko jedna scena, ta z butelką po coca-coli, jakoś utkwiła mi w pamięci.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Jedna z lepszych lektur szkolnych, które udało mi się przeczytać. „Granica” to takie połączenie cech gatunków: trochę kryminału, sensacji, trochę powieści psychologicznej. Pamiętam, że czytałam z wielkim zaciekawieniem.

Jedna z lepszych lektur szkolnych, które udało mi się przeczytać. „Granica” to takie połączenie cech gatunków: trochę kryminału, sensacji, trochę powieści psychologicznej. Pamiętam, że czytałam z wielkim zaciekawieniem.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Bardzo dobrze wspominam tę lekturę, fajnie mi się ją czytało. A Izabela była świetna!

Bardzo dobrze wspominam tę lekturę, fajnie mi się ją czytało. A Izabela była świetna!

Pokaż mimo to


Na półkach:

Bez wątpienia najlepsza lektura szkolna! Dzięki tej książce odkryłam, że czytanie może być przyjemnością, tak właśnie zaczęła się moja miłość do książek.

Bez wątpienia najlepsza lektura szkolna! Dzięki tej książce odkryłam, że czytanie może być przyjemnością, tak właśnie zaczęła się moja miłość do książek.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Nie żeby mnie ta książka porwała, ale całkiem przyjemnie się ją czytało. Można przeczytać, chociaż wiem, że nie wszystkim przypadnie ona do gustu.

Nie żeby mnie ta książka porwała, ale całkiem przyjemnie się ją czytało. Można przeczytać, chociaż wiem, że nie wszystkim przypadnie ona do gustu.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Miało być śmiesznie a wyszło jak wyszło... Może jestem ponurakiem, może po prostu śmieszą mnie inne rzeczy. Ale żarty w tej książce były dla mnie słabe. Kolejnej części raczej nie mam w planach, natomiast na pewno sięgnę po inną książkę tej autorki.

Miało być śmiesznie a wyszło jak wyszło... Może jestem ponurakiem, może po prostu śmieszą mnie inne rzeczy. Ale żarty w tej książce były dla mnie słabe. Kolejnej części raczej nie mam w planach, natomiast na pewno sięgnę po inną książkę tej autorki.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Raczej jest to książka z rodzaju takich, które się czyta z przyjemnością i bardzo szybko zapomina. Ale fajnie spędziłam czas i to się liczy!

Raczej jest to książka z rodzaju takich, które się czyta z przyjemnością i bardzo szybko zapomina. Ale fajnie spędziłam czas i to się liczy!

Pokaż mimo to


Na półkach:

Bardzo dobry thriller psychologiczny. Akcja nie leci na łeb, na szyję, ale w tym przypadku nie oznacza to nudy. Ja cały czas odczuwałam niepokój, napięcie. Zakończenia można się domyślić, ale i tak książka mi się podobała.

Bardzo dobry thriller psychologiczny. Akcja nie leci na łeb, na szyję, ale w tym przypadku nie oznacza to nudy. Ja cały czas odczuwałam niepokój, napięcie. Zakończenia można się domyślić, ale i tak książka mi się podobała.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Jestem trochę rozczarowana. Po tylu świetnych opiniach liczyłam na coś naprawdę super! A czy ta książka była super? No dla mnie nie. Owszem, historia ciekawa, ale jakoś nie mogłam się w nią wczuć. Przez to czytałam tę książkę bez żadnych emocji i nie mogłam doczekać się kiedy ją skończę. Dużym plusem było na pewno zakończenie, którego naprawdę się nie spodziewałam. W ogólnym rozrachunku książka była ok, ale nie rozumiem wielkich zachwytów.

Jestem trochę rozczarowana. Po tylu świetnych opiniach liczyłam na coś naprawdę super! A czy ta książka była super? No dla mnie nie. Owszem, historia ciekawa, ale jakoś nie mogłam się w nią wczuć. Przez to czytałam tę książkę bez żadnych emocji i nie mogłam doczekać się kiedy ją skończę. Dużym plusem było na pewno zakończenie, którego naprawdę się nie spodziewałam. W...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Nastawiłam się na fajny kryminał z humorem. A co dostałam? No... nie do końca fajny kryminał z humorem. Szczerze mówiąc, niewiele mnie w tej książce bawiło. Staruszka częściej mnie nawet irytowała niż bawiła. Aczkolwiek chcę przeczytać kolejną część i dać szansę pani Zofii. Może zmienię zdanie.

Nastawiłam się na fajny kryminał z humorem. A co dostałam? No... nie do końca fajny kryminał z humorem. Szczerze mówiąc, niewiele mnie w tej książce bawiło. Staruszka częściej mnie nawet irytowała niż bawiła. Aczkolwiek chcę przeczytać kolejną część i dać szansę pani Zofii. Może zmienię zdanie.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Sprawa zaginięcia Iwony Wieczorek ciekawiła mnie zawsze. Dziewczyna, która wracając nad ranem do domu z imprezy, „rozpłynęła się w powietrzu” i po prawie 10 latach wciąż niewiadomo, co się z nią stało. Szostak w swoim reportażu opisuje kilka możliwych wersji wydarzeń. Naprawdę świetna pozycja!

Sprawa zaginięcia Iwony Wieczorek ciekawiła mnie zawsze. Dziewczyna, która wracając nad ranem do domu z imprezy, „rozpłynęła się w powietrzu” i po prawie 10 latach wciąż niewiadomo, co się z nią stało. Szostak w swoim reportażu opisuje kilka możliwych wersji wydarzeń. Naprawdę świetna pozycja!

Pokaż mimo to


Na półkach:

Historie głośnych zaginięć. Sprawy, które zakończyły się tragicznie bądź nie zostały rozwiązane. Kolejny bardzo dobry reportaż Szostaka.

Historie głośnych zaginięć. Sprawy, które zakończyły się tragicznie bądź nie zostały rozwiązane. Kolejny bardzo dobry reportaż Szostaka.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Bardzo ciekawy temat. Dowiedziałam się wielu fajnych rzeczy, ale momentami ciężko mi się to czytało.

Bardzo ciekawy temat. Dowiedziałam się wielu fajnych rzeczy, ale momentami ciężko mi się to czytało.

Pokaż mimo to