Profil użytkownika: vandenesse
Biblioteczka
Opinie
U Concejo kwiaty są gwiazdami, czy ulicznymi latarniami. Dostrzegamy samotne literki, maleńkie budynki między ogromnymi ludźmi – jakby mniej ważne dzięki temu, roślinkę w szufladzie, czy rybki w zupie.
I jak zwykle w tego typu książkach, dostajemy przepiękną i bardzo prostą myśl, aby zatrzymać się i dostrzec kogoś ważnego obok nas.
Niesamowicie się cieszę, że skończyłam! W połowie chciałam machnąć ręką, zaczęłam czytać inne rzeczy, wracałam, zaś się wkurzałam, bo po dłuższych przerwach mało co pamiętałam 😁
Do mnie zdecydowanie Rękopis nie przemówił aż tak jak się spodziewałam, choć przepodobały mi się niektóre części – głosy Zota czy Velasqueza chyba najbardziej zapadły mi w pamięć.
Natomiast...
Miłosz Szymański tak jak świetnie opowiada tak i świetnie pisze – bardzo wyszedł mu debiut w formie książki. Jest dużo historii Mołdawii, jest wiele ciekawych postaci, zwykłych ludzi próbujących jeszcze jakoś żyć w tym smutnym kraju. Jest też poruszająca historia dziadka z okładki – Gheorgha, który "przetrwał wojnę, głód, deportację, Stalina i wreszcie sam Związek...
więcej Pokaż mimo toAktywność użytkownika vandenesse
U Concejo kwiaty są gwiazdami, czy ulicznymi latarniami. Dostrzegamy samotne literki, maleńkie budynki między ogromnymi ludźmi – jakby mniej ważne dzięki temu, roślinkę w szufladzie, czy rybki w zupie.
I jak zwykle w tego typu książkach, dostajemy przepiękną i bardzo prostą myśl, aby zatr...
Niesamowicie się cieszę, że skończyłam! W połowie chciałam machnąć ręką, zaczęłam czytać inne rzeczy, wracałam, zaś się wkurzałam, bo po dłuższych przerwach mało co pamiętałam 😁
Do mnie zdecydowanie Rękopis nie przemówił aż tak jak się spodziewałam, choć przepodobały mi się niektóre częśc...
Miłosz Szymański tak jak świetnie opowiada tak i świetnie pisze – bardzo wyszedł mu debiut w formie książki. Jest dużo historii Mołdawii, jest wiele ciekawych postaci, zwykłych ludzi próbujących jeszcze jakoś żyć w tym smutnym kraju. Jest też poruszająca historia dziadka z okładki – Gheorg...
Rozwiń
Ajjjjj to było dobre! Popieprzone i absurdalne, kpina i melancholia totalnie przemieszane.
I nie chodzi o to, ile tam jest prawdy, a ile zmyślenia.
Oczywiście, że mocno podkoloryzowane, pod publiczkę podkręcone, ale jak dobrze! Przecież chodzi o to, żeby się zatrzymać i coś fajnego poczu...
To stanowczo nie ten Klimko-Dobrzaniecki, który w ostatnich powieściach mnie zachwycił. W tej historii, a właściwie historiach znalazłam tylko antypatyczne postacie, zarówno kobiety jak i mężczyźni byli wręcz przesyceni skazami.
Samotność, niezrozumienie, melancholia to tematy, z którymi ...
Piąty tom walki Knausgårda wywołał we mnie niesamowicie rozbieżne emocje – z jednej strony ten okres życia Karla Ove był żałosny, to wieczne chlanie, zdrady i chorobliwe skupienie się na sobie (co oczywiście jest normalne – nikt z nas nie ustrzegł się żałosności w młodości – po prostu męcz...
Rozwińulubieni autorzy [17]
Ulubione
Dodane przez użytkownika
statystyki
przeczytano
przeczytane
pomocne
wystawione
na czytaniu
na czytanie