![Weź udział w konkursie i wygraj egzemplarz książki „Dzień popiołów”!](https://s.lubimyczytac.pl/upload/texts/18100/18119/18119_1662466721_grafika800x600.jpg)
![LubimyCzytać - awatar](https://s.lubimyczytac.pl/upload/avatars/33184/1046241-32x32.jpg)
Śmierć upoważnia do wszystkiego. Można by sądzić, że w miarę jej zbliżania zaczynamy odczuwać skruchę, oczyszczać się. A tymczasem jest na o...
Śmierć upoważnia do wszystkiego. Można by sądzić, że w miarę jej zbliżania zaczynamy odczuwać skruchę, oczyszczać się. A tymczasem jest na odwrót. W miarę starzenia dostrzegamy, że wszystkie ideały, wszystkie problemy tracą na znaczeniu. Jedno jest tylko pewne: to, że umrzemy. I że nikt nie da nam drugiej szansy. No więc zdradzamy żony, łamiemy przysięgi. Przebaczamy sobie wszystko lub prawie wszystko. Ludzie, z którymi masz do czynienia, kradną, gwałcą, zabijają z tą samą ideą. Dostać to, czego pragną, zanim będzie za późno.
Zawsze można uciec z więzienia. Ale z wolności?