Popularne wyszukiwania
Polecamy
Anna Nejman

Źródło: materiały wydawnictwa
2
6,5/10
Pisze książki: literatura obyczajowa, romans, literatura piękna
Poetka. Absolwentka Wydziału Chemii Uniwersytetu Warszawskiego. Od wielu lat mieszka i pracuje w Stanach Zjednoczonych. Odniosła wiele sukcesów w konkursach literackich, między innymi zdobyła główną nagrodę w V Ogólnopolskim Konkursie Satyrycznym oraz wyróżnienie w międzynarodowym polonijnym konkursie australijskiej Oficyny Niezależnych Autorów. Jej humorystyczne i wzruszające wiersze, opublikowane w tomiku Niech żyje rym, są często prezentowane w ramach salonów artystycznych, które współorganizuje i promuje w polonijnych ośrodkach. Migdałowy aromat jest jej powieściowym debiutem.
6,5/10średnia ocena książek autora
123 przeczytało książki autora
151 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Małgośka Anna Nejman 
6,7

Pamiętam, że gdy byłam mała, nauczyciel pływania mówił,
że jak się kogoś rzuci na głęboką wodę, to ta osoba momentalnie nauczy się pływać.
Nie wierzyłam w to z jednego prostego powodu: gdy raz mnie tak rzucił, od razu poszłam na dno.
Teraz, gdy jestem starsza, myślę, że to powiedzenie się sprawdza, ale może niekoniecznie w dosłownym znaczeniu. Bo gdy sama wyjechałam do Warszawy na studia, nie znając nikogo i nie mając żadnego punktu zaczepienia, musiałam sobie poradzić i dałam radę. Podobnie było z książkową Małgośką. Chociaż nie jestem pewna czy mogę porównywać naszą Warszawę z gigantycznym, obcym, niebezpiecznym i anglojęzycznym Nowym Jorkiem. Bo to właśnie tam ląduje pozostawiona sama sobie Małgośka. W jednej chwili zostaje bez mieszkania, bez pracy, bez znajomości języka, bez jakiegokolwiek znanego jej człowieka. Jednak w całej tej sytuacji Małgośka ma szczęście, bo trafia na Polaka, który nie jest stereotypowym Polakiem za granicą, a więc nie wyznaje zasady "Polak Polakowi wilkiem". Z pomocą Jerzyka, Małgośka powoli staje na nogi i uczy się funkcjonować w Ameryce.
Na własne nieszczęście rozpoczyna pracę jako pomoc domowa u Leny i Petera. Równie szybko, jak Małgośka okazuje się być idealną opiekunką ich córki Victorii, tak szybko wychodzi na jaw, że Peter nie jest zwykłym inwestorem, a jego interesy nie są legalne. Małgośka jest jednak na tyle odważna, że nie rezygnuje z pracy, lecz brnie dalej w kłopoty. Kłopoty, które niebawem każą jej uciekać przed zemstą mafii.
To punkt zwrotny w historii Małgośki. Od tej pory wciąż musi obracać się za siebie, patrząc, czy nikt nie wbija jej noża w plecy...
Zapraszam po więcej: https://czytelniawpustelni.blogspot.com/2021/08/magoska.html
Małgośka Anna Nejman 
6,7

Co byście zrobili gdybyście utknęli na klika tygodni w obcym sobie kraju?
Eliza to pisarka mieszkająca w USA. Zaprzyjaźnia się ona z sąsiadką Gretą, której intrygującą historię zdecydowała się przelać na strony powieści. Okazuję się, iż dawniej Greta nosiła imię Małgośka. Eliza odkrywa tajemniczą i nietypową przygodę Gosi - jest ona polką, która w wieku 20 lat poleciała do USA jako dawczyni szpiku dla swojego ciężko chorego wuja. Los jednak spłatał jej figla i była zmuszona zostać przez pewien czas samotnie w Stanach Zjednoczonych, dzięki czemu przeżyła coś co odmieniło jej życie.
„Małgośka” Anny Nejman to zdecydowanie książka dla fanów życiowych powieści, które spokojnie mogłyby się wydarzyć w rzeczywistości. Uważam ją za przyjemną lecz mało wymagającą lekturę na jeden, dwa wieczory - lekki styl autorki bez wątpienia jest dużym atutem tej książki.
Ciekawym pomysłem na fabułę jest opowiedzenie histori dwóch kobiet na różnych płaszczyznach czasowych. W teraźniejszości znajdziemy losy Elizy i jej trudności życia codziennego - choćby w małżeństwie - oraz przeszłość czyli opowiedzianą tu historię Małgośki i jej początki w USA.
Przyznam, iż po opisie książki liczyłam na coś zupełnie innego – wypełnioną przygodami historię młodej dziewczyny, która przypadkiem utknęła w obcym miejscu skazana tylko na siebie. Niestety była to bardziej przyziemna opowieść z powolnie rozwijającą się fabułą przez co wiem, że nie zapadnie mi ona na długo w pamięci. W końcu wręcz uwielbiam jak w książce dzieje się mnóstwo – najlepiej zaskakujących rzeczy.
Mimo iż książka ta nie była dla mnie idealnym wyborem polecam ją osobom lubiącym lekkie obyczajówki lub jako książkę na leniwy wieczór w postaci niezobowiązującej lektury przynoszącej uśmiech na usta.