-
ArtykułyCzytamy w weekend. 7 czerwca 2024LubimyCzytać272
-
ArtykułyHistoria jako proces poznania bohatera. Wywiad z Pawłem LeśniakiemMarcin Waincetel1
-
ArtykułyPrzygotuj się na piłkarskie święto! Książki SQN na EURO 2024LubimyCzytać7
-
Artykuły„Nie chciałam, by wydano mnie za wcześnie”: rozmowa z Jagą Moder, autorką „Sądnego dnia”Sonia Miniewicz1
Biblioteczka
2017-02-17
2015-10-04
2015-08-08
2012-04-15
2012-10-27
2012-10-14
2012-12-21
2013-04-21
2013-10-08
2014-01-26
2014-07-13
Zawiódł mnie tym razem Jo Nesbø i to mocno. Od początku mnie ta historia nie wciągała, a im dalej w las, tym gorzej. Cały czas miałem wrażenie, że Nesbø powtarza oklepane schematy (choćby motyw z zamrażarką jako żywo wyjęty z "Pierwszego śniegu") i nie dodaje tym razem nic nowego i ożywczego. Męczyłem się z tą książką prawie dwa tygodnie (a na przeczytanie historii z Harrym wystarcza mi zazwyczaj 4-5 dni), ale chyba był to daremny trud, bo nic trwałego ta powieść raczej we mnie nie zostawi.
Zawiódł mnie tym razem Jo Nesbø i to mocno. Od początku mnie ta historia nie wciągała, a im dalej w las, tym gorzej. Cały czas miałem wrażenie, że Nesbø powtarza oklepane schematy (choćby motyw z zamrażarką jako żywo wyjęty z "Pierwszego śniegu") i nie dodaje tym razem nic nowego i ożywczego. Męczyłem się z tą książką prawie dwa tygodnie (a na przeczytanie historii z Harrym...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2014-09-02
2009-01-01
2009-01-01
2010-01-01
2011-07-01
2012-01-23
2012-01-28
2012-03-01
2012-04-28
Książka nie jest zła, ale nadzwyczajna niestety też nie. Historia o prostej krawcowej, która dociera na salony, zostaje brytyjską agentką i niemal zmienia losy świata jest być może bardzo romantyczna, ale niestety zbyt naiwna. Do tego w powieści aż roi się od nieistotnych dialogów i opisów przemyśleń bohaterki, które nie posuwają akcji ani na milimetr naprzód i stają się przez to po pewnym czasie irytująco męczące. Można by je znosić na trzystu stronach, ale na sześciuset już zdecydowanie nie. Skrócenie całej historii o połowę wyszłoby jej tylko na dobre.
Książka nie jest zła, ale nadzwyczajna niestety też nie. Historia o prostej krawcowej, która dociera na salony, zostaje brytyjską agentką i niemal zmienia losy świata jest być może bardzo romantyczna, ale niestety zbyt naiwna. Do tego w powieści aż roi się od nieistotnych dialogów i opisów przemyśleń bohaterki, które nie posuwają akcji ani na milimetr naprzód i stają się...
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to